• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W sopockiej restauracji nie obsługują Rosjan

mak
4 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kartka z taką informacją pojawiła się na drzwiach wejściowych restauracji Piaskownica w Sopocie. Kartka z taką informacją pojawiła się na drzwiach wejściowych restauracji Piaskownica w Sopocie.

Blisko dwa tygodnie temu na drzwiach wejściowych sopockiej restauracji Piaskownica pojawiła się kartka z informacją "Nie obsługujemy Rosjan". Właściciel lokalu twierdzi, że to forma protestu przeciwko działaniom Rosji na Ukrainie.



Poza kartką pojawił się też plakat. Poza kartką pojawił się też plakat.
Informacja o nieobsługiwaniu Rosjan w sopockiej restauracji przy ul. Powstańców Warszawy 88 zaczęła budzić kontrowersje, gdy zdjęcie kartki i deklarację poparcia dla tego pomysłu zamieścił na swoim facebook'owym profilu Wojciech Cejrowski.

Czy popierasz akcję sopockiego restauratora?

Znany dziennikarz i podróżnik nigdy nie ukrywał swoich prawicowych poglądów, na jego profilu w komentarzu do zdjęcia kartki z napisem "Nie obsługujemy Rosjan" możemy przeczytać m.in. (pisownia oryginalna): "(...) Byłem ze znajomymi, siedzieliśmy na piasku, pojadaliśmy smacznie, popijaliśmy czerwone wytrawne. Miejsce warte polecenia i wsparcia, gdyż (...) - dbają tam nie tylko o dobre żarcie, lecz także o przyzwoitość. Serce rośnie, że nie wszyscy przeliczają swój żywot wyłącznie na forsę. P.S. Ruskich nie obsługujemy to piękna idea. I przyzwoity Rosjanin widząc taką kartkę nie obrazi się, lecz zrozumie nasz stosunek do Putina, bo sam ma podobny. A nieprzyzwoity? Nieprzyzwoitych nie obsługujem."

Sam właściciel restauracji nie ukrywa swoich poglądów. - Nie obsługuję Rosjan, bo są barbarzyńcami, weszli militarnie na teren niepodległej Ukrainy. To mój osobisty protest - mówi Jan Hermanowicz. - Nie mam żadnej rodziny na Ukrainie, mój ojciec pochodzi z Wilna, a ja sam siedziałem w więzieniu za czasów stanu wojennego, więc nie mogę być obojętny na to, co robią Rosjanie.

Jak dodaje, jeśli już pojawiają się rosyjscy klienci, daje im szansę. - Rozmawiam z nimi i pytam się czy są zwolennikami Putina czy nie. Wpuszczam tych, którzy potępiają Putina i to, co robi na Ukrainie - dodaje właściciel.

Nie martwi go też to, że jego akcja oznacza mniejszy obrót. - Nie chcę ich rubli - mówi Hermanowicz. - Większość polskich klientów mnie popiera. Mam też sygnał od innych restauratorów z Trójmiasta, że się przyłączą do protestu. Na południu Polski hotelarze już zrywają rezerwacje robione przez Rosjan.
mak

Opinie (1428) ponad 20 zablokowanych

  • brawo!!! juz dawno powinnysmy nie obsługiwać Rosjan

    ani w knajpach, ani w sklepach- niech nie mają czego tu szukać. Wiekszosć z nich popiera Putina i jego politykę ale po dobra Europy ruszają za granicę i korzystają z tego co my wypracujemy. Jestem za takimi akcjami, powinny być zakrojone na całą Polskę- oni nie chcą naszych jabłek to my nie chcemy ich obywateli!

    • 29 53

  • Bardzo brzydko. Bardzo...

    • 60 30

  • Czystej kartki i drukarki nie ma?

    Coś słabo to wygląda

    • 27 9

  • Popieram

    Te słowa mówią wszystko:

    "Rosjanin widząc taką kartkę nie obrazi się, lecz zrozumie nasz stosunek do Putina, bo sam ma podobny. A nieprzyzwoity? Nieprzyzwoitych nie obsługujem."

    • 19 31

  • coś takiego zrobić w IKEA , to zaczną się zamieszki w Polsce

    • 21 11

  • Ja bym zapodał Czerwonych nie obsługujemy i brzmiało by tak wymowniej bo Komuchy nawet u nas panoszą się nie pamietając lekcji historii...a nie teraz to demokraci. Brawo dla restauratora!

    • 26 36

  • Co za czubek

    no, ale takich nie też nie brakuje

    • 73 75

  • Dla mnie to reklama

    No ale, w Polskim kapitalizmie każdy radzić sobie musi, restaurator również

    • 38 22

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane