- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (19 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (343 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (265 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (108 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (69 opinii)
- Kształcenie i badania naukowe to działania dla przyszłści - podkreślił podczas uroczystości prof. dr hab. inż. Janusz Rachoń, rektor PG. - Jednak ta prawda nie zawsze jest powszechnie akceptowana, szczególnie przez świat polityki. Jestem głęboko przekonany, że powinniśmy zrobić wszystko, by elity polityczne zrozumiały, że nieinwestowanie w edukację i naukę to inwestowanie w ignorancję.
Ci, którzy uzyskali stopień doktorski, złożyli uroczyste ślubowanie.
- Niektórzy nas pytają, dlaczego wybieramy tak trudną i żmudną drogę - stwierdziła dr hab. inż. Renata Kalicka z Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG. - Czy chcemy zysku i sławy? Nie, nas pcha do przodu tylko ciekawość, chęć poznania tego, co nieodkryte. Jedyna satysfakcja płynie z uznania środowiska i podnoszenia kwalifikacji, co z kolei pozwala prowadzić dydaktykę na takim poziomie, by studia ścisłe nie przegrywały konkurencji z humanistycznymi.
Były gratulacje i chwile refleksji.
- Być naukowcem jest i trudno i łatwo - powiedziała "Głosowi" prof. dr hab. inż. Krystyna Mędrzycka z Wydziału Chemii PG. - Uczelnia jest bowiem azylem na tak trudnym rynku pracy. Ale ten azyl nie stwarza łatwych możliwości. Nasze problemy finansowe są ogólnie znane. W porównaniu z innymi krajami, polskie nakłady na naukę to tragedia. A w budżecie na ten rok te nakłady są jeszcze niższe. Ponadto nasza praca zawsze odbywa się kosztem rodziny i domu. To bolączka wszystkich rodzin naukowców - nas po prostu nigdy nie ma w domu. Nie mamy prywatnego życia...
Opinie (127)
-
2003-02-03 13:47
alex:)
bo w domu to się rodzinie nie o wszystkim mówi he he he- 0 0
-
2003-02-03 13:53
alex
masz rację,
część wykładowców zajmuje się rekrutacją, co roku przecież są egzaminy wstępne :)
niektórzy wykładowcy robią dodatkowe poprawki dla studentów w licpu,
wychodzi więc, że tak naprawde niektórzy z nich mają tylko miesiąc wakcji, albo nawet wcale
:)- 0 0
-
2003-02-03 13:53
gallux
nie licz mi lat bo dobrze wiesz ile mam
a zaczelam pracowac w zwodzie na 3-cim roku :P- 0 0
-
2003-02-03 14:02
oj ales ales:)
ja wiem, ale są tu matołki którym po zsumowaniu wyjdzie że jesteś starsza ode mnie i zaczną cię tytułować "droga seniorko" :P- 0 0
-
2003-02-03 14:15
i o to chodzi macku
o to chodzi ;P- 0 0
-
2003-02-03 14:20
skoro ales jest rycerska
to gallux może być (czasem) szlachetny, nie?- 0 0
-
2003-02-03 15:08
gallux
nie o to mi chodzilo
i jesli ktos chce wiedziec
to w przyszlym tygodniu
koncze 33 lata :P- 0 0
-
2003-02-03 15:10
a tak dokladniej
za dwa tygodnie :)- 0 0
-
2003-02-03 15:11
ciaptak pewnie zatarł ręce:)
młode ptaszyny na horyzoncie he he he he
a ja jak zwykle - kulą w płot:)
ciesz się że nie kamieniem po szybach:)- 0 0
-
2003-02-03 15:20
jak gruszką w wierzbę ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.