W najbliższych dniach zostanie uporządkowany teren nieopodal stacji SKM Cisowa 
. Od strony ul. Chylońskiej wzdłuż chodnika zalegają tam śmieci, a na działce znajduje się nieuporządkowana roślinność.
Teren przy
SKM Cisowa od strony ul. Chylońskiej po zmroku jest opuszczony, zbierają się tam osoby spożywające alkohol. Efekt? Obawy przechodniów i spacerowiczów.
Teren przy SKM Cisowa będzie uporządkowany
Jednym z powodów takiej sytuacji jest to, że miejski teren jest zaniedbany, na co - po interwencjach mieszkańców - zwrócił uwagę
Marcin Bełbot, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Mieszkańcy skarżą się na przebywanie tam ludzi spożywających alkohol, obawiają się iść na spacer po zmroku, ponieważ trzeba przejść obok tego miejsca. Są tam nieprzycinane drzewa i krzewy. Ta roślinność nie ma raczej walorów estetycznych, więc warto ją zlikwidować - wskazuje w interpelacji radny PiS.O tym, że otoczenie może wyglądać dużo lepiej świadczy teren przylegający do tego miejsca. Wystarczy przejść się kawałek dalej, żeby zobaczyć różnicę.
Wymieniany przez radnego teren ma zostać wkrótce uporządkowany, o czym zapewniają władze miasta.
- Niezbędne prace pielęgnacyjne polegające na usunięciu samosiewów oraz cięciach pielęgnacyjnych krzewów we wskazanym miejscu byty ujęte w planie i zostaną wykonane do 15 kwietnia 2019 roku - informuje Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.Mieszkańcy chcą uprzątnięcia śmieci na Grabówku
Z zalegającymi odpadami zmagają się też mieszkańcy Grabówka, którzy zgłosili się z tym problemem do nas.
- Chodzi o dzikie wysypiska śmieci na terenach należących do gminy. Pomimo próśb mieszkańców, urzędnicy uporczywie odmawiają zlikwidowania dzikich wysypisk uzasadniając to tym, że odpady gabarytowe powinny zostać zgłoszone przez właścicieli i odebrane z domu, a nie wystawiane na miejski trawnik. Ponieważ ustalenie właścicieli tych śmieci jest niemożliwe, śmieci zalegają na miejskich trawnikach i z miesiąca na miesiąc jest ich coraz więcej. Prośby mieszkańców o zlikwidowanie dzikich wysypisk są zbywane - żali się pan Łukasz, jeden z mieszkańców.Jako przykład wskazuje okolice przedszkola przy ul.
Okrzei , gdzie odpady są porozrzucane wokół altany śmietnikowej od tygodni, dodając, że problemowi można było zapobiec, gdy były organizowane tzw. wystawki.
- Wysypisko znajduje się na terenie nieruchomości gminnych, których właścicielem jest Gdynia. Podrzucenie śmieci przez osoby trzecie jest wykroczeniem i powinno być karane (o ile najpierw zostanie komuś udowodnione), ale nie zwalnia urzędników z obowiązku utrzymania czystości na terenie nieruchomości gminnej - opowiada.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
