- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (40 opinii)
- 2 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 3 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (258 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (739 opinii)
- 6 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (86 opinii)
Aby powstała bombka konieczne jest wykonanie form: glinianej i metalowej. Pracownicy rozgrzewają szklane rurki i gdy szkło jest prawie płynne, wydmuchują je wewnątrz takiej formy; bańka szklana przybiera więc zadany jej kształt. Po wystygnięciu jest srebrzona wewnątrz. To bardzo ważne w przypadku bombek częściowo przezroczystych. Wreszcie następuje ostatni szlif: gotowa forma jest ręcznie malowana.
We wzorcowni trudno jest oderwać oczy od ekspozycji. W każdej bombce jest coś innego. Jedne przykuwają uwagę wymyślnymi kształtami, inne reprodukcjami znanych obrazów: "Zwiastowania" Boticellego, "Madonny Sykstyńskiej" Holbeina. Ciekawe wrażenie robią bombki malowane z dwóch stron. Przez przezroczyste "okienko" można zajrzeć do środka, gdzie jest namalowany obrazek inny od tego, który widać na zewnątrz. Zakład produkcyjny "Gedania" przy Długiej Grobli w Gdańsku od lat zajmuje się produkcją ozdób choinkowych. Spółdzielnia została założona w 1950 roku. Jej wyroby trafiały do Australii, Austrii, Finlandii, Niemiec, Grecji, Holandii, Włoch, Japonii, na Łotwę, do Meksyku, Norwegii, Norwegii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i USA. Produkcja idzie w najlepsze, mimo że dziś w budynku mieszczą się dwie "Gedanie": spółdzielnia w upadłości i spółka, która przejęła pracownie i personel. Zmiany te nie były jednak dramatyczne - pracują tu ci sami ludzie, a praca idzie pełną parą, bo na bombki nigdy nie brakło chętnych.
Kiedy odwiedziłem "Gedanię" w warsztatach właśnie powstawały bombki na zamówienie Urzędu Miasta. Pracujące tu panie malowały na niebieskich kulach wielki herb miasta.
- Kształty bombek są różne. Przez pewien czas królowały tradycyjne kule, dziś wraca moda na inne formy - gwiazdki, sople, mikołaje... Amerykanie lubią swoje symbole narodowe: bombki malowane w "Stars and Stripes" albo np. w kształcie głowy Statuy Wolności. Ta moda nasiliła się po 11 września. W Europie nie ma takiej tradycji. Tu poszukiwane są raczej symbole świąt i zimy: mikołaje, bałwanki, bombki z przedstawieniem Bożego Narodzenia, anioły, wieńce adwentowe... Od paru lat powstał też nowy zwyczaj: zamawiane są u nas bardzo duże kuliste bombki i specjalne stojaki umożliwiające postawienie ich na biurku. Na indywidualne zamówienie jesteśmy w stanie zrobić wszystko: traktor rolnikowi, samolot liniom lotniczym, czy logo jego firmy każdemu bez względu na to, jak wymyślny kształt by miało - dodaje Anna Marszałowicz też pracująca w dziale eksportu i sprzedaży. - A zamówienia bywają dziwaczne. Jakaś firma zamówiła kule "zdobione" wizerunkami instalacji przemysłowych, z kolei prywatna koneserka zażyczyła sobie bombkę w kształcie męskich genitaliów.
Wszystkie wzory można nabyć na miejscu, gdzie uruchomiono sklep firmowy. Nie radzę go jednak odwiedzać. Kiedy się tam wejdzie, chciałoby się mieć wszystko...
Opinie (93)
-
2003-12-16 06:50
Kobylkaaa jak ci teraz w gebie jak nie jastes pierwszy
- 0 0
-
2003-12-16 07:20
"prywatna koneserka zażyczyła sobie bombkę w kształcie męskich genitaliów"
Jestem ciekaw co ona z tym cackiem robila?
Moze macie jakies pomysly jak sie zabawic bombowym k******.- 0 1
-
2003-12-16 07:54
te najładniejsze bombki przewaznie maja duzy rozmiar
jak taka kobyłę powiesić na choince?- 0 1
-
2003-12-16 08:02
mamo:)
na byczej choince- 0 0
-
2003-12-16 08:11
ales:))))
a jak tam nastrój przedświąteczny u Kiwiarzy? są tam jakieś choinki chociaż?
- 0 0
-
2003-12-16 08:29
Nasze babki to eksportowy towar. Są śliczne. ;)
- 0 0
-
2003-12-16 08:30
czesc piotrukasie))))))))))))))))))))
a choinki a i owszem sa ale jakby inne. zwiedzam lodowce i fiordy:))))))))))))poza tym
same pastwiska i owce i pi....dzi choc na termometrze ponad 20 stpni.U "robali" bylo super. przed nami wyspa polnocna czyli Maori i ciepelkio...gorace buziaki.zaliczylam bungy 134m i pare innych rzeczy...a ty caly czas w kraju???- 0 0
-
2003-12-16 08:32
mamo
Te bardzo duże to stawiasz na stojaczku (sztuk 1) a duże wieszasz na duzej choince.
Niestety jesli mieszkasz w bloku to duzej choinki nie postawisz:( ja co roku kupuje wielką choinkę bo mieszkam w domu zatem miejsca mamy sporo.- 0 0
-
2003-12-16 08:33
krzych
a ty sie dobrze czujesz?
- 0 0
-
2003-12-16 08:35
a ja mieszkam w bloku i może mniec najwyżej 2 metry
ze wzgledu na dzieci na dole powinny byc takie raczej nietłukące a prawdziwe bombki wyżej
ale tam gałązki cieńsze i sie uginaja jak za duza :(
wole małe bombki
na stojaczki nie mam miejsca- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.