- 1 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (59 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (223 opinie)
- 3 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (96 opinii)
- 4 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (260 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (90 opinii)
- 6 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (87 opinii)
Aby powstała bombka konieczne jest wykonanie form: glinianej i metalowej. Pracownicy rozgrzewają szklane rurki i gdy szkło jest prawie płynne, wydmuchują je wewnątrz takiej formy; bańka szklana przybiera więc zadany jej kształt. Po wystygnięciu jest srebrzona wewnątrz. To bardzo ważne w przypadku bombek częściowo przezroczystych. Wreszcie następuje ostatni szlif: gotowa forma jest ręcznie malowana.
We wzorcowni trudno jest oderwać oczy od ekspozycji. W każdej bombce jest coś innego. Jedne przykuwają uwagę wymyślnymi kształtami, inne reprodukcjami znanych obrazów: "Zwiastowania" Boticellego, "Madonny Sykstyńskiej" Holbeina. Ciekawe wrażenie robią bombki malowane z dwóch stron. Przez przezroczyste "okienko" można zajrzeć do środka, gdzie jest namalowany obrazek inny od tego, który widać na zewnątrz. Zakład produkcyjny "Gedania" przy Długiej Grobli w Gdańsku od lat zajmuje się produkcją ozdób choinkowych. Spółdzielnia została założona w 1950 roku. Jej wyroby trafiały do Australii, Austrii, Finlandii, Niemiec, Grecji, Holandii, Włoch, Japonii, na Łotwę, do Meksyku, Norwegii, Norwegii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i USA. Produkcja idzie w najlepsze, mimo że dziś w budynku mieszczą się dwie "Gedanie": spółdzielnia w upadłości i spółka, która przejęła pracownie i personel. Zmiany te nie były jednak dramatyczne - pracują tu ci sami ludzie, a praca idzie pełną parą, bo na bombki nigdy nie brakło chętnych.
Kiedy odwiedziłem "Gedanię" w warsztatach właśnie powstawały bombki na zamówienie Urzędu Miasta. Pracujące tu panie malowały na niebieskich kulach wielki herb miasta.
- Kształty bombek są różne. Przez pewien czas królowały tradycyjne kule, dziś wraca moda na inne formy - gwiazdki, sople, mikołaje... Amerykanie lubią swoje symbole narodowe: bombki malowane w "Stars and Stripes" albo np. w kształcie głowy Statuy Wolności. Ta moda nasiliła się po 11 września. W Europie nie ma takiej tradycji. Tu poszukiwane są raczej symbole świąt i zimy: mikołaje, bałwanki, bombki z przedstawieniem Bożego Narodzenia, anioły, wieńce adwentowe... Od paru lat powstał też nowy zwyczaj: zamawiane są u nas bardzo duże kuliste bombki i specjalne stojaki umożliwiające postawienie ich na biurku. Na indywidualne zamówienie jesteśmy w stanie zrobić wszystko: traktor rolnikowi, samolot liniom lotniczym, czy logo jego firmy każdemu bez względu na to, jak wymyślny kształt by miało - dodaje Anna Marszałowicz też pracująca w dziale eksportu i sprzedaży. - A zamówienia bywają dziwaczne. Jakaś firma zamówiła kule "zdobione" wizerunkami instalacji przemysłowych, z kolei prywatna koneserka zażyczyła sobie bombkę w kształcie męskich genitaliów.
Wszystkie wzory można nabyć na miejscu, gdzie uruchomiono sklep firmowy. Nie radzę go jednak odwiedzać. Kiedy się tam wejdzie, chciałoby się mieć wszystko...
Opinie (93)
-
2003-12-16 09:57
acha
zapomniałam dodac ,że aby dom przystroic to trzeba sie niezle naskakac po drabinie.
- 0 0
-
2003-12-16 12:46
zapomniałem dorzucić, że aby choinke po świętach sprzątnąć, wcale nie trzeba jej po nocy oknem wywalać....
- 0 0
-
2003-12-16 13:02
nieeeee?
a jak?
podpalić w domu, czy kupić kozę?- 0 0
-
2003-12-16 13:14
pocienkuj se kozikiem.....
- 0 0
-
2003-12-16 13:14
POŁAMAC W DOMU I WŁOZYC DO WORKA I WYNIEŚC DO SMIETNIKA A NIE WYRZUCAC ZA OKNO. LIDZIE SAMI SOBIE BURDEL ROBICIE POD OKNAMI , JAK W SLAMSACH.
- 1 0
-
2003-12-16 13:18
Gallux
I tu masz racje i anonimowy przedmówca też. Jak czasem widze pod blokami te choinki drapaki , to zastanawiam sie czy ludziom nie jest głupio miec śmieci pod oknami.
- 0 0
-
2003-12-16 13:20
a nie prościej wywalić przez okno, a potem spod okna przenieść ją pod śmietnik?
- 0 0
-
2003-12-16 13:26
choinek
racja ale nie kazdy zabiera spod okana a choinka lezy sobie na wieki wieków az sprzataczki jej nie zabiorą .Ludzie sprzatajcie sami po sobie.
- 0 0
-
2003-12-16 13:43
choinke przez okno wywalaja tylko ćwoki
współczuje tym na parterze, co maja takich sasiadów nad sobą
na razie jednak mało kto sobie juz żywa choinke w domu ustawił...- 0 0
-
2003-12-16 13:49
Baja
"...dodajmy jeszcze zapalone (spokojnie, bez "dyskoteki") lampki...śnieg za oknem.....piękny nastrój. Ech, rozkleić się można...."
A co z Tymi, którzy nie będą mieć w tym roku choinki..., z bezrobotnymi, z tymi, których niedawno nazwałaś "ZAKAŁĄ SPOŁECZNĄ" ??
Zainteresowanych odsyłam do wątku "Zginęli w czołgu".- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.