• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mevo: nie ma nowych rowerów, ale jest nowy szef

Arnold Szymczewski
19 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Nie wiadomo jak długo nowi i obecni użytkownicy nie będą mogli doładowywać swoich kont. Operator zapewnia, że robi wszystko, co może, by stało się to jak najszybciej. Nie wiadomo jak długo nowi i obecni użytkownicy nie będą mogli doładowywać swoich kont. Operator zapewnia, że robi wszystko, co może, by stało się to jak najszybciej.

Wciąż nie wiadomo, kiedy znów będzie można dokonywać opłat w systemie Mevo. Od momentu uruchomienia roweru metropolitalnego nie został odebrany żaden nowy rower. Problemy z Mevo zbiegły się z odwołaniem Roberta Lecha, prezesa Nextbike Polska.



Czy interesujesz się jeszcze tematem Mevo?

Od 5 kwietnia zarówno nowi, jak i obecni użytkownicy nie mogą dokonywać opłat w systemie, które są niezbędne do tego, by móc jeździć rowerem Mevo. Tylko posiadacze abonamentów mogą na co dzień korzystać z roweru metropolitalnego.

Przedstawiciele firmy Nextbike Polska nie wiedzą, kiedy użytkownicy będą znów mogli zasilać swoje konta w systemie.

- Możliwość dokonywania płatności w systemie Mevo została wstrzymana ze względu na bardzo dużą popularność systemu i przyrost nowych użytkowników Mevo. Była to trudna decyzja, zależy nam bowiem na tym, by docelowo jak najwięcej mieszkańców Obszaru Metropolitalnego korzystało z systemu Mevo. Naszym priorytetem jest więc jak najszybsze wznowienie możliwości dokonywania płatności w pierwszym możliwym momencie - mówi Marek Pogorzelski, rzecznik prasowy Nextbike Polska.

"Przyznajemy: Mevo działa źle"



Pęknięta rama, uszkodzone opony i wyłamane nóżki

Do tej pory średnio każdy rower Mevo wypożyczony został 130 razy, nie dziwi więc fakt, że serwisanci mają pełne ręce roboty. Uszkodzone opony, rozregulowane przerzutki, wyłamane nóżki to najczęstsze powody uszkodzenia rowerów Mevo. W jednym z rowerów pękła też rama.

Pęknięta rama w rowerze Mevo. Pęknięta rama w rowerze Mevo.
- To często efekty niewłaściwej eksploatacji roweru, co może wynikać z niewiedzy użytkowników. Dlatego apelujemy do użytkowników, by szanowali powierzony im sprzęt, by unikali ostrego najeżdżania na krawężniki, zmiany biegów podczas pedałowania, a przede wszystkim, by składali nóżkę zanim wsiądą na rower. Dzięki temu uda się uniknąć wielu niepotrzebnych usterek i zwiększyć dostępność rowerów dla wszystkich mieszkańców - mówi Marek Pogorzelski.
Kradzieży rowerów na razie nie odnotowano, ale na skutek dewastacji czy wypadków kilka pojazdów zostało na tyle zniszczonych, że ich naprawienie będzie bardzo trudne lub niemożliwe.

Do tej pory najczęstsze kary, jakie zostają nakładane na użytkowników wynoszą 3 zł - za pozostawienie roweru poza oficjalną stacją Mevo.

Nowe rowery stoją przed stadionem, ale nie zostały jeszcze odebrane

Jak zauważyli nasi czytelnicy, do Trójmiasta przyjechało już kilkadziesiąt nowych rowerów, które w pierwszej połowie kwietnia można było zobaczyć stojące w kartonach przed stadionem w Letnicy. Rzeczywiście rowery dojechały, ale przedstawiciele Mevo ich jeszcze nie odebrali.


- Od startu systemu do tej pory przyjęliśmy dostawy kilkuset rowerów. Należy jednak podkreślić, że wymagały one jeszcze prac dostosowujących je do funkcjonowania w systemie. Po ich przeprowadzeniu rowery będą udostępniane użytkownikom - zapewnia Marek Pogorzelski.

Nowy prezes firmy Nextbike Polska



Spółka Nextbike Polska podała, że rada nadzorcza firmy odwołała ze stanowiska dotychczasowego prezesa zarządu Roberta Lecha, a w jego miejsce powołała Pawła Orłowskiego, założyciela firmy Larq, która jest większościowym akcjonariuszem Nextbike Polska - posiada 67,8 proc. akcji.

- Sukces biznesowy Nextbike Polska nie przekładał się jednak ostatnio na wyniki operacyjne tej spółki. Miniony rok nie był dla akcjonariuszy satysfakcjonujący pod kątem osiągniętych wyników finansowych. Dlatego też podjąłem się wyzwania przejęcia zarządzania spółką w celu uporządkowania bieżącej sytuacji i przygotowania organizacji do realizacji zadań biznesowych w taki sposób, aby sukces Nextbike Polska znajdował odzwierciedlenie nie tylko w stale rosnącej liczbie wypożyczeń czy użytkowników naszych systemów, ale przede wszystkim w wynikach finansowych spółki - powiedział Paweł Orłowski.
18:14 19 KWIETNIA 19

(15 opinii)

Szykuje się kolejna afera z mevo. Oglądaliśmy pękniętą ramę i wygląda na zmęczenie materiału w wyniku przegrzania podczas spawania niechlujnego. Rowery mevo mogą stanowić zagrożenie. Ciekawe dlaczego w tej sprawie milczy magistrat i Urząd ochrony konsumentów czy choćby ten kto certyfikował te rowery bo ktoś chyba je certyfikował?
Szykuje się kolejna afera z mevo. Oglądaliśmy pękniętą ramę i wygląda na zmęczenie materiału w wyniku przegrzania podczas spawania niechlujnego. Rowery mevo mogą stanowić zagrożenie. Ciekawe dlaczego w tej sprawie milczy magistrat i Urząd ochrony konsumentów czy choćby ten kto certyfikował te rowery bo ktoś chyba je certyfikował? Zobacz więcej

Opinie (679) ponad 20 zablokowanych

  • Padam ze smiechu (5)

    Najbardziej ucierpiały lemingi które są tak zadowolone z życia i z tego jak w Gdańsku cudownie. Pamiętam ten zachwyt jak wybrali te elektryczne rowery, ile wtedy minusów dostałem jak napisałem że elektryczne to bez sensu. Przykra satysfakcja bo wiem że ten co zarobił na tym przetargu jest dalej bezkarny

    • 17 9

    • czemu elektryczne bezsensu? byłyby z sensem gdyby.... działały

      • 5 1

    • też zawsze uwazałem że elektryczne to przerost formy nad treścią (2)

      a jak przeczytałem, że ma być 100% to za głowę się złapałem - ale pajace z tych rowerowych lobby były zachwycone - pytać się teraz ich czy nie czują się winni tego bajzlu

      • 0 6

      • (1)

        po co zmyślasz i wprowadzasz ludzi w błąd. Nikt nie chciał 100% elektryków. w Konkursie była jedynie mowa że ma ich być przynajmniej 30%

        nextbike zaoferowało ich 100% do tego .... najtaniej i wygrali przetarg. bo jak mogli nie wygrać z taką ofertą? Tak działają zamówienia publiczne. Za taką sytuacje odpowiada jedynie sam nextbike, bo się nie wywiązał z tego co sam zaoferował, a nie jakieś lobby czy cokolwiek innego...

        • 6 0

        • A kto zapłaci za zwrot dofinansowania z UE tym razem może nie udać się tak jak z Tristarem

          • 1 0

    • Problem nie w tym ze są elektryczne

      tylko ze źle rozwiązali wymianę baterii.

      • 3 0

  • Ilu serwisantow (1)

    Ciekawi mnie ilu posiadają serwisantow na taką liczbę rowerów i taki rejon do objechania???

    • 8 0

    • Dwie trzyosobowe brygady w zajechanych t5 :)

      • 2 3

  • Jest to nowoczesny system, którego pełne wdrożenie wymaga czasu. (2)

    Docelowo przecież ma być ok. 4 tys. rowerów a teraz jest ok. 1 tys. Mam nadzieję, że w 2020 roku nie będzie już narzekań, bo system będzie działał sprawnie.

    • 1 12

    • Co w nim takiego nowoczesnego?

      • 3 0

    • w 2020 nie będzie już pewnie spółki i systemu

      • 8 0

  • Najważniejsze, że mieszkańcy korzystają i chcą korzystać z Mevo.

    System na pewno będzie działał w przyszłym roku prawidłowo albo zostanie ulepszony.

    • 0 16

  • za tanio (23)

    a moim zdaniem ten abonament 10 zł na miesiąc to śmieszna cena, i co sie teraz dziwić, że system idzie jak idzie skoro ludzi do wymiany baterii tez trzeba opłacić, ludzi w callsenter tak samo a i serwisantów. Ludzie rowery niszczą . Przez to, że kosztuje to 10 złotych chętnych ludzi na system jest bardzo dużo, wręcz na pęczki, bo abonament kosztuje mniej niż paczka fajek. Gdyby dali abonament np 25 zł/ miesiąc, ludzi chętnych byłoby mniej, a byłoby też więcej pieniędzy na to aby rowery ładować. W Warszawie jest tak, że do 21 miuty jezdzisz za 0 zł a od 21 do 60 system zarabia aż 6 zł! Czyli za jedną jazdę ponad 21 minut system zarabia połowę tego co u nas w Mevo za miesiąc z możliwością jeżdzenia 90 min dziennie. Toż to 1 zł zarobku na 3 dni jazdy...

    • 10 15

    • (3)

      hania do szkoly. Callsenter :) beka

      • 1 4

      • (1)

        jak ktoś chce się do czegoś przyczepić, to się przyczepi. Polak to jednak potrafi :) A Hania pisze się z wielkiej litery. Do szkoły Panie kolego

        • 3 0

        • Helena mam zawal!

          • 0 3

      • Powinno być: kolsenter

        • 1 1

    • (9)

      a pozatym za duzo liczb za bardzo sie zaangazowalas w ten projekt

      • 0 5

      • Matematyka (8)

        Nie musiałam się angażować w ten projekt by móc ustalić kilka faktów. Korzystałam z rowerów w Warszawie i w Gdyni i chyba można dojść do kilku wniosków. Prawda jest taka, ze gdyby kosztowało to trochę więcej, nie byłoby aż tylu chetnych co teraz i nie byłoby az takiego problemu z dostępnością rowerów. A wydanie 10 zł, to prawie tyle co nic jak na 90 min jazdy dziennie.

        • 3 3

        • (7)

          Aha. Tylko po co? Nie lepiej kupic swoj?

          • 0 3

          • (6)

            Swój mam, ale przepraszam, że nie ciągnę go ze sobą codziennie po mieście :)

            • 3 0

            • (5)

              Ciagnac rower? nie lepiej pojechac na nim? Czy ten tez zepsulas?:)

              • 3 5

              • (4)

                Mieszkam w Gdyni, pracuję w Gdańsku, widzę, że jest to nie do ogarnięcia, że nie chce mi się ciągnąć roweru skmka, gdzie wstaje o 6 i dojazd do pracy rowerem zajmowałby mi prawie 2 godziny. Wolę skorzystać z Mevo, gdzie mam je praktycznie pod domem i dojechac na stację skm.

                • 3 0

              • (3)

                Myslalem, ze rower metropolitalny jest stosowany w naglych wypadkach oraz dla turystow. No ale ok. Juz rozumiem: bez roweru metropolitalnego ani rusz.

                • 0 4

              • (2)

                Rower metropolitalny jest dla osób mających wykupiony abonament. Czyli co, jak nie jest to nagły wypadek, ani nie jestem turystom, a mam wykupiony abonament, nie mogę z niego skorzystać ? Żenujące.

                • 3 0

              • Mozesz

                • 2 0

              • Hania:)

                • 2 1

    • dokładnie tak jest (8)

      w cenie 10 zł na m/c mogę zablokować rower na 90 minut dziennie. Prze ten czas mogę wyjeździć pół baterii na luzie, następna osoba nie pojeździ już tak dużo, koniec końców rower wypożyczą 3-4 osoby w ciągu jednego dnia, większość zapłaci praktycznie nic (bo ma abonament) i rower już na siebie nie zarobi, ew to, co zarobił, o zostanie wydane na eksploatację, bo poza normalnymi naprawami, które by wypadały może co tydzień, co miesiąc, to tutaj codziennie trzeba zmienić baterię. Ktoś musi wsiąść w auto, pojechać do roweru, "ubrudzić sobie ręce" itd. I gdzie ten system zarobić na swoje koszty?

      Od 26 marca odbyłem rowerem 9 podróży. Wydałem, jak na razie 10 zł na abonament, który ważny jest jeszcze tydzień i 3 zł, bo oddałem rower poza stacją (bo lokalizacja stacji nie pokrywa się z GPS). Za 13 zł wyjeździłem 4 godziny podczas 9 wypożyczeń. A wyjeździłbym więcej, gdyby rowery były dostępne zawsze.

      • 3 3

      • (6)

        te rowery nie są po to by zarabiać. mają po prostu być. tak samo jak komunikacja publiczna, drogi, szpitale, policja........ nie rozumiesz chyba po co się wprowadza tego typu rozwiązania skoro piszesz takie brednie. Ograniczanie popytu jest bez sensu. O to chodzi żeby jak najwięcej ludzi korzystało z tych rowerów. Czym więcej ludzi na rowerach tym mniej w samochodach i mniej ludzi w komunikacji publicznej. Czym mniej ludzi w samochodach i komunikacji publicznej tym mniejsze koszta po stronie miasta.......

        • 3 2

        • jasna sprawa, ale (4)

          korzystanie z skm, czy zkm to koszt rzędu 150 zł miesięcznie? A też są stratni, tez to jest dofinansowane przez samorządy.

          Jak ma działać taki system, jak kosztuje 10 razy mniej, niż w/w? Fajnie, że kosztuje 10 zł, ale wolę, żeby kosztował za mc 20-30 zł przy tych samych warunkach, albo płacić za każde wypożyczenie np 1-2 zł, niż nie korzystać wcale, bo do tego się to sprowadza.

          • 4 2

          • (3)

            tu chodzi o koszt miasta. utrzymanie komunikacji publicznej to ponad 400mln rocznie. drugie tyle idzie na drogi. te rowery to ok 2mln rocznie. Koszt symboliczny. Tu jest ten zysk na tych rowerach. Tylko ludzi trzeba zachecic, a zeby zachecic system musi działac to raz dwa musi być tani. Nikt 2zł za kurs rowerem nie zaplaci.

            • 2 2

            • ja zapłacę, bo (1)

              jadę tak samo szybko, jak tramwajem czy autobusem, nie muszę czekać i od stacji mam bliżej do miejsca docelowego, niż od przystanku i jeszcze zapłacę mniej

              same plusy, a pogoda rzadko kiedy jest taka zła, żeby się nie dało jechać

              co do kosztów, w porównaniu, to są symboliczne

              • 3 2

              • no dla jednej osoby to raczej sie nie opłaci.
                Zakłada sie ze tych wypozyczen musi być przynajmniej kilkanscie tys dziennie zeby to miało sens. przy 4tys rowerow jest to możliwe. O ile beda jezdzic, a nie stac rozładowane

                • 1 0

            • A czemu nie?

              Ja bym zapłacił, skoro wiem, że prawie na każdej stacji rower stoi. Teraz jest ten problem, bo prawie każdy ma tę aplikację i abonament za 10 zl- bo jakie to koszta i jezeli nawet rower na stacji jest, to poza godzinami szczytu jest on może 10-15 min maksymalnie. Wolę 2 złote wydać na rower niz na autobus. 10 zł to naprawde smieszna cena, skoro w innych miastach system dziala i np w Warszawie cz Krakowie nie a takich problemow z wypożczeniem jak u nas, przez to, że system działą na innych warynkach.

              • 1 1

        • to co miasto bedzie dopłacać do kolejnego złotego interesu jakiegos cwaniaczka??

          • 1 3

      • Właśnie o to mi chodzi. Jeszcze teraz są poblokowane płatności dla nowych użytkowników i osób chętnych na wypożyczenie roweru byłoby o wiele więcej.

        • 3 0

  • Dajmy Mevo czas do 2020 na pełne uruchomienie. (3)

    • 4 4

    • 2220 (1)

      • 6 1

      • ja odebrałem ten wpis jako sarkazm, ale może to faktycznie pracownik nextbike Polska

        • 4 0

    • czyli płaćmy abonament i dotujmy podatkami to może w 2020 zadziała?

      • 4 0

  • (1)

    O wiele mądrzejszy jest artykuł w GW. Tam bez ogródek stwierdzono, że system mevo właściwie już nie żyje. Cały czas jeszcze zdycha na kroplówce, ale gdy zacznie się egzekucja zapisów zawartych w umowie - kary umowne- zgon będzie natychmiastowy. O żadnych nowych rowerach już nie ma mowy.Teraz tylko chodzi o to jak wyłgać się ze zwrotu unijnej dotacji. Jedynie zadowoleni mogą być Chińczycy o ile pieniądze za rowery dostali.

    • 17 0

    • UE nie popuści cwaniakom z Polski - albo zwrot dotacji, albo system

      a nawet jak zwrócą kasę UE, to pozostanie koszt jaki płacimy z naszych pieniędzy (bo unijne dofinansowanie jest częściowe)

      • 1 0

  • Hejt wobec Mevo nie pomaga. dajcie trochę więcej czasu a będzie super. (7)

    • 5 16

    • (3)

      R.Jackowski właśnie wspomina, że nawet jeśli damy więcej czasu, to system i tak nie będzie działał (z powodu ogromnych kosztów obsługi).

      • 0 1

      • (1)

        no tak ale wtedy bedziemy do tego dokladac wiecej i wiecej i o to chodzi w tym calym zamieszaniu zeby lozyc lozyc . Pulapka poniesionych kosztow

        • 3 1

        • nie bedziemy nic dokładac. zapisy w umowie na to nie zezwalaja. albo to bedzie dzialac za tą kwotę albo zrywamy umowe i nowy przetarg od nowa wszystko. innej mozliwosci nie ma

          • 1 0

      • ten Jackowski to ten jasnowidz?

        • 1 1

    • Czas minął

      Wyczerpali wszelkie limity cierpliwości i korporacyjnej przyzwoitości.

      • 1 0

    • Gdańsk uwiera PiS-iaków, więc ich trolle zostaly

      przekierowane na hejtowanie MeVo i władz samorządowych.

      • 3 5

    • Może jeszcze podnieśmy podatek od nieruchomości żeby to zaczęło działać?

      • 1 0

  • jak korzystam z mevo

    np zakładam, że przejdę się 30-40 minut, bo akurat mam czas, ale jak znajdę po drodze rower, to sobie pojadę

    albo rezerwuję rower i idę 10 minut, jak to jest i tak po drodze do mojego celu

    ale generalnie nie polegam na tym systemie, dla mnie to alternatywa dla tramwaju i chodzenia z buta, które są bardziej pewne

    jeździłem już ponad 5 razy, rowery sprawują się różnie. Raz rower naładowany a 100% muli jak ślimak, innym razem rower dość rozładowany wspomaga jazdę tak, że mam ochotę robić dodatkowe okrążenia w koło dzielnicy. Jakość jest nierówna. Często coś klekocze, a to błotnik, a to nóżka.

    • 6 0

  • Sami narzekacze (3)

    Sądząc po komentarzach tutaj to nikt i tak by tym nie jeździł, bo zawsze wszystko źle, a poza tym każdy jest super specem od biznesu, który by takie przedsięwzięcie załatwił w 2 dni za tysiąc złoty.
    Czekam kiedy w Trójmieście powstanie setka nowych firm takich jak Apple, Amazon, czy Tesla, skoro mamy tysiące tak wspaniałych geniuszy.

    • 8 22

    • A gdyby tak w szpitalu poszło coś nie tak i lekarz do Ciebie " każdy jest super specem od leczenia" to jaka by była twoja reakcja ?

      • 3 0

    • Zaryzykuję stwierdzenie, że firma - profesjonalista podpisała umowę godząc się na warunki w niej zawarte. A narzekaczami są ludzie, którzy opłacili abonament i nie mogą skorzystać z rowerów oraz mieszkańcy, z których podatków projekt jest współfinansowany.

      • 6 0

    • ...

      Co za i**ota hahahaha nie wierzę. Hahahhaha

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane