- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (159 opinii)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (70 opinii)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (133 opinie)
- 4 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (221 opinii)
- 5 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (240 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (66 opinii)
Superprojekt polskiej fregaty z gdańskiej stoczni
Fregata wielozadaniowa - projekt biura Remontowa Marine Design & Consulting.
Zaprezentowany przez trójmiejskie biuro Remontowa Marine Design & Consulting projekt polskiej fregaty przywodzi na myśl najnowocześniejsze jednostki amerykańskiej Marynarki Wojennej.
Dziś przedstawimy kolejną odsłonę "amerykańskiego snu", tym razem polskiej produkcji.
Słowem wstępu: amerykański sen to niszczyciele typu Zumwalt. To największe w historii US Navy okręty tej klasy zbudowane według najnowocześniejszych technologii, zarówno w kwestii konstrukcji, jak i uzbrojenia. Wygląd zawdzięczają wykorzystaniu technologii stealth, przez co ich sygnatury magnetyczne, akustyczne i podczerwieni są minimalne. Są to jednostki niezwykle trudne do wykrycia, ultranowoczesne i przy tym silnie uzbrojone.
USS Zumwalt to efekt kilkunastu lat pracy inżynierów, budowa okrętu trwała cztery lata, a jej szacowany koszt to ponad 4 mld dolarów, czyli ok. 18 mld zł.
Imponujący projekt polskiej stoczni
Czy podobna jednostka mogłaby zostać zaprojektowana i powstać w polskiej stoczni? Choć trudno to sobie wyobrazić, jedna z nich ma taką ambicję.
Taka propozycja pojawiła się na odbywającym się niedawno w Kielcach XXVIII Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego. Biuro projektowe Grupy Stoczni Remontowa zaprezentowało projekt fregaty wielozadaniowej.
Do podstawowych zadań, jakie przed nią postawiono, możemy zaliczyć m.in.:
- zwalczanie celów nawodnych, podwodnych, powietrznych i lądowych,
- pełnienie funkcji okrętu dowodzenia,
- patrolowanie i ochrona strefy ekonomicznej państwa, jego torów podejściowych oraz morskich linii komunikacyjnych,
- prowadzenie działań na rożnych akwenach morskich,
Jednostka ma być wykonana w technologii stealth i mieć następującą charakterystykę:
- długość - 120 metrów
- szerokość - 16 metrów
- wyporność - 3800 ton
- prędkość - ok. 26 węzłów (zasięg do 7 tys. mil morskich)
- załoga - 100 oficerów i marynarzy
Okręt bez uzupełnienia zapasów mógłby przebywać na morzu przez około 30 dni. Planowane uzbrojenie robi wrażenie, gdyż w jego skład wchodzą:
- umieszczona na dziobie armata kal. 76 mm
- umieszczona na dziobie armata kal. 35 mm
- umieszczone na rufie dwie armaty kal. 35 mm (co szczególnie ciekawe, wszystkie wykonane są w technologii stealth HD)
- dwie ośmiokomorowe wyrzutnie rakiet VLS-MM (rakiety pionowego startu)
- dwie ośmiokomorowe wyrzutnie rakiet VLS-AAW (rakiety pionowego startu)
- dwie czterokomorowe wyrzutnie rakiet średniego zasięgu RBS-SSM
- dwie trzy rurowe wyrzutnie torped
- sześć wielkokalibrowych karabinów maszynowych kal. 12,7 mm
- osiem wyrzutni pocisków zakłócających
Całości wyposażenia dopełnia jeszcze System Obserwacji Technicznej i Kierowania Uzbrojeniem. Na pokładzie przewidziano również możliwość stałego bazowania (hangar) śmigłowca o masie startowej do 23 ton oraz dronów. Nowością również są dwie płaszczyzny VERTREP (vertical replenishment, który polega na przekazywaniu zapasów na okręt za pomocą śmigłowca, uzupełnia on inny system - RAS, czyli replenishemnt at sea).
Jest to projekt naprawdę ciekawego i jak na standardy polskiej floty ultranowoczesnego okrętu, który w wydanym stopniu podniósłby jej potencjał bojowy.
Oczywiście sceptycy mogliby zadać pytanie, czy biorąc pod uwagę wieloletnią epopeję z budową ORP Ślązak, są realne szanse na budowę tak zaawansowanego okrętu w polskiej stoczni. Remontowa Shipbuilding ma doświadczenie w budowaniu okrętów i dużych statków, więc można mieć nadzieję, że i z tym by sobie poradziła.
Podniesienie bandery na ORP Ślązak. Listopad 2019
W jaką stronę pójdzie Marynarka Wojenna
Prawdziwy problem leży jednak w innym miejscu. Projektów nowych okrętów mieliśmy ostatnio co niemiara - jedne piękniejsze od drugich, pojawiały się nawet plany ich budowy, ale - jak to zwykle bywa - na planach się skończyło. Powodem był albo brak funduszy albo, co ważniejsze, brak jednolitej koncepcji modernizacji naszej floty.
Modernizacja Marynarki Wojennej: plany, z których niewiele wyszło
MON i admirałowie zdaje się, że sami nie wiedzą, czego tak naprawdę chcą, co z kolei powoduje, że Polska Marynarka Wojenna jest najgorzej wyposażonym rodzajem sił zbrojnych.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że jednak znajdzie się wreszcie jakiś consensus i że niebawem biało-czerwona bandera zacznie powiewać na nowoczesnych okrętach, być może wybudowanych w polskich stoczniach.
Miejsca
Opinie (256) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-23 08:08
pływający PL-01
- 1 0
-
2020-09-23 08:03
Mam marzenia nawet takie które nigdy się nie spełnią.
- 0 0
-
2020-09-23 07:55
Tajemnica.
Poważne projekty wojskowe tworzy się w ścisłej tajemnicy,a tu wystrugali coś ze styropianu i chwalą się na cały świat.
- 1 0
-
2020-09-22 11:46
Jesteśmy chyba jedynym krajem świata ... (2)
.... który ogłasza i świętuje projekty których nigdy nie zrealizuje .! Bo do tego trzeba dużo dobrej woli i jeszcze więcej pieniędzy !!!
- 7 2
-
2020-09-23 07:44
jesteśmy jedyni
którzy,chwalą się projektami okrętów wojennych.
Psychologiczne przygotowanie narodu do pogodzenia się z mega wydatkiem na budowę okrętu który nie koniecznie zostanie ukończony.- 0 0
-
2020-09-22 13:55
gdzieś trzeba sie uczyć
a nauka kosztuje.
Skoro nie można się tego nauczyć na uczelni, to trzeba się tego nauczyć na kliencie. No i trzeba się nauczyć, jak to zrobić aby klient chciał, aby na nim się uczono... I jeszcze była zadowolony!
Sporo tej nauki, krucabomba...- 2 0
-
2020-09-23 07:16
Niestety
Niestety skończy się jak zwykle tylko na projekcie bo desek i styropianu tylne nie będzie, żeby zrobić makietę jak z czołgiem PL-01. Nie smućmy się, za 40 lat amerykanie zamiast je złomować sprzedadzą nam za połowę ceny
- 0 0
-
2020-09-22 07:20
I jeszcze (3)
Dwa lotniskowce do tego.
- 22 2
-
2020-09-22 07:43
Jan Paweł II i Ojciec Rydzyk (2)
- 5 0
-
2020-09-22 20:23
ORP Jacek i ORP Placek (1)
- 2 0
-
2020-09-23 07:15
te dwa to raczej podwodne łódki
- 0 0
-
2020-09-23 06:24
Projekt i to by było na tyle
W archiwach SG leży pewnie jeszcze full projektów U-Bootów dla Kriegsmarine, może warto je wykorzystać. Niemcy w latach czterdziestych budowali w Gdańsku około 10-12 okrętów podwodnych rocznie.
- 0 0
-
2020-09-22 22:48
Może powstanie do 2100 roku jako kuter wiosłowy.
- 1 0
-
2020-09-22 22:16
Dziś o wartości okrętu stanowią zainstalowane systemy walki, i rozpoznania, czy maskowania. Bez tego dziwaczne kształty kadłuba pozostaną tylko dziwacznymi pobudzającymi wyobraźnię profanów
- 3 1
-
2020-09-22 22:14
Narysować
to ja sobie też mogę
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.