• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Te same twarze

O.K.
6 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
"Ciągle te same twarze tylko jakby bardziej zmęczone" - takie można by odnieść wrażenie obserwując pierwsze miejsca list wyborczych do europarlamentu w Pomorskiem. Pytani przez "Głos" pomorscy kandydaci na eurodeputowanych nie do końca zgodzili się z tą opinią. Co sądzą na ten temat wyborcy, dowiemy się już 13 czerwca.

- W Socjaldemokracji Polskiej to ja zostałem wyznaczony na pierwsze miejsce, ale na reszcie naszej listy znalazły się osoby nowe, młode, dopiero wchodzące w politykę - powiedział "Głosowi" poseł SdPl prof. Jerzy Młynarczyk. - Naszą listę ogłosimy dopiero w środę, ale zapewniam panią, że ja jako jedyny odbiegam na niej wiekiem - i sądzę, że to jest słuszne. Polska jako nowicjusz w Unii Europejskiej powinna przygotować do Parlamentu Europejskiego różnych kandydatów: i doświadczonych, i młodych - ale też kompetentnych.

- Unia Wolności na czoło list wybrała osoby znane jako pewien znak rozpoznawczy, bo o naszym ugrupowaniu jako takim mało się ostatnio mówi. Uważamy, że w ten sposób powinniśmy zaznaczyć, że istniejemy - stwierdziła senator Olga Krzyżanowska z UW. - Jeżeli na czele list znalazłyby się nazwiska niekojarzone z konkretnym komitetem wyborczym, ludzie byliby zdezorientowani. I tak w Pomorskiem na czele listy znalazłam się ja, w Warszawie prof. Bronisław Geremek, w Małopolsce Janusz Onyszkiewicz. Ale tuż za mną na liście UW w Pomorskiem figuruje absolwent politologii UW i student socjologii Piotr Beniuszyn, mamy też studenta politologii Przemysława Dobruckiego. Poza mną, jedyną "znaną twarzą" jest chyba tylko jeszcze była senator i przewodnicząca rady miejskiej w Słupsku, prawnik Anna Bogucka-Skowrońska.

- Ja z tych "twarzy" jestem chyba najnowszą - uznał Robert Strąk (LPR). - Zgadzam się z panią, że powinno być tak, żeby liderem na liście był ktoś nowy, młody, dobrze wykształcony. Ale nasza centrala wyszła z założenia, że musi być to ktoś znany - bo tak robią inne ugrupowania. Niestety, wybrały ludzi, którzy już Polską rządzili i to w różnych konstelacjach politycznych, a nie poradzili sobie. To dla nas jednak wymarzeni kandydaci, bo np. p. Janusz Lewandowski z PO, który ponosi odpowiedzialność za złą prywatyzację, nie jest dla nas groźną konkurencją. Trudniejszy do kontrowania będzie prof. Jerzy Młynarczyk z SdPl, na Pomorzu groźniejszy byłyby też Brunon Synak - bo to Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie.

- Ja uważam, że dobrze się stało, że na czele list znalazły się osoby już znane w życiu publicznym - bo europarlament nie jest niejscem, gdzie dopiero należy się uczyć, ale gdzie trzeba już mieć i wykorzystywać zdobyte doświadczenie - powiedziała poseł SLD, Joanna Senyszyn. - Umieszczanie na pierwszym miejscu list osób znanych to przemyślana strategia, którą stosują wszystkie partie i która sprawdza się też w innych krajach.

Wybory europarlamentarzystów odbędą się 13 czerca. Polska ma do obsadzenia 54 miejsca. Z Pomorskiego, w zależności od frekwencji wyborców, do Parlamentu Europejskiego może wejść od 2 do 4 osób. Kadencja posłów europejskich potrwa 5 lat. Będą oni otrzymywali takie samo wynagrodzenie jak posłowie w Polsce - ok. 9 tys. zł brutto. Europosłowie otrzymają też środki na prowadzenie swoich biur: w Brukseli, w Strasburgu i w Polsce oraz zwrot za podróże samolotem na obrady.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (60)

  • kultura polityczna w zaniku

    Za brak kultury politycznej spoleczenstwa ponosza wine przede wszystkim tzw.politycy. To oni od 15 lat tworza "partie" ktore w rzeczywistosci partiami nie sa tylko klikami i koteriami, bez korzeni w spoleczenstwie. Na Zachodzie partie sa dlugowieczne, w USA obecne partie istnialy juz podczas wojny secesyjnej. A do dzisiaj sa zywotne, ludzie sie z nimi identyfikuja. Tak samo partie angielskie z rodowodem ponad stuletnim. A w Polsce co kilka lat wszystko sie rozlatuje. Gdyby ten portal istnial 15 lat temu, takich opinii jak dzisiaj napewno nie moznaby bylo przeczytac. Jesli takie blaznowanie w polityce warszawskiej dalej bedzie trwac, jesli Prima Aprilis nadal bedzie sie rozciagac na 365 dni w roku, to skonczy sie to chaosem albo nowa dyktatura.

    • 0 0

  • jagula przyjenta na stan czolga jestes
    slubowanie plus wpisowe uiszczac pojutrze na emajl
    czolgwkutykomplus

    • 0 0

  • wkuty bracie plemienny

    Tu olis Twój sekretarz. Nie pisałem bo w lasach oliwskich partyzantkę trenowałem jak się należy. Nowe mg42 wyfasowałem to i przestrzelać należało. Wy tam się wójta nie bójta. Żaden z powyższych kondydatów się du-pa-rlamentu nie dostanie bo jak go wkuty czołgiem nie rozjedzie to olis serią pociągnie. A ścierwo psom rzucim skąd nasz ród.

    • 0 0

  • Dobrze, że choć "jednoręki bandyta" się wycofał z kandydowania (ponoć).
    Byłoby to śmieszne, gdyby nie było tak tragiczne. Kiedyś, za komuny, gdy towarzysz już się odpowiednio skompromitował, szedł "w ambasadory". Widać ta metoda bardzo się przyjęła wśród wszystkich ugrupowań, co potwierdza tylko smutny fakt, że dla władzuchny najważniesza jest kaska i NIC PONADTO.

    • 0 0

  • olis-se miendzynugami polis

    • 0 0

  • Olis sekretarka?? Czyżbyś konkurował ze mną to zaszczytne stanowisko?? ;))

    • 0 0

  • JAgula

    Skarbnik miało być.

    • 0 0

  • jagula i olis
    jestescie the first gwardia zelazna
    damy popalic tym wymokom z jewropy
    dzienki wam za wsparcie
    wkuty z wami forever
    a o stolki sie nie martwa damy rade

    • 0 0

  • Mam propozycje.
    Niech kandydacji z opatrzonymi i znienawidzonymi gębami zrobią sobie operacje plastyczne i zmienią na przyzwoite twarze. Wtedy "wszyscy" będą zadowoleni.

    • 0 0

  • A ja już to wszystko chromole serdecznie.
    Im bliżej do UE tym bardziej mi wszystko wisi.
    Pajace są wszędzie: począwszy od amerykańskiego kongresu skończywszy na rosyjskiej dumie.
    A może kiedy do paralamentu w Brukseli dostaną się ćwoki, będzie okazja żeby było trochę kabaretu i rozpierdziuchy.
    Głupotę społeczeństwa ujawnił cukier.
    Cukrownie chciały się pozbyć zapasów, żeby nie zabulić kar i zrobiły to sprytnie, podnosząc cenę.
    Rodacy, niczym z lat 70. rzucili się do sklepów.
    Kto miał kiepełek, zarobił niezłą kasę.
    Czekam jaki nastepny produkt będzie na zbycie?
    I dołączam do fan-klubu wkutego. Lepiej może nie będzie, ale na pewno śmieszniej.
    Olis
    gdzie trenujesz strzelanie? Chętnie się przyłącze.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane