Gdyby nie interwencje podejmowane regularnie przez pracowników wodociągów, ścieki z zapchanych rur mogłyby wylać się w trójmiejskich domach i mieszkaniach. Winni? Ci, którzy toaletę traktują jak śmietnik i wrzucają do niej co popadnie - a zdarza się nawet, że są to plastikowe butelki czy gruz. Saur Neptun Gdańsk, czyli spółka, która dostarcza wodę i odbiera ścieki z Sopotu i Gdańska, apeluje, żeby zastanowić się dwa razy, zanim postanowimy coś wyrzucić do toalety. W planach jest kampania informacyjna w tym temacie.
Usługi hydrauliczne i wodnokanalizacyjne Trójmiasto
2020-02-20 21:08
Fusy z kawy zapychają pompy??
Żarty sobie robicie z ludzi.
widać po co powstal ten tekst?
Fusy z kawy nie wylewa sie do zlewu ale do muszli. Kazdemu to powiem.
2020-02-20 21:06
ze nie wykonujac nowej infrastruktury nie odpowiadaja za awarie przez masowo nowo podlaczanych bez opamietania inwestycji deweloperskich. NP we wrzeszczu. PO prostu to winni sa dotychczasowi mieszkancy ;)
Wiadomo że wymiociny to są odchody i ja je traktuję jako odchody
A do kibla chyba wydalamy odchody? Czyli to czego nie strawił nasz organizm. A że poszło górą a nie dołem to chyba żaden problem? Może jeszcze nie problem...
2020-02-20 21:00
To samo trafiło do Motławy w ilości 100 000 000 litrów,
kara dla SNG wyniosła 322 000 zł. Może spójrzcie najpierw na siebie.
2020-02-20 20:57
Ja wrzucam non stop resztki jedzenia, warzyw, patyczki, husteczki i wszystko co drobne. Dzięki temu ograniczam się tylko do segregacji śmieci na te palne (w kominku) i niepalne które wrzucam do zmieszanych
2020-02-20 17:47
Za to wszystko każą nam płacić,a i tak sami musimy sobie radzić.Koszy w domu kilka najlepiej,walić do wiadra,a z chorobą do szeptuchy. Wywalić na pysk pracowników Saur,Szadółek I lekarzy.Posadzić ich w niedziele za kasą w marketach i będą wszyscy zadowoleni.
2020-02-20 20:41
2020-02-20 20:27
Co za trzoda.
2020-02-20 20:08
2020-02-20 20:08
To samo ze śmieciami ale bezczelnościa jest do tego podwoić oplate!
2020-02-20 19:47
2020-02-20 19:36
Ale kłaczek.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
