- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (253 opinie)
- 2 Budynki jak doktor Jekyll i mister Hyde (85 opinii)
- 3 Nowa kładka nad SKM Stocznia (99 opinii)
- 4 Tu jest najwięcej zadłużonych "komunałek" (63 opinie)
- 5 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (35 opinii)
- 6 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (246 opinii)
W tunelu na Oruni jest jak w 100-letnim domu
Brzydki betonowy tunel pod torami PKP przy ul. Junackiej , do którego mieszkańcy Oruni jeszcze niedawno bali się wchodzić, przypomina teraz mieszkania z dawnych kamienic tej dzielnicy.
Inspiracja od mieszkańców
W Domu Sąsiedzkim przy ul. Gościnnej zrodził się więc pomysł, by go pomalować i "odczarować" to miejsce. Prace powierzono artystce Annie Taut, która w 2009 roku ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku.
- Chciałam zrobić coś razem z mieszkańcami, żeby mogli brać udział przy realizacji, ale nie bezpośrednio malując. Wymyśliłam, żeby wciągnąć ich przez projekt. Spotykałam się z nimi w domu kultury, chodziłam też do ich mieszkań, robiłam zdjęcia ich rzeczy osobistych, codziennego użytku, pamiątek, rozmawiałam z nimi, czerpałam inspirację z okolicznych podwórek - wyjaśnia Anna Taut, artystka obecnie na co dzień tworząca w Berlinie.
Dziecięce zabawki na ścianach tunelu
W efekcie w tunelu zrobiło się wręcz domowo. Wszystkie elementy muralu, który powstał, zaczerpnięto z tej dzielnicy. Widać tam więc detale architektoniczne, płytki ceramiczne ze sklepu spożywczego nieopodal, drzwi z budynku, który ma być zburzony. Na ścianach tunelu zobaczymy też dziecięce zabawki, pamiątki ślubne, koronkowe serwetki czy stare radio. Tunel przypomina kamienice czy mieszkania z końca XIX i początku XX wieku.
- Co ciekawe, wszyscy odnajdują tam elementy własnych mieszkań, bo historia tego miejsca jest taka, że wszystkie rzeczy w tym okresie były tam bardzo podobne: także kafle z pieców oruńskich, witryny czy drzwi - tłumaczy artystka.
Realizacja muralu trwała 10 dni i zakończyła się w miniony piątek. Mieszkańcy bacznie przyglądali się jej pracy, przynosili artystce kawę, a czasami nawet obiady. Obecnie liczą na to, że praca nie zostanie zniszczona przez pseudografficiarzy.
Projekt na Oruni realizowano w ramach cyklu wydarzeń "Zrozumieć Sierpień", organizowanych przez Europejskie Centrum Solidarności. Anna Taut już wcześniej pracowała na rzecz społeczności oruńskiej. Prowadziła tam kiedyś warsztaty muralu dla dzieci.
Miejsca
Opinie (90) 3 zablokowane
-
2015-09-08 10:04
Jeśli nie ma monitoringu to długiego żywota nie przewiduję !
- 4 0
-
2015-09-08 09:51
Z gustami...
A co? trumnele się podobają radnym ?Psychodeliczne przeciw atomowe schrony gdzie Lincz mógłby śmiał dawać upustu swej kamerze z zapachami defekacyjnymi to OK ale pomnik INKI to obraza ich wysublimowanych "gustuf"
- 0 0
-
2015-09-08 09:43
Brawo,brawo,brawo-spodobało mi się
wybiorę się tam z żoną i z wałówką na cały weekend:)
- 5 1
-
2015-09-08 09:39
tunel
Bardzo mi się podoba. Detale na Oruni są piękne.żeby jeszcze się uchowało! A murale na Podwalu też są interesujące. Wolę murale artystów niż smarowidła naszych grafficiarzy.
- 8 0
-
2015-09-08 09:37
Super! Zabiore tam , żone powiem , że to galeria sztuki i miło spędzi sobote w tunelu na Oruni :-D
- 12 1
-
2015-09-08 09:31
Jest piknie
Dobry projekt i można coś fajnego zdziałać - myślę, że odbyło się to niewielkim kosztem w stosunku do efektu. Jestem za! :)
- 7 1
-
2015-09-08 09:19
Piękne
- 3 1
-
2015-09-08 09:19
dlaczego w ECS nie działa fontanna-najwazniejsza czesc ECS? Wstyd na Europe
ze zrobili taki bubel i jeszcze nikt tego naprawic nie umie!
- 6 2
-
2015-09-08 09:16
Osobiście jestem zachwycona
To jest naprawdę estetyczne. Nie jestem wielka zwolenniczką murali. Np te na blokach wojskowych przy Grunwaldzkiej to straszne paskudztwo. Pierwsze raz w tym kontekście zostałam pozytywnie zaskoczona. Brawo!
Czyli jednak sie da!- 9 1
-
2015-09-08 09:00
jako ze b.czesto odwiedzam rodzinny Gdansk, to z mojego (subiektywnego) punktu widzenia to tego rodzaju artystyczne inicjatwy sa bardzo cenne. One zmieniaja postkumunistyczna "szaroburosc" i smetna nijakosc. Wiecej takich orginalnych innowacji artystycznych (oczywiscie tez bez przesady). Po prostu dzieki takim malym "rzeczom" Gdansk staje sie ciekawszy no i przez to bardziej kolorowy. dziekuje za uwage
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.