- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Trzy inwestycje pilnie czekają na decyzje urzędników od ochrony środowiska
Budowa trasy Nowej Politechnicznej, rewitalizacja Szańca Zachodniego w Nowym Porcie oraz przebudowa ul. Zapotocznej w Gdyni - te trzy inwestycje utknęły w martwym punkcie w związku z brakiem niezbędnych decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Upływający czas jest szczególnym problemem dla portowej dzielnicy Gdańska, w grę wchodzi bowiem utrata 4,5 mln zł dofinansowania. Przedstawiciele RDOŚ wskazują tymczasem na skomplikowany charakter analizowanych spraw, a także - w przypadku Szańca Zachodniego - potrzebę uzupełnienia i poprawienia złożonego w wniosku.
- budowa trasy Gdańsk Południe - Wrzeszcz nazywanej też Nową Politechniczną,
- przebudowa ulicy Zapotocznej w Gdyni.
Z kolei na decyzję dotyczącą planu remediacji (działań zmierzających do usunięcia lub zmniejszenia ilości zanieczyszczeń powierzchni ziemi, wprowadzonych do niej w wyniku działalności człowieka) czeka inwestycja planowana na terenie Szańca Zachodniego - wzdłuż nabrzeża Martwej Wisły w Nowym Porcie.
Trasa Gdańsk Południe - Wrzeszcz - wniosek ze stycznia 2017
W ramach inwestycji związanej z budową Trasy Gdańsk Południe - Wrzeszcz, powstać ma linia tramwajowa z Moreny do Wrzeszcza, wraz z drogą rowerową i chodnikiem. Szacunkowa wartość przedsięwzięcia wynosi ok. 243 mln zł. Kolejne kroki w tej sprawie opóźnia jednak ciągły brak decyzji środowiskowej.
Procedura toczy się równolegle dla dwóch odrębnie złożonych wniosków, dotyczących koncepcji przebiegu trasy GPW z włączeniem linii tramwajowej w aleję Grunwaldzką.
- Wariant pierwszy zakłada włączenie się linii tramwajowej w al. Grunwaldzką ulicą Do Studzienki, natomiast wariant drugi - ulicą Bohaterów Getta Warszawskiego. Wnioski o wszczęcie procedury złożone zostały 31 stycznia 2017 r. Do 11 lipca 2018 r. trwały uzupełnienia wniosków. 26 września 2018 RDOŚ wystąpiło o opinię w sprawie uzgodnienia warunków realizacji przedsięwzięcia do Inspektora Sanitarnego, odpowiedź uzyskano 30 listopada 2018 r. Dlatego przyjmujemy, że po upływie 30 dni od tego momentu rozpoczęło się opóźnienie związane z wydaniem decyzji środowiskowej - mówi Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
W Gdyni przepust zamieni się w most
W połowie lipca 2016 roku Gdynia zmagała się z intensywnymi opadami deszczu, które spowodowały szkody, m.in. na niektórych mostach w mieście. Zniszczony został przepust drogowy w ciągu rzeki Kaczej na ul. Zapotocznej. Urzędnicy uznali, że istnieje konieczność przeprowadzenia przebudowy przepustu na most - co wynika z wykonanej w sierpniu 2016 roku ekspertyzy technicznej wykonanej na zlecenie Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Jednak żeby zakończyć inwestycję na ul. Zapotocznej, należy przebudować ulicę, a roboty wymagają wydania przez RDOŚ decyzji środowiskowej.
- Brak tej decyzji blokuje możliwość złożenia wniosku o wydanie pozwolenia wodnoprawnego. Z kolei zarówno decyzja środowiskowa, jak i pozwolenie wodnoprawne stanowią obligatoryjne załączniki do wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID) - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy UM.
RDOŚ: sprawy są skomplikowane
Radosław Iwiński, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku informuje, że przedłużające się postępowanie (dotyczące Nowej Politechnicznej i Zapotocznej - red.) jest spowodowane m.in.:
- skomplikowanym charakterem spraw,
- koniecznością weryfikacji obszernej dokumentacji i wnikliwej analizy zgromadzonego materiału dowodowego,
- koniecznością wzywania do licznych uzupełnień złożonych wniosków,
- licznymi uwagami otrzymanymi od stron postępowania oraz społeczeństwa.
Z informacji udzielonych przez RDOŚ wynika, że "złożoność prowadzonych postępowań" dotyczy "zarówno kwestii prawnych, technicznych, przyrodniczych i środowiskowych, jak i społecznych".
Dopiero po przeanalizowaniu i po przeprowadzeniu oceny wszystkich elementów wspomnianych inwestycji, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku będzie mógł zakończyć prowadzone przez siebie postępowania.
Zanieczyszczony grunt w Szańcu Zachodnim
Nieco inny problem dotyczy zagospodarowania terenu po byłej bazie paliwowej na Szańcu Zachodnim w Nowym Porcie. Obszar ten wymaga bowiem przeprowadzenia remediacji.
Docelowo w tym miejscu, na powierzchni ok. 3,6 ha miałby powstać park. Miejscy urzędnicy przyznają jednak, że w związku z brakiem decyzji RDOŚ, istnieje wysokie zagrożenie niezrealizowania tego zadania w ramach projektu rewitalizacji (chodzi o zmieszczenie się w okresie kwalifikowalności wydatków).
W tej sprawie radna gdańska Beata Dunajewska złożyła pismo z podpisami samorządowców skierowane do dyrektora RDOŚ. Sprawie przygląda się także radny dzielnicy Nowy Port, Łukasz Hamadyk.
- Te 4,5 mln złotych to środniki pozyskane z Unii Europejskiej w ramach drugiego etapu rewitalizacji Nowego Portu. W skrajnym przypadku - jeśli nadal decyzja będzie wstrzymywana - możemy stracić tę kwotę. A mowa tutaj o sumie, która nie tylko zaspokoi wydatki na remediację terenu, ale starczy także na uporządkowanie go - przynajmniej w pierwszym etapie inwestycji - podkreśla Łukasz Hamadyk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowego Portu.
- Kiedy zostałam Radną Miasta, w 2010 roku, najczęściej słyszanymi przeze mnie słowami był most na Wyspę Sobieszewską i Szaniec Zachodni. Most już mamy, pora na park na Szańcu. Jesteśmy bardzo blisko realizacji marzeń mieszkańców. Dlatego ponownie apeluję, proszę RDOŚ, o wydanie decyzji w sprawie remediacji. Bez tego nie ruszymy - podkreśla Beata Dunajewska.
RDOŚ: zamiast pilnie przedłożyć prawidłowo przygotowany wniosek, nagłośniono sprawę, w nieprawdziwym świetle
W sprawie Szańca Zachodniego przedstawiciele RDOŚ przesłali nam swoje stanowisko:
Do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku wpłynął wniosek o ustalenie projektu planu remediacji historycznego zanieczyszczenia powierzchni ziemi, na terenie Szańca Zachodniego w Gdańsku w Nowym Porcie.
Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze wydana z podstawowego powodu: wniosek wymagał uzupełnień i poprawienia, zgodnie z obowiązującymi przepisami, dotyczącymi opracowywania projektu remediacji historycznego zanieczyszczenia powierzchni ziemi.(...) Wnoszone korekty i wyjaśnienia do wniosku nie wprowadziły koniecznych poprawek i uzupełnień, tym samym nie spełniając wymogów prawa w tym zakresie.
Problemem na Szańcu Zachodnim jest znaczące przekroczenie stężenia zanieczyszczeń związkami ropopochodnymi. Na tym terenie funkcjonowała baza paliw do bunkrowania okrętów i statków, działająca od 1906 r., a później jako baza paliw Petrochemii Płock w latach 80. XX w.
Badania laboratoryjne próbek gruntu, które zostały pobrane ze wspomnianego terenu, wykonane do projektu planu remediacji, wykazały przekroczenia dopuszczalnych zawartości w glebie oraz dopuszczalne zawartości w ziemi, np.:
- składników benzyn (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 50, sięgające: 14728, 14140, 14284)
- czy składników oleju (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 1000, sięgające: 4509, 4722, 6014, 8901, 10606, 19056, 21791).
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku, aby wydać decyzję w sprawie, musi uzyskać pewność, że planowana remediacja doprowadzi do znaczącego poprawienia stanu ekologicznego wskazanego terenu, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, gdzie wprost wymienione są m.in. parki, place zabaw, a także formy ochrony przyrody (w tym przypadku - ochrona gatunkowa).
W planie remediacji jako główny, a następnie forsowany jako jedyny sposób jej przeprowadzenia, było planowane pokrycie terenu warstwą nawiezionych mas ziemi, grubości 0,25 m.
Mimo dwukrotnych oględzin i wyjaśniania kwestii obowiązku opracowania planu remediacji według obowiązujących przepisów, nie dokonano właściwego poprawienia wniosku.
Rozmowy w tej kwestii, z listopada 2019 r., ostatecznie wyjaśniły konieczność przygotowania takiego projektu planu remediacji, którego realizacja zapewni właściwą jakość środowiska, a zwłaszcza bezpieczeństwo ludzi, którzy będą korzystali z tego terenu.
Efektem rozmów miał być właściwie przygotowany projekt planu remediacji, dla możliwie najszybszego jego ustalenia przez RDOŚ.
Zamiast pilnego przedłożenia prawidłowo przygotowanego wniosku, nagłośniono sprawę, w nieprawdziwym świetle, przedstawiając przyczyny braku wydania decyzji przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku i wysuwając na pierwszy plan budowę parku, pozostającą poza procedowaniem przez RDOŚ.
Jeżeli w tej sprawie zostanie złożony projekt planu remediacji, opracowany zgodnie z obowiązującymi przepisami, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku podejmie właściwe czynności, bez zbędnej zwłoki.
Dla wydania decyzji w tej sprawie, zgodnie z przepisami prawa, pozostaje jeszcze konieczność zaopiniowania projektu planu remediacji przez Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, w zakresie oceny występowania znaczącego zagrożenia dla zdrowia ludzi, na terenie objętym tym planem.
Miejsca
Opinie (148) 4 zablokowane
-
2019-12-09 14:59
A może najpierw zadać sobie pytanie (1)
po jakiego grzmota w epoce pojazdów zasilanych z akumulatorów kłaść torowisko i linię energetyczną???
- 2 2
-
2019-12-09 17:44
odpowiedź właściwa:
Ciężar, wydajność i koszt akumulatorów?
- 0 0
-
2019-12-09 16:12
(1)
Teraz mamy takich "Misiewiczów" i wszystko trwa. "Dziękujemy" pisiorki. Na pewno będziemy pamiętać przy każdych wyborach a w przyszłości rozliczymy!
- 3 5
-
2019-12-09 17:45
To nie to, widzisz, jak zmienia się władza
To mogę ci z obserwacji moich urzędniczych w UW przeprowadzonych powiedzieć, że 90 % pracowników to te same osoby. Zmiana następuje w takich wypadkach tylko na górze i to też nie wszystkich wymieniają. U nas w urzędzie jest mnóstwo osób od góry do dołu, które pamiętają co najmniej poprzedniego wojewodę, a są też tacy co jeszcze Płażyńskiego - pierwszego niekomunistycznego wojewodę pamiętają, a jakby popytać to zapewne znalazłyby się takie osoby co jeszcze za komuny zaczynały pracę.
Problem jest gdzie indziej, urzędy typu RDOŚ to mają największe problemy kadrowe, brakuje ludzi, bo w nich jest potrzebna konkretną specjalistyczna wiedza i doświadczenie, a pieniądze są takie, że potencjalny zainteresowany woli iść w sektor prywatny, bo tam lepiej zarobi, a jak brakuje ludzi to niestety prowadzenie spraw się przeciąga- 2 0
-
2019-12-09 17:34
Regulacja potoku orunskiego
Kiedy wreszcie zostanie przebudowany ten p......y mostek przy ul.niepołomickiej na zakręcie,wystarczy 15-20 minut dobrej ulewy,i już robi jak tama,kto to zaprojektował!?Dulkiewicz zrób coś z tym!
- 6 0
-
2019-12-09 18:31
Szaniec
zanieczyszczenie pochodnymi ropy - dopuszczalne 50, przekroczenie 14700...
No super, to chyba żart że to jeszce nie jest zrekultywowane. Czernobyl nad Martwą Wisłą trwa w najlepsze- 2 0
-
2019-12-09 18:53
No rzeczywiście, zamiana przepustu na mostek na Zapotocznej budzi wiele wątpliwości.
A jakie dylematy!
- 2 0
-
2019-12-09 20:07
Nowy Port traci już cierpliwość (1)
Dlaczego każdy projekt dotyczący NP jest sabotowany przez wszelkiej maści urzędników decyzyjnych oraz władze miasta? Mieszkańcy mają już dość spalin i huku ciężkiego transportu pod oknami w dzień w nocy! Dość smrodu z PortSerwis...a teraz jeszcze wygląda na to, że stracą możliwość uzyskania miejsca żeby móc odpocząć choć trochę. W głowie się nie mieści, że 4,5mln zł przepadnie bo jakiś urzędnik blokuje projekt! To już nie jest krzyk rozpaczy, to już jest rozpacz i płacz. ..
- 3 1
-
2019-12-11 16:55
Decyzję blokuje urzędnik,co wniosku jak trzeba nie umie zrobić.A co do port service,to chyba od lat 60 tam jest w tym samym miejscu.Jak z szadolkami i lotniskiem.Kupujecie chaty za grosze,potem jestescie zdziwieni,że coś jest nie tak.Sami sobie generujecie problem.
- 1 0
-
2020-03-16 12:55
Ci co chcą mieć spokój
Niech się wyprowadzą poza miasto, tam są mieszkania tańsze i reszta starczy na przyjemności.
Nie blokujcie miast w rozwoju. Emeryci poza miasto.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.