Palacze z trudem przywykli do niepalenia na przystankach autobusowych, a władze Gdańska już szykują kolejne ograniczenia.
Od lipca zakaz palenia ma obowiązywać m.in na molo w Brzeźnie, na placach zabaw, w parkach i na przystankach...
tramwajów wodnych.
Projekt uchwały "rozszerzającej strefy dla niepalących", zostanie przedstawiony jeszcze na czerwcowej sesji Rady Miasta Gdańska.
- Mamy już zgodę wszystkich instytucji odpowiadających za przestrzenie publiczne Gdańska - mówi
Patrycja Mlejnek-Gałęza, radna PO. -
Uchwała jest na pewno mniej radykalna niż ustawa wprowadzana przez PiS. Ze względu na równe traktowanie podmiotów gospodarczych nie możemy zabronić palenia w restauracjach, ale możemy spowodować, że leżąc na ręczniku na plaży nie będzie nas otaczał szlaczek niedopałków.
Oprócz molo w Brzeźnie, placów zabaw i przystanków tramwajów wodnych, do stref objętych zakazem palenia zaliczono pięć strzeżonych kąpielisk, a także Park Oliwski, Park Kuźniczki oraz Park Millenium przy ul. Leszczyńskich na Zaspie.
Jak się okazuje pomysł ma również zwolenników wśród radnych lubiących czasami "wypuścić dymek".
- Będę popierał uchwałę dopóty, dopóki będzie dotyczyła tylko miejsc publicznych - zapowiada
Sylwester Pruś, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska.
Za egzekwowanie przepisów w Gdańsku odpowiedzialna jest Straż Miejska, która od czasu wprowadzenia zakazu palenia na przystankach autobusowych ukarała mandatami ok. tysiąc osób, a dwa tysiące pouczyła. Za zapalenie papierosa w miejscu niedozwolonym można zapłacić od 20 do 500 zł.
Równocześnie nad projektem ustawy chroniącej niepalących pracują radni Sopotu.
|
Na wojnę z palaczami wybiera się również PiS
Jeszcze w tym roku Sejm może uchwalić przepisy o całkowitym zakazie palenia tytoniu w miejscach publicznych. Według projektu ustawy przygotowanego przez posłów PiS oraz onkologów, palenie będzie zabronione w samochodach, w pracy, w urzędach, pubach i w restauracjach. Gdzie według PiS będzie można sięgnąć po papierosa? We własnym domu, w więzieniach i szpitalach psychiatrycznych. Restrykcyjny projekt ustawy już wywołuje oskarżenia o dyskryminację i łamanie konstytucyjnych praw człowieka, w tym prawa do prywatności palaczy. Spór prawdopodobnie rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny. |
|