- 1 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (112 opinii)
- 2 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (167 opinii)
- 3 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (175 opinii)
- 4 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (671 opinii)
- 5 Życie w realu sterowane przez internet (18 opinii)
- 6 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (58 opinii)
Te drogi zajęli budowlańcy. Teraz wracają do mieszkańców
28 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Więcej ograniczeń prędkości na obwodnicy Trójmiasta?
Zobacz w jakim stanie są drogi nieopodal Południowej Obwodnicy Gdańska.
Podczas budowy Południowej Obwodnicy Gdańska ciężarówki i ciężkie maszyny budowlane korzystały z lokalnych dróg i ulic. Cześć z nich rozpadła się. Czy wraz z końcem budowy POG lokalne drogi odzyskują dawny wygląd?
Budowa Południowej Obwodnicy Gdańska, która ruszyła jesienią 2009 r., wymagała wprowadzenia pojazdów ciężarowych i maszyn na drogi lokalne. Musiały one m.in. dojechać na plac budowy największej estakady w Polsce (2,8 km). Ponadto, na część dróg generalny wykonawca robót skierował tranzyt. Efekt jest taki, że niedostosowane do tego lokalne drogi zaczęły przypominać usiane wybojami trasy rajdowe.
Obwodnicę udało się wykonać w terminie. Do naprawy jednak pozostały rozjeżdżone ulice i drogi, po których poruszali się głównie mieszkańcy. Sprawdziliśmy zatem jak one wyglądają.
I. Droga powiatowa przez Bogatkę .
Od kwietnia 2011 r. do maja 2012 r. wiódł tędy objazd w kierunku Warszawy. Drogowcy musieli wprowadzić taką organizację ruchu na czas budowy węzła w Przejazdowie. Po wyjątkowo mroźnej zimie - na początku tego roku - nawierzchnia zaczęła rozpadać się. Kierowcy wjeżdżali na przeciwległy pas ruchu, by ominąć wyboje. Dochodziło do groźnych sytuacji.
Od otwarcia Południowej Obwodnicy Gdańska droga przez Bogatkę powoli odzyskuje stan sprzed budowy. Wykonawca Południowej Obwodnicy Gdańska - firma Bilfinger Berger - systematycznie naprawia zniszczoną przez cały rok nawierzchnię.
Roboty powinny zakończyć się do 30 października. Część odbiorów wyremontowanej jezdni już się odbyła.
II. Ulica Starogardzka .
Na czas budowy wiaduktu nad Południową Obwodnicą Gdańska rozebrano tam ok. 300-metrowy odcinek drogi. Był tam ogromny plac budowy wiaduktu nad drogą ekspresową. Teraz wszystko jest już gotowe.
Mieszkańcy południa Gdańska i gminy Pruszcz Gdański dzięki budowie drogi ekspresowej S7 zyskali całkiem nowy odcinek ul. Starogardzkiej. Stanęło oświetlenie, pojawiły się chodnik i płaska jak stół nawierzchnia, czyli wszystko to czego brakowało przed rozpoczęciem inwestycji.
III. Ulica Niegowska .
Ta droga pozostawia obecnie najwięcej do życzenia. Poruszały się tędy pojazdy ciężarowe i maszyny budowlane w kierunku placu budowy największej w Polsce estakady drogowej.
Drogę nadzoruje gdański Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku. To z nim wykonawca Południowej Obwodnicy Gdańska prowadzi negocjacje co do przywrócenia stanu sprzed inwestycji. Na razie są one bezowocne. Droga ani trochę się nie zmienia. Gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie bierze udziału w rozmowach.
IV. Ulica Borkowska
Ta ulica przeszła największą metamorfozę. Przed rozpoczęciem prac wiodła między starymi sadami po płytach betonowych. Południową Obwodnicę Gdańska zaprojektowano w śladzie tamtej ulicy - dokładnie miały na niej stanąć podpory estakady.
Lokalna droga została odbudowana na odcinku od kanału Raduni do pierwszych zabudowań w dzielnicy Maćkowy. Co ciekawe, nowa ulica zyskała odwodnienie, barierki i chodnik.
Ulica Borkowska stała się po zakończeniu robót doskonałą alternatywą dla tych, którzy nie mają ochoty stać w korku na ul. Starogardzkiej do Traktu św. Wojciecha rano i w drugą stronę popołudniu.
Południowa Obwodnica Gdańska to biegnąca przez Olszynkę 18-kilometrowa droga ekspresowa między Koszwałami a Obwodnicą Trójmiasta. Pierwotnie generalnym wykonawcą było konsorcjum firm Bilfinger Berger (lider) i Wakoz (partner), jednak ta druga firma w marcu wycofała się z placu budowy. Bilfinger Berger kończy budowę ekspresówki samodzielnie. Inwestycja kosztuje ok. 1,133 mld zł. Umowny termin zakończenia robót minął pod koniec lipca. Od 9 czerwca kierowcy mogą korzystać z nowej trasy, ale czynne są jedynie trzy spośród pięciu węzłów drogowych.
Miejsca
Opinie (43) 7 zablokowanych
-
2012-09-28 23:58
jakie dziwne czasy ze o przywracaniu do stanu pierwotnego trzeba pisac w necie (1)
- 0 0
-
2012-09-29 08:47
Czasy normalnieją
i to kolejny przejaw
- 0 0
-
2012-09-29 04:55
A ul. Sobieskiego we Wrzeszczu ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.