• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwaj i tablica. Gdańsk uhonoruje Brunona Zwarrę

Rafał Borowski
6 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Brunon Zwarra odszedł 14 sierpnia 2018 roku w wieku 98 lat. Brunon Zwarra odszedł 14 sierpnia 2018 roku w wieku 98 lat.

Tablica pamiątkowa w dawnym miejscu zamieszkania oraz tramwaj noszący jego imię - w taki sposób władze Gdańska upamiętnią Brunona Zwarrę. Książki zmarłego w ubiegłym roku pisarza stanowią unikatowy zapis dziejów Polaków zamieszkujących zdominowane przez Niemców Wolne Miasto Gdańsk. Magistrat nie wyklucza dalszych form upamiętnienia Zwarry.



Czytałeś książki Brunona Zwarry?

Brunon Zwarra to postać, którą po prostu musi znać każdy miłośnik historii Gdańska. Urodzony w 1919 roku pisarz napisał 10 książek, opisując w nich przede wszystkim realia życia w międzywojennym Gdańsku, ze szczególnym uwzględnieniem losów gdańskich Polaków. Losów, które w zdominowanym przez Niemców mieście często naznaczone były tragizmem.

Najsłynniejsza pozycja w pisarskim dorobku Zwarry to pięciotomowa autobiografia "Wspomnienia gdańskiego bówki", którą nie bez przesady można określić skarbnicą wiedzy na temat burzliwych dziejów Wolnego Miasta Gdańska.

Warto wspomnieć, że Zwarra krytycznie odnosił się do twórczości Güntera Grassa. Zarzucał nobliście m.in. utrwalenie na kartach powieści "Blaszany bębenek" wykoślawionego i oszczerczego obrazu Polaków, którzy pierwszego dnia wojny bronili Poczty Polskiej przed atakującymi Niemcami. Gdy w 1993 roku Grass otrzymał honorowe obywatelstwo Gdańska, Zwarra głośno wyraził swój sprzeciw.

Ten jeden z ostatnich żyjących świadków historii gdańskiej Polonii zmarł w połowie sierpnia ubiegłego roku. Od tego czasu miłośnicy historii - w tym członkowie Stowarzyszenia Biskupia Górka oraz grupa gdańskich radnych - apelowali do władz Gdańska o godne upamiętnienie Zwarry.

Ich wysiłki właśnie przyniosły skutek. W okrągłą, setną rocznicę urodzin Zwarry pamiątkowa tablica zawiśnie na dawnym domu pisarza przy ul. Biskupiej 4 a jeden ze świeżo zakupionych przez spółkę GAiT tramwajów PESA zostanie nazwany jego imieniem.

- Tak zasłużony człowiek dla naszego miasta i mieszkańców zasługuje na godne upamiętnienie. W rocznicę jego urodzin [tj. 18 października - przyp. red.] odsłonimy tablicę pamiątkową, nadamy także imię Brunona Zwarry jednemu z nowych tramwajów - zapowiada prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Nazwanie imieniem pisarza tramwaju to pokłosie inicjatywy, która jak rzadko kiedy połączyła toczących ostre spory gdańskich radnych. Wysunęła ją grupa radnych z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, a bez wahania poparli członkowie obu pozostałych klubów: Koalicji Obywatelskiej oraz Wszystko dla Gdańska.

- Cieszę się, że ten pomysł połączył tak różne środowiska w gdańskiej Radzie Miasta - skwitował Bogdan Oleszek, radny Wszystko dla Gdańska, który przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Rady.
Jak informuje biuro prasowe gdańskiego magistratu, rozważane są dodatkowe formy upamiętnienia zasłużonego pisarza w przestrzeni miejskiej, lecz "każdy taki pomysł wymaga konsultacji z jego rodziną".

Miejsca

Opinie (326) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Fantastycznie! (14)

    Bardzo ale to bardzo cieszę się z tej inicjatywy! Już w liceum, dzięki sugestii mojego nauczyciela historii p. Suchodolskiego, przeczytałem gdańskiego bówke. Ta seria oraz "Blaszany bębenek", "Wróżby kumaka", "Weiser Dawidek" i Hanemann to moje ukochane książki o Gdańsku. Tak, Pan Zwarra, Gunter Grass, Stefan Chwin, Paweł Huelle to wielce zasłużone osoby dla Gdańska plus oczywiście Pan Januszajtis :) warto, wręcz trzeba o nich pamiętać. Pozdrawiam wszystkich gdańszczan!

    • 118 27

    • przecież książki Brunona Zwarry i Grassa to zupełnie inne wrażliwości (11)

      zrównanie tych opowieści to nieporozumienie

      • 30 17

      • (10)

        Wszystkie te książki kształtują naszą tożsamość i legendę tego wspaniałego miasta. Pozdrawiam serdecznie :)

        • 18 7

        • ksiazki grassa ksztaltuja jedynia twoja tozsamosc folksdojczu :p (9)

          • 14 27

          • (5)

            Kształtują tożsamość wszystkich wyrobionych kulturalnie ludzi. Pan Grass dostał Nobla a film "Blaszany bębenek" zdobył Oscara. Taka jest prawda. Proszę, postaraj się to zrozumieć...

            • 18 6

            • Postaraj się zrozumieć że te wszystkie nagrody i tytuły (4)

              rozdaje i nadaje towarzystwo wzajemnej adoracji jednej nacji.Szalom.

              • 14 14

              • (2)

                Nawet nie wiem co napisać... brak słów. Chyba napiszę tylko, żeby ważyć słowa, bo podzielić jest łatwo a potem scalić bardzo, bardzo trudno. Według mnie podziały w Polsce są już tak głęboko, że już przejdą na kolejne pokolenie na dzieci dzisiejszych oponentów. To straszne. Ich rodzice skłóceni wymra a ich dzieci z tą zaszczepiona zadra pozostaną i będą szukały sposobu zemsty i poniżenia. Ja osobiście jestem przerażony. Boże, jak to dobrze że ja nie mam dzieci. Parszywy świat. Naprawdę parszywy? Sumienie mam czyste. Zasygnalizowalem problem a teraz sobie radzcie. Ja umywam ręce. Powodzenia, będzie wam i waszym dzieciom potrzebne.

                • 10 5

              • (1)

                Bez przesady, troszkę histeryzujesz ;)

                • 8 6

              • Obym się mylił. Jedyne co dodam na zakończenie: "ecce homo"

                • 4 1

              • no oczywiście, bo jakże to, że tacy mistrzowie jak Ziemkiewicz czy Cejrowski jeszcze nobla nie dostali. ani chybi żydomasoński spisek mający na celu stłamszenie prawdziwych talentów!

                • 5 5

          • yass - twoją kształtują sms-y od prezia i niedzielne pranie mózgów.. (1)

            • 10 8

            • Nie obrazajmy się nawzajem. Złość do niczego dobrego nie prowadzi. Szukajmy tego co łączy a nie dzieli.

              • 13 1

          • Julian Tuwim: Nazwać kogoś i**ota to nie obraza to diagnoza.

            • 1 1

    • Nie mieszaj Pana Brunona Zwary

      z kłamliwym, odnoszącym się do gdańszczan z pogardą Guntherem Grassem i niezrównoważonym Huelle

      • 10 8

    • Dodałbym jeszcze Mamuszkę i Sampa

      • 0 0

  • Ja się zastanawiam , dlaczego (2)

    nie nazwano jego imieniem ulicy, albo placu ? Czyż jest mniej godnym w oczach władz miasta od Grassa ?

    • 32 17

    • Pewnie chodzi raczej o względy administracyjne (swoista karencja 5 lat od śmierci).

      Nic jednak nie stoi na przeszkodzie aby zainteresowani tematem wyszli z inicjatywą przyspieszenia procedur. ... o ile oczywiście nie chodzi tylko o bicie politycznej piany rodem z prorządowych mediów ;)

      • 18 4

    • lecz się

      • 4 3

  • Sama najprawdziwsza prawda (14)

    W Gdańsku stoi pomnik Guntera Grassa, Jest rondo nazwane jego imieniem. Nadano mu tytuł "honorowego obywatela "Gdańska. Ten "obywatel" POza tym , ze napisał parę książek, zgłosił się na ochotnika do niemieckiego hitlerowskiego wojska. Służył w SS Wafen , wsławiającej się wybitnym zbydlęceniem i zbrodniami wręcz niewyobrażalnymi. Pochodząc z rodziny kaszubsko -niemieckiej , nie uważał, za coś niestosownego iż niemcy rozstrzelali jego wujka . Obrońcę Poczty Polskiej . Nie przeszkadzało mu to wiernie służyć hitlerowi w najbardziej zbrodniczej formacji. Sam siebie nazywał faszystą. Ukrywał ten fakt do roku 2006 aby nie utrudniał mu starania się o literacką nagrodę Nobla. Ujawniając się , nawet w Niemczech wzbudził POwszechny szok. Więc kto , zdaniem magistratu jest bardziej godzien aby jego imieniem nazywać ulice ?

    • 57 30

    • w PiS wielu prominentnych członków było w PZPR (4)

      i nikomu to nie przeszkadza

      • 18 11

      • A co ma do tego PiS ?

        Nie pij więcej

        • 18 12

      • (2)

        A w PO ilu towarzyszy. Teraz nawet siły połączyli.

        • 8 5

        • (1)

          nie

          • 2 2

          • tak

            • 0 0

    • w Gdańsku nie ma pomnika Grassa (3)

      czy możesz. nie kłamać?

      • 8 7

      • (2)

        Poważnie? A kto siedzi obok Oskara we Wrzeszczu?

        • 11 6

        • ławeczka to nie pomnik (1)

          a pomnik to nie ławeczka. Zapoznaj się z definicją pomnika. To nie jest trudne.

          • 5 14

          • pomnik z oskarkiem

            Poniżej hasło z Gedanopedii, której partnerem głównym jest Miasto Gdańsk, a partnerem strategicznym Muzeum Gdańska. Mam nadzieję, nikłą, że im nie zarzucisz nieuctwa...

            "pomnik z oskarkiem, Wrzeszcz, pl. Wybickiego. Od początku planowany jako odlany w brązie pomnik Güntera Grassa i Oskara Matzeratha, bohatera Blaszanego bębenka, najsłynniejszej gdańskiej powieści pisarza; zaprojektowany przez Sławoja Ostrowskiego (projekt wybrany w sierpniu 2000 roku z 32 propozycji). 5 X 2002 roku odsłonięto pomnik-ławeczkę (otoczoną stalowym trejażem na granitowym cokole) z zasiadającym na niej Oskarkiem. W pobliżu, pośrodku , uruchomionej tego samego dnia fontanny (18 m średnicy), na obelisku z granitu ustawiono rzeźbę Tańcząca dziewczynka (również autorstwa S. Ostrowskiego), nawiązującą do postaci Tulli Pokriefke z innych gdańskich powieści pisarza (Psie lata, Kot i mysz, Idąc rakiem). Obie kompozycje często były dewastowane (notoryczne kradzieże pałeczek do bębenka z rąk Oskara, skradziono także figurę tańczącej dziewczynki). 16 X 2015 (w 88. rocznicę urodzin pisarza) na ławeczce dodano postać G. Grassa (z fajką w lewej ręce, z leżącą na jego prawym kolanie otwartą księgą i z przechadzającym się po niej ślimakiem nawiązaniem do powieści Z dziennika ślimaka). Postać G. Grassa odlano już w 2002, nie zamontowano jej wówczas z powodu sprzeciwu pisarza, który ostatecznie nie wyraził zgody na stawianie mu za życia pomników."

            • 12 1

    • Günter Grass urodził się 16 października 1927 w Wolnym Mieście Gdańsku (4)

      Jego ojciec Wilhelm (1899-1979) był kupcem niemieckim, natomiast matka Helena z rodziny Knoff (1898-1954) Kaszubką pochodzącą z Kosznajderii.
      W 1942 zgłosił się do służby w niemieckiej marynarce wojennej (Kriegsmarine), jednakże z powodu młodego wieku nie został przyjęty.
      W 1943, (miał 16 lat ) powołano go wraz z całym jego rocznikiem do paramilitarnej Służby Pracy Rzeszy (RAD).
      W 1944 został wcielony do Waffen-SS w dziesiątej dywizji pancernej Frundsberg; został ranny.
      Laureat Nagrody Nobla

      • 9 1

      • Kosznajdernia (1)

        Co to jest?

        • 0 3

        • Za Wiki:

          Kosznajderia (niem. Koschneiderei) tereny położone w trójkącie Chojnice- Tuchola-Kamień Krajeński zasiedlone w XIV/XV w. przez ludność niemiecką wyznania rzymskokatolickiego, sprowadzoną głównie z okolic Osnabrück.

          • 2 0

      • Grass (1)

        W 2006 powiedział że zgłosił się sam do waffen-ss ,póżniej zmienił mówił że został powołany,ciekawe?Jaki bohater został nawet ranny.W Niemczech był krytykowany za wypowiedzi antysemickie ,tego nie dodałeś.

        • 3 2

        • W Izraelu persona non grata.

          • 4 3

  • 80 lat po wojnie, a u nas polityka historyczna (3)

    na pierwszym miejscu. Panorama TVP Gdańsk zawsze połowa o muzeum IIWŚ, o Westerplatte, o pomnikach w lesie, tablicach itp.

    • 19 31

    • I bardzo dobrze. Bo gdybyśmy oddali (1)

      kreowanie historii niemcom , to do tej pory okazałoby się, że to polska napadła na Niemcy , pożarla 6 mln. żydów , wymordowała 60 mln obywateli na całym świecie, a biedne plemię nazistów z Marsa uratowało niemców przed polskim imperializmem. .

      • 19 15

      • kto tu jest niemcem, jakieś nazwiska?

        • 4 0

    • Zgadnij kto idaje ze ma korzenie tego narodu i steruje mediami..lol

      • 4 2

  • Adolf Butenandt nie jest już patronem tramwaju (2)

    Nadal jest Doktorem Honoris Causa Politechniki Gdańskiej.

    • 25 4

    • PG jest pisowska (1)

      • 6 8

      • Co to ma do rzeczy?

        • 4 1

  • Nie czarujmy się, tak jak długo władze miasta nie chciały mieć do czynienia ze Zwarrą (8)

    tak teraz uznano, że to dobre wizerunkowe posunięcie po tsunami, jakim był pomysł świętowania wybuchu II wś roztańczonym pochodem. Tudzież innych niezbyt bystrych wypowiedziach. Dobrze, że chociaż Zwarra zyska jakieś upamiętnienie w mieście.

    • 60 23

    • Takich decyzji nie podejmuje się w dwa dni (1)

      • 5 12

      • Oczywiście oba pomysły zainteresowane osoby zgłosiły już dawno.

        Oba wylądowały w szufladzie. I mylisz się, w razie potrzeby szuflady w urzędzie otwierają się z prędkością światła. A stosunek miasta do Zwarry pokazuje ignorowanie jego istnienia, gdy jeszcze żył.

        • 20 5

    • co to za bzdury ze nie chciały, nie szczuj, bo własnym jadem się udusisz (4)

      • 9 15

      • Wolę to niż żeby mi głowa pękła od naiwnego wpompowywania w nią każdej wrzutki władz miasta. (2)

        Jest to bardziej realne zagrożenie. Skoro jad otrzeźwia wybieram otrzeźwiający jad. Co nie zmienia faktu, że obecna sytuacja jest szukaniem przez władze miasta sposobów odwracających uwagę od grubych wpadek wizerunkowych.

        • 13 6

        • nie podoba się Gdańsk to leć na służbę do Kuchcińskiego (1)

          • 4 11

          • A dlaczego? Gdański światek się niczym się nie różni od Kuchcińskiego oprócz skali i czasu. Wolę Niemcy. To rozkmiń i zaszufladk

            • 2 6

      • Św. Paweł

        Konsekwentnie unikał Zwarry, gdyż Prez. miał światopogląd postępowo-lewicowy i zajęty był walką o wolność i demokrację

        • 5 3

    • Otóż to!

      Tyle, że zamiast przykrywać jedno drugim, likwidować echa niesławnych decyzji podejmując na szybko "przeciwne" - lepiej byłoby z chłodną głową zastanowić się, zanim postawi się pierwszy pomnik (żeby się nie okazało, że ktoś go obali)...

      • 6 2

  • Nareszcie!! (8)

    Człowiek tak zasłużony dla polskiego Gdańska nie miał nawet oficjalnego pogrzebu! Kto z magistratu był, no kto??!! Jak by chowali jakiegoś ssmana aus Danzig to by pewnie na wyścigi lecieli pożegnać "gdańszczanina". Nie o taki Gdańsk walczył pan Brunon! Smutne.

    • 46 21

    • Rodzina nie chciała szopki z pogrzebem (2)

      • 14 2

      • Ale zawsze można opluć władze z nielubianej opcji (1)

        Bo czemu nie

        • 13 8

        • Z organizowanymi uroczystościami urodzinowymi miasto nie chciało mieć nic wspólnego.

          Teraz ocieplają sobie wizerunek. Nie odwracaj kota ogonem.

          • 7 7

    • (3)

      Byłam na pogrzebie. Powiedziano, że pan Zwarra nie życzył sobie ani księdza, ani żadnych oficjalnych przemówień urzędników miasta. Jednak na pogrzebie i tak mówił pan prezydent P. Adamowicz. Mówił bardziej od siebie niż jako przedstawiciel władz. Przeprosił za małe docenianie pana Zwarry i obiecał, że miasto Gdańsk będzie bardziej dbało o kultywowanie pamięci o Polakach zamieszkałych w Wolnym Mieście Gdańsku, a także, że zadba o szybkie wydanie zbiorowe książek Brunona Zwarry. Domu, w którym mieszkał Brunon Zwarra już nie ma. Była to kamienica nr 2, a nie 4.

      • 17 0

      • No i co

        Wydał magistrat te książki?

        • 5 3

      • (1)

        nie życzył sobie księdza? to może wprowadzić srogi zamęt w głowach prawdziwych polaków...

        • 1 1

        • Przypuszczam, ze nie chciał ani księdza, ani oficjalnego pożegnania, ponieważ za życia czuł, że jego praca, postawa jest niedoceniana, a czasami nawet krytykowana. Był osobą niezwykle wierną sobie. Zapewne czuł się osamotniony i dlatego po śmierci nie chciał fałszywego splendoru. Jednak chyba dobrze, ze na pogrzebie był śp. prezydent Adamowicz, tym bardziej że nie podkreślał swojej funkcji i w pewien sposób przyznał się do błędu. Na pogrzeby się nie zaprasza.

          • 1 0

    • prezydent Paweł Adamowicz uczestniczył w pogrzebie, pomimo, że nikt go nie zapraszał bo pogrzeb był rodzinny, prywatny...

      • 0 1

  • Dwie strony medalu. Zwarra cierpial w Stutthofie (4)

    Ziomale Grassa mu te cierpienia zadawali. Nic z tego nie rozumiem .

    • 45 23

    • krótko żyjesz to nie rozumiesz. Obydwaj byli pół Polakami a na pewno obydwaj gdańszczaninami (3)

      twoi przodkowie to może oun, upa, Brygady Świętokrzyskie?

      • 10 12

      • !!! (1)

        Ani Zwara ani Grass nie byli półpolakami..

        • 10 5

        • Półkaszubami?

          • 4 0

      • żyje długo

        Po co piszesz takie bzdury ,Zwara był Polakiem z ojca i matki a Grass Niemcem mieszkającym tak jak Zwara w Wolnym mieście Gdańsk, ojcem Grassa był Niemiec a matką Kaszubka -Niemka z Kosznajderii.

        • 5 0

  • super należy mu się

    • 22 0

  • Według grzelaka to

    Brunon Zwarra POwiedział słowo przeciwko niemcom, które wywołało II wojnę swiatową.

    • 36 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane