- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (127 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (66 opinii)
- 5 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
W szpilkach przez Gdynię? To niełatwe
Chodzenie w szpilkach to niełatwa sprawa. Jednak w Gdyni staje się to jeszcze trudniejsze, gdy w szpilkach bądź butach na obcasach próbujemy przemierzyć bruk przed dworcem. Walczyć o utrzymanie równowagi, czy może lepiej zejść na ulicę i narazić się kierowcom przejeżdżających samochodów?
Wysiadam na dworcu i zdejmuję szpilki?
Wysiadając na Dworcu PKP Gdynia Główna kobiety stają przed dylematem: wczuć się w morski klimat Gdyni i już na samym początku zdjąć szpilki, aby przespacerować się boso, czy ryzykować, ale postawić na elegancję. Pół biedy, gdy nie dochodzi do tego walizka...
Czytaj więcej: Jak powinno się projektować chodniki.
Przejście w zapadających się szpilkach po nierównej strukturze nie wygląda atrakcyjnie. Zaś kostka brukowa wyłożona przed dworcem, mimo że z założenia ma dodać prestiżu miejscu, nie spełnia się, gdy pani postanowi założyć inne obuwie niż te z płaską podeszwą.
- Gdy wybieram się w weekend do pubu i wysiadam na dworcu, przez całą drogę muszę iść w ślimaczym tempie, aby uniknąć przewrócenia - przyznaje Paulina, studentka Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego.
Dalej także nie jest łatwiej. Stojąc na rozdrożu, należy wybrać czy lepiej będzie przejść się ulicą 10 Lutego , czy może Starowiejską . Chodnik przy ulicy Starowiejskiej okazuje się prawdziwym torem przeszkód dla tych pań, które postawiły na obuwie z wyższą podeszwą. Nawierzchnia chodnika zmienia się co kilka metrów, prezentując coraz to nową pułapkę czyhającą na szpilki. W tym momencie nawet ci, którzy wybrali płaskie obuwie mogą nie utrzymać równowagi przez nierówną powierzchnię chodnika i wystającą kostkę brukową.
Ul. 10 Lutego także nie jest pozytywnie odbierana z perspektywy pań w szpilkach. Nie da się tutaj szybko przejść przez jezdnię, bo jej połowa zbudowana została z kostki brukowej, zaś w miejscu gdzie kończy się bruk, a zaczyna przejście dla pieszych, asfalt jest podwyższony i nierówny. Paniom w szpilkach pozostaje więc wybór: szybko albo bezpiecznie. Krótko świecące się zielone światło wyboru jednak nie pozostawia...
To niejedyne ulice, przy których nierówne chodniki, ze zmieniającą się co kilka metrów strukturą, są nieprzystosowane do wysokiego obuwia. Są to także chodniki przy ul. Armii Krajowej na odcinku od ul. Świętojańskiej do ul. Abrahama , ul. Sienkiewicza od ul. Kasprowicza do ul. Sędzickiego , Żeromskiego na odcinkach od św. Piotra do ul. św. Wojciecha i Derdowskiego do Pułaskiego oraz Witomińskiej na odcinku od cmentarza do ul. Kieleckiej . Jednak na szczęście na niektórych z nich trwają bądź zakończyły się już remonty (czytaj również: Chodniki w centrum Gdyni do naprawy).
Zapytaliśmy władze miasta, czy kiedykolwiek ktoś spojrzał na chodnik z perspektywy kobiet na obcasach?
- Co do ulicy Starowiejskiej - od lat trwają starania miasta, aby zmienić tę przestrzeń. Przypomnę, że były plany wprowadzenia strefy pieszej, co nie spotkało się z zadowoleniem części mieszkańców. Wciąż trwają dyskusje nad kształtem i charakterem tej ulicy, co niestety wstrzymuje planowane inwestycje. Aktualnie ZDiZ Gdynia organizuje konsultacje ze stowarzyszeniami zgłaszającymi wnioski co do wizji ulicy Starowiejskiej, tak aby wypracować porozumienie. Mamy jednak świadomość, że remont nawierzchni jest konieczny i prawdopodobnie w przyszłym roku uda się przeprowadzić część prac - mówi Sebastian Drausal, rzecznik prasowy miasta Gdynia.
Negatywnych komentarzy odnośnie chodników w Gdyni nie brakuje także w Internecie. Jeden z czytelników zauważył, że stojąc na przystanku autobusowym można zaobserwować, jak panie w szpilkach, omijając kostkę, schodzą na ulicę. W innych miejscach nie jest lepiej - przechodzenie przez jezdnię na ul. Starowiejskiej nie należy do najprzyjemniejszych, jeśli nie ma się obuwia z grubą podeszwą. Nasza czytelniczka narzeka z kolei, że szpilek po prostu nie wkłada, gdyż uważa, że może połamać sobie nogi na krzywej kostce.
Mimo remontów gdyńskich chodników, w niektóre miejsca ciężko wybrać się w butach na wysokich obcasach.
Paniom, które nie czują się w szpilkach tak pewnie, jak Adriana Lima, nie pozostaje nic innego, jak na razie przerzucić się z pięknych, wysokich szpilek na trampki. Zaś panie, którym niełatwo się rozstać z ukochaną parą butów, muszą liczyć się z tym, że mogą zniszczyć obuwie, np. wpadając obcasem w szczelinę, bądź zahaczając o krawędź kostki. Jak na razie o upadek nietrudno.
Miejsca
Opinie (245) 8 zablokowanych
-
2016-09-25 21:53
(1)
Bruk przed dworcem i na mieście zmusza do noszenia walizek z kółkami. Projektant tam nie chodzi i nie podróżuje koleją. Ta kostka wygląda jak Jacyków w kalesonach. Bruk na ulicach i zatokach został rozjechany przez komunikację miejską. To fanaberia oderwanych od rzeczywistości projektantów. Powoduje hałas, problemy z odśnieżaniem,łamie kości.Ma jedną zaletę, po zdemontowaniu można rzucić kostką. Nie znam żadnego sklepu wielkopowierzchniowego, który tak umiliłby zakupy ludziom. Dlatego unikam śródmieścia.A na 10 lutego, to już tylko przedwojennego drzewa brakuje.
- 5 1
-
2016-09-26 02:21
Jestes negatywnie nastawiona/y.... nie zauwazasz poprawy...
... jeszcze do niedawna niepelnosprawni na Dworcu w Gdyni trafiali na wielkie szklane drzwi, ktore nie otwieraly sie automatycznie....
Kostka ma wielka zalete - Tania nie jest, a im wyzsza suma przetargu tym....- 0 0
-
2016-09-25 22:51
pani redaktor to sobie egzystencjonalny temat znalazla :P
- 2 2
-
2016-09-25 22:42
Kobieta bez obcasów jest niczym.
KOD
- 1 4
-
2016-09-25 22:09
Dla zdrowia psychicznego i fizycznego - nie ubierajcie szpilek, to jakieś wynaturzenie !!!
płaskie obuwie albo boso - to jest naturalne!
- 1 2
-
2016-09-25 19:30
Problemy pierwszego świata (2)
Wszystkim Paniom, które nie mogą spać po nocach - weźcie do torebki pantofle na zmianę...
- 3 10
-
2016-09-25 22:06
pantofle hahahha ale dałeś:)
- 1 2
-
2016-09-25 19:34
Gryzoń nie trolluj
- 1 2
-
2016-09-25 19:43
Kobiety powinny zdejmowac szpilki przed wejsciem na teren Gdyni. (2)
... w torebce jakies wygodne japonki na zmiane ;)
- 5 4
-
2016-09-25 22:05
wygodniej, brak stresu, na luzie :)
- 0 1
-
2016-09-25 20:53
Fetyszysta?
- 1 0
-
2016-09-25 21:21
(2)
Tylko po co w ogóle wkładać szpilki? Równie dobrze zafundujcie sobie chińskie nóżki i owijajcie stopy bandazami. W życiu nie chciałabym faceta , którego podnieca moja masakrowana przez szpilki noga. Niech sam sobie zadaje ból.
- 5 5
-
2016-09-25 22:00
wolę zadbane ładne stópki z płaskiej podeszwy...
są super.
- 0 0
-
2016-09-25 21:23
Szpilka nie musi miec 15cm, równie dobrze moze miec 5 czy 6
Ale po co fajnie wyglądać, skoro można założyć pepegi czy kalosze, prawda?!
- 3 3
-
2016-09-25 21:42
Ciągle (1)
Czuję złość , że nie można w Gdyni chodzić na obcasach , a chciałabym , lecz grozi to kontuzją , taką nawierzchnię jak przed teatrem muzycznym kładzie się przed stajnią . Jak dojść w eleganckich bucikach po tej nieoszlifowanej kostce brukowej - uważam to za brak szacunku dla gości teatralnych . A Świętojańska jest krzywa jak okapnik i ta bardzo twarda trylinka mści się to bólem stawów i kontuzjami . W bardziej przyjaznych dla zdrowia miastach na chodnikach jest asfalt np Nowy Jork czy Mediolan i kobiety mogą zadać szyku w Gdyni się nie da cóż Gdynia dla koni - stajnia .
- 4 5
-
2016-09-25 21:58
klaczom wstep wzbroniony, idz od zaplecza
.
- 1 0
-
2016-09-25 21:56
Ja poproszę boso - lubię stópki :)
masować, widok.. mniam
- 0 1
-
2016-09-25 21:45
Szpilki na Mariackiej ..... Bajka .... Masaż dla stóp .. ..Autorka tego artykułu powinna zastanowić się nad sensem jego o powstania....
Dzisiaj każda zdrowo myśląca kobieta zasuwająca w tempie do pracy i z pracy plus zakupy ubiera płaskie obuwie dla zdrowia i wygody.
Szpilki do zmiany w pracy, szpilki na wyjście..... to da radę na każdej nawierzchni.- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.