• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Torowisko przy operze wreszcie doczeka się przebudowy

Maciej Korolczuk
10 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Torowisko przy operze jest w opłakanym stanie. Jest szansa, że w najbliższych latach - najpóźniej do 2026 r. - zostanie gruntowanie zmodernizowane. Torowisko przy operze jest w opłakanym stanie. Jest szansa, że w najbliższych latach - najpóźniej do 2026 r. - zostanie gruntowanie zmodernizowane.

Kluczowy odcinek torów tramwajowych we Wrzeszczu między Operą Bałtycką a wiaduktem kolejowym na al. HalleraMapka wreszcie doczeka się gruntownej modernizacji. Po doraźnych remontach, które poprawiały estetykę tylko tymczasowo, miasto uznało, że potrzebna jest tam przebudowa torowiska i sieci trakcyjnej. Inwestycja znalazła się na liście priorytetów inwestycyjnych, ale na początek prac trzeba będzie poczekać. Zaplanowano je na lata 2023-2026.



W przyszłym roku minie 20 lat od ostatniej modernizacji torowiska w tym miejscu. Na problem degradacji infrastruktury tramwajowej między operą a wiaduktem na Hallera uwagę zwracaliśmy po raz pierwszy przed sześcioma laty.

Już wówczas kierowcy i motorniczowie narzekali tam na spękania, dziury i poluzowane tory, w efekcie czego tramwaje pokonywały ten krótki odcinek z ograniczoną prędkością, generując przy tym większy hałas.

Z rok na rok problem jednak postępował. Doraźne remonty pomagały tylko na chwilę, a urzędnicy wprost przyznawali, że każdy remont, a nie przebudowa torowiska to środki wyrzucone w błoto.

Dziury i ubytki w obrębie torowiska nie tylko pogarszają komfort jazdy, ale też sprawiają, że tramwaje jeżdżą głośniej i wolniej. Dziury i ubytki w obrębie torowiska nie tylko pogarszają komfort jazdy, ale też sprawiają, że tramwaje jeżdżą głośniej i wolniej.
- Może torowisko nie wygląda jeszcze tak jak tory na moście Siennickim przed jego modernizacją, ale za dwa-trzy lata może tak być. Zdajemy sobie sprawę, że czas robi swoje i degradacja torowiska postępuje, ale do czasu rozstrzygnięcia, które inwestycje w ramach Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej w etapie IV będą realizowane w pierwszej kolejności i ile będzie na to pieniędzy, nie jesteśmy w stanie określić, kiedy taka przebudowa mogłaby ruszyć. Póki co robimy co można w ramach bieżącego utrzymania torów, ale też trzeba pamiętać, że torowisko w tej chwili nie nadaje się do naprawy, tylko do wymiany. Każda wydana złotówka na doraźny remont jest więc inwestycją, która nie ma sensu - mówił w 2016 r. Ryszard Szreiber, zastępca Kierownika Działu Utrzymania Infrastruktury Tramwajowej i Autobusowej w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku, który wówczas odpowiadał za utrzymanie torowisk tramwajowych (od dwóch lat dział nie funkcjonuje a torowiskami zajmuje się spółka GAiT).

Przebudowa na liście priorytetów



Niedawno informowaliśmy, że miasto planuje wyremontować 19 przejazdów przez torowiska tramwajowe. Na długiej liście zabrakło jednak 350-metrowego torowiska między operą a wiaduktem kolejowym. Okazało się, że miasto ma na to miejsce inny plan.

- Przebudowa infrastruktury tramwajowej w alei Hallera na odcinku międzywęzłowym od alei Zwycięstwa do ulicy Klinicznej została zgłoszona do Bazy Priorytetów Inwestycyjnych w czerwcu 2021 r. - mówi Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Urzędnicy przyznają, że doraźne remonty w tym miejscu nie załatwiają sprawy i to pieniądze wyrzucone w błoto. Urzędnicy przyznają, że doraźne remonty w tym miejscu nie załatwiają sprawy i to pieniądze wyrzucone w błoto.
W ramach realizacji zadania zgłoszono wykonanie przebudowy infrastruktury tramwajowej, w tym:

  • 700 mb toru pojedynczego,
  • sieć trakcyjna, konstrukcje nośne, kable zasilające.

- Modernizacja węzła przy Operze Bałtyckiej została uwzględniona w planach miejskich na lata 2023-2026. Ze względów technicznych inwestycja będzie obejmować przebudowę torowiska do wiaduktu przy ul. Hallera. Niezależnie prowadzone są bieżące prace utrzymaniowe torowiska - zapewnia Sieliwończyk.

Pod wiaduktem podniesiono trakcję



Modernizacja torowiska między operą a wiaduktem na Hallera z pewnością wymusi znaczące zmiany w poruszaniu się tramwajów. Składy między Jelitkowem a centrum Gdańska będą musiały jechać objazdem przez Jana z Kolna. Z kolei tramwaje linii nr 5 z Nowego Portu na Zaspę będą jeździć przez ul. Mickiewicza.

Przypomnijmy, że jesienią 2020 r. wymieniona i podniesiona o kilka centymetrów została sieć trakcyjna pod samym wiaduktem. Ograniczyło to do minimum ryzyko zerwania przewodów przez zbyt wysokie ciężarówki.

09:59 22 KWIETNIA 22

Powolny tramwaj przy Operze Bałtyckiej (15 opinii)

Jeszcze trochę a tramwaje przy operze będą jeździć z prędkością 1km/h. Dziś potrzebna jest już asysta nadzoru ruchu by nie doszło do kolejnego wykolejenia
Jeszcze trochę a tramwaje przy operze będą jeździć z prędkością 1km/h. Dziś potrzebna jest już asysta nadzoru ruchu by nie doszło do kolejnego wykolejenia

Opinie (116) 1 zablokowana

  • Pieniądze wyrzucono w błoto przy generalnym remoncie Mickiewicza. (6)

    Chwilę po nim fałdy asfaltu z okolic torowiska leżały na jezdni. Chyba nawet temat był poruszany na tym portalu, ale problem bagatelizowano. Tam jest teraz gorzej niż na powyższych zdjęciach przy operze.

    • 106 5

    • to

      nie był asfalt , tylko material uszczelniający między torami i jezdnią , który ma konzystencję podobną do asfaltu . Nie zmienia to jednak faktu, że remont spartolono . Nie długo to samo zrobi sie n aNowych Ogordach na przeciwko sądu i szpitala.

      • 4 0

    • Kazde pieniadze na trawaj to kasa w błoto a raczej do prywatnej kieszeni :)Ale oto wlasnie chodzi. (3)

      Tramwaje dawno powinny byc zlikwidowane w Gdańsku i wtedy zniknęły by główne problemy i koszty komunikacyjne w Gdańsku!
      Ale unas właśnie chodzi oto by te koszty tworzyć i my mamy je ponosić!

      • 5 33

      • A co w zamian? (1)

        Pewnie rowerki, co?

        • 4 2

        • Parkingi.

          W końcu miasto pokazuje od lat, że jeden zastawiony szrotami chodnik jest ważniejszy, niż linia tramwajowa obsłubująca paręset tysięcy mieszkańców...

          • 0 2

      • W Bartoszycach nie ma, to i tu zlikwidować?

        • 27 4

    • Firma zarobiła? Zarobiła, więc po co drążyć temat?

      Tu nie chodzi o to, by komukolwiek było lepiej. Po prostu coś ma się dziać, ludzie mają żyć w złudzeniach. A Trójmieszczanie są zadowoleni, że PiS nie rządzi, mogą się pultać, że państwo ich okrada i w ogóle jak to się źle przez PiS żyje. Ale nikt nie widzi jak miasto nas okrada kładąc kasę, którą trzeba wydać dwu czy trzykrotnie żeby naprawiać te wszystkie fuszerki

      • 15 5

  • No to czekaja nas ciężkie czasy !!!!!

    • 2 0

  • Mam wrażenie, że to kolejny remont generalnyw ciągu 10 lat.

    Ale co tam- kto bogatemu zabroni.

    • 2 0

  • Czy projektować będzie ta sama firma

    Czy projektować będzie ta sama firma co na Al. Adamowicza? Tramwaje muszą składać lusterka, niewidoczne sygnalizatory, czy niemądra koordynacja sygnalizacji?

    • 2 0

  • (5)

    Każdy doraźny remont to były pieniądze wyrzucone w błoto...czy ktoś za to odpowie???Ile można marnotrawić publiczne pieniądze?

    • 24 14

    • Puchatek tego rozumkiem nie ogarnia. (2)

      Ahahahaha.

      • 7 4

      • I tu masz rację (1)

        Remont torowiska po 20 latach, to dla niego wyrzucanie pieniędzy w błoto.
        Zapewne ścian w domu też nie malował 20 lat.
        Tacy jak on tak mają.

        • 1 1

        • No bo po co ma wyrzucać pieniądze w błoto

          • 0 0

    • I dobrze, ze olka wyrzuca pieniądze w błoto (1)

      • 4 3

      • niech wyrzuca twoje ,daj jej

        • 1 0

  • Czyli szykuje się paraliż pół roku w tym miejscu

    • 2 0

  • Naostrzenie pantografòw i (2)

    hopka na skrzyżowaniu. Naprawiłoby problem tramwajòw w tej lokacji

    • 4 4

    • W domu postaw sobie hopke

      • 0 0

    • Co belkoczesz?

      Nikt nie rozumie

      • 1 2

  • (7)

    Kiedy w końcu Opera zyska nowa siedzibę?

    • 18 18

    • a po co? (5)

      żeby jeszcze więcej kasy publicznej zmarnować na mierne występy których nikt nie ogląda? skoro jest demokracja to może niech liczba zainteresowanych będzie wystarczającym powodem do likwidacji takich zbędnych instytucji w mieście gdzie wciąż jest ogromny problem z zapisaniem dziecka do przedszkola

      • 9 13

      • zalatw sobie ukrainski paszport i zapiszesz dziecko do przedszkola bez problemu (1)

        • 6 4

        • Gdzie tak niby można zrobić?

          Chyba w prywatnym przedszkolu, za 1.5k za miesiąc...

          • 2 1

      • (2)

        Po co, to się nogi pocą. Ty nie chodzisz, to nie znaczy że inni też. Poza tym nowy gmach z większą scena, dostosowany do potrzeb operowych, mógłby być krokiem milowym w zwiększeniu atrakcyjności oferty programowej. Ale co ty możesz wiedzieć, skoro twój mózg zatrzymał się na przedszkolu, które pasuje tu jak piernik do wiatraka.

        • 9 7

        • No to jest siła argumentu. (1)

          Teraz operą interesuje się jeden promil mieszkańców miasta to wydajemy 100 milionów i może dobijemy do dwóch promili. Czemu nikt nie krzyczy że to zwykły przekręt i marnowanie kasy miasta? Ile ludzi tam chodzi regularnie jest wiadomo os dawna i to jest śmieszna ilość. Jak wam tak kultura wysoka jest potrzebna to się zrzucić musicie i sobie za własne pieniądze budować te fanaberie. Wtedy by się okazało że wcale opera nie jest taka w życiu ważna.

          • 3 4

          • Nie wiem skąd masz dane o rzekomym jednym promilu. Każde duże europejskie miasto ma operę i jest to coś czym się szczyci a nie próbuje zamknąć. Kultura wysoka zawsze potrzebuje dofinansowania, bo z założenia jest niekomercyjna. Jednocześnie jest nośnikiem narodowej tożsamości i spuścizny artystycznej. Kultura napędzany turystykę i gospodarkę w ogóle. Dlatego potrzebny jest nowy gmach i nowe otwarcie. Szczególnie tu w Gdańsku, który przez wieki był potęgą muzyczna Europy.

            • 2 1

    • Oprę przenieść do opery

      Opery Leśnej. I tak tam nic się 10 miesięcy nie dzieje. Koncerty można robić w Ergo.

      • 5 6

  • (4)

    Pytanie do urzędników. Czy koszty tymczasowych modernizacji nie stały się większe jak jednorazowa naprawa kilka lat temu, kiedy materiały były dużo tańsze?

    • 26 3

    • NIe truj facet. Dla urzédników jest jeden priorytet - dobra i wzajemna współpraca z deweloperami. (2)

      Drogi to takie mało-interesowne bzdety. Urzędnik na tym nie zarobi tak dobrze.

      • 4 0

      • Odcinek wstydu UM...

        Ile już tam wpakowaliście? Miliard?

        • 2 0

      • Trochę się to kupy nie trzyma

        Przecież im lepsza droga, tym drożej można sprzedać.

        • 0 0

    • Oczywiście, że tak...

      ale proszę pamiętać, że urzędnicy wydają nasze, a nie swoje piniądze. Dlatego im łatwiej.

      • 13 0

  • W tym miejscu remont powinien być zrobiony 10 lat temu

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane