- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Tylko 35 proc. pasażerów płaci za komunikację miejską
Tylko 35 proc. pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej w Trójmieście za nią płaci. Reszta pasażerów korzysta z niej bezpłatnie - powiedział Hubert Kołodziejski, dyrektor ZKM w Gdyni podczas debaty dotyczącej funkcjonowania transportu publicznego w aglomeracji. Spotkanie zorganizowała Nowa Lewica.
I to ten ostatni w trakcie debaty zdiagnozował największą bolączkę trójmiejskiej komunikacji.
Według niego jest nią rażąca dysproporcja w ponoszeniu kosztów za jej funkcjonowanie.
- Obecnie ok. 30-35 proc. pasażerów płaci za korzystanie z komunikacji miejskiej wg taryfy pełnopłatnej - przyznał Kołodziejski. - Reszta pasażerów korzysta z ulg i zwolnień z opłat, tak jak dzieci, młodzież czy seniorzy. To niesie za sobą szereg konsekwencji. Planowane podwyżki dotykają coraz mniejszej grupy, co może spowodować, że nastąpi odpływ pasażerów. Niskie przychody z biletów nie wystarczają, by zbilansować koszty. Najgorszy okres mamy już chyba za sobą, gdy stopień pokrycia kosztów przychodami w pandemii spadł do zaledwie 20 proc. Obecnie to ok. 30 proc. Pozostała reszta środków potrzebnych do utrzymania komunikacji pochodzi z budżetów gmin, bo nawet ostatnie propozycje wzrostu cen nie są w stanie zrekompensować wzrostu cen prądu, gazu i paliw.
Kupili busy, w których będą uczyć... o systemie Fala
Polski Ład tylko Gdyni zabrał 180 mln zł
Na braki w budżetach miast uwagę zwrócił także Stanisław Taube, przewodniczący Forum Związków Zawodowych woj. pomorskiego. Przyznał, że tylko regulacje Polskiego Ładu pozbawiły budżet Gdyni 180 mln zł, które mogłyby nie tyle poprawić jakość komunikacji, co utrzymać ją na dotychczasowym poziomie.
Zwrócił też uwagę na pułapkę, w jaką mogą wpaść nowoczesne samorządy, stawiające na transport zeroemisyjny (taką strategię rok temu ogłosił m.in. Gdańsk).
- Proszę spojrzeć na Kraków, który postawił na nowoczesny elektryczny tabor, a podwyżki cen prądu odczuł najmocniej. W efekcie flota została postawiona na kołkach i znów na ulicach pojawiły się pojazdy z silnikami diesla.
Sebastian Zomkowski z ZTM Gdańsk wskazywał z kolei, że pasażerów do komunikacji miejskiej można tylko zachęcać i dawać im wybór, a nie zmuszać.
- Można to zrobić dzięki taborowi wysokiej jakości, którą systematycznie podnosimy. To też szeroka oferta taryfowa, integracja z koleją czy zwiększanie częstotliwości kursów. Naszym celem jest z jednej strony utrzymanie 50 proc. podróży odbywanych komunikacją miejską, a z drugiej przekonanie podróżnych do transportu publicznego na krótkich odcinkach, by tam, gdzie nie muszą, nie jechali autem, wybierali tramwaj, autobus lub szli pieszo - mówił Zomkowski.
Podstawowy kłopot: brak porozumienia między samorządami
Podczas debaty sporo miejsca poświęcono też planowanej inauguracji systemu Fala. Choć ma to nastąpić już za cztery miesiące, nadal jego założenia wzbudzają wiele kontrowersji. Mówiła o tym m.in. posłanka Beata Maciejewska.
- Oprogramowanie informatyczne systemu Fala jest ogromne i skomplikowane, ale sam system dla pasażera ma ubogą ofertę. Z jednej strony daje wiele możliwości organizatorom transportu, a z drugiej niewiele pasażerom - twierdzi posłanka Nowej Lewicy.
Jej zdaniem u podstaw niepowodzenia leży brak porozumienia między władzami poszczególnych samorządów.
- Władze Gdańska, Sopotu i Gdyni są "po jednej linii", a mimo to od lat nie mogą się porozumieć w kwestii np. wspólnego biletu. Przecież Trójmiasto od lat funkcjonuje jako jeden organizm i środowisko, granice się zacierają, zwłaszcza w komunikacji. W mojej ocenie to błąd polityczny, który leży u podstaw wszystkich bolączek trójmiejskiej komunikacji. Najpierw trzeba się dogadać, a dopiero potem mówić o didaskaliach.
Na ubogą ofertę taryfową systemu zwrócił z kolei uwagę Marek Weryszko z Partii Zieloni.
- Prace nad systemem trwają od lat i masę czasu już nam uciekło. Z pewnych założeń już się pewnie nie da tak łatwo wycofać. Ale trzeba posłuchać tego, co mówią mieszkańcy i popracować nad atrakcyjniejszymi taryfami. Potrzebne są choćby zachęty finansowe dla pasażerów. Zgadzam się też z tezą, że Fala nie trafiła w swój czas, że jest opóźniona - zwłaszcza technologicznie. Bezprecedensowa fala krytyki i negatywnych komentarzy nie wzięły się z niczego. Nie można teraz tego zlekceważyć.
W przyszłości system sam rozpozna, że jesteśmy w pojeździe?
Nieco więcej optymizmu wykazywał Paweł Kondzielewski, dyrektor projektu systemu Fala. Jak przekonywał, system będzie przechodził stopniowe przeobrażenia, nawet już po uruchomieniu.
- Nie chcemy robić rewolucyjnych zmian od razu, musi się to odbywać małymi krokami i niewykluczone, że w przyszłości "checkowanie" w pojazdach odbywać się będzie na podobnych zasadach, jak w innych miastach tzw. systemu be in-be out, który rozpozna, że znaleźliśmy się w pojeździe lub poza nim bez konieczności zbliżania karty do walidatora.
Uchwała obywatelska, by przywrócić niższe ceny
Na koniec debaty Tomasz Larczyński, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Nowej Lewicy w Gdańsku zapowiedział złożenie obywatelskiego projektu uchwały, która miałaby przywrócić ceny biletów sprzed proponowanych podwyżek. Zbieranie podpisów ma ruszyć niebawem.
To już druga w ostatnim czasie debata dotycząca komunikacji, zorganizowana przez środowiska będące w opozycji do władz miasta. Na początku lutego w sali obrad rady miasta o systemie Fala rozmawiali goście zaproszeni przez radnych PiS.
Innoblatica w ogniu pytań o system Fala
Opinie wybrane
-
2023-02-28 20:15
Akurat dziś o tym myślałem (26)
gdy wracałem z pracy tramwajem w godzinach popołudniowego szczytu i nie było nie tylko gdzie usiąść, ale nawet gdzie stanąć.
- 499 9
-
2023-03-01 14:19
Trzeba było stanąć "na końcu
- 1 1
-
2023-03-01 10:12
Tzw. że poza Gdańskiem nigdzie indziej nie byłeś skoro uważasz, że jest tłum w komunikacji
- 0 7
-
2023-03-01 08:58
No cóż...
Akurat mści się polityka prowadzona przez Zomkowskiego. Trasę 12 wydłuża w nieskończoność. Nie lubię jeździć tym tramwajem bowiem w jaką stronę by nie jechał, pełno w nim ludzi. Z drugiej strony promuje 50 % czasu poświęconego na jadę komunikacji miejskiej a resztę by pokonać pieszo. To jakaś paranoja. Nie mam ochoty łazić gdy jest zimno.
- 6 0
-
2023-02-28 22:25
(1)
Jechałam dziś numerem 199, ludzie codziennie jeżdżą tak zapuszkowani??
- 37 1
-
2023-03-01 08:05
tak
- 17 0
-
2023-02-28 22:20
Ale na pewno bylo miejsce zeby sie zalogowac i wylogowac przy czytniku tej "sr*li-lali Fali"...
- 16 2
-
2023-02-28 20:55
zbiorkom nie jest do siadania, to luksus, o którym myśleli w PRL-u (1)
ani POPIS, ani Lewica o tym nie myśli, im starczą bydłowozy. Konfa jak wiadomo wszędzie samochodem. Więc dobrze, że myślałeś, bo nikt o tym za ciebie i w twoim imieniu nie myśli.
- 20 6
-
2023-03-01 09:18
Od razu widać że pisał ktoś odklejony
Człowieku, szacowany czas eksploatacji czas eksploatacji tramwaju to 30 lat. Ostatnie Konstale 105Na przyjechały do Gdańska w 1990 roku; pomiędzy 1990 a 2010 rokiem (czyli w okresie równym 2/3 życia tramwaju; według zasad logiki, przy równomiernej wymianie w tym czasie powinno się wymienić 2/3 taboru!) zakupiono łącznie 9 (!) wagonów! Tramwaje w
Człowieku, szacowany czas eksploatacji czas eksploatacji tramwaju to 30 lat. Ostatnie Konstale 105Na przyjechały do Gdańska w 1990 roku; pomiędzy 1990 a 2010 rokiem (czyli w okresie równym 2/3 życia tramwaju; według zasad logiki, przy równomiernej wymianie w tym czasie powinno się wymienić 2/3 taboru!) zakupiono łącznie 9 (!) wagonów! Tramwaje w wersji full wypas z 60-70 siedzeniami na wagon to można kupować jak się ma dużo środków, zwłaszcza na dłuższe wagony (których długość zrównoważy mniejszą ilość miejsca przez większą ilość siedzeń). Jak się musi na gwałt wymieniać znaczną część taboru z powodu jego wyeksploatowania, to trzeba kupować wozy z taką organizacją wnętrza żeby ludzie zmieścili się w 30-metrowcu. Jak miałeś kasę na dołożenie do 40-metrowców (70, bo przypominam że od 2010 pojawiło się 70 nowych tramwajów plus używańce), to trzeba było dać znać i dorzucić miastu.
- 2 1
-
2023-02-28 20:30
takie to jest właśnie trójmiasto (16)
a władza kosi kasę z biletów, której i tak jej brakuje rzekomo
- 59 20
-
2023-03-01 01:03
Mam nadzieję, ze jak tusk wroci do władzy (1)
To pisowskie beztalencie do 26 roku życia znowu zacznie płacić PIT
- 21 22
-
2023-03-01 10:48
Mam nadzieję, że podniesie wiek emerytalny, podatki i składki na ZUS oraz zlikwiduje wszystkie ulgi.
- 8 3
-
2023-02-28 21:47
Która? Chyba ta przy korycie na Wiejskiej
- 8 4
-
2023-02-28 20:59
(12)
Tłok w trakcie godzin szczytu! Niesamowite, widziałeś metro w Chinach, USA lub Japonii w trakcie godzin szczytu? Może warto zainwestować w edukację poznawczą
- 21 118
-
2023-03-02 11:46
Może
widziałeś Pakistan i Indie, jak pasażerowie wiszą na wagonach. Chcesz z nas zrobić ulęgałki?
- 0 0
-
2023-02-28 22:51
Tam też każą im dotykać kartą czytników?
Ki i**ota to wymyślił
- 36 2
-
2023-02-28 22:26
I oczywiscie w "Chinach, USA lub Japonii" wszyscy w tym tloku musza uzywac czytnika wewnatrz pojazdu przy wejsciu i przy (3)
- 47 2
-
2023-03-01 08:46
(2)
Tak, w Japonii czytniki są przy wejściu i wyjściu do autobusów i wszyscy pasażerowie musza z nich skorzystać. Nie ma z tym problemu.
- 0 22
-
2023-03-01 12:26
Dodatkowo przy wejściu muszą zaśpiewać kierowcy japońską wersję Bogurodzicy (1)
A przy wyjściu streścić mu swoje ulubione anime
- 13 0
-
2023-03-01 22:54
Bylem tym kierowca.
- 0 1
-
2023-02-28 21:39
A w Etiopii jest głód. Widziałeś? (5)
Argument adekwatny do Twojego.
- 97 12
-
2023-03-01 09:08
Jeśli ktoś jest tak odklejony od rzeczywistości i nie że właśnie weszliśmy w kryzys (i że dzisiejsza rzeczywistość nijak ma się (4)
Tej kasy faktycznie brakuje i nie udawaj że tego nie widzisz; miasto TEŻ dotknęły podwyżki cen energii i wszystkiego innego i w budżecie miejskim (tak samo jak w twoim) też jest coraz mniej kasy.
- 0 14
-
2023-03-01 09:55
Zawsze można nie wydawać 32mln na promocję miasta
Skoro tak bardzo pieniędzy brakuje. Mądry gospodarz najpierw zaspokaja potrzeby a potem bzdury typu reklama znanego miasta
- 34 1
-
2023-03-01 09:47
dlatego wszyscy maja ponosić koszty kryzysu (2)
2/3 niech tez płacą
- 18 2
-
2023-03-01 18:04
A może odwrotnie,reszta która płaci, niech też nie płaci.Powinna być bezpłatna komunikacja w takim przypadku dla wszystkich.
- 7 0
-
2023-03-01 11:38
i senatorowie
- 9 0
-
2023-02-28 20:19
A na dachu się niedało ?
Co ty palisz ?
- 12 126
-
2023-03-01 10:12
w Gdańsku tramwaj jest jak w Warszawie metro (1)
tylko, że co by nie mówic nawet metro bedzie blizej ludzi niz w Gdańsku tramwaje. 150k ludzi i może za 30 lat bedzie jedna, centralna linia tramwajowa. Wiadomo: kto mógł podejrzewać, że budując 10 tysięcy budynków na "Południu", wprowadzą się tam ludzie? W Gdańskim UM coś podejrzewano, ale troche liczono, że jednak nie.
- 101 0
-
2023-03-01 10:56
świetny komentarz :D
Brawo :D
- 9 0
-
2023-03-01 10:10
Plany takie schizofreniczne
Z jednej strony proponuje się aby ludzie krótkie dystanse pokonywali komunikacją miejską - zachęca się niby do tego, z drugiej jednak strony tworzy się takie tarfyfy biletowe, aby taniej wyszło przejechanie tych 2-3 przystanków samochodem, niż komunikacją miejską.
- 91 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.