• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sylwester jutro, a fajerwerki straszą zwierzęta od kilku dni

piw
30 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
W Sylwestra warto pamiętać nie tylko o dobrej zabawie, ale także o zwierzętach, dla których jest to wyjątkowo trudny okres. W Sylwestra warto pamiętać nie tylko o dobrej zabawie, ale także o zwierzętach, dla których jest to wyjątkowo trudny okres.

Dla większości z nas sylwestrowe wybuchy fajerwerków i odpalanie petard to dobra zabawa. Często zapominamy jednak, że dla mieszkających z nami psów i kotów wybuchy są źródłem ogromnego lęku, który może doprowadzić do paniki. Za odpalanie środków pirotechnicznych poza 31 grudnia i 1 stycznia można też zapłacić mandat - nawet 500 zł.



Używasz w Sylwestra fajerwerków i petard?

Z pewnością każdy, kto posiada w domu zwierzę, wie, że okres Sylwestra i poprzedzające go dni to trudny okres. Oczywiście każde zwierzę na wybuchy reaguje indywidualnie i zdarzają się też takie, którym petardy i sztuczne ognie nie przeszkadzają. Zdecydowana większość czworonogów reaguje jednak strachem, a nawet paniką.

Najlepiej problem znają osoby opiekujące się zwierzętami w schroniskach.

- Przerażone wystrzałami psy chowają się po kątach boksów, w budach lub wykopują sobie schronienie za budą. To także ogromny stres dla zwierzaków starych i schorowanych, które mogą takiej nocy nie przeżyć. Pomyślmy o tym przed odpaleniem kolejnej petardy - mówi Tomasz, wolontariusz w gdyńskim Ciapkowie.
Jak pomóc zwierzęciu?

Na problem ten uczulamy praktycznie co roku. Przypomnijmy więc, jak sprawić, żeby ułatwić naszemu zwierzęciu życie w okresie sylwestrowych zabaw.

Przede wszystkim należy uświadomić sobie istotę problemu.

- Ludzie rozumieją, że wybuchy fajerwerków to element świętowania, są na nie przygotowani i nie odczuwają w związku z tym strachu. Ze zwierzętami jest inaczej, nie rozumieją, dlaczego petardy wybuchają, nie są na to gotowe, dlatego też odczuwają strach - powiedziała nam rok temu Daria Machola, ordynator szpitala weterynaryjnego Krzemińskiego w Gdańsku.
Co ona i inni specjaliści radzą? Przede wszystkim, jeżeli posiadamy psa, to warto go w Sylwestra wyprowadzić na dłuższy niż zwykle spacer, zanim rozpocznie się wieczorna fiesta. Między godz. 22 a 1 w nocy, kiedy nasilenie wybuchów jest największe, najlepiej w ogóle nie narażać zwierzęcia na dodatkowy stres i nie wyprowadzać go.

Warto także pamiętać, aby podczas całego okresu noworocznego wyprowadzać naszego pupila na mocnej smyczy, bo zdarza się, że wystraszony wybuchami może uciec i zgubić się.

W sam sylwestrowy wieczór warto też zwierzęciu stworzyć możliwie najbardziej komfortowe warunki - jeżeli jest jakieś miejsce, w którym nasz pupil czuje się bezpiecznie, to nie wyganiać go z niego, choćby była to kanapa, na którą normalnie wstępu nie ma.

Ważnym jest też, aby zwierzę nie zostało w Sylwestra samo w domu. Szczególnie psy są zwierzętami stadnymi i łatwiej im znosić wszystko, kiedy ich stado - czyli my - jest przy nich.

W ostrzejszych przypadkach można podać leki

Część zwierząt, mimo naszych starań i tak odczuwać będzie strach. Jeżeli wiemy, że nasz pupil należy do wrażliwszych czworonogów, warto ulżyć mu za pomocą farmakologii.

Według weterynarzy optymalnym rozwiązaniem nie są leki uspokajające, a przeciwlękowe. Ich działanie jest łagodniejsze, nie otępiają zwierzęcia, a jedynie pomagają mu przezwyciężyć strach. Co ważne jednak, leki takie trzeba podawać psu nawet na kilka tygodni przed Sylwestrem. Jeżeli tego nie zrobiliśmy, to jedyną alternatywą są mocniejsze leki uspokajające.

Można je nabyć praktycznie w każdej lecznicy i u każdego weterynarza. Warto zresztą podać je psu wedle wytycznych, zależnych od wielkości zwierzęcia, jego wieku i stanu zdrowia. Porady w tym zakresie udzieli nam lekarz.

Metody alternatywne

Niektórzy miłośnicy zwierząt przekonują, że dobrą alternatywą dla leków są feromony, czyli związki chemiczne, które powodują u czworonoga poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Dostępne są najczęściej w postaci płynu, który rozpyla się w domu. Większość weterynarzy traktuje jednak ten środek z dużą dozą sceptycyzmu.

Innym rozwiązaniem może być też owinięcie tułowia psa specjalną taśmą lub nawet chustą, stwierdzono bowiem, że stały (choć niewielki) ucisk na tułów zwierzęcia sprawia, że w mniejszym stopniu odczuwa ono stres. Sposób, w jaki obwiążemy psa, warto jednak skonsultować z weterynarzem.

Fajerwerki legalne tylko w Sylwestra i Nowy Rok

Choć już od kilku dni co chwilę słychać wybuchy petard, to warto pamiętać, że używanie fajerwerków i sztucznych ogni legalne jest tylko w Sylwestra i Nowy Rok. Używając ich wcześniej, bądź też później, narażamy się na mandat, który wynieść może nawet 500 zł.
piw

Opinie (381) ponad 20 zablokowanych

  • Czuby

    Od 3 dni strzelaja a niby jest zakaz.Powinny za tą bezmyslnosc kary płacić

    • 33 3

  • pies jest lojalny do śmierci

    i ciebie nie opuści nie opluje jak inny człowiek,

    • 28 2

  • Mam to gdzieś (1)

    Mnie cały rok straszą gówienka na chodnikach i trawnikach więc nie przesadzajcie.

    • 18 29

    • Dokładnie, właściciele psów widzą tylko jedna stronę medalu, a jak ich pies sr* po chodnikach albo w ogródkach innych czy podbiega i innych irytuje rzucając się na nich, to już ma wylane, bo przecież jego piesek musi mieć spokój i ciszę i strzelać nie wolno.

      • 2 1

  • odkąd mam psa zrozumiałem o co chodzi (3)

    bardzo lubiłem petardy i nadal lubię , ale nauczyłem się wrażliwości i przestałem hucznie świętować , teraz myślę , że największym błędem jest brak świadomości i empatii , osobiście zauważyłem brak tych cech u wielu osób , ale jest postęp już jest bardziej cywilizowanie tzn mentalność się zmienia ,ale niewielkie buractwo pozostaje, może należałoby wyznaczyć miejsce gdzie można strzelać ,a może służby powinny się REALNIE zając problemem zakłócania porządku.

    • 39 9

    • bardzo trafny komentarz

      • 5 0

    • Chcesz

      organizować życie innym w mieście z powodu psa?

      • 1 7

    • Z tych 250 ludzi to jest ten jeden który gada z sensem. Reszta to banda debili którzy albo są po*****i na punkcie napie*******a petardami cały czas i tymi co wypisują komentarze o zakłócanie spokoju ich psów ale im się łaskawie cały rok nie chce ruszyć d*** by kupić kaganiec i posprzątać gó*** po swoim psie. Pozdrawiam

      • 3 1

  • Warto zrobić teraz zapasy!

    Robię tak co roku. A potem latem przy grilu i w urodziny mam jak znalazł :)

    • 2 6

  • Co z tymi ludzmi !!!! (1)

    Wredni ,nie szczęśliwi ,zgorzchniali .Jeszcze raz przypominam ,kto nie lubi zwierząt to nie lubi ludzi. Panuje jakaś znieczulica!!!!!!

    • 31 7

    • Możliwe, ale nie czarujmy się że spora część naszego społeczeństwa to wredne mendy więc czemu tu się dziwić. Życie jest podłe. A psa złego poznasz po właścicielu jego...

      • 5 0

  • A mój pies jest głuchy

    • 4 6

  • Mięso z wystraszonego psa jest gorsze.

    Tež jestem przeciwny tej kanonadzie.

    • 11 11

  • ale przeciez tu nie chodzi tylko o zwierzaki! Ja tez nie lubie huków i hałasów (1)

    i odpalajacych rac pod stopami. W zeszlym roku jak szedłem pod tunelem w Sylwestra to jakis debil odpalił petarde w tunelu i teraz słabiej przez to słysze! Opanujcie sie z tymi strzelaniami i hukami! To nie wojna!

    • 38 1

    • Co innego strzelać na bezpiecznym terenie z dala od ludzi i zwierząt a co innego być chuliganem. Współczuję wypadku.

      • 5 1

  • (1)

    Moj jamnik lubil petardy:)

    • 1 4

    • aż zrobiłeś z niego

      żywą petardę?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane