- 1 Promenada po remoncie hitem sezonu (82 opinie)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (33 opinie)
- 3 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (194 opinie)
- 4 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
- 5 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (136 opinii)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (80 opinii)
Targi Amberif nie dla publiczności
W tym roku na gdańskich targach Amberif zwiedzający nie są mile widziani. Powód? Wystawcy narzekali, że osoby krążące między stoiskami i jedynie przyglądające się towarom utrudniają transakcje branżowe.
Wszyscy niezawodowi miłośnicy sztuki jubilerskiej muszą obejść się smakiem. Rozpoczynające się w środę targi projektantów i producentów biżuterii Amberif są bowiem zamknięte dla publiczności. To cios dla drobnych wystawców liczących na zyski ze sprzedaży pojedynczych sztuk biżuterii.
- Chciałam wystawić swoją ofertę na targach, ale po tym, jak dowiedziałam się, że nie będą w nich mogły uczestniczyć osoby prywatne - zrezygnowałam - przyznaje pani Olga, prowadząca internetowy sklep z biżuterią z pereł. - Współpracujemy ze sklepami i jubilerami z całego Pomorza, a naszą zasadą jest nie podpisywanie umów z ich najbliższą konkurencją. Dlatego chcieliśmy postawić na sprzedaż detaliczną. Moim zdaniem targi bez niej tracą sens - kwituje młoda bizneswoman.
Przez ostatnie kilka lat targi Amberif trwały pięć dni, z czego jeden dzień przeznaczony był dla zwiedzających. W tym roku impreza została skrócona o jeden, właśnie ten dzień. - Coraz trudniej było pogodzić ruch turystyczny z pracą branżystów. Wystawcy narzekali, że pięć dni to za długo - mówi Ewa Rachoń, dyrektor targów.
Według niej z wypełnianych przez wystawców ankiet wynika, że domagają się oni ograniczenia czasu trwania imprezy i przekwalifikowania jej na stricte branżową. - Wiele firm liczy, że targi w marcu pozwolą im zaplanować pracę na cały rok. A krążąca po halach publiczność może utrudniać kontakty z hurtownikami - wyjaśnia Ewa Rachoń.
Z tą opinia zupełnie nie zgadza się Gabriela Siezieniewska z firmy Jubilex, która prowadzi jedno z największych stoisk na Amberifie. - Po to na początku są dni zamknięte, by można było prowadzić rozmowy z hurtownikami. A dzień otwarty zawsze był na końcu - argumentuje. - Poza tym wielu wystawców nie ma ochoty wypełniać tej ankiety, bo ona nic nie zmienia, więc nie jest miarodajna.
Właścicielka sopockiej firmy przyznaje, że choć największe zyski ma z transakcji hurtowych, to spotkania ze zwykłymi klientami też są dla niej ważne. - Publiczność jest ostatnim, ale najważniejszym ogniwem w łańcuchu produkcyjnym - uważa Gabriela Siezieniewska. - Teraz odebrano mi możliwość poznania jej opinii.
Organizatorzy targów ripostują, że dla miłośników wyrobów jubilerskich są odbywające się we wrześniu i w całości dostępne dla zwiedzających targi Ambermart. W tym roku odbędą się dniach 10-13 września.
- Różnica między imprezami jest tak, że na Amberifie wystawia się ok. 450 firm, a na Ambermart ok. 100. To jest dużo mniejszy prestiż. Sama zastanawiam się, czy wezmę w nich udział w tym roku - odpowiada Siezieniewska.
Tegoroczne targi Amberif potrwają od 11 do 14 marca.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (98) 4 zablokowane
-
2009-03-11 11:18
Kurde a chciałem sie wybrać na te targi... od początku roku na nie czekałem a tu taka lipa ! Nie ładnie
- 7 0
-
2009-03-11 10:49
Klient nasz Pan
w dobie kryzysu zaiste zadziwiajace takie rozumowanie by ograniczac dostep klienteli
- 6 0
-
2009-03-11 10:36
Jeśli nie ma dostępu dla publiczności...
Mam nadzieje, że nie jest to też dotowane z budżetu państwa czy miasta.
- 2 1
-
2009-03-11 10:10
dyskryminacja
dlaczego "detal" jest gorszy? ja co roku kupowałam biżuterię za kilkaset złotych - tak samo jak moi znajomi- w czym jesteśmy gorsi - nadmienie że to jedyna taka możliwość bo we wrześniu jest "bryndza" nikogo nie obrażając - a nie wszyscy wystawcy muszą być do końca dlaczego nie mogą zostać ostatniego dnia ci co chcą? i wszyscy będą zadowoleni
- 7 1
-
2009-03-11 08:04
Maja racje to ich biznes i zalezy im na tym aby osignac jak najwiekszy zysk jak kazdemu z nas (1)
- 5 11
-
2009-03-11 09:26
Na wielu targach branżowych, są dni dla ludzi z branży i osobne dni dla publiczności.
Bursztynowe buce!- 1 0
-
2009-03-11 09:24
wizyskiwacze
może to głupie ale mi nie jest żal wystawców ,uważam że jest najbardziej wykorzystującą ludzi grupą pracodawców.Po 13 latach pracy zarobki od 1500 do 2000 ,zatrudnienie na pół etatu a pracować najlepiej 12 godz.urlop płatny tylko 5 dni i to wszystko za tę piękna biżuterię.KIJ IM W OKO!!!
- 5 4
-
2009-03-11 08:34
szkoda
dotąd to były jedne z ciekawszych targów - bardzo duży wybór biżuterii właśnie w jednym miejscu! jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się wyjść stamtąd bez kilku udanych zakupów. a teraz trzeba czekać aż do września. oj źle.
- 17 1
-
2009-03-11 08:26
To niech handlują bezposrednio z paki TIR-ów... Co za łosie...
- 21 2
-
2009-03-11 08:14
Co za egoiści!
- 18 4
-
2009-03-11 07:57
Ciekawe co i za ile znów ukradną
- 10 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.