• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szef Amber Gold zostanie świadkiem koronnym?

Robert Kiewlicz
12 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 15:38 (12 września 2012)
Najnowszy artykuł na ten temat Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo
Czy Marcin P., szef Amber Gold, jest w posiadaniu informacji mogących wpłynąć na dalsze śledztwo w sprawie Amber Gold? Na zdjęciu Marcin P. oraz jego adwokat Łukasz Daszuta. Czy Marcin P., szef Amber Gold, jest w posiadaniu informacji mogących wpłynąć na dalsze śledztwo w sprawie Amber Gold? Na zdjęciu Marcin P. oraz jego adwokat Łukasz Daszuta.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Marcin P., szef Amber Gold, chce starać się o status świadka koronnego. Jeszcze dziś okaże się, czy pozostanie w areszcie do końca listopada.



Aktualizacja 15.38
: W środę gdański sąd miał zdecydować o dalszych losach czy Marcina P. Jego adwokat złożył bowiem zażalenie na wcześniejszą decyzję sądu o aresztowaniu byłego szefa Amber Gold na 3 miesiące. Treść zażalenia nie została ujawniona. Sąd Okręgowy w Gdańsku podjął jednak decyzję, że szef Amber Gold pozostanie w areszcie. Marcin P. nie był obecny na sali sądowej. Reprezentował go jego adwokat.

***


Czy Marcin P. powinien zostać świadkiem koronnym?

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku dotychczas postawiła Marcinowi P. siedem zarzutów. Najważniejszy z nich dotyczy oszustwa. Grozi mu za to nawet do 15 lat więzienia. Jak ustaliliśmy jednak, były szef Amber Gold chce "dogadać" się ze śledczymi i liczy, że w zamian za obszerne i szczegółowe opisanie wszystkich szczegółów powstania i funkcjonowania jego firmy uzyska status świadka koronnego.

Jakie cenne informacje są w posiadaniu Marcina P.? Czy w Aferze Amber Gold pojawią się kolejne znane nazwiska? Adwokat Marcina P., Łukasz Daszuta nie udzielił nam na ten temat informacji. Przerwał połączenie natychmiast, gdy dowiedział się w jakiej sprawie dzwonimy.

Co statut świadka koronnego oznacza dla śledztwa i dla poszkodowanych?

- Prawo polskie przewiduje dwie instytucje określane w doktrynie mianem świadka koronnego, niosące jednak za sobą - zarówno dla samego podejrzanego, jak i poszkodowanych - różne konsekwencje - komentuje adwokat Piotr Bartecki, partner w sopockiej kancelarii SCBP. - Zasadniczo w sytuacji złożenia przez świadka koronnego wyczerpujących zeznań nie podlega on karze za przestępstwa, w których uczestniczył i które jako świadek koronny ujawnił. Powyższe wyłącza zatem co do zasady możliwość dochodzenia przez pokrzywdzonych naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem od świadka koronnego  w postępowaniu karnym. Poszkodowani mogą jednak żądać naprawienia szkody od pozostałych współsprawców, których świadek koronny ujawnił.

Jak twierdzi mecenas Bartecki, pierwsza z instytucji świadka koronnego, uregulowana jest w art. 60 kodeksu karnego - to tzw. mały świadek koronny. Zgodnie z tym przepisem, może nim zostać sprawca przestępstwa współdziałający z innymi osobami w celu jego popełnienia, wtedy gdy ujawni on wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia. Osoba taka może wówczas liczyć na zastosowanie względem niej przez sąd nadzwyczajny złagodzenia kary, nie wpływa to jednak na ocenę popełnienia przez nią czynu i możliwość dochodzenia przez poszkodowanych naprawienia wyrządzonej im szkody.

