- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (109 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (63 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (108 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (156 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (232 opinie)
Toyota zastąpi w PORD-zie fiata
To już koniec "ery" fiata punto i grande punto, w których od ponad dekady do kursów na prawo jazdy przygotowywali się przyszli kierowcy w Trójmieście i nie tylko. Od lutego 2012 r. kursanci najprawdopodobniej będą zdawać egzamin w najnowszym modelu toyoty yaris.
Najwięcej, bo aż 400 punktów w przetargu zdobył ten ostatni. Jednak na razie nie wiadomo, czy w ogóle wygra, bo - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - od wyniku przetargu odwołał się dealer suzuki.
- Nic na dzień dzisiejszy nie możemy powiedzieć, gdyż procedura przetargu wciąż trwa - mówi Wiesława Kasprzewska-Charkin, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku.
Sprawy nie chciał też komentować Mariusz Kubiak, dyrektor zarządzający Toyoty z Chwaszczyna.
Natomiast nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że głównym powodem odwołania były zastrzeżenia dealera suzuki, dotyczące specyfikacji przetargu, których nie spełniają dwaj pozostali konkurenci.
Jak przetarg postrzegają instruktorzy jazdy, którzy mieli okazję przyglądać się całej procedurze jako niezależni obserwatorzy?
- Uczestniczyłem w przetargu jako obserwator i mam wrażenie, że jest on skrojony pod toyotę, samochody bowiem mają zostać sprzedane PORD-owi za cenę niższą, niż koszt ich wyprodukowania. Jeśli okaże się, że mam kupić nowy samochód, który kosztuje ok. 40 tys. zł z podstawowym wyposażeniem, to nie wiem, czy jeszcze będzie mi się opłacać praca instruktora - mówi pan Bartosz.
W ciągu kilku najbliższych tygodni ma być znana ostateczna decyzja w tej sprawie. Pewne jest jednak jedno - egzaminów nie będzie już można zdawać w fiatach, gdyż oferta ich dealera - Plichty - została ostatecznie odrzucona.
Szczegóły dotyczące wyników przetargu.
Miejsca
Opinie (190) ponad 10 zablokowanych
-
2011-08-23 05:03
ciekawe jak oni spełnili specyfikację
jak oni załatwili sprawe testu euroNcap skoro nowy Yaris nie był testowany a wymagane było minimum 4 gwiazdki w teście euroNcap ???????????????????????????????????????????
- 2 0
-
2011-08-23 04:47
mmm
Fiaty są 100 razy lepsze zawsze
- 2 0
-
2011-08-22 06:32
uwaga na punto z allegro (7)
z zarżniętymi jak koń po westernie silnikami ;-)
- 118 2
-
2011-08-22 10:43
(1)
no niech Pani puści ten ręczny w końcu!
- 11 1
-
2011-08-22 22:11
co to...
.... jest ręczny...?heh
- 1 0
-
2011-08-22 19:48
KTO DBA, TEN MA!!!
Zdazaja sie i lepsze egzemplaze po ,,L'' . Nigdy nie kupił bym auta po dziadku lub kobiecie! To dopiero sa zarzniete auta. Jedno od stania , a drugie a to kraweznik, a to -30temp. na minusie odpalam i jade!!! ZARZNIETE NA MAX-A
- 1 0
-
2011-08-22 10:57
silniki może nie, ale sprzęgło bankowo! (2)
- 9 0
-
2011-08-22 19:44
500zł I MASZ NOWE, WIELKIE MI CO...!
- 2 0
-
2011-08-22 15:42
jakie sprzęgło?
- 2 0
-
2011-08-22 07:57
oj uwaga, uwaga
- 8 1
-
2011-08-22 20:56
Yaris to szmelc
Bo 4 naprawie skrzyni biegów mam tego auta serdecznie dość.
- 1 1
-
2011-08-22 20:45
To teraz pół miasta będa blokować Toyoty Yaris zamiast Fiatów Punto.
- 0 2
-
2011-08-22 20:44
I teraz wszystkie szkoły jazdy muszą wysupłać kase na nowe auta bo nikt nie będzie chciąl się uzcyc na Fiatach. No i oczywiście Toyota zarobi.
- 4 0
-
2011-08-22 15:29
Normalka (1)
Najchętniej oddali by je za darmochę bo wiadomo, że jak szkółka szkoli na samochodzie nie PORD'owskim to wypada z branży. Tylko dobrze prosperujące firmy z dużym zapasem kredytowym będą mogły sobie pozwolić na zmianę auta.1) Będzie gorzej bo małe szkółki zaniżające cenę wypadną z gry, a te co zostaną będą musiały spłacić nowy zakup - będzie drożej2) Małe szkółki wypadające z gry pozostawią miejsce doświadczonym szkołą - nie będzie amatorkiSami zdecydujcie czy to dobrze czy źle
- 1 3
-
2011-08-22 20:42
Duże i małe dostaną po d.....
Mały sprzeda grata za 20tysi i pożyczy na yariske drążąc dalej za 900.jakoś da sobie rade. Duży musi się znacznie zadłużyć i podnieść cenę. Czy da radę i się utrzyma. Łatwo wziąć leasing, a spłaca mozolnie. Chodzi o to żeby obracać swoją kasą. Rozdawnictwo Unijne rozbestwiło i nie prowadzi do rozwoju tylko przeżerania tej kasy /amortyzacji/. Po zmianie aut znajda się kolejni dotacyjni i zaniżą cenę. Kółko sie zamyka. Kryzys sie pogłębia i będa jeżdzic za 700 żeby go gara coś wrzucić. Juz to robią Grupony.
- 1 0
-
2011-08-22 20:21
a w jakiej szkole mają już Yarisy? Ktoś wie?
Jak w temacie - szukam do nauki Yarisa lub innego samochodu, byle nie PUNTO...
- 1 2
-
2011-08-22 20:00
To dopiero teraz????
A ja nie jestem zaskoczony. Albo inaczej...jestem negatywnie zaskoczony, że dopiero teraz przechodzą na Toyotę. Bielsko już się dawno uczy na Yarisach, Corsach, a fiaty poszły daleko do lamusa. Przynajmniej w ośrodkach nauki jazdy. Poza tym zawsze to Japończyk, a to ważne. Po prostu są to legendarnie bezawaryjne auta. My też po prawie 10 latach rozjeżdżania się Fiatem Palio, półtora miesiąca temu przeszliśmy na...Nissana Note 1,4 Acenta. Dobre auto, świetne wyposażenie, fajna jazda. Czegóż chcieć więcej.
- 1 5
-
2011-08-22 18:54
Wystarczyło
wpisać do specyfikacji - cena auta taka sama dla Pord i instruktorów. Pewnie niezgodne z prawem (niby dla ludzi).
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.