- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (209 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (205 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (79 opinii)
- 4 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (30 opinii)
- 5 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (162 opinie)
- 6 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
Ministerstwo chce kontroli nowych stawek za wywóz śmieci
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wystąpiło do Regionalnych Izb Obrachunkowych o kontrole uchwał, na podstawie których gminy wprowadziły wysokie podwyżki opłat za odbiór śmieci. Władze Gdyni, Gdańska i Sopotu krytykują ten ruch. Ich zdaniem to "szukanie winnego na siłę".
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji mówi jednak samorządom: "sprawdzam". Władze resortu wystąpiły już do prezesów Regionalnych Izb Obrachunkowych o kontrolę tzw. uchwał śmieciowych, które wprowadzają podwyżki.
- Zwróciłem się z prośbą o szczególną uwagę w kwestii istotnego podwyższania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi przez jednostki samorządu terytorialnego, w oparciu o działania nadzorcze i kontrolne. Zgodnie z obowiązującym prawem samorządy powinny określać stawki za wywóz śmieci, które wynikają z kosztów poniesionych przez nie przy wywozie odpadów. W wielu miejscach podjęte ostatnio uchwały budzą wątpliwości i w związku z tym RIO powinny je skontrolować. Niewątpliwie zdobyte już doświadczenie izb może pomóc w odpowiedzi na pytania o zakres tego zjawiska i jego przyczyny - poinformował Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Gdyńska uchwała już zbadana przez RIO
W Gdyni podwyżki za śmieci, które obowiązują już od tego miesiąca, wynoszą od 131 do 143 proc. (jest to uzależnione od powierzchni mieszkania). Kontroli miasto się nie boi, bo - jak informuje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni - uchwała w tej sprawie została już zbadana przez Regionalną Izbę Obrachunkową i przyjęta przez Kolegium Izby bez uwag.
- Została też opublikowana przez wojewodę i weszła w życie 1 stycznia bieżącego roku. Warto zaznaczyć, że jedna ze Spółdzielni Mieszkaniowych, która wezwała Radę Miasta Gdyni do usunięcia naruszeń prawa spowodowanych wydaną uchwałą, wycofała 22 grudnia swoje zarzuty i przyznała rację gdyńskiemu samorządowi, wskazując jednocześnie na niekorzystne zapisy ustawowe, które należałoby zmienić - wskazuje Guć.
Wiceprezydent Gdańska: "to szukanie kozła ofiarnego"
W Gdańsku podwyżki za śmieci, które wyniosą 100 proc. Rada Miasta Gdańska przyjęła na listopadowej sesji. Wyższe rachunki gdańszczanie zapłacą już od przyszłego miesiąca. Zdaniem władz miasta ruch MSWiA ws. zlecenia kontroli uchwał śmieciowych to nic innego, jak przerzucanie na samorządy odpowiedzialności za źle przygotowaną ustawę.
Czytaj też: Śmieci resztkowe rzadziej odbierane z domów jednorodzinnych
- Ma to na celu dezinformację i przekonanie opinii publicznej, że to gminy prowadzą niewłaściwą politykę odpadową. Aby uniknąć takiej sytuacji, wystarczyłoby, aby rząd prowadził rzetelny dialog na etapie prac legislacyjnych - komentuje Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju. - W ramach komisji odpadowej Unii Metropolii Polskich zwracaliśmy uwagę na negatywne skutki poszczególnych zapisów ustawy, w tym przede wszystkim kwestię wyprowadzenia nieruchomości niezamieszkałych z systemu czy, mające niewiele wspólnego z rzeczywistością, życzeniowe zapisy dotyczące założenia, że 100 proc. [lokatorów - dop. red.] nieruchomości segreguje. Ponieważ ministerstwo zlekceważyło zaproszenie na posiedzenie komisji Unii Metropolii Polskich, uczestniczyliśmy aktywnie w pracach w komisjach sejmowych i senackich. Niestety nasze argumenty zostały zignorowane, a teraz szuka się kozła ofiarnego. Niestety to już standard - dodaje.
Sopot dopiero analizuje, jaką podwyżkę wprowadzi
W Trójmieście tylko Sopot nie przyjął jeszcze nowych stawek za śmieci. Ale - jak przyznają tamtejsi urzędnicy - miasto będzie do tego zmuszone.
- Sopot, podobnie jak inne samorządy, został zmuszony do podwyżki. Na razie analizujemy koszty, ale już teraz widać, że podwyżka mała nie będzie - mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. - Rząd, nie słuchając zarówno samorządów, jak i korporacji samorządowych, które przestrzegały przed m.in. wzrostem cen, wprowadził nowe regulacje prawne. Te z kolei pociągnęły za sobą znaczne podwyżki cen za odpady komunalne. Teraz rząd na siłę szuka winnych tej złej sytuacji, m.in. wprowadzając kontrole na masową skalę. Parafrazując słowa: dajcie samorząd, a paragraf się znajdzie - komentuje Skwierawski.
Ostatnie podwyżki opłat za śmieci w Spocie wprowadzano w czerwcu ubiegłego roku. Obecnie trwają obliczenia o ile - w związku z nowelizacją ustawy - wzrosną w Sopocie koszty obsługi systemu i jak będzie się to miało do opłat ponoszonych przez gospodarstwa domowe. Uchwała ws. "nowych" podwyżek opłat za śmieci trafić ma na sesję 30 stycznia.
Zalegające plastiki na Morenie (9 opinii)
Czy w tym mieście jeszcze ktokolwiek cokolwiek kontroluje czy postawa "mam wszystko gdzieś" nigdy się nie zmieni? Bo śmieci to tylko wierzchołek górki podejścia samorządu do zarządzania miastem Zobacz więcej
Czy w tym mieście jeszcze ktokolwiek cokolwiek kontroluje czy postawa "mam wszystko gdzieś" nigdy się nie zmieni? Bo śmieci to tylko wierzchołek górki podejścia samorządu do zarządzania miastem Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (671) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-08 11:44
Brać się za mafię śmieciową i gdański ratusz !
- 41 2
-
2020-01-08 11:44
:)
Wszystko idzie drastycznie w górę, każda dziedzina takiego codziennego życia, i naprawdę można płacić nawet o 100% więcej, ale niech zarobki idą do jasnej cholery współmiernie w górę. W końcu to My napędzamy ten kraj.
- 27 1
-
2020-01-08 11:42
Niektóre miasta "konstytucyjne" się zmówiły
Dowaliły podwyżkę z kosmosu i jako winnego wskazały PIS. Oczywiście Gdańsk jak zwykle na czele miast łupiących obywatela w imię obrony demokracji i konstytucji. Praktycznie nic w tym mieście nie funkcjonuje normalnie i ciągle się klepie z uporem maniaka, że się nie da inaczej. Dlaczego w pobliskim Elblągu się da a GD już nie?! Miasta w RP a rozpiętość obciążeń na jedną osobę zawierają się w kilku tysiącach procent. Jeden płaci jednostkowo 5 złotych inny 100. Różnica w obciążeniach jedynie 2000% przy identycznej produkcji śmieci.
- 63 2
-
2020-01-08 11:00
(1)
panie Guć pańskie tłumaczenia będziemy pamiętać przy wyborach!!!!!!!!!
- 66 3
-
2020-01-08 11:37
Panie Guć
Przegraliście teraz wszystko szkoda ze nie zrobiliście tego przed wyborami
- 7 1
-
2020-01-08 11:27
Koszt całego systemu powinien obciążać producentów opakowań i importerów. (1)
Oni powinni ponosić 100 % kosztów. Mieszkańcy nie powinni płacić ani złotówki. Producenci szybko nauczyliby się wprowadzać opakowania biodegradowalne i ogólnie ekologiczne.
- 59 0
-
2020-01-08 11:36
Producenci opakowań płacą ale jak jeszcze od mieszkańców można pieniądze wyciągnąć to czemu nie
- 8 0
-
2020-01-08 11:34
Tu nie chodzi o smieci
segregację, utylizację tu chodzi o bardzo duże pieniądze, Jest okazja pod pretekstem,że niby rząd taki zły,a to wynik wieloletnich zaniedbań ze strony firm zajmujących się tym tematem, Wystarczyło by w ostatnich latach poziom recyklingu podnieść do poziomu ponad 50 procent, jak to zrobiono w Czechach, Tam płacą około 40 złotych od rodziny, po podwyżce wz,z dyrektywa Unii EU,
- 56 2
-
2020-01-08 11:22
Musimy sfinansować do 2022 roku zakup (1)
śmieciarek z napędem gazowym lub elektrycznym, Takie są wymogi w dyrektywie EU, Firmy nie mają za co,a kredytów nie wezmą,
- 11 19
-
2020-01-08 11:31
To niech firma weźmie kredyt
Jak chce założyć własna firmę to biorę kredyt, dlaczego mam finansować zakup samochodów komukolwiek.
- 12 1
-
2020-01-08 11:27
z kontrewolucja smieciowa sie nie dysksutuje
do kontrrewolucji sie wypala.. gromko
Brawo sekretarzu Gorzelak.- 21 0
-
2020-01-08 11:24
gorzelaka Grzelaka na rydwan i do niemca!!!!!!!!!!!
- 37 3
-
2020-01-08 11:20
Może i źle przygotowana.
ale to, że pojemniki śmierdzą, porzygac się można, gdy się chce wyrzucić "BIO", to też wina rządu? Panie Prezydencie, zadbaj najpierw o własne sprawy. Pokaż, że za podwyżką stoi też jakość. Inaczej jak nic do sądu miasto podam, a wcześniej skieruję sprawę do prokuratury za stworzenie zagrożenia dla zdrowia.
- 46 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.