• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapomniana pamiątka polskości w Wolnym Mieście

18 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Uważne oko spostrzegawczego obserwatora połączy ledwo widoczne litery w napis "Warszawski Bank". Zdjęcie modyfikowane w programie graficznym dla większej czytelności. Uważne oko spostrzegawczego obserwatora połączy ledwo widoczne litery w napis "Warszawski Bank". Zdjęcie modyfikowane w programie graficznym dla większej czytelności.

Uważny obserwator wypatrzy na fasadzie kamienicy przy ul. Ogarnej zamalowane litery, układające się w napis "WARSZAWSKI BANK". Żeby poznać historię niezbyt udanej ekspansji polskiej bankowości w Wolnym Mieście Gdańsku, trzeba się cofnąć w czasie o kilkadziesiąt lat.



Dziś w kamienicy przy ul. Ogarnej 27/28 znajduje się Biblioteka Brytyjska, a na wyższych kondygnacjach - mieszkania. Dziś w kamienicy przy ul. Ogarnej 27/28 znajduje się Biblioteka Brytyjska, a na wyższych kondygnacjach - mieszkania.
Dawna siedziba Banku Ludowego przy Targu Drzewnym została zniszczona podczas wojny. Dawna siedziba Banku Ludowego przy Targu Drzewnym została zniszczona podczas wojny.
Zbudowana w 1872 roku kamienica przy ul. Ogarnej 27/28 zobacz na mapie Gdańska należy do nielicznych budynków w tej części Gdańska, które przetrwały krytyczny rok 1945 we w miarę kompletnym stanie i nie uległy rozbiórce w okresie powojennym. Budynek wyróżnia się fasadą, wykonaną z dwóch kolorów cegieł i wieloma ozdobnikami w stylu neogotyckim. To właśnie wśród kolorowych cegieł można dojrzeć pozostałości malowanego szyldu sprzed ponad 70 lat.

Gdy po zakończeniu I wojny światowej odradzało się państwo polskie, a Gdańsk, wraz z okolicznym terytorium, został proklamowany Wolnym Miastem, niektórzy polscy finansiści rozpoczęli bankową ekspansję w mieście nad Motławą. Swoje filie w Gdańsku otworzyły na początku lat 20. m.in. Bank Handlowy czy Bank Kwilecki, Potocki i S-ka.

Także powstały w 1921 r. "Warszawski Bank Zjednoczony SA", nastawiający się głównie na obsługę handlu zagranicznego, chciał mieć przedstawicielstwo w Gdańsku. Ponadto bank ten posiadał pięć oddziałów w Warszawie, po jednym w Łodzi i Częstochowie oraz oddziały zagraniczne w Londynie i Paryżu. Pod koniec 1922 r. przedstawiciel banku w Gdańsku zawarł umowę na wynajem pomieszczeń w kamienicy przy ul. Ogarnej 27/28. Po niezbędnych pracach adaptacyjnych oddział banku rozpoczął pracę wiosną 1923 r.

Niestety, bardzo szybko okazało się, że "Warszawskiemu Bankowi Zjednoczonemu" nie jest pisana świetlana przyszłość. Źródeł kryzysu należałoby szukać w przeliczaniu kapitałów podczas reformy walutowej Władysława Grabskiego w 1923 r., kiedy to kapitał WBZ SA został prawdopodobnie przeszacowany. W lipcu 1925 pojawiły się pogłoski o planowanej fuzji z Bankiem dla Handlu i Przemysłu w Warszawie, za czym miał stać jeden z bardziej znaczących w tym czasie polityków, Wojciech Korfanty. Gdy parę tygodni później Bank dla Handlu i Przemysłu popadł w tarapaty, wierzyciele Warszawskiego Banku Zjednoczonego wpadli w panikę. Zmusiło to kierownictwo WBZ SA do zawieszenia wypłat; jeden z członków dyrekcji popełnił samobójstwo, co tylko spotęgowało panikę, a przed siedzibą banku doszło nawet do starć wierzycieli z policją. Firmy nie udało się już uratować i ostatecznie 30 marca 1926 roku zapadła uchwała o likwidacji banku. Najpóźniej wtedy, a być może już nieco wcześniej, została zamknięta gdańska filia przy ul. Ogarnej.

Krótkotrwała aktywność Warszawskiego Banku Zjednoczonego w Gdańsku pozostawiła mimo wszystko trwały ślad w postaci napisu, do dziś częściowo widocznego na elewacji kamienicy. Kaprys historii sprawił, że po dłużej działających placówkach, takich jak wspomniany bank "Kwilecki, Potocki i S-ka" przy Ogarnej 85 zobacz na mapie Gdańska czy Bank Ludowy przy Targu Drzewnym 4 nie pozostały nawet takie pamiątki, bowiem ich dawne siedziby nie przetrwały działań wojennych. Pozwala to chyba uznać napis na kamienicy przy Ogarnej za ważną pamiątkę polskiej obecności w Wolnym Mieście Gdańsku. Warto, by użytkownik, który w przyszłości podejmie się odnawiania elewacji, zadbał o zachowanie i uczytelnienie tego śladu na elewacji.

Bardzo dziękuję Mikołajowi Wierzbickiemu, który zinwentaryzował ślady na elewacjach gdańskich budynków, za zwrócenie mojej uwagi na kamienicę przy Ogarnej 27/28 oraz prof. Wojciechowi Morawskiemu z Katedry Historii Gospodarczej i Społecznej Szkoły Głównej Handlowej za informacje o Warszawskim Banku Zjednoczonym.


Marcin Stąporek - autor artykułu - pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury. Jest historycznym publicystą, związanym z gdańską Akademią Rzygaczy.

Opinie (144) 8 zablokowanych

  • Na każdym zdjęciu publikowanym na tym portalu widać jak na dłoni indolęcje władzy w GDANSKU !

    Wstyd i poruta.

    • 7 4

  • (1)

    Tak Polskość Gdańska - kamienica tż pewnie w stylu polskim ;) hehe jak bny była w stylu polskim to by wygladała jak slamsy w Nowym Porcie jak w stylu niemieckim to by wyglądała jak slamsy na Ohra-Orunia a ona jest po prostu Holenderska

    • 3 8

    • ... ale z pewnymi wpływami mandżurskimi...

      • 4 1

  • na biskupiej górce (1)

    tam także na budynkach po dokładniejszych spojrzeniu można odczytać napisy z dawnych czasów zarówno polskie jak i niemieckie. Szkoda, że nikt o to nie dba. Warto byłoby je zachować.

    • 8 0

    • Byłem na Biskupie Górce tylko raz i nie wrócę

      Piękna. Poczułem się jakbym wpadł do dziury w czasoprzestrzeni i cofnął się o 200 lat. Tylko ludzie są jak z brazylijskich slamsów. Do dziś dziękuję Bogu, że wyszedłem stamtąd żywi i prawie niepobity.

      • 2 2

  • Popieram polskich inwestorów i artystów również jako przedstawicieli tego skrawka ziemi.

    • 5 0

  • Należy zadbać i upamiętniać tekie fakty, a nie tylko rozdmuchiwać wszystko co niemieckie.

    • 7 0

  • a może niech inne oko

    zobaczy jak elewacje rozrywają rosnące drzewka samosiejki na parapetach!!!!!@!!!

    • 2 0

  • Ja tam nic nie widze na tej scianie a wy co widzicie?

    • 1 1

  • ja widzę zaniedbaną przez wydawnictwo gdańskie - stolarkę okienną i wykruszone cegły w parapecie

    • 6 1

  • wolny gdansk (3)

    zostal zburzony przez niemcow

    • 5 6

    • piękna metafora

      nie karmić trolla

      • 1 0

    • Czy ty czytałeś jakąś książkę w swoim życiu? Proponuję zacząć od "Gdańsk 1945" M Żakiewicza. Tam się dowiesz kto zniszczył Gdańsk.

      • 2 0

    • Gdańsk został zburzony przez sowietów...

      • 6 0

  • Loża masońska (1)

    Kamienicę przy ul. Ogarnej 27/28 zbudowano dla loży "Gedania 3". Powstała u schyłku XIX wieku i należała do "Niezależnego Zakonu Dziwnych Towarzyszy". Obok umieszczonej na parterze świątyni była Sala Dziwnych Kroków oraz Izba Rozmyślań.(wg "Spacery po Gdańsku").

    • 0 1

    • Spacery po Gdańsku się mylą. Kamienicę zbudowano w 1872 r. dla "Danziger Bank-Verein", wiele lat przed powstaniem loży "Gedania"
      http://www.rzygacz.webd.pl/index.php?aid=492

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane