• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówkarze zastawiają wąski przejazd przy dworcu

Szymon Zięba
11 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Czytelniczka zwróciła uwagę na problem z taksówkami "parkującymi" na włączonym silniku przy dworcu.
  • Czytelniczka zwróciła uwagę na problem z taksówkami "parkującymi" na włączonym silniku przy dworcu.

Niektórzy taksówkarze lekceważą znaki przy dworcu PKP w Gdańsku i z włączonym silnikiem zatrzymują się przed wejściem do budynku, nawet na kilkanaście minut. Tarasują w ten sposób wąską drogę i często blokują przejście dla pieszych. Z ukaraniem sprawców kłopot mają strażnicy miejscy, którzy przyznają, że na widok patrolu niewłaściwie stojące auta natychmiast odjeżdżają.



Widzisz źle zaparkowany samochód, który utrudnia ci przejście/wyjazd. Co robisz?

Przez dworzec w Gdańsku Głównym każdego dnia przewijają się setki osób. Wielu z podróżnych decyduje się na skorzystanie z usług taksówek, a ich kierowcy - w walce o klienta - starają się podjechać jak najbliżej wejścia do budynku.

Z relacji naszej czytelniczki wynika, że niektórzy taksówkarze z włączonym silnikiem stoją przy dworcu nawet przez kilkanaście minut. W ten sposób nie tylko łamią przepisy, ale również utrudniają przejazd wąską drogą innym samochodom, które zmuszone są wymijać taksówki po ścieżce rowerowej. Zdarza się również, że taksówkarze tarasują pobliskie przejście dla pieszych.

Czytaj też: Niebezpieczna droga rowerowa przy dworcu

I choć w sprawie interweniują strażnicy miejscy, to trudno jest przyłapać kierowców na gorącym uczynku.

Kierowcy odjeżdżali na widok radiowozu



- Od początku września 2019 roku na numer 986 wpłynęło siedem zgłoszeń dotyczących niewłaściwie zaparkowanych pojazdów naprzeciwko dworca głównego PKP. W dwóch przypadkach zgłoszenia nie potwierdziły się, a w pozostałych pojazdy na widok radiowozu od razu odjeżdżały - przyznaje Marta Drzewiecka, rzeczniczka gdańskiej SM.
Obecnie przy dworcu ustawiony jest znak B-35, czyli zakaz postoju. Oznacza to, że pojazdy w jego zasięgu nie mogą zatrzymać się na dłużej niż minutę. Jednak aby stwierdzić wykroczenie, strażnik miejski musi być świadkiem, że kierowca samochodu urządził sobie dłuższy przystanek.

Zobacz też: Łosie na drodze. Materiały czytelników

- Strażnicy kontrolują to miejsce i sprawdzają, jak wygląda sytuacja. Jeśli ktoś jest świadkiem popełniania wykroczenia, może to zgłosić na numer 986 lub zrobić zdjęcie nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu i przesłać bezpośrednio do straży miejskiej - mówi Marta Drzewiecka.

Zgłoszą wykroczenie, ale niekoniecznie chcą być świadkiem



Co ważne - w takim przypadku sama fotografia "zaparkowanego" samochodu czasem nie wystarczy by ukarać kierowcę. Przy zgłoszeniu może zajść potrzeba poparcia go zeznaniem świadka wykroczenia. Wiąże się to z poświęceniem czasu na udział w procedurach, na co nie każdy ma ochotę - dlatego nie wszyscy decydują się na zgłoszenie wykroczenia.

Zobacz też: Popisy kierowców na drogach. Filmy czytelników

- Do wszczęcia postępowania wyjaśniającego potrzebne jest podanie takich informacji jak: dane zgłaszającego oraz data, godzina i miejsce popełnienia wykroczenia. Jeżeli zaistnieje potrzeba uzupełnienia jakichkolwiek informacji, straż wezwie autora zdjęcia na przesłuchanie w charakterze świadka - podsumowuje Marta Drzewiecka.
11:34 23 STYCZNIA 20

Taksówkarze łamiący prawo (11 opinii)

Niekończąca się opowieść. W tym mieście nie ma mocnych na łamiących prawo taksówkarzy.
Niekończąca się opowieść. W tym mieście nie ma mocnych na łamiących prawo taksówkarzy.

Miejsca

Opinie (489) ponad 20 zablokowanych

  • I co dał artykuł? Sznurek taksówek kończy się na przejściu Dla pieszych koło KFC. Ani straży Ani policji nie ma.

    • 3 1

  • Taxi (1)

    Gdy ktoś zamawiając taksówkę na konkretną godzinę oczywiście jej o tym czasie się spodziewa, ale gdy ona podjeżdża w wyznaczonym czasie a ten ktoś ma jeszcze mnóstwo innych spraw do załatwienia lub nagle okazuje się że z kolegą lub koleżanką nie nagadał się w pociągu wystarczająco to wina kierowcy taxi tak? Myślicie że kierowcom jest tak przyjemnie stać tam w nieskończoność?

    • 7 5

    • I tutaj akurat Aplikacje takie jak Uber i Bolt maja klientow sprowadzonych do parteru. Po pieciu minutach zaczyna sie z automatu naliczac opłata a taksowka w tym czasie dzwoni na baze czy oby na pewno czy klint lasawy przyjsc. Ty płacisz kwita 100zł a pani grzecznie przyjdzie i powie oo przepraszam ze musial pan na tym skrzyzowaniu/przystanku czekac ale nie martwi sie pan bedzie tutaj blisko dwie ulice dalej nie zmeczy sie pan.

      • 1 0

  • Straznik Miejski nie musi podjezdzac radiowozem , moze go zostawic w innym miejscu i podejsc holem dworca

    Wtedy nawet nie zauwaza skad się wziął , a tak oznakowany i jeszcze na ,,bombach" ( uwaga koledzy z byłej pracy w policji jade , znikajcie.) Nie chcą karac i tyle

    • 5 0

  • Dlaczego tak mało miejsc parkingowych pod dworcem? a te co sa to astronomicznych cenach (1)

    • 5 1

    • zapytaj PKP, to ich teren

      • 1 0

  • ż e n a d a....taksówkarze pokazują gdzie mają przepisy i jak strasznie boją się Policji i Straży Miejskiej....

    • 3 2

  • co to komu przeszkadza?

    przejazd jest i przecisnąć się między samochodami można ... to w końcu tętniące życiem miasto ,a nie wieś na Podlasiu ... marudom polecam wybrać się do NY albo jakiegoś włoskiego miasta, u nas to dopiero jest porządek...

    • 1 0

  • Kiss and Train

    Dlaczego nie ma tego problemu na lotnisku? Gdyby tylko nasze pieniądze nie poszły na ścieżkę rowerową która musi biec po jednym z najbardziej uczęszczanych przejść dla pieszych w mieście w dodatku szerszą od samej jezdni... gdyby tak w to miejsce, wstawić szlaban z poborem biletu do 10 min. Free, później Fee problem został by rozwiązany. Oczywiście najgłośniej krzyczą Janusze dla których jedyną podróżą jest wyjazd do teściowej 3 przystanki ZTM dalej. A jak już się jeden z drugim szarpnie na Polregio za 30zł i taksówke za 15zł z Orunii, to najlepiej żeby wysadzić go przy schodach właściwego wagonu. A i tak będzie kręcić wąsem pod nosem, gdzie jego przedział... Kto kiedykolwiek odbierał lub podrzucił kogoś na dworzec pks/pkp/lotnisko i nie złamał żadnego przepisu niech pierwszy rzuci kamień.

    • 2 0

  • Przyczyna

    Zwykli normalni ludzie unikają takich sytuacji. Podróżują samochodem lub samolotem. Na lotnisku nie ma tego typu przygód. Tam jest cywilizacja. Na dworcach kolejowych i autobusowych jej nie ma. Dodatkowo pociągi jeżdżą bez rozkładu. Trzeba być wariatem albo lubić survival aby z tego korzystać.

    • 1 0

  • Złotówa Stan umysłu

    • 2 2

  • straż miejska sobie nie radzi??? to moze rozwiązc i po problemie . Zawsze mogą wezwać policje po cywilnemu i bedzie po problemie . Tylko pytanie czy tego chcą!?

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane