• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlakiem piwnym przez Trójmiasto

Arnold Szymczewski
30 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Browar Miejski Sopot jest minibrowarem restauracyjnym, ale na miejscu warzonych jest osiem rodzajów piw, w tym cztery sezonowe.
  • W Brovarni Gdańsk organizowany jest m.in. Oktoberfest. Warzą tu trzy gatunki piwa - Złoto Brovarni (jasne), Starogdańskie (ciemne) i Pszeniczne.
  • W Browarze Spółdzielczym we Wrzeszczu można wybierać spośród 20 różnych piw z nalewaka, dwóch z pompy i kilku butelkowych.
  • W Browarach Lubrow serwowanych jest kilka nowoczesnych stylów piwnych, zarówno bardziej goryczkowych, jak i łagodniejszych.
  • W Browarze Piwna warzonych jest kilka gatunków i stylów piwnych.
  • We wrzeszczańskim Eliksirze podawane są przede wszystkim eleganckie alkohole, ale piwa także można się tu napić.
  • W gdyńskim pubie Browaru Hopkins można wypić kilkanaście piw o różnych stylach, warzonych przez ten browar rzemieślniczy.
  • Oficjalne logo trójmiejskiego szlaku piwnego

Trójmiasto można zwiedzać szlakiem zabytków, szlakiem fortyfikacji, szlakiem atrakcji kulturalnych, ale można też... szlakiem piwnym.



Czy szlak piwny to dobry pomysł na promocję?

Od kilku lat rośnie nie tylko liczba amatorów piwa, które smakuje nieco inaczej niż jasny lager produkowany przez największe firmy browarnicze w Polsce, ale i miejsc, w których takiego piwa można się napić. W Trójmieście jest już co najmniej kilkadziesiąt lokali, w których można znaleźć więcej niż trzy piwa o tym samym stylu. Samych tzw. multitapów, czyli miejsc, w których działa po kilkanaście nalewaków z różnymi piwami jest ok. 10.

Czytaj także: Piwna rewolucja w Trójmieście. Jak się w niej odnaleźć?

Część z nich weszło w skład tzw. Craft Beer Trial, czyli szlaku piwa rzemieślniczego, który prowadzi przez wybrane restauracje i puby w Gdańsku, Gdyni i Sopotu, w których można skosztować piwa warzonego przez browary restauracyjne lub rzemieślnicze.

Z końcem XIV wieku najsłynniejszym gdańskim trunkiem było piwo Jopenbier, które charakteryzowało się wysoką zawartością alkoholu, wahającą się między 12 a 14 proc. Uważane było za króla europejskich piw jęczmiennych.
W pierwszej kolejności udać się musimy do punktu informacji turystycznej przy ul. Długi Targ 28/29 zobacz na mapie Gdańska lub ul. Podwale Grodzkie 8 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Tam pobieramy oficjalny przewodnik po szlaku, zwany też "paszportem". W przewodniku mamy opisane po kolei restauracje i puby, w których napić się możemy piwa, oraz największe ciekawostki dotyczące jego warzenia.

Czytaj także: Testujemy browary restauracyjne w Trójmieście

Wędrując po szlaku odwiedzamy kolejne lokale, w których kosztujemy tego, na co przyjdzie nam ochota. W każdym z tych miejsc otrzymujemy pieczątkę do paszportu. Jeśli zbierzemy wszystkie osiem pieczątek, możemy wrócić do punktu informacji turystycznej i odebrać nagrodę - pokal, koszulki, otwieracz oraz podkładki do piwa.

Lokale znajdujące się na piwnym szlaku to:


- Podczas wyboru restauracji i pubów do naszego szlaku kierowaliśmy się przede wszystkim miejscami, w których piwo jest wyrabiane na miejscu, w sposób tradycyjny. Nastała pewna moda na piwa rzemieślnicze i my chcemy pokazać, gdzie takiego trunku można się napić - mówi Michał Brandt z Gdańskiej Organizacji Turystycznej.
My natomiast podpowiadamy, że w Gdyni - prócz wymienionego w szlaku Browaru Hopkins - działają również warte odwiedzenia Alebrowar oraz Browar Port Gdynia.

Szlak piwny prawdopodobnie będzie przyciągał smakoszy jeszcze przez długie miesiące. Natomiast paszport działał będzie tylko do wyczerpania puli nagród. A więc komu w drogę, temu piwo!

To niejedyny szlak wymyślony przez Gdańską Organizację Turystyczną. Na stronie VisitGdansk znaleźć możemy m.in. miejsca dla zakochanych czy tych chcących zobaczyć alternatywny Gdańsk.

Miejsca

Opinie (97) ponad 10 zablokowanych

  • spokój

    Ja mam swój szlak, kilka lokali z duszą, gdzie można wypić perełkę, pogadać z barmanem... coraz mniej niestety takich.

    • 0 0

  • Eliksir spadł na dno, z koktajl baru na piwiarnie niezle. (1)

    Eliksir spadł na dno, z koktajl baru na piwiarnie niezle.

    • 4 1

    • po co bredzisz?

      Eliksir posiada w swoim menu tylko i wyłącznie jedno piwo - Starogdańskie, które swoje początki miało w Stary Browarze we Wrzeszczu. Eliksir jest jak najbardziej koktajbarem i restauracją, a w dodatku w menu ma jedno z najlepszych piw obecnie dostępnych w Polsce.

      • 0 0

  • Tylko kogo stać aby wyjść (13)

    na piwo do takiego browaru. Wypicie trzech piw to koszt minimum 30-36 zł.

    • 22 19

    • A ty chodzisz codziennie na takie wypady???

      Nawet zakładając, że jest to wypad raz na tydzień, to mamy max 150-200 PLN. Nie wierzysz, że są ludzie, których na to stać?

      • 0 1

    • nietrafiony argument - piwa koncernowe z kranu są w tej samej cenie. Ja kupuję po małym 3*8 to 24 zeta

      • 0 1

    • (4)

      Zmień pracę, weź kredyt, sprzedaj obraz.

      • 27 4

      • (2)

        zostań pomocnikiem w aptece, zrób łaskę komu trzeba, zostań członkiem rady nadzorczej a może nawet generałem

        • 2 2

        • Przy "łaskę" nie używamy polskich znaków kolego :) (1)

          Podstawowa zasada ortografii.

          • 1 0

          • akurat w tym wypadku to prawda

            • 0 1

      • Zostań członkiem rady nadzorczej, najlepiej 3

        • 18 0

    • A to trzeba zaraz 3 wypic ?

      • 2 0

    • cóż jedni będą woleli wypić 3 piwa w pubie niż 13 harnasi pod sklepem

      • 17 1

    • No jak to, pińcet plus przecież stać!

      • 5 2

    • Odpowiedź (1)

      Zgadzam się z Tobą, że piwa rzemieślnicze do tanich nie należą, ale raz na rok można sobie pozwolić i wypić coś innego niż tylko znane marki dostępne w każdym osiedlowym sklepie.

      • 10 3

      • Boss

        • 1 0

    • Mnie stać. Trzeba było się uczyc

      • 10 7

  • Halo znawcy piwa (1)

    Przypominam, ze Browar Miejski Sopot zdobył jako jedyny w 3miescie 3 miejsce w kategorii Pilsa w konkursie piw rzemieślniczych w Poznaniu. A co do browaru gdyńskiego, poczytajcie opinie belfra Kopyry i docenta z minibrowary.pl - ponoć jedne z najlepszych piw jakie pili w kraju. Tyle i aż tyle.

    • 6 1

    • chłopie nie wyskakuj tutaj z płatnym koparką, żaden to autorytet dla geeków. Jego opinia akurat jest mało istotna.

      • 1 1

  • Niedawno piłem pszeniczne ze Starego Maneża .... (1)

    .. i niestety słabiutkie było na maxa ...

    • 4 0

    • Oj w Maneżu to kiepskie piwa akurat serwują

      • 1 0

  • Mój szlak (1)

    Pod wiatą - Max - Mini - Black&White - u Filipa - Podmiejski - drink bar - pab21 - Checz - Myśliwski - u Roja - u Misia - Leśne Echo - Pod Mocnym Aniołem - Przy Chmielnej - Uniwersalny - Łyk - Atlanta - U Macieja - Bosmanski

    • 2 0

    • Jeszcze Mrówka i Orlik

      • 2 0

  • Morze Piwa

    A Morze Piwa w Gdyni?
    Istnieje od niedawna (trochę ponad miesiąc). Mają 13 kraników i super wiedzę.
    Małe, przyjemne miejsce.

    • 2 0

  • (10)

    Wszystkie te rzemieślnicze piwa po 10-12pln za butelkę bije na głowę Specjal z rokitnikiem za 2,5pln. Wspanisły smak, a piankę można kroić nożem.

    • 36 19

    • Trzeba przyznać, że jak na piwa koncernowe, to Specjal niefiltirowany z rokitnikiem jeszcze nie jest tragedią. (4)

      Ale do piw rzemieślniczych mu jednak daleko. Specjal zyskał trochę na smaku przez brak filtracji, ale nadal jest to smak mdły, "rozwodniony", a wynika to z proporcji składników użytych do produkcji. Chmielu sypie się do takiego piwa mało, bo liczą się koszty produkcji, żeby koniec końców sprzedać piwo za przysłowiowe 2,50 zł. Rzemieślnicy próbują jednak proporcjonalnie sypać 2 czy 3 razy więcej chmielu do piwa, co wpływa też na większą intensywność smaku piwa.

      • 1 2

      • (2)

        Chmielu dodaje się do brzeczki nie mniej, ani więcej, tylko dokładnie tyle ile trzeba, co do grama. Dodawanie 2-3 krotnie więcej chmielu uczyniłoby je niepijalnym. Co do zawartości ekstraktu to Blg. powyżej 12,5 jest niedowypicia, poprostu wychodzi esencjonalny zlepek, gdzie wypić 1 butelkę to jest wyczyn.

        • 2 2

        • To ile to jest to "tyle ile trzeba" chmielu. Na oko to robią w piwach koncernowych? Czy może tyle ile im się wsypie, tyle jest.

          Powstaje zatem pytanie, czemu wszystkie warki tego samego piwa mają taki sam, jednolity, płaski smak?
          Czy twierdzisz, że sypanie 2-3 razy więcej chmielu niż koncern czyni piwo niepijalnym? Coś słaby zawodnik z ciebie musi być, jeśli nie możesz wypić 1 piwa z ekstraktem powyżej 12,5%.

          • 0 2

        • Rozumiem, że to trollowanie

          bo na serio podobnych głupot nie można napisać.

          • 2 2

      • Oraz i czym wyższy ekstrakt i tym większy podatek, dlatego w koncernach stara się uzyskać jak najmocniejsze piwo przy użyciu jak najmniejszej ilości surowców.

        • 1 1

    • (1)

      Przestałem pić Speca na rzecz piw rzemieślniczych, ale ten z rokitnikiem jest po prostu zaje$@%#sty.

      • 8 2

      • Spec wysłabił sie

        została legenda

        • 7 2

    • (1)

      stawiałbym jednak na Black Spec, rokitnik to jednak nie to aczkolwiek o gustach się nie dyskutuje

      • 10 2

      • Czarna Kobra tak zwana :)

        • 3 0

    • ciekawe...
      może po tym nie boleć łepetyna

      • 5 0

  • KONSULAT DOBREGO PIWA

    Knajpa mieści się w Sopocie na ul Sikorskiego 12, godny zastępca legendarnej Czarnej Wołgi, 8 kranów i cała lodówka wypchana piwem rzemieślniczym.
    Ekipa zza baru ma niesamowitą wiedzę na temat piw, atmosfera w Konsulacie sprawa, że chce się tam wracać. Jestem w szoku, że nie została uwzględniona na liście bo jest to miejsce które, każdy fan dobrego piwa powinien odwiedzić OBOWIĄZKOWO.

    • 1 0

  • (8)

    Browar Port Gdynia i Miejski w Sopocie to kompromitacja pojęcia browarów rzemieślniczych

    • 27 10

    • Browar Port Gdynia i Miejski w Sopocie to nie browary rzemieślnicze tylko restauracyjne.

      Jeśli trzymamy się ściśle terminologii, ale rozumiem, że chodzi tobie o to, że warzą piwa rzemieślnicze.

      • 2 0

    • ?? (4)

      Ja uwielbiam pszeniczne w browarze port, nie rozumiem opinii

      • 8 8

      • (2)

        pszeniczne jedyne pijalne, reszta dno

        • 3 2

        • Tragedii nie ma. Wszystkie piwa są średnie, ale nic więcej. Czterech liter nie urywa.

          • 0 0

        • Rzecz gustu!Jeden lubi blondynki drugi brunetki!

          • 4 0

      • nie zrozumiesz...

        bo słabo znasz się na piwie :)

        • 9 10

    • Przecież w Porcie Gdynia dopiero się uczą warzyć piwo. Szukają swojej specjalizacji.

      Piwa z tego browaru są po prostu przeciętne, jeśli ktoś się orientuje mniej lub więcej w rynku piw kraftowych. Nie są ani jakieś wybitne, ani jakieś słabe. Są takie jakie statystyczny piwowar domowy by je zrobił. Co dziwne, bo przy takim sprzęcie i takich warunkach do warzenia, aż się prosi, żeby powstały tu jakieś wybitne w smaku piwa. Przyczyny mogą być dwie. Albo jest to szczyt możliwości piwowarów z Portu Gdynia, albo piwowarzy mają z góry narzucane jakieś ograniczenia ze strony właścicieli browaru, że np. nie róbcie super jakości w małych ilościach, tylko kosztem obniżenia jakości piwa, niech będzie go więcej, więcej sprzedamy i będzie większy zysk.
      Przypuszczam, że jednak ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna, szczególnie że browar otwarty niedawno, a właściciele liczą na zyski, bo przecież włożyli kupę kasy w budowę i powstanie browaru.

      • 0 3

    • Browar Port Gdynia to....

      jedna wielka porażka od obsługi na piwie kończąc !!!

      • 6 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane