• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Warto ścigać za pobicie turysty, czy nie?

Jakub (nazwisko do wiadomości redakcji)
27 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 12:41 (27 marca 2008)

Nie ma interesu społecznego w ściganiu pijaków oskarżonych o pobicie - skarży się pan Jakub, cytując pismo, jakie otrzymał od gdyńskiej prokuratury.



W sierpniu 2007 przyjechałem do Gdyni pooddychać morskim powietrzem. Zaledwie na jeden dzień, jako że pracuję jako steward w liniach lotniczych i w sezonie letnim prawie nie miałem wolnego.

Podczas wieczornego spaceru z moim przyjacielem z Gdyni - aktorem niegdyś pracującym w Teatrze Muzycznym im. Baduszkowej w Gdyni (więc było nie było rdzennym mieszkańcem Trójmiasta) zostałem zaatakowany przez pijanego, łysego dresiarza. Uderzył mnie w twarz. Wezwałem policję, która natychmiast dotarła na miejsce. Mężczyzna, który mnie pobił został zatrzymany przez policjantów. Podczas zatrzymania groził mi śmiercią. Odwieziono mnie na Pogotowie Ratunkowe.

Teraz, prawie po roku od zdarzenia, Prokuratura Rejonowa w Gdyni przysłała mi decyzję o umorzeniu postępowania. Napisano w niej, że nie leży w interesie społecznym ściganie tego mężczyzny - w sprawie pobicia. W sprawie gróźb karalnych nie ma wystarczających przesłanek, że popełniono czyn karalny - najwyraźniej notatka Policji, że na ich oczach groził mi śmiercią oraz zeznania moje i świadka nie wystarczają.

Reasumując: Bij turystę, groź mu śmiercią - będziesz bezkarny!
Jakub (nazwisko do wiadomości redakcji)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (54) 8 zablokowanych

  • to jest własnie prokuratura

    jak słysze słowo prokuratura to tylko jedno skojarzenie przychodzi mi na myśl - umorzenie bo na tym tylko znaja sie biegle. Naprawde ten tylko cos moze o tym powiedziec kto mial do czynienia z nimi ja niestety miałam!!!!! to jest po prostu państwówka a wiadomo wtedy jak to działa - kazdy patrzy tylko odbebnic swoje 8h w pracy i thats that

    • 0 0

  • ludzie, opanujcie sie!!

    A moze tak troche wlasnej inicjatywy??? a nie wygodnictwo i wszystko zwalac na Policje i Prokurature? To po pierwsze nie bylo zadne pobicie, tylko uszkodzenia ciala, nie naruszajace czynnosci narzadu powyzej dni siedmiu (jak podejrzewam), dlatego tez Prokuratura umorzyla dochodzenie wobec braku in teresu spolecznego w sciganiu z urzedu przestepstw sciganych w trybie prywatnoskargowym. Gdybys doczytal dokladnie postanowienie o umorzeniu, to wiedzialbys, ze mozesz zlozyc wlasny akt oskarzenia do sadu, ale pewnie juz sie nie chcialo fatygowac, co? Bo to trzeba samemu jedno pismo napisac..zenada!!

    • 0 0

  • turysta xzy nie- to akurat nie ma znaczenia (3)

    ja mam 2 obdukcje lekarskie, ktore teoretycznie powinni byc dowodem znecania sie mojego meza nade mna, ale sprawa zostala tez umozona przez prokurature w gdansku, poniewaz...nie mam swiadkow, a jego rodzice zeznali, ze to nie prawda. tragikomedia.

    • 0 0

    • (2)

      Julia, masz dyktafon w telefonie? albo jeszcze lepiej kamerę? to nagraj to następnym razem, choć nie życzę Ci, żeby doszło do tego następnego razu. Ale jak to zrobił raz, to zrobi drug i trzeci. Współczuję.

      • 0 0

      • (1)

        to nie mozliwe, poniewaz sie z nim nie widuje, a poza tym gdy wyciagalam telefon to on mi go zabieral i nim rzucal.

        generalnie z moich informacji wynika, ze nic mu nie zrobia, poniewaz nie lezalam przez niego ciezko pobita w szpitalu. wychodzi na to, ze kazdy moze troszke kogos pobic, a co tam;] smiechu warte. a pan prokurator w uzasadnieniu umorzenia sledztwa napisal cos w stylu, ze nasze problemy wynikaja z tego powodu, ze nie mozemy sie ze soba dogadac:) ja myslalam, ze dlatego, bo moj orawie byly maz jest psychiczny, ale chyba sie mylilam:)

        • 0 0

        • Szok!

          Szok, nasz system prawny to porażka. Boże, jak mi wstyd, że jestem Polakiem i że moi Rodacy są tak beznadziejni. Wstyd mi, że jestem facetem. Przedmówczyni ma rację. Trzeba to podstępnie nagrać.

          • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Dureń-Idiota

      Ch.. ci do tego, kto z kim się obmacuje. Do kościoła Z...... jak się nudzisz.

      • 0 0

  • ale jaja

    • 0 0

  • (3)

    "Teraz, prawie po roku od zdarzenia, Prokuratura Rejonowa w Gdyni przysłała mi decyzję o umorzeniu postępowania. Napisano w niej, że nie leży w interesie społecznym ściganie tego mężczyzny - w sprawie pobicia."

    Takie niestety jest polskie prawo karne. Poniewaz wskutek pobicia ofiara nie doznala trwalego uszkodzenia ciala lub uszczerbku na zdrowiu trwajacego dluzej niz 7 dni - sciganie sprawcy wszczynane jest z oskarzenia prywatnego.
    Prokuratorowi nie wolno wystepowac z publicznym oskarzeniem o przestepstwa scigane z oskarzenia prywatnego. Wyjatkiem sa satuacje, w ktorych przemawia za tym wazny interes spoleczny. W przypadku pana Jakuba prokurator uznal po prostu, iz taki spoleczny interes za tym nie przemawia, wiec sprawe z oskarzenia publicznego umorzyl.
    Art. 59 § 4. kpk mowi: "Pokrzywdzony, który nie wniósł oskarżenia, może w terminie zawitym 14 dni od daty powiadomienia go o odstąpieniu prokuratora od oskarżenia złożyć akt oskarżenia lub oświadczenie, że podtrzymuje oskarżenie jako prywatne, a jeżeli takiego oświadczenia nie złoży, sąd umarza postępowanie."

    Nie zycze nikomu znalezienia sie w takiej sytuacji, ale jezeli juz do czegos takiego dojdzie, proponuje zrobic tak jak moj kolega - pojsc do lekarza i poskarzyc sie na ostry bol plecow oraz poprosic o zwolnienie na wiecej niz 7 dni. Nikt nie jest w stanie udowodnic, ze bolu nie ma, a prokurator bedzie zmuszony wniesc do sadu publiczny akt oskarzenia. Inaczej pozostaje zlozyc do sadu prywatny akt oskarzenia i tym samym wpasc w trybiki maszyny zwanej "polskim wymiarem sprawiedliwosci" narazajac sie na kontakt bezposredni z wezwaniami na rozprawe, konfrontacjami z oskarzonym, przekladaniem terminow rozpraw z powodu niestawienia sie strony etc. Wyrazy glebokiego wspolczucia.

    • 0 0

    • a co zrobic kiedy sie pojdzie do lekarza i powie o bolu plecow ale sie nie pracuje i nie dostanie sie zwolnienia?bo tez i po co....

      • 0 0

    • Jeeeeeeechać POLSKĘ

      • 0 0

    • przeciez napisal wyraznie i co najmniej 2 razy, ze byl na zwolnieniu 2 tygodnie.

      • 0 0

  • Nie widzę winy policji

    Uważam,że policja zachowała się jak należy, to prokuratura olewa sprawę

    • 0 0

  • Mam pytanie do gdyńskiej prokuratury

    Czy w Gdańsku i Sopocie też można nap....alać legalnie ludzi czy dotyczy to tylko Gdyni? No i co ważne czy w grę wchodzą tylko kopy i pięści czy można używać,np. pałki? Chciałbym wiedzieć bo nie chciałbym złamać przez przypadek prawa,np. łamiąc jakimś spokojnym ludziom nos niezgodnie z przepisami.

    • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (3)

    HA HA HA! Brawo Prokuratura!
    imiennie powinni podac co za głab się pod tym podpisał.

    • 1 0

    • popieram

      podać do publicznej wiadomości co za idiota podpisał sie pod tym

      • 0 0

    • Prokurator do pierdla razem z tym dresiarzem!

      Kretyni! Idioci! Palanty! POLACY!!! Interes społeczny. Ja bym im pokazał interes społeczny.

      • 0 0

    • Tam B A B A jest"szefem"-czegóż się spodziewać???

      A poza tym w tym bagienku RĄSIA RĄSIĘ MYJE...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane