• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Straż miejska powinna wrócić do swoich spraw". Na razie nie może

Szymon Zięba
27 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Strażnicy miejscy zostali oddelegowani do pomocy policji przy walce z koronawirusem. Samorządowcy chcą, by wrócili do swoich codziennych obowiązków. Zdjęcie ilustracyjne Strażnicy miejscy zostali oddelegowani do pomocy policji przy walce z koronawirusem. Samorządowcy chcą, by wrócili do swoich codziennych obowiązków. Zdjęcie ilustracyjne

- Straż miejska powinna już wrócić do wykonywania swoich zwykłych obowiązków - uważają trójmiejscy samorządowcy. Od początku kwietnia strażnicy podlegają nadzorowi policji i skupiają się na walce z pandemią koronawirusa. Tymczasem, zdaniem urzędników, gdy kolejne obostrzenia są znoszone, zwiększa się liczba mieszkańców proszących o zdecydowane działania strażników w różnych innych sprawach.



Próbowałe(a)ś ostatnio zgłosić się z problemem do strażników miejskich?

Źle zaparkowane samochody, picie alkoholu w niedozwolonych miejscach, zaśmiecanie okolicy czy spalanie odpadów - jeszcze do niedawna rozwiązywanie m.in. takich problemów należało do codziennych obowiązków funkcjonariuszy straży miejskiej. Sytuację zmieniła jednak pandemia koronawirusa.

Resort spraw wewnętrznych zadecydował, że wraz z początkiem kwietnia straż miejska przechodzi pod zwierzchnictwo policji.

Tym samym mundurowi nie podejmują już wszystkich interwencji, które do niedawna znajdowały się w zakresie ich obowiązków. Przyjmują tylko najpoważniejsze zgłoszenia, przede wszystkim te dotyczące zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców.

Jak się okazuje, nowe obowiązki strażników miejskich wpłynęły na "porządkową" sytuację w Trójmieście. Mieszkańcy zgłaszali nam bowiem w Raporcie m.in. problemy z źle zaparkowanymi samochodami.



- Strażnicy nadal priorytetowo traktują zgłoszenia dotyczące zagrożenia życia lub zdrowia. Reagują także na rażące przypadki nieprawidłowego parkowania, które utrudniają ruch drogowy i zagrażają bezpieczeństwu jego uczestników. Większość zgłoszeń trafiających do straży miejskiej musi jednak poczekać. Mundurowi zajmą się nimi po powrocie do swoich standardowych zadań - tłumaczy Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego magistratu.

Obowiązki straży miejskiej zostaną "odmrożone" w czerwcu?



Między innymi dlatego powrotu do normalności w służbie tych funkcjonariuszy chcieliby samorządowcy.

- Od kilku tygodni prowadzimy dialog z panem wojewodą na temat powrotu do normalnego funkcjonowania straży miejskiej. W zeszłym tygodniu uczestniczyłem w spotkaniu z nim i z wojewódzkim komendantem policji - mówi Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
Strona główna gdańskiej Straży Miejskiej wita komunikatem, który mówi, że SM zajmuje się tylko sprawami związanymi z koronawirusem. Strona główna gdańskiej Straży Miejskiej wita komunikatem, który mówi, że SM zajmuje się tylko sprawami związanymi z koronawirusem.
Okazuje się jednak, że decyzja w tej sprawie musiałaby zapaść na szczeblu centralnym - czyli w resorcie spraw wewnętrznych. W sprawie "odmrożenia" obowiązków strażników miejskich odbędzie się więc kolejne spotkanie urzędników.

Zastawiają samochodami drogę do UCK



- Podczas normalnego funkcjonowania SM ponad 75 proc. interwencji dotyczy kwestii porządku, sytuacji drogowych, sytuacji związanych z parkowaniem. Widzimy na ulicach naszego miasta, że takie działanie straży miejskiej jest potrzebne - podkreśla Borawski. - Liczę na to, że podczas czwartkowego spotkania z wojewodą uzyskam informację, że wraz początkiem czerwca wracamy do normalnego funkcjonowania.

Urzędnicy: mieszkańcy domagają się skutecznych działań straży miejskiej



W podobnym tonie wypowiadają się urzędnicy z Sopotu. W tej sprawie zwracali się do wojewody trzykrotnie.

- Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Pismo w tej samej sprawie skierowane zostało także przez Prefekturę Straży Miejskich i Gminnych Województwa Pomorskiego. Na początku pandemii społeczeństwo akceptowało oddelegowanie SM. Obecnie to się zmieniło. Mieszkańcy domagają się skutecznych działań choćby w zakresie parkowania czy innych problemów, które na co dzień rozwiązywane są przez straż miejską - podkreśla Izabela Heidrich z Urzędu Miasta w Sopocie.

Czy straż miejska może zająć się dzikami? (18 opinii)

Praktycznie codziennie na gdyńskim Obłużu dziki chodzą pod blokami. Czasem strach wieczorem wracać z pracy do domu bo są przy wejściu do klatek. Ostatnio nawet w południe można je spotkac. Straż miejska mówi że teraz tylko pandemią się zajmują...
Praktycznie codziennie na gdyńskim Obłużu dziki chodzą pod blokami. Czasem strach wieczorem wracać z pracy do domu bo są przy wejściu do klatek. Ostatnio nawet w południe można je spotkac. Straż miejska mówi że teraz tylko pandemią się zajmują...


Rafał Klajnert, sekretarz Gdyni, zauważa, że obostrzenia związane z ograniczeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa zostały znacznie poluzowane i lokalni strażnicy są bardzo potrzebni na ulicach miasta.

- Muszą mieć możliwość wykonywania swoich normalnych obowiązków - podkreśla Rafał Klajnert, dodając, że skierowano pismo do wojewody z zapytaniem o termin zakończenia działań w tym trybie.

Wspólny apel samorządowców z całej Polski



Zrzeszająca największe aglomeracje Unia Metropolii Polskich i Związek Miast Polskich zaapelowały w liście do ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego o powrót do zasad funkcjonowania Straży Miejskich sprzed epidemii.

- Niewłaściwe parkowanie tamujące ruch w mieście, spalanie śmieci w domowych piecach, wypalanie traw, czuwanie nad przestrzeganiem Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, wsparcie instytucji miejskich w zakresie zwalczania przemocy domowej to tylko niektóre z ważnych obszarów działania straży miejskich. Wymagają one aktywności tych jednostek, mimo że nie są bezpośrednio związane z zapobieganiem i zwalczaniem COVID-19 - piszą w liście Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku i prezes UMP, oraz Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic i prezes Związku Miast Polskich.

Opinie (205) ponad 20 zablokowanych

  • Zlikwidować!

    Nigdy się nie sprawdziła.

    • 5 9

  • uprzykrzaja male piwko pod chmurka po pracy mandatami.Zlikwidowac

    • 3 4

  • Uwierzę że coś robią jak zobaczę że się biorą za auta parkowane na trawnikach na morenie, pozdrawiam z Kosucińskiego 6

    • 1 1

  • Mowa nienawiści

    ...a wystarczy zmienić kadrę kierowniczą. Od kierowników poszczególnych referatów (czyt. niektórych pomagierów), poprzez zastępców ,aż do komendanta. Przeprowadzić rzetelne badania okresowe i niezdolnych* do "służby" na rentę wysłać ( to ok 30% ). aaa...i zabrać telefony ćwokom co wciąż d*pę zawracają kablując na sąsiada:)!

    • 7 1

  • Srsly? Ktoś zauważył brak tego sztucznego tworu? (5)

    Komuś ich brakowało?

    • 183 46

    • (3)

      Tylko im samym, policja im kazała coś robić i się zmęczyli praca. Ludzie już zdążyli zapomnieć o tych darmozjadach.

      • 10 6

      • ,,powiedział tłusty janusz bez szkoły żrąc precla zapijanego piwskiem z +500"

        • 7 0

      • Wlasnie nie zameczyli (1)

        Policja tak samo jak SM stala radiowozami w roznych miejscach wymyslonych przez policje i robila "nic".

        • 6 1

        • No wiec skoro jedni i drudzy nic nie robia to przynajmniej jedna z tych instytucji nalezy rozwiazac. Stawiam na rozwiazanie dziadkow lesnych co to byli zbyt niepelnosprawni aby sie dostac do policji.

          • 7 8

    • tak - Janusze co parkują na zakazie

      na osiedlach tak, że nie można bezpiecznie przejść ani przejechać. Dla patologii jest teraz raj. Zresztą widać po komentarzach ile jest patologii robiącej co chce i gdzie chce

      • 6 4

  • (1)

    A po co? Przecież oni i tak nic nie robią

    • 6 6

    • No właśnie po to, żeby zaczęli.

      • 0 0

  • Straż Miejska powinna od Policji przejąć sprawy drogowe w mieście, a Policja niech zajmie się resztą

    Policja w sprawach drogowych jest niekompetentna i nie zna przepisów Kodeksu Ruchu Drogowego i jest nieskuteczna. SM jak najszybciej zabrać od Policji, bo tam się tylko demoralizuje. Można nie lubić SM, ale oni potrafią pomóc jak przyjdzie co do czego, a Policja bredzi, że "nie widzi znamion" .....

    • 9 3

  • Miasto nie ma kasy z mandatow to tylko dlatego

    Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze...

    • 2 2

  • chcemy przyjaznych i pomocnych służb

    a oni kojarzą sie tylko z mandatami za pierdołki Policji dać kase a ich zwolnić

    • 4 9

  • likwidacja ! senat też !

    • 6 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane