• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie drogi rowerowe krótsze o 50 km

Katarzyna Moritz
6 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Gdańsk, Sopot i Gdynia nie dostaną pełnej dotacji na budowę dróg rowerowych. Gdańsk, Sopot i Gdynia nie dostaną pełnej dotacji na budowę dróg rowerowych.

Trójmiejscy rowerzyści przecierają oczy ze zdumienia: okazuje się, że dostaną o 50 kilometrów dróg rowerowych mniej, niż im obiecano.



Trójmiejskie drogi rowerowe - czerwoną ciągłą linią zaznaczono te istniejące, czerwoną przerywaną - projektowane. Trójmiejskie drogi rowerowe - czerwoną ciągłą linią zaznaczono te istniejące, czerwoną przerywaną - projektowane.
Zobacz jak topniał projekt dróg rowerowych w Gdańsku - jeszcze przed cięciami opisanymi w tym artykule. Zobacz jak topniał projekt dróg rowerowych w Gdańsku - jeszcze przed cięciami opisanymi w tym artykule.
Plan budowy sieci dróg rowerowych w Trójmieście był wspólnym pomysłem Gdańska, Gdyni i Sopotu. Projekt "Rozwój Komunikacji Rowerowej Aglomeracji Trójmiejskiej w latach 2007-2013" zakładał, że do 2013 roku powstanie blisko 85 km nowych dróg rowerowych. W marcu br. miasta wspólnie złożyły aplikację do Urzędu Marszałkowskiego o niemałe, bo blisko 70 proc. dofinansowanie z Unii Europejskiej na nowe drogi rowerowe.

Niestety, ich marzenia właśnie boleśnie zweryfikowano. Dziś wiemy, że z unijnym wsparciem w Trójmieście powstanie 26 dróg rowerowych o łącznej długości ok. 35 km. To aż o 50 km mniej, niż zapowiadano.

Proporcjonalnie najwięcej ścieżek straciła Gdynia. Zamiast 30 km, powstanie jedynie 8 km.

- Musieliśmy wybierać. Szczególne zależało nam na dofinansowaniu drogi rowerowej wzdłuż Estakady Kwiatkowskiego od ul. Janka Wiśniewskiego do ul. Unruga, ponieważ trzeba będzie tam wykonać bardzo kosztowną estakadę dla rowerów - tłumaczy Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Poza tą ścieżką Gdynia dostanie fundusze na drogę rowerową wzdłuż ul. Unruga od ul. Kwiatkowskiego do ul. Puckiej i wzdłuż ul. Puckiej od ul. Czernickiego do ul. Kartuskiej.

- Projekt zakłada, że Unia dokłada do ścieżek komunikacyjnych. Dlatego te typowo rekreacyjne, jak wzdłuż Klifu Nadmorskiego, od Sopotu do Orłowa czy wzdłuż Bulwaru Nadmorskiego, będziemy realizować na własną rękę - tłumaczy Marek Stępa.

Gdańsk, który jest liderem projektu, zyska niecałe 23 km, zamiast planowanych 48 km. Nowe drogi powstaną m.in. wzdłuż ul. Nowe Ogrody i ul. Kartuskiej oraz wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina (od ul. Sobótki do ul. Wileńskiej). W sumie będzie 14 nowych dróg rowerowych.

- Żałuję, że nie zostanie zrealizowana jedna z ważnych tras wzdłuż ulicy Elbląskiej. Miała ona biec od granic miasta, aż do ulicy Siennickiej. To ważne połączenie, bo na tym odcinku jest zakaz ruchu rowerów po ulicy. Ale jest szansa, że drogi, które zostały wyjęte z projektu, będziemy realizować poprzez projekty turystyczne, jak np. drogę przez wyspę Sobieszewską do Świbna - zapowiada Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za drogi rowerowe w Gdańsku.

W Sopocie będzie prawie 3 km mniej, niż zapowiadano. Niespełna 4 km nowych dróg pojawi się m.in. wzdłuż ul. Kolberga, Mazowieckiej, Sobieskiego i Rzemieślniczej.

W ramach projektu, którego łączne koszty to 79,2 mln zł wybudowanych zostanie natomiast 14 węzłów integracyjnych typu bike & ride oraz 12 parkingów.

Stanowisko Gdańskiej Kampanii Rowerowej

Kolejne ograniczenie puli środków unijnych na rzecz komunikacji rowerowej świadczy o niezrozumieniu jej potencjału wśród urzędników i ekspertów Marszałka Województwa. Argumenty o ograniczonej ilości środków nie przemawiają do nas, ponieważ według wszelkich danych UE infrastruktura rowerowa jest najtańsza w stosunku do swoich możliwości przewozowych. Według naszych danych, poważne potraktowanie tematu w dużym mieście w Polsce, wymaga budowy ok. 20 km dróg i pasów rowerowych rocznie. W przeciwnym razie słowa polityków o priorytecie dla zrównoważonego transportu, ograniczaniu korków, ochronie środowiska, poprawie bezpieczeństwa na drogach - należy włożyć między bajki. Mamy nadzieję, że polityki tej nie będą kontynuować samorządy poszczególnych miast i znajdą w swoich budżetach środki na wykonanie całości programu rozbudowy dróg rowerowych.

Roger Jackowski, Michał Błaut


Najważniejsze drogi rowerowe, które nie powstaną:

Gdańsk
wzdłuż ul. Elbląskiej od ul. Siennickiej do granic Gdańska - 4,5 km
wzdłuż ul. Turystycznej i ul. Boguckiego (kontynuacja - ok. 8,5 km, w tym zrealizowano 2,405 km) odc. od ul. Przegalińskiej do ul. Pohoreckiego - 3,6 km
wzdłuż ul. Sucharskiego: odc. od węzła Ku Ujściu do Westerplatte - 3,6 km
wzdłuż al. Wojska Polskiego i Wita Stwosza od al. Grunwaldzkiej do ul. Opata J. Rybińskiego - 3,046 km

Gdynia
wzdłuż ul. Płk. Dąbka od ul. Kwiatkowskiego do ul. Czernickiego - 2,2 km
wzdłuż ul. Rdestowej - 2,11 km
wzdłuż ul. Małokackiej od ul. Łużyckiej do ul. Rolniczej - 1,8 km
wzdłuż Klifu Nadmorskiego od Sopotu do Orłowa - 1,69 km

Sopot
wzdłuż ul. 23 Marca, na odc. Armii Krajowej - os. Przylesie - 1,05 km
wzdłuż ul. Obrzydrzyców, na odc. Łużycka - Cieszyńskiego - 678 m
wzdłuż ul. 23 Marca, na odc. Osiedle Przylesie - Sanatorium - 500 m
wzdłuż ul. 3 Maja, na odc. Kościuszki - Sobieskiego - 450 m

Opinie (479) ponad 10 zablokowanych

  • I tak w rozbudowie infarstuktury w Polsce przyspieszyło. Niedawno jadąc z Gdańska do Krakowa w życiu tylu remontów i budowy (2)

    dwupasmowych dróg ekspresowych nie widziałem ! S7 Gdańsk-Warszawa-Kraków na bank za 5-6 lat będzie dwupasmówką na całej długoś No musi się udać ! Nawet niemieckie specjalistyczne portale dziwią się, że ta sama Polska co w latach 90-tych budowała 10 km autostrady i 5 km dwupasmowych ekspresówek na rok, w ostatnich latach poniżej 100-200 km rocznie nie schodzi. Aż strach pomyśleć co by było gdyby nie przyznano nam EURO i nie bylibyśmy w UE. Politycy dalej mieliby wymówki. Poprawia się i to całkiem szybko :) A malkontenci typu ,,mój szwagier był w Niemczech i mówi, że tam autostrady to po 5 pasów ruchu w każdą stronę mają" (jak już to po 3 pasy ;] ) to ostatni raz wyjechali gdzieś dalej w tych nietwórczych dla infratuktury latach 9-tych.

    • 10 6

    • (1)

      S7 nie bedzie dwupasmowka na calej dlugosci w zadnym realnym terminie. niestety.

      • 0 0

      • Będzie i to szybciej niż myslisz. Już teraz opracowuje się plan budowy na odcinku Gdańsk (Koszwały)-Elbląg) Wschód.

        • 0 0

  • W marcu br. miasta wspólnie złożyły aplikację do Urzędu Marszałkowskiego (24)

    "Proporcjonalnie najwięcej ścieżek straciła Gdynia. Zamiast 30 km, powstanie jedynie 8 km."

    Sprawa prosta.

    Jeśli macie prawa wyborcze to w przyszłym roku do sejmiku woj. WIECIE już na kogo macie nie głosować!!!

    • 9 5

    • nie rób scen, miły:-) szpitale nie przyjmuja i wstrzymują planowe operacje, ludzie w hazardzie widzą szanse polepszenia bytu, a (2)

      ten drze szaty, bo kilku ścieżek nie bedzie, znaj proporcje mocium panie ludzie naprawde mają wieksze zmartwienia, pomyśl o świętach exstoczniowców

      • 2 5

      • Miłty g:)

        ja po prostu chcę w praktyce wychowywać obywatelskości i odpowiedzialności przed urna wyborczą zwłaszcza młodzież. To samo mówię synowi, który w tym roku pierwszy raz głosował.
        Mnie osobiście ganc-egal czy będą czy też nie mam dwa rowery po jednym mogę wspinać sie nawet w tatrach a drugi trekkingowy świetnie porusza się po rekreacyjnych szutrowych w gdyńskich lasach. A jak mam taką potrzebę to w moim klubie mam sprzężone z kompem gdzie mogę ustawić sobie nawet Tur de France, lub znależdz zawodnika np. w Hong Kongu i poprzez internet ścigać się:)) Czy ustawić program rehabilitacyjny gdy boli noga lub serce(z podłączonymi elektrodami i innym dodatkowym wyposażeniem).

        No, ale dość chwalenia. Osobiście stawiam na właściwe drogi i parkingi dla rowerzystów (Bike & Ride) i kierowców (Park & Ride).

        "szpitale nie przyjmuja i wstrzymują planowe operacje," no cóż dlaczego ja potrafię zadbać o własne zdrowie a inni liczą na MZ i NFZ:((. Tu mógłbym przytoczyć Ci "wiele" i ze mną nie wygrasz, choćby program rządowy Finlandii Karellla.

        A skoro jesteśmy przy zdrowiu składam Ci kondolencje z powodu śmierci 92 letniego ks.dr Tadeusza Cabały, który jako jeden z niewielu u mnie się zapisał pozytywnie.

        • 0 0

      • "pomyśl o świętach exstoczniowców"

        osobiście spędziłem trzy święta(2BN i W)w pracy w stoczni, w tym jedno milej wspominam, bo to było z przedstawicielem greckiego armatora.
        No cóż paradoks historii, kiedyś spędzali w stoczniach, a obecnie dzięki Stoczniowcom na których barkach doszli do władzy, ich PO prostu załatwili:))

        No widzisz. Tak sobie w 80-tym podczas strajku mówiłem do kolegów, zobaczycie co jeszcze będzie w nagrodę od społeczeństwa za to wszystko. A dziś nawet ścieżki rowerowej nie dostali.

        • 2 1

    • na szczurka? (3)

      • 2 2

      • anic nie wiem, że ma startowac do samorządu wojewódzkiego (2)

        może napisz cos wiecej i siepodpisz

        • 0 1

        • (1)

          coś więcej

          • 0 1

          • gratuluje

            błysnąłeś wiedzą POlityczną i samorządową oraz inteligencją:))

            • 0 0

    • Ja nie wiem. Na kogo? (3)

      • 0 0

      • No to poddaj sposób podziału środków w Urzędzie MArszałkowskim głębszej analizie (2)

        i będzie wszystko jasne, a że to oczywisty błąd eksperci Sejmiku, który "WYCIĄŁ" większość pieniędzy na ścieżki rowery Gdyni. Poddaj też ew.sposób dedukcji ich podziału, który tak naprawdę zależy tylko i wyłącznie od Pomorskiego Sejmiku Wojewódzkiego (przy tym zwróć uwagę na opinie ekspertów i przez kogo powoływanych:))
        Następnie przełóż to na zaangażowania władz samorządowych od strony politycznej, społecznościowej, .....
        I masz już odpowiedź:))

        • 2 0

        • To sam poddaj ten sposób podziału analizie (1)

          1. Nie wiesz na jakie inne projekty poszły pieniądze z tego programu.
          Podpowiedź - były tam trolejbusy.
          2. Nie licz kilometrów ścieżek, a ile kto dostał forsy na ścieżki rowerowe.
          P. Stępa mówi jasno: "trzeba będzie tam wykonać bardzo kosztowną estakadę dla rowerów". Chcesz drogą ścieżkę=robi się mniej kilometrów.

          • 1 0

          • no i OK

            Dla mnie ważne są wszystkie drogi w całym Trójmieście. I to jest bezsprzecznie.
            1. Fakt, Gdynia ma inne warunki topograficzne niż pozostałe dwa miasta i poprzez to koszty są potrojone. To, że chcą się podczepić po estakadę to tylko mądrość i oszczędność zarządców. Jeśli masz inną koncepcje to zgłoś ją czym prędzej z analizą techiczno-ekonomiczną.
            2. Fakt, aby pozyskać środki na m.in. trolejbusy, ścieżki,.. Gdynia nie brała udziału w programie schetynówek.
            O innych nie będę pisał bo to kuchnia.

            • 0 0

    • Bezstronny (11)

      Przecież ludzie i tka zagłosują na Szczurka, choć wszyscy na niego psioczą.

      • 0 1

      • a Ty skąd wiesz, że Szczurek będzie startował do samorządu wojewódzkiego? (10)

        Już drugi w tym temacie przewija sie ten wątek. Czy masz jakieś konkretne wiadomości, czy tylko powtarzasz za innymi ploty i pomówienia.

        No o to Ciebie nigdy bym nie podejrzewał:((

        I jakby niby miał pełnić ciężką służebną role prezydenta miasta i do tego radnego woj., - chyba jak już to tylko Marszałka.
        Ale to wolne żarty. Mimo różnych propozycji, sam zawsze mówi, że jego partia to GDYNIA.
        Myślę, że obcięcie przez marszałkostwo środków na tak potrzebne Gdyni ścieżki rowerowe jest też jego porażką bo przecież sam jeździ w wolnych chwilach na rowerze. Nawet go kiedyś w lesie widziałem.

        • 0 0

        • Bezstronny (8)

          Nie wiem czy będzie startował do sejmiku wojewozkiego czy urzędu marszałkowskiego. Przypuszczam, że będzie startował kolejny raz na stanowsko Prezydenta Miasta Gdyni. Chodzi mi o to, że co słyszę to na niego narzekają, a potem głosuję, no bo go znają. Taką demokrację to ja mam gdzieś.

          • 0 0

          • no ale jak to się ma do tych otrzymanych środków na ścieżki? (6)

            Pierwszy bym protestował i pisał do radnych gdyby sami chcieli budować ścieżki, ponieważ w Gdyni jest tyle ważniejszych i potrzebniejszych inwestycji mających znamiona prospołeczne.
            A jak kiedyś Ci pisałem w większości rowerów w Gdyni to rowery górskie a nie miejskie. Będącą np. w Pekinie w moim hotelu wypożyczyłem sobie rower ( w każdym taka jest)typowo miejski i jeździłem po ścieżkach od świtu do zmierzchu. Tu nawet chyba jednej wypożyczalni nie ma:))

            • 0 0

            • Bezstronny (5)

              Nijak się ma. Piszę tylko,że ludzie narzekają na Szczurka i go wybierają. Co do rowerów ludzie jeżdżą różnymi rowerami, również górskimi do pracy i kolarzówkami po lasach. Rzeczywiście pokutuje wciąż poglą, że najlepszy jest rower górski, choć jest strasznie niewygodny. Wynika to, wg mnie, wciąż z mody. Choć teraz kupuje się dzieciom na komunię quady, a nie rowery.

              Faktem jest jednak, że nie ma w Gdyni polityki rowerowej. Osobiście nie mam nic przeciwko temu. nawet trochę się cieszę, ponieważ:
              - Odpada projekt poprowadzenia ścieżki rowerowej z Kamiennego Potoku do Orłowa wzdłuż plaży. I bardzo dobrze. Zachowane zostanie środowisko przyrodnicze Klifu Kolibkowskiego, a jak ktoś chce jechać do Gdyni, to niech wjedzie ul. Haffnera na Al. Niepodległości w Sopocie, a następnie Al. Zwycięstwa w Gdyni. Krzywda mu się nie stanie. Tym bardziej, że jest poprowadzona wygodna ścieżka rowerowa.
              - Wykończenie ścieżek rowerowych w Gdyni (zresztą w całej Polsce też) to jest szczyt głupoty urzędniczej. Ścieżi kończą się np. na przystankach autobusowych albo na trawniku, albo na pasach. Wszystko to nie dośc, że jest kretyńskie to jeszcze niezgodne z prawem. Dlatego wolę po Gdyni jeździć ulicami.

              • 0 0

              • Moim zdaniem w nowoprojektowanych jezdniach w Gdyni (4)

                powinien być tzw. pas publiczny po którym mogłyby się poruszać tylko trajtki, rowery, no i co tam wymyśla jeszcze ekologicznego oraz służb ratunkowych

                • 1 0

              • Bezstronny (3)

                Też tak uważam, ale ani władze, ani społeczeństwo, ani tym bardziej media jeszcze do tego nie dojrzały. Cała nadzieja, że przyjmą się te rozwiązania, ponieważ tak jest na Zachodzie, a my z opóźnieniem wszystko z Zachodu na zasadzie mody przyjmujemy. Również ścieżki rowerowe.

                • 1 0

              • To się ciesze, że choć nas jest dwóch:)) (2)

                tylko nie popieraj kozaków i skuchy, bo to o..my. A PO też nie ma nikogo tam jeden chciał zawładnąć służbą zdrowia, inny jeszcze czym innym, POrażka.

                Szczurka może i bbym lubił całkowicie, ale dla mnie jest za bardzo klerykalny i bliżej mu do PiS-u niż normalności.

                • 0 0

              • Bezstronny (1)

                Sorry, ale nie wiem kto to skucha czy kozak, a politykom nie wierzę, gdyż są na usługach medió i biznesu, a biznes nie kieruje się rozsądkiem tylko zyskiem Tu i Teraz.

                Za Szczurkiem nie przepadam (zresztą jako Sopocianin nie mam wpływu na jego wybór), ale ja nie przepadam, ża żadnym z samorządowców z powodów patrz wyżej. Jeszcze się taki nie narodził, co by mi dogodził, choć niektórzy są blisko.

                • 0 0

              • No wiesz, osobiście uważam Karnowskiego jako porażka tego miasta

                nie dość, że kasy bierze więcej niż Szczurek a odpada mu transport miejski, szpitale, UP itd. Do tego zarządza 38 tys. a nie 260-ma:))
                No nie każ mi wyliczać "minusów" bo normalna załamka.
                Kozak to poseł PiS, a Skucha lider tamtejszego SLD. Jeden wart drugiego.
                Samorządność to przynajmniej nie PO,PiS, SLD i innych pomiotów, a prawdziwa samorządność (to co mówi ustawa o samorządzie lokalnym). Uważam osobiście, że na etapie dzielnicy, gminy, powiatu - żadnych polityków.

                Mogę Ci jedynie współczuć. Ale tak czy owak Sopot to samograj tu każdy byłby dobry, aby tylko był w miarę kontaktowy i układowy:))

                Porównując Wasze ścieżki do podobnej wielkościowo Zaspy to tak jak 9 do 100

                • 1 0

          • Taką demokrację to ja mam gdzieś.

            No nie bądź ŚMIESZNYM:))))) a co miał nim być:
            - Skucha czy Kozak:)))

            Bądź poważny chłopie!!!

            • 0 0

        • Chyba chodzi z zona i corka po Św-janskiej.A jezdzi samochodem.Jezdze czesto po lasach Gdynskich i jakis nie spotkalem tam Szczurka na rowerze.

          • 1 0

    • Ja na tandem szczur-stepa NIE GLOSUJE.

      • 0 0

  • osobiście wolałbym żeby kasa szła na dostosowanie szkół na przyjęcie 6-cio latków, bo bedzie dramat, a rowerzyści w swej masie (9)

    i tak w każdym chodniku widzą ścieżkę rowerową

    • 11 33

    • (1)

      a ty w swojej masie widzisz tylko calorie

      • 5 3

      • a co gejlux

        postanowiłeś ukończyć podstawówkę? Niestety z taką POrąbaną głową to już za późno...
        PS. a ty na każdym odcinku widzisz PO

        • 2 1

    • ok, jestem za - tylko przestańcie się czepiać rowerzystów, że po chodnikach jeżdzą!

      • 3 1

    • Sciezki rowerowe to zwyczajne przenoszenie ruchu tych pojazdow na chodniki. (4)

      To nie jest dbanie o niczyje bezpieczenstwo.

      Zniesienie karty rowerowej pozwolilo na praktyczne zniesienie wymagania od rowerzystow, zeby swoj pojazd wyposazali zgodnie z prawem ruchu drogowego. Nie widzialem kontroli drogowej, ktora by ukarala rowerzyste za nieprawidlowosci techniczne.

      Nastepnie wydzielono fragmenty chodnikow jako miejsca do jezdzenia na rowerach, w praktyce przenoszac wiec ruch rowerowy na chodniki, narazajac zdrowie i bezpieczenstwo pieszych. Oczywiscie jest kilka odcinkow gdzie pociagnieto osobna nitke, ale te odcinki wyliczymy na palcach jednej reki.

      A wszyscy sie ciesza, ze ciezka kasa idzie w ukladanie chodnika lub malowanie go. Rowerzysci trojmiejscy mogliby spokojnie zrzucic sie na takie rozwiazanie po uzyskaniu zgody wladz - ot kupic farbe i skrzyknac sie w czynie spolecznym. Ale wtedy ktos by sie nie podpial pod konfitury.

      • 7 5

      • równie dobrze można powiedzieć: (3)

        ścieżki rowerowe to przenoszenie ruchu pieszego na te ścieżki z chodników.
        A zasada jest prosta. Jeśli rowerzyści będą jeździć po swoim a piesi chodzić po swoim kawałku nikt nikogo nie będzie narażał na niebezpieczeństwo.Ale u nas w Polszcze jak to chce, każdy jest mądry i najważniejszy a wszelakie przepisy są po to żeby je omijać a nie respektować.Tacy jesteśmy.W dodatku prawnicy zamiast strzec i respektować prawo to jeszcze szukają luk jak tu co ominąć.To jest chore i dopóki nie zmienimy mentalności nigdy nie będzie dobrze w Polsce.

        • 3 3

        • Nie mozesz tak powiedziec, bo chodniki byly wczesniej. (2)

          • 1 0

          • no własnie dlatego mogę

            skoro chodniki były pierwsze, dobudowano czy wydzielono ścieżki dla rowerów a piesi po nich chodzą - bo co - chodzą bo wcześniej był chodnik? I to jest właśnie ta Polska mentalność.40 lat był chodnik a teraz co rowery maja jeździć? To te rowery jak te samoloty co po kargulowym "moim" niebie latały.

            • 0 1

          • I co z tego, że były wcześniej

            Wcześniej była przyroda, a teraz masz osiedla, drogi i wszędobylski beton. No i co z tego?

            • 0 1

    • Kto widzi, ten widzi. A galluxowii najwyraźniej objawiła się chęć pójścia do szkoły. Wreszcie! W końcu spędza całe dnie przed komputerem, najwyższy czas do szkoły!

      • 1 0

  • KŁAMCZUCHY ...,,WYZWOLENIA" (4)

    Na ul. WYZWOLENIA -Nowy Port po zlikwidowaniu torowiska zrobiono chodnik dla pieszych a na mapach oznaczono że to ścieżka rowerowa -brak oznakowań dla rowerów.
    Ulica o dużym ruchu i rowerzyści są zagrożeni na jezdni.
    Wykreślić z map że na tej ulicy jest ścieżka rowerowa.

    • 5 3

    • Hm, na zapodanej mapie jest jako planowana ...

      • 2 0

    • jest juz prawie skonczony projekt tej drogi rowerowej

      ma byc budowana w ciagu najblizszego roku - poltorej

      • 1 0

    • tam jest PLANOWANA ścieżka

      co jest nieporozumieniem, bo przy okazji robót ziemnych związanych z usuwaniem torowiska i układaniem chodnika ta ścieżka powinna powstać. Ale widać u nas myśli się parę lat po fakcie...

      • 2 0

    • Kłamczuchy to mało ......oszuści .....fałszerze......

      • 0 0

  • ściezki to do nosa lub w lesie (2)

    Jeszcze raz mówie - na rowerze mozna z przyjemnościa jeździć po dowolnej powierzchni (może na psiku mniej) i ściezki nie są potrzebne, chyba ,żeby udowadniać,ze ściezki rowerowe stanowią o postepie cywilizacyjnym ;-) Lewacki bullshit. 3 miasto ma większe problemy...

    • 7 20

    • (1)

      czemu lewacki? :)))

      • 0 0

      • A zobacz sobie chocby podpisy przy tej mapie... ;)

        • 0 0

  • Mozna się było tego spodziewać

    obiecanki cacanki a głupiemu rdośc

    • 6 0

  • A ten rowerek na zdjeciu to chyba nie spelnia wymogow przepisow ruchu drogowego? (5)

    Bajeranckie ciuszki, wypasione lekkie ramy, zawieszenia drozsze niz w maluchu, plataniny kabelkow od wypasionych przerzutek i hamulcow...

    ... ale na prawidlowe oswietlenie pojazdu to juz nie stalo.

    Dla mnie to esencja "rowerzystow", niestety. Strach jak ide ulica (bo jedzie chodnikiem i ma mnie gdzies) i strach jak prowadze auto (bo nie widac go i ma wszystko gdzies).

    • 11 13

    • a najgorsi są ci ze słuchawkami w uszach i lodach w ręku, jechał taki w dół monciakiem (1)

      odgięty luzacko, jedną rączką trzymał loda, drugą niedbale kierownice i jechał w dół monciaka jakby nie było zakazu... ale potem było już mniej przyjemnie

      • 5 4

      • najgorsi są ci

        co cały dzień przy klawiaturze siedzą z myszką w ręku i wyPISują bzdety na każdy temat

        • 3 1

    • kolego wczoraj o godz 18 jechałem oddzielną ścieżką rowerową w Jelitkowie przez park (2)

      mam przedni reflektor migający typu LED i z tyłu światło czerwone.Idący z przeciwka gościu po ścieżce rowerowej - lewą stroną - czyli moim torem jazdy - nawet na milimetr się nie ruszył.Przejechałem w życiu na rowerze ponad 40 tys km, w tym roku już 2 tys km - i muszę stwierdzić, że taka jak wyżej opisana lub podobne sytuacje są bardzo częste.Ostatnio w Brzeżnie jakaś mamusia puściła luzem malutkie, ledwie chodzące dziecko na ścieżce rowerowej, tuż za rondem.
      Więc o "esencji" pieszych długo mógłbym pisać.

      • 3 0

      • A od kiedy to podstawowe oswietlenie pojazdu moze byc migajace? (1)

        Takie mozesz miec dodatkowe, a i to pod warunkiem, ze we wlasciwym kolorze. Inaczej udajesz pojazd uprzywilejowany.

        • 1 2

        • światło mam trójzmienne kupione w renomowanym sklepie rowerowym, szczerze mówiąc

          nie wiedziałem, że jest tam opcja migania i wcale o nia nie prosiłe.Wczoraj jadąc wcześniej miałem nastawione na światło ciągłe, ale park w Jelitkowie jest słabo oświetlony, z daleka zobaczyłem idącego człowieka lewą stroną wprost na rower, więc przełączyłem na migające żeby w ogóle mnie zauważył.Dzwonka nie użyłem w tej sytuacji, bo wierz mi tyle jeżdżę już rowerem, że wiem, że użycie sygnału dźwiękowego nie raz spowodowało nie przewidziane skutki.Nie widzący cię i wystraszony dźwiękiem pieszy robi baaaaaaaaaaaardzo głupie rzeczy.Tu chodziło , żeby przede wszystkim mnie zobaczył, więc migające światło uznałem za dobre ostrzeżenie.
          A co do migającego światła z przodu - to wiem że niewolno używać takiego światła na drogach publicznych a chyba tą ścieżkę w parku trudno do takich zaliczyć( zresztą biegnie na tym odcinku oddzielnie i z dala od głównej ulicy).Mimo wszystko migającego światła używam tylko w wyjątkowych sytuacjach jak ww opisanej sytuacji i uważam, że nie popełniłem "przestępstwa"
          A tak poza tym to takich przypadków z pieszymi na ścieżkach rowerowych miewam dużo w biały dzień - i o to mi chodziło.

          • 3 0

  • (2)

    Ból, ze jak Unia nie da, to NIE BEDZIE.
    A nasz własne pieniązki z podatków wszelakich, miejskich, itp itd. to gdzie?
    ano wiemy, wiemy : niepotrzebne pomniki i różne inne, srednio potrzebne projekty za circa 300 milionów, jak np ECS.
    no szkoda.

    • 14 0

    • Unia to tez twoje pieniazki.

      • 2 0

    • bo projekty trzeba umieć pisać

      jakby ten był dobry, toby dostał całe 140 baniek... unia rowery lubi, głupotę niekoniecznie

      • 1 0

  • Obiecanki cacanki

    Budyniowe obiecanki a wychodzi jak zwykle, chyba pan A. już pogodził się
    z faktem że następne wybory może sobie odpuścić.

    • 8 3

  • Ja bym bardzo prosił o wybudowanie porządnej drogi z chodnikami, oświetleniem, ścieżkami rowerowymi kanalizacją deszczową na ulicach Podmiejskiej, Małomiejskiej i Świętokrzyskiej, ile można jeździć tymi "polnymi" drogami ...

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane