• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażnicy kontrolują popiół w piecach. 45 mandatów w trzy tygodnie

Rafał Borowski
26 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Za niewpuszczenie strażników na teren posesji grozi nawet kara pozbawienia wolności. Za niewpuszczenie strażników na teren posesji grozi nawet kara pozbawienia wolności.

Zespół składa się z pięciu osób, które działają od początku listopada. W niewiele ponad trzy tygodnie przeprowadził już ok. 200 kontroli i nałożył 45 mandatów. Mowa o specjalnym zespole Straży Miejskiej w Gdańsku, który weryfikuje podejrzenia dotyczące spalania śmieci w domowych piecach grzewczych. Niewpuszczenie mundurowych na posesję naraża jej właściciela na postawienie zarzutów z Kodeksu karnego.



Jaki rodzaj ogrzewania masz w swoim mieszkaniu lub domu?

Jedną z oznak trwającego sezonu grzewczego jest rozdzwaniający się telefon alarmowy gdańskich strażników. Jak wynika ze statystyk, gdańszczanie coraz częściej donoszą o podejrzeniu spalania przez swoich sąsiadów śmieci w przydomowych kotłowniach.

Straż Miejska w Gdańsku już od kilku lat wysyła patrole swoich funkcjonariuszy, którzy mają za zadanie pobierać próbki popiołu ze wskazanych kotłowni i przekazywać je do badań laboratoryjnych. Jeśli ich wynik wykaże, że popiół powstał w wyniku spalenia odpadów, właściciel zostaje ukarany mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Jeśli odmówi jego przyjęcia, sprawa trafia do sądu.

Nowe kompetencje strażników miejskich



Jednak coraz liczniejsze zgłoszenia skłoniły mundurowych do bardziej zdecydowanych działań w walce z procederem zatruwania powietrza.

- Dlatego też w gdańskiej Straży Miejskiej został powołany specjalny zespół, w którego skład wchodzi pięciu strażników. Ich zadaniem jest realizacja spraw dotyczących podejrzenia spalania odpadów. Grupa działa od 4 listopada. Efekty ich pracy to 202 kontrole pieców i 45 mandatów na kwotę 4160 zł - informuje Marta Drzewiecka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.

Firmy sprzedające kominki w Trójmieście


Wyodrębnienie specjalnej grupy w strukturach formacji to nie wszystko. Oprócz tego jej członkowie zostali wyposażeni w nowe kompetencje.

- Nowością jest to, że strażnicy posiadają wymagane uprawnienia i będą pobierać próbki samodzielnie. W ubiegłych latach robił to rzeczoznawca powołany przez Wydział Środowiska. Sprawdzone zostaną przede wszystkim te nieruchomości, które najczęściej będą się pojawiały w zgłoszeniach przekazywanych przez mieszkańców. Strażnicy pobiorą próbki również wtedy, gdy będą mieli uzasadnione podejrzenie, że w piecu spalane są odpady - kontynuuje Drzewiecka.

Palenie śmieci ma opłakane skutki dla zdrowia



Korzystając z okazji, strażnicy po raz kolejny przypominają, że przydomowych urządzeń grzewczych nie wolno zasilać innym paliwem niż to, które zostało wskazane przez producenta.

Niestety wciąż nie brakuje osób, które traktują piece jak śmietnik i wrzucają do nich przedmioty, które powinny trafić do kubłów na śmieci, np. plastikowe butelki, foliowe torby, opakowania po chemikaliach, papier pokryty farbą drukarską, lakierowane drewno czy stare ubrania.

Tymczasem wdychanie spalin powstałych podczas spalania takich przedmiotów może mieć opłakane skutki dla zdrowia.

- Groźne pyły zawierające metale ciężkie, niebezpieczne dioksyny oraz furany, tlenki azotu i węgla. M.in. takie substancje uwalniane są do atmosfery w wyniku spalania odpadów w domowych piecach. To, co wydostaje się z komina, opada wokół i zanieczyszcza głównie najbliższe otoczenie. A zatem ktoś, kto pali śmieciami, zatruwa przede wszystkim siebie, swoją rodzinę i sąsiadów. Trwający latami kontakt z groźnymi związkami chemicznymi może skończyć się nowotworem, białaczką, chorobą układu oddechowego lub alergią - wylicza rzeczniczka gdańskich strażników.

Co grozi za nieotwarcie drzwi strażnikom?



Na koniec warto wspomnieć, że niewpuszczenie na posesję strażników naraża jej właściciela na poważne sankcje. Tego rodzaju zachowanie wypełnia bowiem znamiona czynu zabronionego, który został uregulowany w Kodeksie karnym. Innymi słowy - to nie wykroczenie, a przestępstwo.

- Art. 225 § 1 Kodeksu karnego stanowi bowiem, że kto osobie uprawnionej do przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech - ostrzega Drzewiecka.

Miejsca

Opinie (370) ponad 20 zablokowanych

  • Dzisiaj sprawdzają piece...

    A jutro będą sprawdzać czy ktoś w 'grzechu' nie żyje

    • 10 10

  • To jeden powiniem być na 4tys. (2)

    Oduczyli by się palenia śmieciami.

    • 8 6

    • Do Miko. (1)

      Zobacz jak dymią kominy GPC a potem porozmawiajmy.

      • 1 3

      • ale smrod w miescie to mie gpec tylko prywatne kopciuchy

        • 2 0

  • Chwarzno-Wiczlino

    W pozwoleniu na budowę wyrażnie pisze, że ogrzewanie nie może być na paliwa stałe. Cymbał jeden z drugim wstawia najtańszy piec gazowy, a obok stoi kopciuch na śmieci, do którego leci wszystko z pampersami włącznie.

    • 6 1

  • Nieoplacalne

    5 osob w miesiac to koszty 5x 8000 czyli 40 tys z kasy podatnika. I co? 45 mandatow po 500 zl? Smiech. Ale tylko przy takim tumiwisizmie moze to tak pseudo dzialac. Do tego koszty mundurowek ,auta, grzania bonow swiatecznych.

    • 3 3

  • (1)

    Najgłośniej szczekają palący śmieciami i zatruwajacy okolice innym mieszkańcom. Podli mali ludzie bez szacunku dla innych ludzi i prawa.

    • 14 3

    • "Szczekają"??? Dlaczego Admin nic nie robi z takimi dehumanizującymi wpisami???

      Od takiej dehumanizacji zaczynali naziści.

      • 0 6

  • O kontrole spalarni w Nowym Porcie poprosze.

    • 13 0

  • Bieda bieda bieda (3)

    Ludzie bogaci nie palą śmieciami. Zamiast ładować w stadion czy tez w ECS lepiej wymienić ludziom piece z węglowych na gazowe. Rozbudować infrastrukturę i dopłacić za wymianę pieca. Dulska ma ważniejsze sprawy a problem smogu rozwiazuje silowo

    • 19 9

    • Piec wstawić to nie problem....tylko płacić rachunki za gaz.

      • 10 0

    • przecież dopłacają, właśnie ci najbogatsi są najgorsi. cebulaki zrobią wszystko żeby te kilka groszy przyoszczędzić.

      taka mentalnosc

      • 7 0

    • Oj zdziwilbys sie.
      Mieszkam w drogiej dzielnicy Sopotu a smierdzi tu az nos zatyka i oczy lzawia.

      • 5 0

  • Nowy port

    Zapraszamy do wspaniałej dzielnicy rejon władysława i strajku dokerów nie da się oddychać

    • 13 0

  • Gdzie kominek? (1)

    W ankiecie? W ogóle poziom ankiet na tym portalu jest coraz niższy, nie wiem kto jest decyzyjny, ale odnoszę wrażenie, ze ankieta jest byle była, ale jej wartość jest zerowa...

    • 6 0

    • jak to gdzie kominek?

      w salonie rzecz jasna!

      • 2 0

  • (2)

    Ja mam pytanie natury naukowej. Jakimi normami wykonuje się badania popiołu? Na podstawie jakich badań naukowych stwierdzić można, że palone były śmieci a nie tylko węgiel/drewno. Pytam konkretnie o numery norm polskich lub europejskich, ewentualnie poczytam publikacje naukowe na ten temat. Gdzie wykonywane są badania i czy laboratorium wykonujące badania ma na nie akredytację?

    • 20 1

    • aha gwoli ścisłości m.in tak badane są próby paliw, żywności i wody, bez akredytacji i określonych norm zagnieżdżonych w przepisach prawa nie ma to sensu i przy dobrym prawniku można wygrać sprawę

      • 6 0

    • odpowiem Ci

      Przecież to jest PR dla głupich i maluczkich. A gdzie uchwała antysmogowa. a gdzie Straz Miejska wyposażona w detektory dymu wydobywającego sie z kominów. Odpowiem Ci - w Legionowie, a nie grajdole nazwanym Gdańsk, brudnym, z śmierdzącym powietrzem w okolicach domków jednorodzinnych i dziurawych ulicach. Przejdź sie redaktorzyno ulicą Madalińskiego lub Ptasią to zobaczysz prawdziwy Gdańsk-slamsy, slamsy.

      • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane