- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 2 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (70 opinii)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (60 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (55 opinii)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (315 opinii)
- 6 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
Szukała kolczyka, znalazła życzliwego człowieka
Nasza czytelniczka zgubiła na terenie myjni samochodowej kolczyk, drobiazg, który miał dla niej wartość przede wszystkim sentymentalną. Właściciel obiektu na Karczemkach własnoręcznie przeszukał błoto ze ścieków i znalazł zgubę.
W sobotę wieczór pojechałam na ręczną myjnię zadbać o wygląd swojego pojazdu. Trzymając kilka monet w garści uświadomiłam sobie, że brakuje jednej z nich. Musiałam ją upuścić wewnątrz samochodu. Zanurkowałam do auta stwierdzając, że monety nigdzie jednak nie ma, po czym zamaszyście zamknęłam drzwi i... ich górnym rogiem zahaczyłam o ucho tak, że strąciły z ucha kolczyk. Złoty, z aleksandrytem, jak kameleon zmieniającym barwę w zależności od naświetlenia. Kolczyk, z którym praktycznie nigdy się nie rozstawałam. Dostałam go na chrzest.
Usłyszałam jedynie brzdęk ozdoby o kratki ściekowe. Wokół nich pienił się brud i mętna maź. Wokół ani śladu kolczyka. Załamana wróciłam do domu.
Najważniejsze to się nie poddawać
Nie odpuściłam i uznałam, że warto spróbować. Zadzwoniłam do myjni, udało mi się skontaktować z właścicielem punktu. Pan mnie wysłuchał i powiedział, że sam nie może mi pomóc, bo jest po operacji, ale zleci swojemu pracownikowi usunięcie krat i przeszukanie zbiornika na ścieki. Obiecał oddzwonić.
I faktycznie, oddzwonił wieczorem. Nie miał jednak dobrych informacji: powiedział, że od dłuższego czasu osobiście przeszukuje muł pod stanowiskiem w myjni, ale kolczyka nie znalazł. Dodał, że podczas niedawnego pobytu w szpitalu został okradziony nie tylko z pieniędzy i dokumentów, ale też z najcenniejszej dla niego rzeczy - ślubnej obrączki. I myślał, że jeśli pomoże mi w odnalezieniu mojego ukochanego kolczyka, to może i jemu dopisze szczęście i obrączka w jakiś cudowny sposób do niego wróci.
Cuda się zdarzają
Zaproponował, żebym podjechała na stację, może wspólnie dojrzymy zgubę. Już gdy dojeżdżałam na stację, wiedziałam, że się udało, bo dojrzałam na niej szeroko uśmiechniętego mężczyznę. Na przywitanie od razu stwierdził, że zdarzył się cud, bo zgubę odnalazł po przerzuceniu ostatniej łopaty szlamu.
Do domu wracałam wzruszona postawą właściciela myjni. Człowieka o dobrym sercu, który bezinteresownie zaangażował się w pomoc, mimo świeżo przebytej operacji, a na czas poszukiwań unieruchomił stanowisko, tak więc dodatkowo naraził się na straty.
Ta historia dodała mi wiary w ludzi. Nie wiem, jak pan się nazywa, ale dla mnie jest bohaterem. Mam nadzieję, że jego obrączka w jakiś cudowny sposób również się odnajdzie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (226) 8 zablokowanych
-
2017-06-12 15:16
a odwdzięczyła się pani
- 4 2
-
2017-06-12 15:02
płaczę
- 1 1
-
2017-06-12 14:58
Ładny artykuł sponsorowany; )
- 1 4
-
2017-06-12 14:55
Nic się nie dzieje w tym smutnym jak p... mieście.
- 4 0
-
2017-06-12 13:48
:) (6)
Znajde tu kogos fajnego :D moze i mi szczescie dopisze hehe:)
- 6 7
-
2017-06-12 14:23
(5)
ile lat i jakie wymiary?
- 4 1
-
2017-06-12 14:24
:) (4)
z tylu liceum z przodu muzeum :)
- 4 1
-
2017-06-12 14:29
(3)
Brałbym od tyłu
- 2 2
-
2017-06-12 14:31
:) (2)
gazeta na twarz i pchasz :)
- 2 2
-
2017-06-12 14:34
(1)
Daj namiary
- 2 1
-
2017-06-12 14:36
:)
Debilowo na Srebrzysku:) zapraszam
- 3 2
-
2017-06-12 14:36
opowieść trzyma w napięciu
Jak kryminał..;)
Czyżby wprawki redaktora przed większą formą literacką ..?- 2 2
-
2017-06-12 14:17
Fajna reklama ale myjnia drętwa
Fajna reklama ale myjnia drętwa. Zżera jednostki bardzo szybko. Więc trzeba reklamować się inaczej. Tak na marginesie to Pani zgubiła to na terenie firmy tego Pana, więc powinien szukać.
- 2 29
-
2017-06-12 14:04
Oby jak najwięcej takich ludzi :-)
Codziennie oglądamy lub czytamy wiadomości w których tragiczne, smutne lub zwyczajnie wkurzające informacje wprowadzają w podły nastrój. Może ta historia jest banalna, ale przywraca wiarę w ludzi, że czasami ktoś jednak bezinteresownie udzieli pomocy. Pozdrowienia dla tego Pana i Pani która opisała historię :-)
- 22 2
-
2017-06-12 14:03
Prawie jak w filmie
A co było dalej, przenocował u niej. Ale naiwna laska, w sumie to faceta przycisnęło trochę, ze by tak sie poświęcić
- 6 18
-
2017-06-12 13:41
(2)
popłakałem się jak bóbr i już topie się w moich smutkach :(...
- 14 6
-
2017-06-12 13:51
W takich chwilach wszyscy jesteśmy kimś kto kiedyś zgubił kolczyk...
- 8 0
-
2017-06-12 13:44
:)
hehehehehe
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.