• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urzędnik zapuka do drzwi z decyzją podatkową

Katarzyna Moritz
13 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Urzędnicy w Trójmieście rozpoczynają roznoszenie decyzji podatkowych. Urzędnicy w Trójmieście rozpoczynają roznoszenie decyzji podatkowych.

W Trójmieście po raz kolejny urzędnicy będą nam osobiście dostarczać decyzje podatkowe. Samym urzędom pozwoli to zaoszczędzić na znaczkach pocztowych, a pracownikom magistratów... dorobić.



Jak opłacasz zobowiązania podatkowe?

Od 13 stycznia 118 gdańskich urzędników rozpocznie akcję dostarczania decyzji podatkowych. Przez miesiąc mają mieszkańcom Gdańska dostarczyć, prosto do domów, blisko 110 tys. decyzji dotyczących podatku od nieruchomości.

- W Gdańsku już po raz dziewiąty decyzje podatkowe roznoszone będą przez pracowników urzędu. Jest to bardziej opłacalne oraz efektywne - zapewnia Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Jest to też opłacalne dla pracowników urzędu. W poprzednich latach każdy z roznoszących mógł dorobić miesięcznie około 4 tys. zł brutto. Obecne stawki są podobne. Generalnie skuteczne doręczenie jednej decyzji przez urzędnika to koszt 4,19 zł brutto, czyli koszt doręczenia wszystkich 110 tys. przesyłek wyniesie ponad 460 tys. zł.

- Natomiast za pośrednictwem poczty skuteczne doręczenie jednej decyzji to koszt 5,08 zł brutto, planujemy doręczyć pocztą ok 21 tys. decyzji - tłumaczy Piotrowski.

W Sopocie do rozniesienia około 14 tys. decyzji zgłosiło się obecnie osiem osób.

- Urzędnicy roznoszą decyzje w ramach umów zleceń, by obniżyć koszty przesyłek. Stawka wynosi 4 zł za doręczoną decyzję. Akcja jeszcze się nie rozpoczęła, wystartujemy pod koniec stycznia, a zakończy się w marcu - wyjaśnia Anna Dyksińska, z sopockiego magistratu.
Z Gdyni nie dostaliśmy aktualnych informacji o kosztach, niemniej w poprzednich latach pisma podatkowe doręczało 40 pracowników magistratu, co kosztowało miasto 172 tys. zł. Urzędnicy mogli zarobić około 4,3 tys. zł brutto.

Nie płać podatku urzędnikowi

Zgodnie z przepisami ustawy, ordynacja podatkowa pisma, w tym decyzje, mogą być doręczane podatnikom przez operatora pocztowego lub pracowników organu podatkowego, czyli miejskich urzędników.

Co ważne, pracownicy urzędów nie mają prawa pobierać od mieszkańców jakichkolwiek kwot pieniężnych, mają jedynie dostarczyć przesyłkę. Ponadto możemy od miejskich doręczycieli zażądać okazania legitymacji.

Urzędnik może zostawić przesyłkę u naszego sąsiada, jeśli ten zobowiązał się do przekazania jej nam.

Decyzje w Gdańsku będą doręczane od poniedziałku do soboty w godz. 10-20. W dni powszednie doręczanie odbywa się po godzinach pracy urzędnika lub w czasie jego urlopu. Po tym terminie decyzje, które z różnych powodów nie zostały doręczone, będą wysłane.

Opinie (214) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Jakie oszczędności, przecież za roznoszenie pracownikowi trzeba zapłacić nadgodziny

    • 6 3

    • Raczej umowa zlecenie. 2zł od listu.

      • 1 0

  • No tak !!! (1)

    Lepiej niech nie przychodzą do mojego mieszkania , zapewne dolicza sobie za tę usługę a i tak zabierają nam prawie wszystko co zarobimy !!!

    • 1 0

    • nastepny idiota co mu wszystko zabierają , nie dawaj sobie zbierać , schowaj w lesie .

      • 0 0

  • a jak ktos taką urzedniczke wciagnie do mieszkania i zgwałci lub zabije? (1)

    • 3 3

    • To pójdzie do pudła

      • 1 0

  • dorobić 4,3 tys. zł miesięcznie?

    Ładne mi dorobienie za roznoszenie listów...
    A ile ci listonosze mają, o których ostatnio portal pisał? 2,2 tys zł za miesiąc całej pracy.

    • 6 1

  • Przerost zatrudnienia (2)

    Czy to znaczy ze za ten dzien nie dostana wynagrodzen bo robia co innego czy tez ze jest ich za duzo wiec maja czas biegac po miescie?

    • 3 7

    • A doczytałeś/aś, ze roznoszenie jest po godzinach ich pracy?

      • 3 0

    • praca na umowę zlezenie a pracodawcy też jest objęte potrąceniem na ZUS jak i podatki

      • 0 0

  • Psem poszczuje, jak mi będzie do drzwi się dobijać

    • 3 2

  • Super

    Na sam początek zapraszam tę miłą urzędniczkę ze zdjęcia. Chętnie coś z tą sympatyczną Panią wypełnię.

    • 1 1

  • Coś tu nie gra.

    "Z Gdyni nie dostaliśmy aktualnych informacji o kosztach, niemniej w poprzednich latach pisma podatkowe doręczało 40 pracowników magistratu".

    Mieszkam w centrum Gdyni, dosłownie 5 minut pieszo od urzędu i pismo z podatkami dostaję pocztą. Niestety. Jak się to wiec ma do tego doręczania osobiście w ubiegłych latach?

    • 1 0

  • O wiele prościej można informację (1)

    o wysokości podatku wysłać mailem !!! To są niskie kwoty i nikt nie będzie się uchylał przed płaceniem twierdząc,że nie otrzymał korespondencji. Zresztą - w tej chwili mail jest też dowodem w sądzie !!!! Pozostałych (szacunkowo) kilka procent właścicieli , którzy na maila z różnych powodów nie zareagują , można w drugiej połowie roku powiadomić w sposób przedstawiony w tym artykule.

    • 2 0

    • Puknij się w gówke , na osiedlach mieszkaja ludzie starzy co sie boja nie tylko

      falszywego wnuczka ale tez komputera.

      • 1 1

  • Też wybrali termin

    kiedy ludzi nie będzie bo wyjadą na ferie z dziećmi.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane