- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (38 opinii)
- 2 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (130 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (168 opinii)
- 4 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (162 opinie)
- 5 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (146 opinii)
- 6 Mapa pożarów aut w Trójmieście (127 opinii)
Strażnicy uratowali zaniedbanego psa
Ratowanie osłabionego psa
Łańcuch na szyi, wystające żebra i wytarta sierść na grzebiecie - tak wyglądającego psa zabrali z pola i przewieźli do schroniska dla zwierząt Promyk gdańscy strażnicy miejscy.
Po przybyciu na miejsce i kontakcie z osobą zgłaszająca potrzebę interwencji funkcjonariusze potwierdzili drastyczne zgłoszenie. Ledwo oddychający pies leżał na środku zaoranego pola. Zwierzę było oblepione gliną, mokre i zziębnięte. Na jego szyi wisiał łańcuch z pozostałością sznurka. Psiak nie wyglądał na starego, ale na bardzo zaniedbanego. Najprawdopodobniej przebywał wcześniej w dramatycznych warunkach.
- Wyczerpanie psa było tak wielkie, że z początku nie mógł się podnieść. Dopiero po kilku minutach udało mu się stanąć na cztery łapy - mówi Magdalena Kaźmierczyk, starszy inspektor z referatu IV Straży Miejskiej w Gdańsku.
Strażnicy poinformowali o sytuacji pracowników schroniska Promyk, którzy zabrali psa do placówki dla zwierząt.
Miejsca
Opinie (185) 4 zablokowane
-
2015-01-19 20:29
Artykuł sponsorowany
przez Straż Miejską. Służy ociepleniu wizerunku naszych dzielnych strażników!
- 2 12
-
2015-01-19 20:34
więzienie
Dla takich zwyrodnialców polskie prawo teoretycznie przewiduje karę więzienia...
- 5 0
-
2015-01-19 20:52
ładny. trójkolorowy. chyba chce psa. Promyk... ladna nazwa.
oby był zdrowy, bo wyglada jak potracony przez samochod...
pieskie zycie :-(- 0 0
-
2015-01-19 21:00
Czemu strażnicy nie wzięli psa na ręce? (1)
Skoro widzieli że biedak nie ma siły wstać!!!
- 9 2
-
2015-01-23 11:44
Olu pomyśl troszkę.....
Nie wzieliśmy psa na ręcę bo mógł mieć jakieś obrażenia wewnętrzne(może złamania kości) i narobilibyśmy jeszcze więcej nieszczęścia psince!! Zapamiętaj że z ludźmi tak samo należy postępować jeżeli nie wiemy na 100% co było powodem iż leży i nie może wstać.
- 0 0
-
2015-01-19 21:27
Ja w sumie swoje przygody ze strażnikami miałem dwie.
Raz podjechali do mnie na skrzyżowaniu by powiedzieć, że odpadł mi kołpak z koła. Drugie soptkanie było podobne - tyle, że zakomunikowali mi, że nie mam świateł włączonych w samochodzie. I tyle. W sumie mi SM dwa razy pomogła.
- 7 0
-
2015-01-19 21:29
popatrz sobie polski bydlaku jeden z drugim do czego jesteś zdolny....
ustalić właściciela i łeb na polu od razu odrąbać, resztę badziewia podzielić na resztę psów w schronisku
- 9 0
-
2015-01-19 21:35
pies
To karygodne ,ale koniecznie trzeba zmienić prawo i egzekwować. Panowie strażacy sprawdzaj cie wioski,małe miejscowości.Zacznijcie działać,na pewno uratuje cie nie jedno zwierzę.Jedźcie wieś RESZKI -Nowy Dwór Wejherowski.Więcej kontroli !!!!!!!!!!
- 7 0
-
2015-01-19 21:47
brawo dla ratowników zwierząt
Dobrze, że są ludzie których interesuje los bezbronnych zwierząt. Mam nadzieję, że piesek będzie wyleczony i znajdzie szczęśliwy dom. Właściciela tego biednego pieska odnależć i surowo ukarać.
- 11 1
-
2015-01-19 22:12
Sprawdźcie okoliczne domostwa!!!
Ten pies musi być z niedalekiej okolicy, ucieczką uratował sobie życie. Znaleźć pana i paniusię co go tak urządzili, to by był piękny finał tej sprawy. Kiedy wreszcie zobaczymy gęby przebrzydłe oprawców zwierząt zmniejszy się skala krzywd wobec zwierząt. Nie chronić twarzy takich pseudo-ludzi.
- 7 1
-
2015-01-19 22:12
coś o tym psiaku..
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.