- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (28 opinii)
- 2 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (100 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (254 opinie)
- 4 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (74 opinie)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (323 opinie)
Termin wznowienia ruchu na linii PKM nadal nieznany
20 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
Zarządca linii PKM i władze województwa nie wiedzą, kiedy uda się przywrócić pociągi na trasę Kolei Metropolitalnej. Wciąż trwa inwentaryzacja strat i opracowywanie dla nich projektów naprawczych. Optymistyczna wersja zakłada, że pociąg na linii PKM zobaczymy na początku sierpnia. Pesymistyczna natomiast mówi o pierwszym kursie we wrześniu.
Na całej długości linii PKM zaobserwować można obsunięcia nasypów kolejowych, przy czym na odcinku od łączenia linii 248 z linią 201, relacji Gdynia - Kościerzyna do przystanku Gdańsk Port Lotniczy zostały już przeprowadzone prace naprawcze oraz testy linii i próbne przejazdy, co pozwoliło we wtorek udostępnić ten odcinek przewoźnikowi - spółce PKP SKM w Trójmieście.
Zobacz rozkład jazdy pociągów w czasie utrudnień.
Data powrotu składów nieznana
Prace o różnym charakterze prowadzone są obecnie na całej długości linii. Została ona podzielona na odcinki i w zależności od potrzeb i zaproponowanych przez projektanta rozwiązań, wykonywane są prace porządkowe oraz zabezpieczające, na wypadek ewentualnych kolejnych opadów.
- Dokumentację prac naprawczych dla poszczególnych uszkodzeń opracowuje firma Transprojekt Gdański, która przygotowała przed laty projekt budowlany linii. Co ważne jednak, na ten moment nie mamy pełnej inwentaryzacji i trudno na tę chwilę wskazać, kiedy uda się przywrócić ruch - mówi Ryszard Świlski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego odpowiedzialny za projekty transportowe.
Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że optymistyczna wersja zakłada wznowienie ruchu pociągów na linii PKM na początku sierpnia. Pesymistyczna natomiast mówi o pierwszym kursie dopiero we wrześniu. Pod znakiem zapytania stoi funkcjonowanie systemu sterowania ruchem kolejowym. Jeśli okaże się, że został on zniszczony, prace naprawcze wydłużą się znacząco.
Linia PKM ubezpieczona
Linia znajduje się w pięcioletnim okresie gwarancyjnym, a dodatkowo została ubezpieczona m.in. od takich zdarzeń, jakie miały miejsce w miniony piątek. Można więc powiedzieć, że jest podwójnie zabezpieczona, a rola spółki PKM ogranicza się do koordynowania przepływu informacji między ubezpieczycielem a wykonawcą.
Nadmieńmy, że roczna składka za ubezpieczenie majątkowe linii kolejowej wynosi ok. 160 tys. zł.