• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Straż Pożarna kupi śmigłowce

Jakub Gilewicz
3 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa siedziba strażaków na Oksywiu
  • Strażacki śmigłowiec Bell 412EP w Kalifornii.
  • Śmigłowiec S-70 Firehawk należący do Los Angeles County Fire Department.

Mają być wykorzystywane w akcjach ratowniczych, w czasie gaszenia pożarów lasów i podczas klęsk żywiołowych. To zadania dla śmigłowców, które Państwowa Straż Pożarna chce pozyskać w ramach przetargu. Na razie nie wiadomo, gdzie będą stacjonować maszyny. Komenda Wojewódzka PSP w Gdańsku przyznaje, że jedna z maszyn przydałaby się na podległym jej terenie.



Czy strażakom w Trójmieście przydałby się śmigłowiec?

- Obecnie Państwowa Straż Pożarna nie dysponuje jakimkolwiek statkiem powietrznym, w tym śmigłowcem ratowniczym. Z uwagi na spektrum zadań wykonywanych przez PSP przewidywany zakup śmigłowców podyktowany jest ich wykorzystaniem podczas akcji ratowniczo-gaśniczych, w tym przez specjalistyczne grupy ratownicze - tłumaczy rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak, zapytany przez Trojmiasto.pl o sprawę śmigłowców.
Temat statków powietrznych dla strażaków poruszył jeszcze na początku marca br. wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji podczas wizyty w Gdańsku. Po tym, jak krótko odpowiedział na pytanie naszego portalu dotyczące śmigłowców SAR i Straży Granicznej, powrócił do omawiania programu modernizacji technicznej podległych resortowi służb.

- Przewidujemy środki między innymi na zakup sprzętu lotniczego, ratowniczego i sprzętu, który służyłby działaniom różnych służb, w szczególności Policji. Ale także Państwowa Straż Pożarna przewiduje zakup śmigłowców. (...) Uznaliśmy, że PSP też powinna dysponować takim sprzętem, bo to jest wymóg czasów, wymóg współczesnej cywilizacji - przekonywał wiceminister Jarosław Zieliński.
Strażakom ma pomóc Lotnictwo Policji

Straż Pożarna chciałaby wykorzystywać śmigłowce w akcjach ratowniczych, podczas gaszenia pożarów i w czasie klęsk żywiołowych. Nie ma jeszcze jednak oficjalnych informacji dot. parametrów maszyn i wyposażenia.

- Obecnie, z uwagi na etap pozyskiwania środków finansowych z funduszy europejskich na planowany zakup śmigłowców ratowniczych oraz przygotowanie założeń do przetargu, na tym etapie nie możemy przedstawić założeń określających osiągi, parametry techniczne, wyposażenie i tym podobne przyszłych śmigłowców ratowniczych - mówi st. bryg. Frątczak.
Na pierwszym planie czerpak używany przez strażacki śmigłowiec do pobierania, a następnie zrzucania wody. Na pierwszym planie czerpak używany przez strażacki śmigłowiec do pobierania, a następnie zrzucania wody.
Wiadomo natomiast, że PSP chce pozyskać maksymalnie trzy śmigłowce ratownicze. Jak informuje Komenda Główna, ich zakup przewidziany jest w latach 2018-2020. Natomiast pieniądze na maszyny Straż Pożarna zamierza pozyskać z unijnego programu "Infrastruktura i Środowisko".

Śmigłowce miałyby więc wejść do służby najwcześniej w 2019 r. I to mimo że PSP nie posiada odpowiedniej infrastruktury, a także załóg i obsługi naziemnej. Poza tym Straż Pożarna ma niewielkie doświadczenie w użytkowaniu tego typu maszyn.

Jak tłumaczy rzecznik komendanta głównego PSP, pod koniec lat 80. ub. wieku ówczesna Komenda Stołeczna Straży Pożarnych w Warszawie dysponowała jednym śmigłowcem ratowniczym W-3 "Sokół".

- Był on wykorzystywany przez specjalistyczną grupę ratownictwa wysokościowego Zawodowej Straży Pożarnej miasta stołecznego Warszawy do działań na budynkach wysokich i wysokościowych. Natomiast Państwowa Straż Pożarna do tej pory nie dysponowała i nie dysponuje jakimkolwiek statkiem powietrznym, w tym śmigłowcem ratowniczym - opowiada st. bryg. Frątczak.
Komenda Główna przekonuje jednak, że wie, jak rozwiązać sprawę dot. załóg, obsługi naziemnej i serwisowania śmigłowców.

- Infrastruktura związana z eksploatacją oraz serwisowaniem śmigłowców ratowniczych oparta byłaby o Lotnictwo Policji - wyjaśnia st. bryg. Frątczak.
Czy śmigłowiec trafi do woj. pomorskiego?

Na razie nie wiadomo, w jakich województwach będą stacjonować śmigłowce. Jak informuje Komenda Główna PSP, lokalizacje nie zostały bowiem jeszcze wybrane.

Tymczasem Komenda Wojewódzka PSP w Gdańsku przyznaje, że maszyna tego typu przydałaby się na podległym jej terenie.

- Sprawa obecnie jest na etapie projektu. Rozmieszczenie śmigłowców z pewnością zostanie poprzedzone analizą w Komendzie Głównej PSP. W przypadku naszego województwa śmigłowiec przydałby się choćby ze względu na niemałą ilość lasów, a także możliwość szybkiego przerzutu w rejon działań Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej czy Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego. Jednak o tym, gdzie będą stacjonować śmigłowce zdecyduje Komenda Główna - tłumaczy st. kpt. Łukasz Płusa, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Gdańsku.

Zobacz otwarcie siedziby pierwszej jednostki ratowniczo-gaśniczej na górnym tarasie Gdańska

Opinie (59) 5 zablokowanych

  • Najperw

    To niech zrobią przetarg na cysterne gaśniczą. Jedna jedyna typu Jelcz co to odpalenie trwa godzinę jest w Lęborku na całe województwo. Tylko na pomorzu nie ma takowej. W małopolsce są trzy, o innych rejonach nie wspomnę.

    • 7 0

  • Niech się skonsultują z Antkiem. On podpowie jak szybko i sprawnie to zrobić

    • 4 0

  • taxi

    Kolejny Doopowóz ?

    • 4 1

  • Wroga armia nie musi atakować tylko pożary wzniecać

    • 2 0

  • Straż miejska też powinna mieć śmigłowce

    Do niszczenia nielegalnie parkujących aut. Jak WP dostanie nowe śmigłowce to może MI-24 z Pruszcza za symboliczne 1 PLN podarować. Tam wejdzie też dużo pączków.

    • 1 1

  • Bohaterka (1)

    No i po co wydawać kasę? Aby stało i rdzewialo? Strażacy mają dobry PR. Ale tak naprawdę to nic nie robią. Nudzą się i jeżdżą do gaszenia smietnikow

    • 2 4

    • Musisz to zmienić by u was był dobry PR

      • 0 1

  • teraz widać czemu koalicja POPiS zniszczyła Polską fabrykę w Swidniku - niech zarobi bell

    • 3 3

  • trzeba czymś wozić rządzących pisiaków... (1)

    • 1 5

    • tak na marginesie

      Głupszy jesteś niż ustawa przewiduje.

      • 0 0

  • 20 samochodów gaśniczych za jeden helikopter... (1)

    Może by się i przydał... Ale myślę że to trochę ekstrawagancja ze strony Straży..
    Nie przypominam sobie w naszym regionie takich pożarów, żeby trzeba je gasić z powietrza. Takie metody stosuje się na dużych połaciach lasów, tam gdzie nie ma dojazdu..Klęsk żywiołowych jakoś też u nas nie widać...
    Żeby to był w miarę poważny śmigłowiec, to musi być Eurocopter przynajmniej .
    Koszt minimum 20 milionów. Myślę że zasilenie regionu w 20 nowych samochodów bojowych może dać większe bezpieczeństwo niż jeden helikopter...
    Koszt utrzymania śmigłowca a ciężarowego MANa to tez dwa światy...

    • 6 0

    • Wywalanie jasy i tyle.Siedza grubasy z medalami w klapach i wymyślają takie śmieszne rzeczy .

      • 0 0

  • i co jeszcze moze własne odrzutowce :)

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane