• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trudny wyjazd z ul. Myśliwskiej. Czy Nowa Bulońska pomoże mieszkańcom?

Michał Brancewicz
27 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Korki na Myśliwskiej w stronę Bulońskiej to codzienność.

Ulica Myśliwska zobacz na mapie Gdańska stanowi dla wielu mieszkańców jedyny wjazd i wyjazd z ich osiedli. Rano i po południu tworzą się tam ogromne korki, a pojazdy poruszają się w ślimaczym tempie. Czy budowa Nowej Bulońskiej polepszy warunki ruchu?



Mieszkańcom osiedli zlokalizowanych wzdłuż ul. Myśliwskiej, na myśl o kolejnym poranku spędzonym w korku, nie chce się w ogóle wychodzić z domów. Sznur aut do ulicy Bulońskiej zobacz na mapie Gdańska ciągnie się przez setki metrów. Po południu ci sami ludzie stoją w korkach najpierw na Bulońskiej, by wjechać w Myśliwską, a potem kolejne minuty spędzają tocząc się po Myśliwskiej.

- Mieszkam na Jasieniu, codziennie dowożę i odbieram dziecko z przedszkola na Morenie, rano jadę, a w zasadzie próbuję jechać, ulicą Myśliwską. Od czasu, gdy powstały tam nowe osiedla, ulica ta jest rano nieprzejezdna, tworzą się na niej gigantyczne korki - skarży się w liście do redakcji pan Remigiusz, czytelnik trojmiasto.pl. - Wokół ulicy Myśliwskiej powstają nowe osiedla, co oznacza, że wkrótce ruch samochodowy jeszcze się zwiększy, tymczasem ulica posiadająca po jednym pasie ruchu w każdą stronę już teraz jest zupełnie nieprzejezdna.

Korek na wjeździe z Bulońskiej w Myśliwską


W podobnym tonie wypowiada się pani Anna.

- Mieszkam na Osiedlu Alfa Park, pracuję we Wrzeszczu. Dwa razy dziennie - rano i wieczorem - skazana jestem na półgodzinne stanie w gigantycznym korku, bo cała Myśliwska jest niedrożna. Komunikacja publiczna nie ratuje sytuacji: PKM-ka ma godziny nieprzystosowane do moich godzin pracy, a autobusy tkwią w tych samych korkach, co wszyscy.
Problemy mieszkańców są typowym objawem sytuacji, w której infrastruktura drogowa nie nadążyła za urbanizacją tej części miasta.

Przesuń aby
porównać
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że złą sytuację mieszkańców osiedli przy ul. Myśliwskiej powinna poprawić budowa ul. Nowej Bulońskiej Północnej, która stanowić będzie przedłużenie istniejącej ul. Bulońskiej aż do ul. Warszawskiej i Jabłoniowej. Tydzień temu poznaliśmy oferty wykonawców chcących zrealizować tę inwestycję. Droga ma powstać do końca lipca 2019 roku.

W pierwszym etapie wybudowana zostanie co prawda tylko jedna jezdnia, na której ruch będzie odbywał się w obu kierunkach, ale powstaną też dodatkowe wyjazdy z rejonu Myśliwskiej.

W ramach Nowej Bulońskiej Północnej powstanie m.in. Nowa Wołkowyska i ul. Myśliwska Południowa. Istniejąca ul. Myśliwska pozostanie, ale straci na znaczeniu, bowiem nie będzie z niej możliwości skrętu w lewo w "starą Bulońską". Skupmy się jednak na nowych odcinkach, które powstaną.

  • Nowa Wołkowyska
  • Ulica o długości ok. 350 m od skrzyżowania z ul. Myśliwską (tam powstanie rondo) do skrzyżowania z ul. Nową Bulońską o przekroju jednego pasa jezdni w każdym kierunku. Ulica przebiegać będzie po łąkach i nieużytkach. Powstaną też zjazdy do osiedla Królewskie Wzgórze oraz do przyszłych terenów inwestycyjnych po stronie północnej.

    "Krzyżówka" Wołkowyskiej z Nową Bulońską będzie głównym skrzyżowaniem w tym rejonie, które przejmie funkcje dotychczasowego skrzyżowania Bulońska-Myśliwska. Zapewniona zostanie pełna możliwość wyboru kierunku jazdy oraz zawracanie.
  • Myśliwska Południowa
  • Ulica o długości ok. 400 m stanowiąca połączenie ulicy Morenowe Wzgórze z Nową Bulońską, o przekroju jednego pasa jezdni w każdym kierunku, gdzie obowiązywać będzie strefa Tempo 30. Ulica Myśliwska Południowa stanowić będzie alternatywny dojazd do osiedli zlokalizowanych przy ulicy Morenowe Wzgórze i Myśliwskiej. Za ulicą Myśliwską Południową zaprojektowany został zjazd do przyszłych terenów inwestycyjnych.

    Na skrzyżowaniu Myśliwskiej Południowej i Nowej Bulońskiej również będzie można wybrać dowolny kierunek jazdy, nie będzie za to możliwości zawracania.

Dzięki tym rozwiązaniom mieszkańcy tej części miasta zyskają dodatkowe możliwości wyjazdu ze swoich osiedli. Ponadto Nowa Bulońska ułatwi im dotarcie do ul. Kartuskiej i al. Armii Krajowej, którą można pojechać zarówno w stronę obwodnicy jak i centrum Gdańska.

- Jestem pewna, że budowa Nowej Bulońskiej w niczym nie zmieni naszej sytuacji - przyznaje pani Anna.
Co na to drogowcy?

- Problemem Myśliwskiej nie jest wyłącznie ruch lokalny, ale też tranzytowy. Z tej ulicy korzystają auta jadące al. Armii Krajowej i ul. Gronostajową. Nowa Bulońska Północna przejmie w dużej mierze ten ruch, co będzie dużą ulgą dla mieszkańców osiedli w rejonie ul. Myśliwskiej - uważa Tomasz Wawrzonek, miejski inżynier ruchu w Gdańsku.
Niestety, jest też druga strona medalu.

- O ile ruch na samej Myśliwskiej spadnie, to nie będzie wcale oznaczało, że rozwiąże się całkowicie problem z dostaniem się np. do Wrzeszcza. Dojdzie duża liczba nowych aut mieszkańców z południowego Gdańska, którzy zaczną korzystać z Nowej Bulońskiej i przytka się skrzyżowanie Bulońskiej z Rakoczego, a tam nie ma już szansy na zwiększenie jego przepustowości - dodaje Tomasz Wawrzonek.

Opinie (417) 4 zablokowane

  • Panie redaktorze... (4)

    "Problemy mieszkańców są typowym objawem sytuacji, w której infrastruktura drogowa nie nadążyła za urbanizacją tej części miasta."

    Najgłupsze zdanie, jakie ostatnio przeczytałem. Na serio.
    Tam wraz z rozwojem osiedli powstało absolutnie wszystko: kolej, tramwaj, remont Bulońskiej, przedłużenie Myśliwskiej, parkingi Park&Ride, ścieżki rowerowe, nowa pętla autobusowa. Słowem: WSZYSTKO.
    To, co tam się dzieje, to typowe objawy zbyt dużej liczby aut używanych przez mieszkańców. Typowe, absolutnie typowe objawy.

    • 27 8

    • nie zgadzam się (1)

      czytaj uwaznie Ziutek i więcej luzu w majtach:

      "infrastruktura drogowa nie nadążyła za urbanizacją tej części miasta"

      czyli redaktor zakłada że urbanizacja tej części miasta się dzieje, co więcej rozwija się na tyle szybko i obszernie że infrastruktura drogowa za nią nie nadąża (czyli również się rozwija ale nie równomiernie szybko).

      • 3 3

      • nie ma możliwości zrównania tempa rozbudowy infrastruktury drogowej z tempem urbanizacji

        jedynym sensownym kierunkiem jest rozwój przestrzenny miasta "do wewnątrz" i dbanie o dobre warunki (komfort i bezpieczeństwo) ruchu pieszych, rowerzystów i komunikacji szynowej (najlepiej kolejowej, tramwajowa nie okazuje się dość konkurencyjna) .

        Próba doganiania tempa motoryzacji przez rozbudowę dróg prowadzi do zakorkowania kilkupasmowych autostrad i utrzymującej się frustracji ludzi mentalnie uzależnionych od samochodów.

        • 2 1

    • mieszkańców, warto nadmienić, gmin sąsiednich również, którzy tę drogę osiedlową z ograniczeniem strefowym 30km/h traktują jak obwodnicę trasy słowackiego...

      • 6 0

    • Sam jesteś głupi, gdzie tam są ścieżki rowerowe ?

      • 0 1

  • (2)

    To masakra. tą drogą nie da się jeździć. A będzie jeszcze gorzej. Powinno się tam wstawić po 2 pasy w jedną i drugą stronę i zwiększyć prędkość do 70 km . Wówczas powinno sie tam nie zatykać. Najgorsi sa mieszkańcy, biegacze, rowerzyści i spacerowicze. Maja wyłączone mózgi wchodzą pod samochody, wjeżdząją bez powiadomiania na drogę. To cud że nie ma tam codziennie śmiertelnych wypadków.

    • 3 26

    • Lucyna (1)

      Z Warmii i Mazur co lubi parkować na chodnikach,

      • 8 0

      • A ty skąd ze Starogardu a może z Kościerzyny. Też jesteś wieśniak.

        • 0 2

  • Szybki transport szynowy jest jedynym rozwiazaniem dla Trojmiasta. I nie sa to tez tramwaje.

    • 9 4

  • Wszyscy, którzy marzą o tym, że inni będą jeżdżą tylko komunikacją i rowerami, (6)

    niech wyemigrują do Korei Północnej. Tam samochodów na ulicach praktycznie nie ma.

    • 15 7

    • Już nie trolluj tą swoją Koreą, widzę to ciągle

      W normalnych krajach rozwiniętych ludzie wszędzie dostają się komunikacją. Przykłady? Szwecja, Szwajcaria, UK, Holandia....

      • 3 3

    • wciskasz uczciwym ludziom dziecko w brzuch jak obatel RC (4)

      wystarczy, kyselak, byś zrozumiał i twoi lajkerzy, że im więcej ludzi będzie jeździło komunikacją miejską, PKM, SKM i docierało do swoich celów podróży oraz przystanków ZTM, PKM i SKM pieszo lub rowerem, tym tacy jak ty uzależnieni mentalnie nie tylko od samochodów, ale od niepowstrzymanej chęci dokładania inaczej myślącym, będą mieli łatwiej: więcej miejsca na drogach i miejscach do parkowania swoich bryk.

      • 4 2

      • (1)

        to niech przestaną rozbierać linie kolejowe to będzie mniej aut na drogach

        • 0 1

        • w Gdańsku na miejscu rozebranej w latach 40tych linii kolejowej zbudowano nową

          co co ci chodzi trolliku?

          • 0 0

      • (1)

        Wystarczy, żebyś Ty zrozumiał, że jeżdżący samochodami są zadowoleni z tej formy podróży. Jedyna wada, to korek i jest on dla mnie i zapewne wielu innych w pełni akceptowalny wobec innych korzyści które uzyskuję dzięki jeżdżeniu samochodem. Nie jesteśmy uzależnieni mentalnie, po prostu mamy świadomość tego, że samochodem jest wygodnie, to znaczy, że nie interesuje nas, aby mniej osób jeździło samochodami tak jak Ciebie. Nie interesuje, gdyż jest to zwykły system popytu/podaży, który się sam balansuje. Obecnie jeździ tyle osób samochodami, bo tyle osób uważa to za lepszy środek transportu. Żeby było nas mniej, inne formy transportu musiałby stać się bardziej atrakcyjne, co - bądźmy realistami - w Gdańsku się nigdy nie wydarzy.

        • 2 1

        • to się nie balansuje

          tacy mądrzy zdolni do refleksji kierowcy próbują racjonalizować swoje zachowania, ale zdają się nie zauważać, że domagając się budowy dróg chcą uspołeczniać koszty swoich zachowań i prywatyzować korzyści.

          Jeśli nie płacisz za parkowanie przy miejscu pracy, ktoś ponosi koszt budowy i utrzymania twojego miejsca do parkowania, ale ty tego w swoim rachunku kosztów nie uwzględniasz. Przez to całe miasto podąża ścieżką niezrównoważonego rozwoju. Wszystkim to wyjdzie bokiem prędzej lub później.

          • 0 1

  • Jak jest korek to przynajmniej w czasie deszczu nie ochlapują przechodniów na Myśliwskiej w pobliżu z Bulońską, na jezdni kałuże a chodnik wzdłuż stalowego płotu na metr szerokości

    • 16 1

  • cała nadzieja w dronach pasażerskich

    • 7 0

  • Oczywiście, że nie odkorkuje, tylko zakorkuje jeszcze bardziej :D

    Już to przerabialiśmy - nowa droga dojazdowa do obwodnicy? Mało milionów wydaliśmy na Słowackiego? Co się zmieniło po wybudowaniu tej autostrady, poza tym, że po mieście ciężko przejść i przejechać?

    I gdzie będziecie jeździć (stać?) jak nie chcecie płacić za parkingi?

    Ręce opadają, jak widzę pomysły takich inwestycji. Lepiej dajcie ludziom z Myśliwskiej dobrą komunikację do PKMki i zwiększcie jej częstotliwość, zelektryfikujcie.

    • 18 1

  • To że miasto się rozbudowuje to naturalna, normalna i pocieszająca sytuacja

    Nienormalna jest jednak sytuacja że miasto zarabia na sprzdaży gruntów pod wielotysięczne osiedla z zabudowa wielorodzinną i nie przygotowuje infrastruktiry publicznej pod taka zabudowę na którą samo zezwala. Niektórym łatwo obwiniać o wszystko a to migracje z Warmii a to pracowników dojeżdząjących z Kaszub a to młodych ludzi którzy kupili mieszkania w nowych dzielnicach. Tylko nikt nie wini rządzonego przez PO magistratu za pazerną politykę sprzedawania działek pod osiedla i brak inwestycji w niezbędną infrastrukturę. Bo przecież chodniki, drogie osiedlowe osietlenie parking, media budują tam developerzy finansowani przez mieszkańców. Miasto ma budować drogi, szkoły przychodnie, na to ma nasze podatki a nie na ECSy i obiady dla Rzeplińskiego. No ale po to Adamowicz ma swoją propagandową tubę Trujmiastopeel, żebydziliło ludzi i rozsiewało hejt na wszystkich oprócz rzeczywiście winnych stanu rzeczy

    • 6 14

  • nowa jabłoniowa (1)

    Przed budową Nowej Jabłoniowej proszę o załatanie dziur w starej Jabłoniowej.

    • 18 0

    • Nie będzie NJ , bo UE po 2020 nie da ani grosza

      • 0 2

  • (1)

    Będzie zatykane całe Ujescisko.

    • 11 2

    • I zakorkuje się Warszawska

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane