• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak wygląda modernizacja tramwaju

Krzysztof Koprowski
16 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Miejska spółka GAiT ponownie modernizuje tramwaje sprowadzone z Niemiec. Tym razem największe zmiany dotyczą systemu napędowego i elektrycznego, dzięki czemu tramwaje mają być bardziej niezawodne. Sprawdziliśmy, jak przebiegają prace prowadzone nad trzema pojazdami typu N8Czajezdni Wrzeszcz zobacz na mapie Gdańska.



Jak oceniasz pomysł kolejnej modernizacji tramwajów z Niemiec?

Tramwaje N8C, które sprowadzono w ostatnich latach z niemieckiego Dortmundu i Kassel (łącznie 62 pojazdy) były dotychczas poddawane przebudowie przede wszystkim pod kątem wyglądu i dostępności dla pasażerów.

Prace, wykonywane przez wielkopolski Modertrans, dotyczyły m.in. wstawienia niskopodłogowego członu, wymiany ścian czołowych oraz montażu klimatyzacji w części pasażerskiej (tylko w tramwajach z Kassel).

- Dotychczasowa modernizacja tramwajów nie obejmowała układu napędowego, który ma już swoje lata i powoduje dużą awaryjność tych pojazdów - przyznaje Leszek Krawczyk, dyrektor ds. technicznych w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje - Ponadto wymianie ulegają wszystkie urządzenia elektryczne, sterowanie oraz pulpit motorniczego.

Wszystkie tramwaje z Niemiec przejdą modernizację



GAiT planuje do końca bieżącego roku zmodernizować łącznie 12 tramwajów typu N8C, zaś w ciągu najbliższych czterech całą flotę pojazdów sprowadzonych z Niemiec.

Obecnie w zajezdni Wrzeszcz trwają prace przy trzech pojazdach tego typu. Jak tłumaczą pracownicy GAiT, teoretycznie do jednoczesnej przebudowy można skierować więcej tramwajów, ale wymagane jest zachowanie niezbędnej rezerwy dla realizacji codziennych zadań przewozowych.

- Stan zaawansowania prac nad tymi tramwajami można ocenić na 70-90 proc. Na ulice wyruszą ponownie za kilka tygodni - dodaje Krawczyk.
  • Przebudowa tramwajów odbywa się na terenie zajezdni Wrzeszcz.
  • Tramwaje otrzymają również zupełnie nowe lusterka z podgrzewaniem.
  • Tramwaje po modernizacji zyskają nowe oznaczenie N8C-AC1. Tabliczka ze zdjęcia wkrótce zostanie zamontowana we wnętrzu pojazdu.
  • Pracownicy korzystają z kopii oryginalnej niemieckiej dokumentacji tramwajów sprzed ponad 35 lat. Muszą jednak na bieżąco weryfikować faktyczne ułożenie instalacji, ponieważ tramwaje przechodziły na przestrzeni lat liczne naprawy.
  • Wózki tramwaju przed i po regeneracji.
  • Zregenerowane wózki po montażu.

14 kilometrów nowych kabli w jednym tramwaju



Za przebudowę odpowiada firma 4iB z Gdańska, która złożyła jedyną ofertę w przetargu.

- Z całego tramwaju właściwie zostaje tylko szkielet i szyby. Niemal wszystkie inne elementy są wymieniane lub modernizowane i z powrotem zakładane. Najbardziej pracochłonna jest wymiana instalacji. Tylko w jednym tramwaju układamy ok. 14 kilometrów nowych kabli. Trzeba to wszystko połączyć, zaprogramować i przetestować, by móc wypuścić tramwaj na trasę - mówi Zbigniew Riegel, dyrektor techniczny spółki 4iB.
Nowością w zakresie instalacji będzie łączenie poszczególnych segmentów tramwajów specjalnymi gniazdami. Dzięki temu demontaż tramwaju na mniejsze sekcje np. na potrzeby transportu czy naprawy i ponowne jego scalenie będzie znacznie mniej pracochłonne.

Lepsza przyczepność kół do szyn



W tramwaju montowane są też nowe piasecznice, czyli urządzenia sypiące piasek pod koła tramwaju, aby zwiększyć przyczepność kół do szyny przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Ich działanie będzie wspomagać elektroniczny system antypoślizgowy, którego w pojazdach N8C dotychczas nie było.

Dla pasażerów w niemieckich pojazdach nowością będą gniazda USB do ładowania urządzeń mobilnych. Wnętrze będzie lepiej doświetlone lampami LED oraz, dzięki nowej izolacji pojazdu, ogrzewane zimą. Każdy pojazd zostanie także wyposażony w automatyczny defibrylator.

Czytaj też: Automatyczne defibrylatory: jest ich sporo, ale czy umiałbyś ich użyć?

  • Zupełnie nowy panel motorniczego z dotykowym wyświetlaczem.
  • Kabina motorniczego w trakcie przebudowy.
  • Wnętrze tramwaju w trakcie przebudowy.
  • Szafa techniczna z nowymi instalacjami przy kabinie motorniczego.
  • Główny sterownik tramwaju, znajdujący się pod fotelami.
  • W obrębie kół montowane są nowe piasecznice, które będą wspomagane systemem antypoślizgowym.

Większy komfort pracy motorniczego



Kabina motorniczego jest budowana praktycznie od podstaw. Nowy, dotykowy wyświetlacz prezentuje informacje o pracy wszystkich podzespołów pojazdu, a w razie awarii podpowiada motorniczemu, gdzie szukać przyczyny usterki.

Motorniczowie będą mogli również lepiej obserwować przestrzeń wokół tramwaju. Reflektory zostaną wymienione na LED-owe, a nowe, znacznie większe od dotychczasowych, lusterka będą podgrzewane i sterowane w całości z kabiny prowadzącego pojazd.

Modernizacja jednego tramwaju trwa ok. 45 dni, a jej koszt to ok. 1 mln zł. Remont prowadzony jest na dwie zmiany przez 10 osób na każdej ze zmian.

Materiał archiwalny z 2015 r.

Rozładunek pierwszego tramwaju z Kassel, który przed dotarciem do Gdańska przeszedł modernizację w wielkopolskim Modertransie.

Miejsca

Opinie (133) 3 zablokowane

  • (3)

    Szroty niemieckie codziennie pasujące się, bez klimy, z drzwiami które się nie otwierają tak wygląda nowoczesne miasto szambiarza z zasyfialym dworcem, Adamowicz 20 lat potrzebowales żeby nie tylko komunikację do ruiny doprowadzić

    • 38 16

    • Nudny jesteś głupawy Kacperku (1)

      • 6 12

      • Nie Kacperku Tyłko Jarku

        • 1 0

    • gimbusie

      20 lat temu to na drogach pierdziały Ikausy i Jelcze, a na szynach trzaskały drzwiami i paliły się konstale 106. Pisząc doprowadzenie do ruiny masz na myśli ich wycofanie z ruchu? Albo jesteś za młody by pamiętać co było 20 lat temu, albo jesteś po prostu głupi, albo tak się zapomniałeś w swojej nienawiści, że kompletnie straciłeś kontakt z rzeczywistością.

      • 7 2

  • a za ile je kupiliśmy ? (2)

    czy ta modernizacja ma sens, skoro prawie wszystko poza budą jest wymieniane i remontowane ?
    myślałem, że te trawmaje modernizują pracownicy, to oszczędność jakaś by była, ale widocznie sami już niczego nie naprawiają.
    bo może się okazać, że kupno i sprowadzenie takiego grata jest droższe niż kupno nowego i to na gwarancji. ale tego w artykule nie ma, a jest to ważne.
    bo może trzeba było poczekać aż je zezłomują i wtedy kupić

    • 51 18

    • Tu...

      ...akurat nie błysnąłeś yntelygencją! Klasyka obecnych wypowiedzi polega na olewaniu materiałów dostępnych i kłamaniu czytających! A tak niewiele wysiłku kosztuje przeczytanie dostępnych źródeł w każdym z tematów. Zrobisz w PiSie karierę! Chyba, żeś bootem touchPAD-a!

      • 1 1

    • Czym ci pracownicy mieliby naprawiać ? Przecież w GAiT nawet nie mają porządnego komplety kluczy. Cokolwiek w tramwaju rozkręcą to od razu to widać. Zwróć uwagę że cokolwiek fabrycznie skręconego ruszą to przy skręcaniu już każda śruba jest z innej parafii.

      • 2 0

  • Zakup tych tramwajów to był sukces!

    Wbrew abnegatom technicznym piszącym kompletne bzdury.Modernizacja tych tramwajów to komletna klapa:robienie jej na raty przy rosnących kosztach robocizny to zbliżanie się do braku opłacalności,a kolejność i zakres remontu to jakiś absurd.Ps te tramwaje jeżdziły prawie bezawaryjnie w Niemczech!a wGdańsku masa awarii dlaczego?za mało fachowców(niskie płace)brak dobrych narzędzi serwisowych i części!przykład dobrego serwisu-Warszawa(nie tylko) tam jeżdżą sprawnie stare tramwaje których tu już niema!

    • 3 0

  • (3)

    W końcu pan Lisicki robi coś dobrego dla komunikacji.jednak jest z niego dobry fachowiec i prezes gdańskiej komunikacji.mam nadzieję że będzie prezesem jak najdłużej bo to chyba jedyna kompetentna osoba na tym miejscu

    • 3 26

    • Do szafy mów. Nie do nas.

      • 3 0

    • A jutro wstanę zza biurka w sekretariacie

      I zrobię mu kawę...

      • 0 0

    • Ale ja mam papkę w głowie

      Tak.

      • 3 0

  • Już raz milion był, teraz drugi milion, za 4 lata następny milon.

    Czyli złom za pół ceny i końca nie widać.....

    • 2 1

  • (2)

    Smierdzace, zardzewiale tramwaje. Siedziska twarde i w ogóle szkoda gadać na temat tego niemieckiego kontraktu.

    • 16 4

    • Pesa to wybajerowany tramwaj, ale na krótkie przejazdy. Pojedyncze, rzadko rozstawione fotele. Dortmund ma dużo więcej miejsc siedzących. Tylko klimatyzacji mu brakuje.

      • 1 1

    • Ja za twrde siedzenia to proponuje poruszac się z fotelem na kółkach ;)

      • 1 2

  • Sprowadzę sobie 19 letniego passata z Niemiec.

    I też będę nim jeździł po modernizacji. Wymienię opony, tłumik i nabiję klimatyzację.

    • 1 1

  • Dziś podróżując Pesą na linii 9 zauważyłem,ze jakiś totalny idiota próbował podpalić tramwaj. Plastikowe okładziny w tylnej części pojazdu miały wytopione zapalniczką, okopcone dziury. Na szczęście tworzywo okazało się niepalne. Tacy pasażerowie też się zdarzają mimo ,że w tramwaju działa monitoring.

    • 3 0

  • tramwaj zwany pożądaniem (1)

    • 35 1

    • Tennessee Williams

      • 1 0

  • Oj mogą być kłopoty

    Ciekawe czy 'specjaliści' od remontu wiedzą jak należy prowadzić wiązki kablowe. Znowu będą ciekawe zachowania się całego systemu.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane