• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szykują się wysokie podwyżki opłat za śmieci w Gdańsku

Ewelina Oleksy
14 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wzrosną opłaty za wywóz śmieci do Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Wzrosną opłaty za wywóz śmieci do Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.

Od lutego 2020 r. mieszkańcy Gdańska, którzy segregują śmieci, zapłacą o sto procent więcej za ich wywóz niż dotychczas. Za odpady nieposegregowane stawki mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie. Jak tłumaczą władze miasta, opłaty trzeba podnieść głównie z powodu nowelizacji Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Uchwała ws. nowych stawek trafi na listopadową sesję Rady Miasta.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Już nie 0,44 zł od metra kwadratowego mieszkania, a aż 0,88 zł od lutego zapłacą za wywóz śmieci mieszkańcy Gdańska, którzy je segregują. Ci, którzy tego nie robią, będą liczeni aż 2,64 zł za metr. Dotychczas za to samo płacili 0,88 zł.

Wprowadzenie wysokich podwyżek, które ogłoszono w czwartek, 14 listopada, władze Gdańska uzasadniają głównie nowelizacją Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach.

Uchwała w tej sprawie będzie głosowana za dwa tygodnie na sesji Rady Miasta Gdańska.

Propozycje stawek za segregowanie śmieci:

  • 0,88 zł za każdy m kw. nieruchomości do 110 m kw.
  • 0,10 zł/ za każdy m kw. powyżej 110 m kw.

Propozycje opłat za niesegregowanie śmieci:

  • 2,64 zł/ m kw. - do 110 m kw.
  • 0,30 zł/ m kw. - powyżej 110 m kw.


54 zł za pojemnik 1,1 tys. litrów dla nieruchomości niezamieszkanych za odpady resztkowe oraz 43,20 zł za pozostałe frakcje. Stawka podwyższona za śmieci niesegregowane to 162 zł za pojemnik 1,1 tys. litrów.

- Nowe stawki są skalkulowane na sytuację finansową, którą mamy obecnie w budżecie i nie ma możliwości, by zaproponować niższe, jeśli chcemy, żeby system odpadów się zbilansował - mówi Olga Goitowska, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie. - Jedyna kwestia, która ewentualnie może jeszcze ulec zmianie, to kwestia opłat za śmieci niesegregowane. Proponujemy trzykrotność podstawowej stawki, a ustawa daje możliwość wprowadzenia od dwukrotności do nawet czterokrotności tej stawki, czyli opłata może być jeszcze wyższa albo nieco niższa - wskazuje.

Budowa spalarni ma uchronić przed kolejnymi podwyżkami



Urzędnicy tłumaczą, że ratunkiem przed tym, by ceny za odbiór śmieci w przyszłości nie poszły w górę jeszcze bardziej, będzie budowa spalarni na Szadółkach. Ta ma powstać do 2022 r.

- Budowa spalarni spowoduje stabilizację cen, zmniejszy ryzyko, że w przyszłości znowu będziemy musieli je podwyższać. Na razie jesteśmy skazani na ceny rynkowe. W momencie gdy powstanie spalarnia, będziemy mogli zapewnić zagospodarowanie odpadów całkowicie we własnym zakresie - mówi Goitowska.

Podwyżek nie było od trzech lat



Obecne stawki za wywóz śmieci w Gdańsku obowiązują od 2016 r. i są uzależnione od metrażu mieszkania. 0,44 zł od m kw. mieszkania płacą ci, którzy śmieci segregują (w przypadku powierzchni nieprzekraczającej 110 m kw.), dwa razy więcej, czyli 0,88 zł, ci, którzy wszystko wyrzucają do jednego kosza. W przypadku mieszkań większych niż 110 m kw. za każdy dodatkowy metr doliczane jest 0,05 zł w przypadku odpadów segregowanych i 0,10 zł w przypadku odpadów niesegregowanych.

Czytaj też: Ćwierć miliarda za wywóz odpadów przez cztery lata

Od 1 kwietnia 2018 r. zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Środowiska w całej Polsce obowiązuje poszerzony, jednakowy system segregacji odpadów. Zgodnie z nim śmieci segregujemy na pięć frakcji: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bio, odpady resztkowe (czyli te, które nie nadają się do recyklingu). W lipcu 2019 r. zostały wprowadzone nowe zapisy w Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. I to ich efektem, jak wskazują urzędnicy, są planowane podwyżki opłat dla mieszkańców.

Miejsca

Opinie (1067) ponad 100 zablokowanych

  • Przed

    chwila pojawiła się informacja o podwyżce akcyzy papierosy alkohol itd 10 % kula śnieżna inflacji się toczy

    • 27 2

  • A po co jeszcze to głosowanie radnych skoro już wiadomo,że się wszyscy zgodzą i będą za.

    • 25 2

  • Super

    A czy w takim razie jakość uslug tych firm wywożacych smieci wzrosnie? Bo to jest masakra teraz. Panom sie spieszy i zostawiaja balagan w pomieszczeniach wiekszy niż przed wywiezieniem.

    • 20 1

  • Reforma śmieciowa weszła w życie 1 lipca 2013 roku. Co ciekawe wyszukajcie w internecie np na stronie gazety wyborczej tam jest napisane że Gdańsk miał nadwyżkę.

    Nadwyżka na nowe śmietniki i budynek ZDiZ

    Władze miasta zaplanowały już jednak na co wydadzą część z 20 mln zł pochodzącą z "nadwyżki śmieciowej". Kilkaset tysięcy złotych zostanie przeznaczonych w tym roku na budowę altan śmieciowych i śmietników podziemnych na terenie miasta.

    W najbliższych miesiącach pojawi się 13 nowych, estetycznych altan śmietnikowych. Staną w miejscach gromadzenia odpadów administrowanych przez miasto. Pojawią się w Śródmieściu, Nowym Porcie, Brzeźnie, na Oruni i Siedlcach.

    Poza tym na terenie Głównego Miasta ma zostać wybudowanych sześć śmietników podziemnych, m.in. przy ulicy Ogarnej, Sukienniczej, Podmurze, Dzianej, Mydlarskiej, Warzywniczej. Śmietniki takie charakteryzują się tym, że mają wybudowany pod ziemią zbiornik, a część naziemną stanowi estetyczny pillar. W tym roku na Głównym Mieście powstaną prawdopodobnie dwa takie śmietniki - przy Ogarnej i Podmurzu.

    Z nadwyżki śmieciowej miasto planuje również rozbudować siedzibę Zarządu Dróg i Zieleni przy ul. Partyzantów w Gdańsku. Inwestycja ma kosztować 3,6 mln zł. Nie wiadomo jednak na razie kiedy ruszy, ze względu na uwarunkowania wynikające z przepisów prawa budowlanego oraz własności okolicznych gruntów.

    Uwaga w gazecie wyborczej piszą :

    Musimy pamiętać, że od połowy 2016 roku system gospodarki odpadami w Gdańsku ulegnie zmianie - dojdzie obowiązek pozyskiwania oprócz frakcji mokrej i suchej - także frakcji szklanej, co generować będzie dodatkowe koszty.

    Władze miasta przewidują również, że koszty obsługi systemu gospodarki odpadami wzrosną, gdy od stycznia 2016 roku, gmina będzie na życzenie mieszkańca bezpłatnie odbierała z jego nieruchomości odpady budowlane. Wskazują też, że nadwyżka wzięła się stąd, że wielu mieszkańców opłaty za śmieci wnosi "z góry", często za cały rok.

    • 15 2

  • d.c dotyczy podwyżek opłat za śmieci (1)

    Tak więc miasto zamiast obniżać opłaty za śmieci nadwyżki opłat inwestowało na nieznane nam mieszkańcom cele.Powinniśmy przestać w końcu być bierni i pokornie przyjmować każdą zafundowaną nam przez samorząd Gdańska podwyżkę i zacząć rozliczać władze z tego typu działań.
    Zacznijmy pisać protesty do władz Gdańska,a nadto tłumnie się stawić na Radę Miasta Gdańska za 2 tygodnie.,by protestować przeciwko tak olbrzymiej podwyżce.

    • 37 0

    • Dokladnie.

      I zadac pytanie dlaczego opłaty za śmieci są naliczone u nas od metra a nie od osoby? Przeciez to nie metry kwadratowe produkuja smieci tylko ludzie.

      • 6 0

  • A moze jednak poważnie o segregacji odpadów? (3)

    Polski system segregacji odpadów ( rzekomo wymuszony przez przepisy unijne) jest i**otyczny. W krajach unijnych s a różne systemy ( w oparciu o te same przepisy Unijne), większość krajów na Zachodzie ma systemy proste i i nie tak kłopotliwe dla mieszkańców. Może by tak zarówno radni, jak i władze miasta, a przede wszystkim dziennikarze sprawdzili dokładnie jak to jest w Niemczech, Holandii, Francji itp. A potem po prostu wdrożyli system podobny?
    Obecnie płacimy ogromne sumy za odbiór i segregujemy ( co dla mieszkańców bloków jest udręką).
    Spalarnia śmieci problemu nie rozwiąże. Sama przysporzy zresztą nowych i to większych. Wystarczy porównać co się dzieje ze spalarnią w Bydgoszczy, wybudowaną przez firmę Astaldi ( te samą co w Gdańsku).
    Kiedy wprowadzano podział na frakcje suchą i mokrą, były zapewnienia, że ten rodzaj segregacji obniży koszty płacone za odbiór śmieci. Bo przecież miasto finalnie zarobi na sprzedaży kompostu. W rezultacie powstała kompostownia ( teraz będzie rzekomo lepsza???), zamiast korzyści powstały tylko nowe problemy z potwornym smrodem, jaki ta kompostownia wydzielała.
    Projekt gdańskiej spalarni nie przewiduje ani korzyści w postaci biogazu, ani np. ogrzewania mieszkań. A większość europejskich spalarni takie korzyści daje.
    NA domiar złego ( ale za to firma zarobi), komin ma mieć tylko 96 m, kiedy np. komin wiedeńskiej ma 126 m. Dodatkowo, najbardziej niebezpieczne odpady pozostałe po spalaniu ( pył i szlaka) nie będą wywożone ( jak np. w Wiedniu, czy innych) tylko zakopywane na miejscu w podobno szczelnych silosach. Czyli bomba z opóźnionym zapłonem. bo nie ma 100 % szczelnych silosów, bo teren jest na starym wysypisku odpadów, gdzie i tak występują gazy z z tych odpadów. Firma zarobi, ale mieszkańcy będą mieli problem.
    Poza tym w spalarni będą spalane tylko niektóre odpady. A kto będzie kontrolował jakie i skąd pochodzą?
    A mieszkańcy z całą pewnością będą i tak płacić coraz więcej, dopóki będzie tak i**otyczny system segregacji.

    • 47 0

    • a ta szlaka i pył w Wiedniu (1)

      to gdzie są wywożone?

      • 1 0

      • do Polski

        • 1 0

    • przykł. Ch--m

      np. sąsiad jezdzi do syna ,przwozi wiele toreb do śmietnika wieżowca

      • 0 0

  • (2)

    Jak stwierdza i kto czy ja segreguje śmieci ? Skoro do naszego śmietnika pół ulicy nosi śmieci bo innych nie ma?

    • 21 0

    • odpowiedzialność zbiorowa niestety - Najlepiej nigdy nie mieszaj się z Polakami w żaden wspólny interes

      • 3 0

    • Odpowiedzialność zbiorowa.

      Ostatnio była w tv rozmowa z prawnikami i przedstawicielem ustawodawcy. Wynika z niej, że obowiązywać będzie odpowiedzialność zbiorowa - mogę segregować śmieci nawet na 10 frakcji, a i tak odpowiadam za sąsiadów.
      Jak upilnować, w budynku, gdzie jest 90 mieszkań a w parterze sklepy, żeby wszyscy segregowali?! Część mieszkań jest "pod krótkoterminowy wynajem".
      Nic więcej nie trzeba dodawać - uczciwy głupiec zapłaci.

      • 3 0

  • No, i już PO wyborach

    W zapewnieniach UM segregowanie śmieci miało zmniejszyć koszty. Jest dokładnie odwrotnie, co już na początku tej hucpy wiedzieli antysocjaliści.
    No ale wiadomo, najdroższe są publiczne biznesy.
    Z mętnej wypowiedzi w artykule nie wynika, dlaczego jest 100% podwyżka ("W związku z Ustawą..), żadnej analizy kosztów itp. i jeszcze z buńczucznej wypowiedzi Pani z UM można wywnioskować że żadnych zmian wysokości podwyżki nie będzie bo "się w budżecie nie zbilansuje" ...

    • 37 0

  • Jakiś czas temu zachęcano nas do segregowania śmieci obiecując że będziemy płacić mniej... i co? Nie dość że segregujemy to teraz jeszcze mamy takie podwyżki? To chore... od dzisiaj nie segreguję!!!

    • 37 0

  • 100% wiecej

    Rozumiem rozsądna i sukcesywną podwyżkę śmieci.To juz jest rozbój w bialy dzień.Podwyzka o 100 % ,dlatego że nie było od 2016r.Czyli czekają nas same podwyżki bo poprzednio ich nie było.Czy Prezydent Miasta pomyslała o pensjach ktorę od wielu lat są na tym samym poziomie.Czas na rozsądek a nie świadome nabijanie kasy.

    • 37 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane