Udana reanimacja w centrum Gdańska

Marzena Klimowicz-Sikorska

25 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat)

Opinie (142)

Dzięki szybkiej reakcji pana Mirosława udało się uratować 61-letnią kobietę, która przechodząc ulicą dostała zawału serca.

Czujność pracowników jednej z firm przy ul. Rajskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku uratowała życie 61-latce, która dostała zawału. O jej zdrowiu, a być może i życiu, zadecydowało jedynie 15 minut.

Czy kiedykolwiek musiałeś(łaś) udzielić komuś pierwszej pomocy?

tak, zdarzyło mi się to, nawet nie raz tak, raz i do dziś to pamiętam nie, ale jestem do takiej sytuacji bardzo dobrze przygotowany(a) nie, ale nawet nie wiedział(a)bym jak się zabrać do udzialania takiej pomocy

Wydarzenie rozegrało się ok. południa. W pewnym momencie pracownicy oddziału firmy nieruchomościowej Home Broker zauważyli, że przed wejściem do ich firmy przysiadła kobieta. Była w towarzystwie mężczyzny.

- W pewnym momencie ten mężczyzna zaczął krzyczeć. Myśleliśmy, że kobieta zasłabła, więc wybiegliśmy i zaczęliśmy ją cucić. Jej towarzysz powiedział jednak, że kobieta bierze leki na serce. Wtedy sprawdziłem jej puls, ale nie wyczułem go - mówi Mirosław Las, który jako pierwszy udzielał jej pomocy.

Nagle kobieta zesztywniała i zaczęła sinieć. - Podjąłem decyzję, że kładziemy ją na ziemię i zaczynamy reanimować. Koledzy z pracy zadzwonili po pogotowie - opowiada pan Mirosław.

Po chwili do pomocy włączyła się przechodząca akurat obok lekarka, turystka z Niemiec. - Podeszła, powiedziała, że jest lekarką i zmieniła mnie w reanimacji, którą już sama dokończyła do momentu przyjazdu pogotowia - przyznaje pan Mirosław.

Pomoc lekarki jest bardzo naturalna, ale skąd pan Mirosław wiedział jak się zachować? Okazuje się, że już kiedyś udzielał pierwszej pomocy.

Zobacz jak przeprowadzić reanimację.

- Przeszedłem też kiedyś szkolenie z zakresu pierwszej pomocy, jak większość z nas, ale myślę, że w takiej sytuacji działa się intuicyjnie, nie trzeba mieć żadnego kursu. Ważne, żeby spróbować pomóc, nawet jeśli ta pomoc miałaby być niefachowa, niż nie zrobić nic.

Cała akcja ratownicza trwała ok. 15 minut. Po przyjeździe karetki i defibrylacji kobieta odzyskała przytomność i trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku.

Marzena Klimowicz-Sikorskam.klimowicz-sikorska@trojmiasto.pl

Opinie (142) ponad 20 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 09:36

Duma

Jako społeczeństwo powinniśmy być dumni z każdej ludzkiej postawy na ulicy, bo jest ich tak mało. Brawo Panie Mirku, oby więcej zwykłych ludzi - bohaterów na ulicy. Tak niewiele trzeba żeby pomoc a nawet uratować ludzkie życie.

Gosia
10 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jako społeczeństwo powinniśmy być dumni z każdej ludzkiej postawy na ulicy, bo jest ich tak mało. Brawo Panie Mirku, oby więcej zwykłych ludzi - bohaterów na ulicy. Tak niewiele trzeba żeby pomoc a nawet uratować ludzkie życie.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 09:40

gratuluje

10 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

gratuluje
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 09:45

Gratulacje oby więcej takich ludzi z obywatelską odwagą by pomagać.

:)

oko
10 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

:)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 09:48

Gratulacje!!!

Postawa godna szacunku!!! Brawo!!

isia
10 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Postawa godna szacunku!!! Brawo!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 09:49

Ogromny szacunek.

Panie Mirku, jest Pan wielki. Gratuluję! Oby każdy odważył się w takiej sytuacji zachować tak jak Pan.
Pozdrawiam;)

Kasia
10 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Panie Mirku, jest Pan wielki. Gratuluję! Oby każdy odważył się w takiej sytuacji zachować tak jak Pan. Pozdrawiam;)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 09:50

Brawo Mirku (1)

Szacunek, że nie ominąłeś kobiety, tylko zabrałeś się do udzielania pomocy.
Jedno ale. Weź się chłopie za siebie, poćwicz. Jak tak dalej pójdzie, to też ktoś będzie musiał udzielać Ci pomocy...

troskliwy Jan
10 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Szacunek, że nie ominąłeś kobiety, tylko zabrałeś się do udzielania pomocy. Jedno ale. Weź się chłopie za siebie, poćwicz. Jak tak dalej pójdzie, to też ktoś będzie musiał udzielać Ci pomocy...
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-07-26 10:23
  
  pocałuj mnie w d...
  
  :)
  
  10 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  :)
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 10:00

ciekawe w ktorym obozie ta stara lekarka miala praktyki

Wojtek
10 lat
- 0 3
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 10:35

Mozna poczuć się bezpieczniej jak wiadomo, że Pan Mirek jest w pobliżu

Budyń powinien wypłacić nagrode

Łysy
10 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Budyń powinien wypłacić nagrode
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 11:22

wzór dla innych

takie zachowania trzeba nagłaśniać,aby uświadomić innym, że zawsze należy nieść pomoc,po prostu warto walczyć o każdego człowieka. Panie Mirosławie, brawo!!!

eee
10 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

takie zachowania trzeba nagłaśniać,aby uświadomić innym, że zawsze należy nieść pomoc,po prostu warto walczyć o każdego człowieka. Panie Mirosławie, brawo!!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-07-26 11:32

Gratuluje koledze Mirkowi

.

Darek Babigała:)
10 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

.
Regulamin dodawania opinii