Nieco odmiennie sytuacja przedstawia się w wypadku właściwego świadka koronnego, którego status reguluje ustawa o świadku koronnym. W tym wypadku bowiem sprawca przestępstwa musi nie tylko przekazać prowadzącemu postępowanie wszelkie informacje, które mogą przyczynić się do ujawnienia okoliczności przestępstwa, wykrycia pozostałych sprawców, ujawnienia dalszych przestępstw lub zapobieżenia im, ale również ujawnić majątek swój oraz znany mu majątek pozostałych sprawców przestępstwa. Sąd może jednak uzależnić dopuszczenie dowodu z zeznań świadka koronnego od zobowiązania się podejrzanego do zwrotu korzyści majątkowej odniesionej z przestępstwa oraz naprawienia szkody nim wyrządzonej.

- Wobec braku potwierdzenia informacji, co do czynionych przez Marcina P. starań dotyczących uzyskania statusu świadka koronnego, na razie nie ma podstaw do przesądzania skuteczności kierowanych względem podejrzanego roszczeń - dodaje adwokat Nicholas Cieslewicz z kancelarii SCBP. - Nie przesądzając jednak o zasadności zastosowania względem Marcina P. którejkolwiek ze wskazanych wyżej instytucji. Bardziej prawdopodobnym w aktualnym stanie sprawy wydaje się uzyskanie przez niego statusu małego świadka koronnego.

Dodatkowo prokuratura prowadzi obecnie cztery postępowania przygotowawcze związane ze sprawą Amber Gold. Chodzi m.in o poświadczenia nieprawdy w dokumentach w postaci sprawozdania z objęcia oraz zakończenia dozoru kuratorskiego w zakresie wykonania obowiązku naprawienia szkody przez Marcina P. i posłużenia się sfałszowanym dokumentem w postaci notatki służbowej kierowanej do szefa ABW w sprawie dotyczącej Amber Gold. Jedno ze śledztw związane jest też z usiłowaniem doprowadzenia Mariusa Olecha groźbą zamachu na jego życie do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem.

Do 12 września 2012 do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wpłynęło łącznie 6377 zawiadomień od osób, które podejrzewają, że w związku z zawarciem umów o lokaty terminowe z firmą Amber Gold popełniono na ich szkodę przestępstwo doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mienie w łącznej kwocie przekraczającej 315 milionów złotych. Dane te są wstępnymi danymi i nie należy traktować ich ściśle zarówno w zakresie faktycznej ilości osób pokrzywdzonych, jak i wysokości poniesionej przez nich szkody.

Miejsca

Opinie (243) 4 zablokowane

  • to że chciałby być świadkiem koronnym nie oznacza że nim zostanie

    oczywiście wszyscy wpisujący zapewne znają ustawę o świadku koronnym i dlatego się wypowiadają i wieszają psy na na wymiarze sprawiedliwości

    • 2 2

  • Będzie jak z Katyniem. Prawda ujrzy światło dzienne po 70 latach.

    • 5 1

  • To fascynujące

    że odwalą go niedługo,
    za sprawą jawnej informacji publicznej

    • 3 1

  • (1)

    Jest na dobrej drodze. Musi tylko uwazac na samobojce...

    • 5 1

    • zabójcę

      chyba zabójcę

      • 0 0

  • Marcin P. nie był obecny na sali sądowej... (1)

    ...to co robi na załączonym obrazku?

    • 4 1

    • to fota z archiwum, chyba...

      • 0 0

  • jeszcze wyjdzie ze

    to on zostal oszukany

    • 10 1

  • Katarzyna Waśniewska i Marcin Plichta - obnażają polski wymiar sprawiedliwości.

    Pokazują jak daleko jesteśmy za cywilizowanymi krajami.

    • 2 1

  • SAMOBUJSTWO

    Słyszałem ze marcin ma skłonnosci samobujcze :-)

    • 2 3

  • po co te szopki z sądami (1)

    latami ciągnące się sprawy, które kończą się UNIEWINNIENIEM nie mają sensu
    od razu ogłosić NIEWINNY i koniec
    szkoda kasy, czasu i nerwów

    przecież w Polsce wyrok dla takich " osób" jest jeden= NIEWINNY

    • 5 1

    • mozna by obstawiać

      że facet jest "niewinny"
      100% na wygraną

      • 1 0

  • Skąd my to znamy

    No to izolatka..... i dziwne okoliczności. To młody chlopak, szkoda, że dał się wmanewrować.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane