• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Usterki na elewacji Teatru Szekspirowskiego. "Szybko je usuniemy"

Ewa Budnik
2 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kłopotliwa elewacja Teatru Szekspirowskiego
  • Białe zacieki na balustradach tarasu spacerowego od strony Podwala Przedmiejskiego.
  • Wycięte fragmenty tynku poniżej poręczy na tarasach spacerowych.
  • Białe zacieki poniżej granitowej poręczy.
  • Odchodzący tynk przy schodach prowadzących na tarasy.
  • Po pierwszej zimie schody i czarne tynki wyglądają jak w budynku, który ma co najmniej kilka - kilkanaście lat.
  • Widoczne usterki wskazują, że degradacja będzie postępowała.
  • Wykończenie sufitu w jednej z bram z czarnego tynku z białymi wykwitami.
  • Delikatny nalot na czarnej cegle licowej, którą obłożony został budynek to zapewne sól wytrącająca się z gliny, z której wypalone zostały cegły. Plamy powinny zniknąć po pierwszym większym deszczu.
  • Zielony organiczny nalot w gorzej wentylowanych i pozbawionych nasłonecznienia miejscach będzie wymagał regularnego usuwania.

Teatr Szekspirowski oficjalnie otwarty został we wrześniu ubiegłego roku. Po pierwszej zimie na czarnej elewacji pojawił się nalot, czarny tynk na schodach miejscami pęcznieje i odpada, przy poręczach na granitowej okładzinie tarasów spacerowych pojawiają się zacieki. A co będzie za kilka lat?



Czy czarna elewacja to dobry pomysł?

Teatr Szekspirowski - kontrowersyjny jak każda nietypowa budowla - po dziś dzień, jako nowość na architektonicznej mapie Polski bierze udział w konkursach. W ubiegłym roku obiekt oceniali czytelnicy portalu Trojmiasto.pl w plebiscycie Skrzydła Trójmiasta. W zakończonym niedawno plebiscycie Bryła Roku 2014 zajął szóste miejsce, aktualnie razem z 47 innymi obiektami bierze on udział w plebiscycie Architektury Murator na Ulubieńca Polski, w którym wybierane są najlepsze realizacje architektoniczne z lat 2013-2014. Także Renato Rizzi, włoski architekt, który zaprojektował teatr został nominowany za ten projekt do najważniejszej europejskiej nagrody architektonicznej imienia Miesa van der Rohe.

Od strony funkcjonalnej nie brakuje jednak słów krytyki. Do tej pory nasi czytelnicy odwiedzający Teatr Szekspirowski zwracali uwagę na niedociągnięcia związane z "nawigacją" wewnątrz budynku czy rozmieszczeniem miejsc na widowni i związanym z tym dyskomfortem w czasie spektaklu. Oznaczenia kierunkujące gości teatru zostaną niebawem nadane na nowo, poprawiony ma być komfort widzów oglądających spektakle. Obiekt funkcjonuje od ponad pół roku nie tylko jako teatr, ale także miejsce gdzie obywają się inne wydarzenia (ostatnio gala Amberif). Tymczasem nasi czytelnicy wskazują, że po zimie na elewacji budynku wyraźnie widać uszkodzenia.

- W czasie spaceru weszliśmy z dziećmi na tarasy teatru i jestem po prostu rozczarowany: na schodach miejscami odpada tynk, wzdłuż tarasów spacerowych są białe zacieki, tynk miejscami jest wycięty. Na dodatek mam wrażenie, że czarne płytki, które są ważnym elementem tego budynku stają się białe - są na nich plamy. Przecież minęła dopiero jedna zima i to bardzo lekka, a obiekt którego budowa kosztowała tak dużo pieniędzy już razi uszkodzeniami. A co będzie za kolejne trzy lata!? Czy ktoś coś z tym zrobi? - napisał do nas nasz zaniepokojony czytelnik, mieszkaniec Gdańska.

Delikatny nalot na czarnej cegle nie jest problemem. W całości została ona wypalona z czarnej gliny - nie jest to więc cegła angobowana (powlekana czarną gliną przed wypaleniem jej w piecu), a barwiona w masie. Każda glina zawiera mniejszą lub większą ilość soli, która w kontakcie z wilgocią krystalizuje się na powierzchni cegły. Nie jest to jednak groźny nalot. Zostanie zwyczajnie spłukany przez deszcz, sól nie będzie także "wychodziła" z cegły latami. Gdyby przyczyną nalotu była niewłaściwa technologia mocowania cegły, widoczne plamy byłyby znacznie wyraźniejsze.

Reszta drobnych uszkodzeń zostanie wkrótce naprawiona.

- Od 18 września ubiegłego roku biegnie trzyletni okres gwarancji jakiego udzielił generalny wykonawca, firma NDI. Wszystkie uszkodzenia zostaną naprawione jeszcze w kwietniu, kiedy tylko zrobi się cieplej. Odkrywki na tarasach powstały, bo była technologiczna potrzeba, aby sprawdzić czy nie ma poważnych przecieków. Odkrywki i drobne uszkodzenia tynku nie zostały do tej pory uzupełnione ze względu na zimowe warunki atmosferyczne, ale prace te zostaną przeprowadzone kiedy tylko zrobi się cieplej - tłumaczy Zbigniew Kadłubowski, kierownik administracyjny Teatru Szekspirowskiego. - Z punktu widzenia przyszłego funkcjonowania budynku to dobrze, że tego rodzaju uszkodzenia pojawiają się w tym momencie, bo zostaną one usunięte w ramach gwarancji.

Organiczny nalot pojawiający się na bruku i cegle w mniej przewiewnych miejscach będzie regularny usuwany w ramach prac konserwacyjnych budynku.

Opinie (167) 7 zablokowanych

  • ja piernicze

    Tzw pie....enie o szopenie.fuszera na calego.nie bedzie to drugi kosciol mariacki.nasze prawnuki zobacza rozpsdajaca si ruine.

    • 3 1

  • Tendencyjna ankieta (1)

    Znowu tendencyjna ankieta skupiająca się głównie na kolorze elewacji, napisana w ten sposób jakby kolor decydował o wszystkim natomiast nawet gdyby był to kolor "sinokoperkowy" nie zmieni to faktu jakie to brzydactwo stoi i zasłania starówkę od ulicy. Ten projektant powinien co najwyżej nazywać się architektem wnętrz bo za efekt zewnętrzny powinien dostać nagrodą po głowie.

    • 11 1

    • Jeszcze raz i rzeczowo, bowiem na trojmiasto.pl i innych miejscach zniekształca sie całośc procesu związanego z TS,
      Rizzi żadnego konkursu nie wygrał a jedynie otrzymał pozakonkursową Nagrodę Specjalną.
      Z uwagi na skargi i odwołania od decyzji jury konkursowego (złożone zawiadomienie do sądu) które wyłoniło dwie równorzędne nagrody, ostatecznie cały proces związany z wyborem projektu na Teatr Szekspirowski został unieważniony.
      Można zatem przyjąć, że skoro konkurs unieważniono, przyznane tam nagrody i wyróżnienia, formalnie są bez jakiegokolwiek znaczenia prawnego czyli konkursu nie było, nie było tez nagród.
      Projekt Rizzi'ego nie brał udziału w konkursie, bowiem nie spełniał nałożonych warunków a te znaczyły jedno, budynek miał się zmieścić na działce w której posiadaniu była fundacja Theatrum Gedanensis.
      Posiadana działka determinowała budowlę do tego stopnia, że mógł mieć on najwyżej po ok. 30 m szerokości i długości.
      Projekt Rizzi'ego to budynek o długości znacząco przekraczający 100 metrów.
      Po unieważnieniu konkursu, prof. Limon dokonał wyboru oferty p. Rizzi z tzw wolnej ręki, omijając w ten sposób ustawe o zamówieniach publicznych a przecież inwestycja była finansowana nie tylko z funduszy własnych Theatrum Gedanensis ale też grantów UE jak i środków gminy Gdańsk.
      Projekt Rizzi'ego nie mógł być realizowany z względu na warunki zabudowy okolicy. By inwestycję rozpocząć, dokonano specjalnego trybu zmieniając miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego na taki, by nowa bryła teatru zmieściła się w zapisie.
      TyPOwa więc ustawka pod konkretny cel.
      O tym że Limon całość z istnieniem teatru elżbietańskiego w Gdańsku zmyślił, to już pisałem wiele razy wcześniej.

      • 3 0

  • No po prostu pięknie !!!!!

    Nalot nalotem,ale te wybrzuszenia tynku ?

    • 5 1

  • Nie było polskich architektów czujących klimat Gdańska ????

    • 12 1

  • Ale co niebawem

    Cyt.:
    "Oznaczenia kierunkujące gości teatru zostaną niebawem, poprawiony ma być komfort widzów oglądających spektakle."

    Ale co?
    Po primo:
    Goście niebawem zostaną oznaczeniami ponownie zrobieni w balona.
    Secundo
    Znowu "niemiecki turysta w trabancie zostanie skierowany w ślepą uliczkę. Jak nas kiedyś Rosjanie skierowali w ślepą uliczkę'.
    Tercjo:
    Może wykonawca za dodatkową opłatą przedłużyłby gwarancję do pięciu lat tak jak na pralki i lodówki.

    Polish Real.
    Pozdro.

    • 3 0

  • oj joj joj to będzie drogie (2)

    Ciekawe czy od razu wybiorą drogą ale skuteczną metodę usunięcia tych poważnych błędów , czy będą drutem "wiązać gó*no" i poprawki robić każdej wiosny do końca okresu gwarancyjnego.

    • 3 0

    • (1)

      Ty oczywiście już wiesz jak to się skończy.Czy ta twoja wiedza oparta jest na własnych doświadczeniach w traktowaniu swoich klientów?

      • 0 0

      • umiejętność czytania za zrozumieniem za moich czasów kształcono już w podstawówce, czy teraz się coś zmieniło ? jeśli nie to może czas wrócić do podstawówki?

        • 0 0

  • Czyli norma! ...więc nic się nie stało!

    "Po pierwszej zimie na czarnej elewacji pojawił się nalot, czarny tynk na schodach miejscami pęcznieje i odpada, przy poręczach na granitowej okładzinie tarasów spacerowych pojawiają się zacieki"

    Brawo, jaśnie nam panujący megalomanie Adamowiczu, podejrzany o oszustwa majątkowe, ojcu aroganckich skorumpowanych urzędasów i pasterzu "ślepców".

    • 3 0

  • (5)

    Uff, ale macie używanie.Czy wszystko co w życiu zrobiliście udało się wam zrobić perfekcyjnie.Jak znam życie to Wy jesteście bezbłędni to tylko inni to partacze.Ale ulżyjcie sobie przynajmniej do śniadania wielkanocnego usiądziecie w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wewnętrznie spełnieni.A wykonawca zaraz po świętach poprawi niedoróbki.

    • 2 9

    • >sum

      • 0 0

    • (3)

      poprawi czy zamaskuje ? takie zacieki świadczą o tym, że nastąpiło wypłukanie składników batonu czy innych zapraw klejowych , tego nie da się od tak po prostu w 2 dni naprawić.

      • 1 1

      • Dlaczego? (1)

        Czy wykonawca po raz pierwszy w życiu budował? Czy przetarg wygrał ogrodnik? Czy nikt nie nadzorował budowy? Co to znaczy, że są 3 lata gwarancji? A co potem? Paskudztwo będzie straszyło i po temacie, bo gwarancja się skończyła! Czy znowu miasto będzie s..ło pieniędzmi na remonty?
        Ciekawe czy nasze "władze" robiąc remont we własnych domach, też nie patrzą na ręce wykonawcy. No chyba, że remont jest robiony "równocześnie"!
        Czy w tym kraju istnieje instytucja, która byłaby w stanie skontrolować stan finansów miasta, kontrolując jednocześnie wszystkie spółki miejskie. Jakie mamy faktycznie zadłużenie? Chyba mieszkańcy mają prawo to wiedzieć!!!

        • 0 0

        • Idź na całość ,idź na całość!

          • 0 0

      • Nie , to znaczy że w materiale z którego został wykonany były śladowe ilości soli. Naturalne zjawisko ,sól wyjdzie i będzie można ja zmyć .

        • 0 0

  • A te brakujace kostki w obudowie zewnętrznej?

    • 1 0

  • Na czas poprawek elewacji...

    ...proponuje "obudować" cały teatr konstrukcją z rusztowań i wynająć powierzchnię reklamową, po paru latach może się zwrócić spora część inwestycji.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane