- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (38 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (271 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (42 opinie)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (318 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (125 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Uczczono pamięć bohaterskiego Francuza
Uroczystość upamiętnienia bohaterskiego Francuza
W poniedziałkowe popołudnie, przy pomniku Roberta de Plélo obok Twierdzy Wisłoujście, odbyła się uroczystość złożenia kwiatów. W skromnym wydarzeniu wzięli udział m. in. konsul honorowy Francji Monika Tarnowska i członkowie grupy rekonstrukcyjnej "Garnizon Gdańsk". Kim był niezbyt znany szerzej Francuz?
Honor ponad życie
Hrabia pułkownik Louis Robert Hippolyte de Bréhan hrabia de Plélo, bo tak brzmi jego pełna godność, podczas wojny sukcesyjnej w 1734 roku opowiedział się po stronie polskiego króla Stanisława Leszczyńskiego, który został uwięziony w oblężonym przez wojska rosyjskie i saskie Gdańsku. 27 maja oddziały francuskie stacjonujące w okolicach Westerplatte podjęły próbę przedarcia się do Gdańska przez nieprzyjacielskie umocnienia, aby przyjść królowi z odsieczą.
Plan się nie powiódł, a Francuzi szybko rozpoczęli odwrót. Na Westerplatte doszło do bitwy, w której wzięło udział 100 francuskich grenadierów i hrabia de Plélo. Choć przybysze znad Loary nie mieli najmniejszych szans w starciu z Rosjanami, de Plélo podjął decyzję o prowadzeniu walki do samego końca. Odwrót i pozostawienie oblężonego Gdańska bez pomocy uważał za przejaw tchórzostwa. Za swoje bohaterstwo zapłacił najwyższą cenę.
Uroczystość z udziałem przedstawiciela Francji
Pamięć o Robercie de Plelo jest kultywowana zarówno w Polsce, jak i we Francji. Ulice jego imienia od wielu lat figurują w spisach ulic Gdańska i Paryża. Ponadto, w rocznicę śmierci odważnego hrabiego i jednocześnie odsłonięcia pomnika jego imienia przy Twierdzy Wisłoujście, odbywa się rokrocznie skromna uroczystość.
Kilkanaście osób, w tym konsul honorowy Francji, przedstawiciele lokalnych władz oraz pracownicy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska składają kwiaty pod granitowymi tablicami. W tym roku, uroczystość uświetniła obecność członków grupy rekonstrukcyjnej "Garnizon Gdańsk", którzy wystąpili w strojach XVIII-wiecznych wojsk francuskich.
- Staramy się podtrzymać pamięć o Robercie de Plelo, którego historia łączy losy Polaków i Francuzów. W każdą rocznicę śmierci hrabiego, zamierzamy składać tu kwiaty i tym samym przypominać gdańszczanom jego poświęcenie na rzecz polskiego monarchy - mówi Monika Tarnowska, konsul honorowy Francji.
Opinie (107) 1 zablokowana
-
2016-05-30 23:38
Znam postać Marszałka Focha.
I mi on w zupełności wystarcza.
- 1 3
-
2016-05-30 23:40
A gdzie ten tam celuje między drzewa? (1)
I mało się nie przewrócił od zapachu prochu. Żałosne.
- 5 10
-
2016-05-31 11:57
Proponuje przeszkolic tego strzelca z obslugi broni czarnoprochowej - bo nastepnym razem zrobi sobie krzywde lub komus z otoczenia trzymajac tak karabin...
- 3 1
-
2016-05-31 01:16
hotel się pali
a tu zero wiadomości od Trójmiasto.pl
- 0 3
-
2016-05-31 02:49
Bohaterski Francuz przewraca się w grobie
Jak widzi co jego rodacy wyprawiają ze swoim krajem
- 7 4
-
2016-05-31 07:34
"w 1734 roku opowiedział się po stronie polskiego króla Stanisława (1)
Leszczyńskiego, który został uwięziony w oblężonym przez wojska rosyjskie i saskie Gdańsku."
a jak niecałe 30 lat wcześniej część Polaków poparła Leszczyńskiego i walczyła ze Szwedami przeciwko sasom i rosjanom to też ginęli, a bohaterami jakoś nie są. Przeciwnie, na miejscu bitwy pod Kaliszem (1706) stoi tablica mówiąca, mniej więcej coś w stylu, że oto tu "Rzeczpospolita pobiła Szwecję". Była to jedna z niewielu potyczek wygranych przez sasów/rosjan i polaków sprzymierzonych przeciwko szwedom i polakom (wiki: starcie zbrojne, które miało miejsce pomiędzy wojskami szwedzkimi z wspierającymi je oddziałami konfederatów warszawskich popierającymi Stanisława Leszczyńskiego a oddziałami saksońskimi, rosyjskimi i sprzymierzonymi z nimi konfederatami sandomierskimi popierającymi Augusta II Mocnego). Bitwa ta miała niewielekie znaczenie, ale na tym przykładzie widzimy tu jak manipulują tymi tablicami pamiątkowymi. W bitwie którą stoczyli Sasi, Rosjanie i Polacy przeciwko Polakom i Szwedom napisali, że wygrała Rzeczpospolita :)
ps. Polaków po szwedzkiej stronie było więcej niż Szwedów i prawie tyle samo co Polaków stojących po stronie Niemiec i Rosji: wiki: liczebność wojsk szwedzkich dowodzonych przez generała Arvida Axela Mardefelta wynosiła 4 358 żołnierzy, wspieranych przez oddziały polskie popierające Stanisława Leszczyńskiego, liczące łącznie około 9 000 ludzi dowodzonych przez hetmana wielkiego koronnego Józefa Potockiego i pisarza polnego Michała Potockiego.
Oddziały wojsk saskich, rosyjskich i polskich wiernych Augustowi II liczyły ok. 36 000 żołnierzy. Wśród oddziałów tych było około 10 000 Polaków dowodzonych przez hetmana wielkiego koronnego Adama Mikołaja Sieniawskiego, hetmana polnego Stanisława Mateusza Rzewuskiego i chorążego nadwornego koronnego Adama Śmigielskiego, 10 000 Rosjan pod dowództwem Aleksandra Mienszykowa, 6 000 Sasów pod dowództwem generała Michała Brandta, 6 000 Kałmuków oraz 4 000 Kozaków.- 3 3
-
2016-05-31 13:47
Inicjatorem jest niejaki p. Krzysztof Kucharski i
do niego należy pokierować powyższe słowa. Chociaż nie ma co liczyć na jakieś wytłumaczenie, czy przyznanie się do błędu. Co najwyżej pewnie wykręci się sianem, że nie jest rekonstruktorem tylko animatorem i nie historykiem, tylko popularyzatorem .
Swoją drogą, czy ktoś wie jakie wykształcenie, kwalifikacje bądź dorobek naukowy posiada p. Krzysztof, że pracuje w muzeum?- 1 1
-
2016-05-31 08:56
Pomnik Eugeniusza Bodo w Gdańsku!
Został zamordowany przez NKWD.
- 1 3
-
2016-05-31 09:13
Jedyny Francuz, który nie był tchórzem i kolaborantem
- 0 6
-
2016-05-31 10:01
Tylko Polacy umieją swój własny naród tak opluwać i poniżać, brak szacunku i elementarnej godności. Jestem ciekawa jaka będzie świadomość narodowa za. 20 lat. Pewnie tylko obozy pracy dla myślących inaczej bo przecież my Polacy jesteśmy najlepsi na świecie i nikt nie będzie " pluł na twarz". Przykre ze ten portal propaguje takie zachowania. Duża wina mediów w tym co się dziś dzieje w Polsce.
- 2 1
-
2016-05-31 10:52
Eee! Dukator... (5)
z "garnizonu gdańsk" kontynuuje swój historyczny "przekręt", który zapoczątkował będąc jeszcze "oficjalnym koprem gdańskim" i mieniąc się "naczelnym rekonstruktorem miasta"... Dwa lata temu - ogromna feta, Kombatanci, orkiestra, zaproszeni Goście, rejsy po Motławie, salwy armatnie (nie sprawdzone więc jednej łożysko się rozleciało - dobrze, że nie lufa). W poniedziałek - skromniutko coś (?) Człekowi "Eee-Dukatorowi"od tych ciągłych komercyjnych przebieranek w głowie się pomieszało i w mundurze francuskim musztrę pruską prezentuje. Ale grunt by kasa się zgadzała, bo przecież fucha "Kopra gdańskiego" odpadła, a z czegoś trzeba żyć. Mam nadzieję, że Damy do domu zostały paradnie odwiezione, bo to daleko od centrum miasta...( o małym datku za fatygę nie wspomnę). Dlaczego przekręt historyczny? Otóż Hrabia pułkownik Louis Robert Hippolyte de Bréhan hrabia de Plélo jest postacią kontrowersyjną i tzw. czarną owcą wielce dla Francji zasłużonej Rodziny. Ambasadorowanie nie szło mu nadzwyczajnie więc go odwołano. Rodzina wystarała się o dowodzenie oddziałem. W pierwszej bitwie sromotnie zwiał z pola walki i cóż ? Za wszelką cenę trzeba było szukać okazji do ratowania honoru swojego i Rodziny. Taką okazją był Gdańsk. Do ataku ruszył Hrabia wbrew wyraźnym rozkazom dowództwa i potwierdzają ten fakt wszystkie dane opisujące tamte czasy. Więc jak to jest? Tak bardzo kochał Gdańsk, pragnął spacerować uroczymi uliczkami... (?) Czy mamy do czynienia z człowiekiem, który za wszelką cenę chciał poprawić swój wizerunek? Jak jest - każdy widzi. Proponuję Ambasadzie Francuskiej ustanowić posadkę opiekuna obelisku i powierzyć ją "Eee-Dukatorowi". Przy okazji w grabki jakieś i motyczkę zaopatrzyć, bo sam nie nabędzie. Ahoy !!!
- 6 13
-
2016-06-03 11:48
żal d*pę ściska Panie Saulski
gnojek z waszeci Panie Saulski, żal Panu d*pę ściska, bo sam masz Pan ochotę na całą kaskę z reko a wiek nie ten i głos też nie bardzo, ino intrygować Pan umiesz
- 7 2
-
2016-06-03 11:57
ale bełkot
- 8 1
-
2016-06-03 15:47
Kłamstwa Pana
D. Suskiego są już w Gdańsku przysłowiowe.
- 7 1
-
2016-06-03 15:52
panie es du
Niech pan wroci do law szkolnych a jak masz cos pan konkretnego to do jakiegos szmatlawca pisz pan albo do prokuratury i w ciszy, i spokoju bo starcowi nie wypada. Ahuoj!
- 6 1
-
2016-06-03 16:23
Pan D
Jest znany z mitomanii. Jedynym jego celem jest wyduszanie byle grosika skąd się da oraz bełkotanie kłamstw o ludziach wartościowych. A wydawać by się mogło że problemy z alkoholem są już jego przeszłością.
- 5 1
-
2016-05-31 13:23
Bohaterski Francuz - oksymoron.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.