- 1 Promenada po remoncie hitem sezonu (76 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (29 opinii)
- 3 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (194 opinie)
- 4 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
- 5 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (136 opinii)
- 6 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (127 opinii)
Trójmiasto znowu białe, rano były problemy na drogach
Całonocne opady śniegu sprawiły, że część kierowców utknęła w korkach do centrum miast i w kierunku obwodnicy.
Aktualizacja 11:05 Mocne słońce nad Trójmiastem sprawia, że śnieg, który spadł w nocy i nad ranem, topnieje. Większość ulic w całej aglomeracji jest przejezdnych. Problem mają piesi, którzy brną przez pośniegową breję i moczą nogi na przejściach dla pieszych.
Po wieczornej awarii zasilania, która w niektórych przypadkach nawet na trzy godziny odcięła część gdańskich dzielnic od elektryczności, zimowych atrakcji ciąg dalszy.
Padający w nocy i nad ranem śnieg sprawił, że jazda samochodem w Trójmieście zajmuje znacznie więcej czasu niż zwykle.
- O godz. 6 rano trasa Przymorze - Dolny Sopot była cała zasypana, tylko koleiny było widać w śniegu, zero pługów, zero soli, zero piachu! Sopot tez nie lepiej, ale widać, że coś tam jeździło i nawet pod górkę za Monciakiem dało się podjechać bez problemu. Za to od znaku "Gdynia" za Aquaparkiem czarna elegancka droga, choć z pluchą i mokra, to jednak bez problemu przejezdna do samego centrum - pisze na naszym forum Majeranek.
Nieprzerwanie od godziny 7 zakorkowana była ul. Świętokrzyska - i to zarówno w stronę śródmieścia, jak i w stronę obwodnicy. - Autobus potrzebuje ok. 45 min., by dostać się do pętli na Chełmie. Zgodnie z rozkładem powinno mu to zająć kwadrans - pisze na nasz redakcyjny adres news@trojmiasto.pl pani Anita.
Sytuacja poprawia się na wysokości ronda na Oruni Górnej, skąd ruch w stronę centrum odbywa się powoli, ale płynnie. - Do centrum zjeżdża się około 1 godziny, czyli normalnie, jak na tę porę dnia - informuje z kolei pani Magdalena, mieszkanka ul. Platynowej.
Ale już w drugą stronę... - Dojazd z Oruni Górnej do obwodnicy to DRAMAT! Droga nieodśnieżona i żółwie tempo, odcinek który pokonuję w 10 min dzisiaj zajął mi 55 min - pisze Daisy na wspólnych stronach Autopilota Radia Gdańsk i Trojmiasto.pl
W Gdyni na zjeździe z ul. Ślaskiej do tunelu pod torami ruch utrudnia zepsuty trolejbus.
Około godz. 8 na obwodnicy wciąż leżało błoto pośniegowe, choć niektóre odcinki były czarne.
Opinie (241) ponad 10 zablokowanych
-
2010-12-09 09:11
ZAPOMNIANE BRZEZNO
Nic kompletnie nie odśnieżone, głowna Hallera i Brzeżno do Nowego Portu ani śladu pługu czy piaskarki, jazda samochodem rewelacyjna 20-30/g. A takie bezrobocie i nie ma komu wziąć sie do roboty...
- 7 0
-
2010-12-09 09:11
REMONTY
Zajecie sobie sprawę, że Budyń zaczął wszystkie remonty przed zimą , także teraz wszystko stoi,:))
- 8 0
-
2010-12-09 09:12
Niby normalne ale w Gdyni czarne drogi a u nas jak zwykle lipa (1)
zaraz posypią sie komentarze że u nas wiecej dróg
- 13 0
-
2010-12-09 09:23
u nas się nie da
- 0 0
-
2010-12-09 09:14
cóż
Cisowa odśnieżona. Da sie? da się.
- 2 0
-
2010-12-09 09:15
Trasa Trójmiasto - Kościerzyna... (1)
bardzo proszę, jeśli ktoś już jechał tą trasą, o info. jakie warunki panują. Dziękuję.
- 0 0
-
2010-12-09 09:17
jeszcze nikt nie wrocil z tej trasy
ale trzeba cierpliwie czekac
- 7 0
-
2010-12-09 09:18
Teraz przypominam sobie (1)
w jakim celu kupiłem samochód z napędem na 4 kółka hehe
- 6 3
-
2010-12-09 13:12
Może po to żeby w korku stać tak samo długo jak reszta w ośkach?
- 2 0
-
2010-12-09 09:23
Idzie zima to pada śnieg (11)
Ludzie, przestańcie siać panikę. Idzie zima to musi być zimno i będzie padał śnieg. Przecież to normalna rzecz. Zwłaszcza media powinny się zastanowić bo 10 stopni mrozu i 10 cm śniegu przedstawiają jak klęskę żywiołową. Ja pamiętam w latach 80-tych XX wieku, jak miałem kilka - kilkanaście lat, że śnieg leżał od końca listopada do marca i przez 2 miesiące potrafiło być minus 10 stopni i wszyscy żyli i nie było takiego narzekania.
Niestety to co mnie najbardziej wkurza to łajzy które jeżdżą po ulicach. Spadnie trochę śniegu i wlecze się taki 20 km/h i po pierwsze powoduje korek a po drugie to że Ci co chcą jechać szybciej wkur...ją się na niego lub na nią. Jak nie umiecie jeździć to zostawcie samochód pod domem i jedźcie komunikacją miejską.- 31 1
-
2010-12-09 09:39
(4)
dokładnie, popieram, ale tak samo jest jak deszcz pada, wydaje im się że warunki pogodowe są tak pogorszone, że trzeba zwolnić do maksimum. Przecież deszcz i śnieg nie są czymś sporadycznym i nadzwyczajnym w tej strefie klimatycznej. Nauczcie się jeździć!
- 6 0
-
2010-12-09 10:05
czy śnieg czy lód czy słota trzeba zapier......dalać 80 przez miasto. teraz padał ostro śnieg, jechałem 40-50 i jakiś gnój (1)
siedział mi na pupie
- 5 0
-
2010-12-09 10:15
zawsze sie znajdzie ktos kto bedzie chcial jechac szybciej, nie ma sie co wkurzac
- 0 1
-
2010-12-09 10:22
zwolnić do maksimum??? (1)
a cóż to za nowa forma??
- 0 0
-
2010-12-09 10:25
"zwolnić do maksimum" oznacza zmniejszenie prędkości do maksymalnej wynikającej z przepisów ruchu drogowego w tym miejscu. Często używana w odniesieniu do jazdy po obwodnicy "Przez jakiegoś gamonia musiałem zwolnić do maksimum" (chodzi o 110km/h). Zwolnienie do maksimum poza okresami intensywnych opadów śniegu jest zjawiskiem rzadko spotykanym.
- 2 0
-
2010-12-09 10:50
Bo nie było takiego dostępu do Internetu... (2)
więc nie narzekali!
- 2 0
-
2010-12-09 10:54
(1)
Coś w tym jest. Kiedyś człowiek chwytał za łopatę i przerzucał. Teraz będzie bezczynnie stał i wskazywał "władzy" miejsca gdzie jeszcze trzeba odśnieżyć. A zamiast za łopatę chwyci za klawiaturę i się poskarży do różnych TVNów. Oj poprzewracało się nam w głowach, poprzewracało.
- 4 1
-
2010-12-09 11:17
kiedyś w tzw. "czynie społecznym" trzeba było łopatami odsnieżać ulice
i śpiewać o budowie Nowej Huty.
- 1 0
-
2010-12-09 11:16
(2)
Ciekawe, że na "łajzy" zawsze wkurzają się forumowo-internetowi "mistrzowie kierownicy". Natomiast wszystkie instruktaże specjalistów dotyczące sztuki jazdy w warunkach zimowych zawierają na pierwszym miejscu zalecenie zmniejszenia prędkości i dostosowania jej do panujących warunków. Żaden instruktor, żaden kierowca rajdowy nigdy nie radzi, żeby po śniegu i lodzie jeździć po drogach publicznych z tą samą prędkością, co np. latem. I nie ma to nic wspólnego z brakiem umiejętności, pewności, panowania nad samochodem, czy z byciem łajzą. To normalne, że zimą trzeba zaplanować trochę dłuższy czas przejazdu.
- 4 2
-
2010-12-09 11:17
Dla normalnych ludzi to normalne. I tyle w temacie.
- 2 0
-
2010-12-09 11:53
Ale należy zwolnić trochę a nie na prostej wlec się 20-30 km/h (dzisiaj rano Czarny dwór i Gdańska w Brzeźnie). I tak już jeździmy wolno.
- 1 0
-
2010-12-09 09:26
czemu w Gdyni się da a w Gdańsku nie?????!!!!!!!! (2)
- 13 1
-
2010-12-09 10:49
Bo Gdynia bezpartyjna:)
- 1 1
-
2010-12-09 11:29
To nie tak. Artykuł jest jak zawsze tendencyjny: wazelinka dla Gdyni, Sopot - miernie ale w porównaniu do Gdańska - miodzio a Gdańsk jak zwykle do d...y, chociaż drogi byłyby czarne. To się nazywa polityka a nie fakty.
- 3 0
-
2010-12-09 09:27
6.30 rano, Kartuska biała
jadąc z Jasienia do centrum Gdańska widziałam jedną pługopiaskarkę i to jechała z WZetki, Kartuska była kompletnie nieodsnieżona, tylko koleiny jadących aut. Jak chcą odśnieżyć to miasto, w korkach??? Padało wieczorem, w nocy mozna było odśnieżyć, przynajmniej główne drogi.
- 5 0
-
2010-12-09 09:28
czy skmki jezdza normalnie? (1)
?
- 1 0
-
2010-12-09 12:11
o dziwo tak
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.