- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (63 opinie)
- 2 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (103 opinie)
- 3 Remont przed budową Drogi Zielonej (148 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (296 opinii)
- 5 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (234 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (360 opinii)
Wątpliwości wokół rewitalizacji Opływu Motławy
Kwestie ochrony walorów przyrodniczych oraz sposobu prowadzenia robót budowlanych zdominowały spotkanie urzędników z mieszkańcami dotyczące prac przy Opływie Motławy. Urzędnicy przekonywali, że udało im się uchronić prawie 150 drzew, bo konserwator zabytków domagał się wycięcia aż 180. Mieszkańcy domagali się wzmocnienia ochrony przyrody i koncepcji zagospodarowania całego obszaru.
Drzewo w rejonie Bastionu Miś pozostawało od kilku lat zanurzone częściowo w wodzie, dodając uroku okolicy i będąc siedliskiem dla ptaków.
"Gdańskie piramidy" będą świecić
Zanurzony w wodzie wiatrołom zarzewiem konfliktu
Jeszcze przed spotkaniem DRMG tłumaczyło, że prace podjęte przy drzewie w ramach rewitalizacji Opływu Motławy były elementem "oczyszczania i przygotowania terenu do kolejnych robót", zaś wykonawca robót "został niezwłocznie upomniany" za wyjęcie drzewa z wody.
Jednocześnie urzędnicy informowali, że usunięcie drzewa nie było ujęte w zakresie robót wykonawcy, przez co nie otrzymał on z tego tytułu żadnego wynagrodzenia.
porównać
- Ten wiatrołom nie został usunięty z wody, lecz został przecięty i nadal jest w wodzie. Zaproponowaliśmy, że w tym miejscu możemy ułożyć inny wiatrołom, który w jakiś sposób będzie stanowił "zadośćuczynienie" - mówi Futrzyński.
Konserwator chciał ogołocić dawne fortyfikacje z drzew
Spór nad Opływem Motławy nie toczy się oczywiście tylko o jedno drzewo. Z całego terenu Opływu Motławy do wycinki wskazano 36 drzew i 145 m kw. krzewów.
- Początkowo Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wskazał do wycięcia 180 drzew, ponieważ historycznie ich tutaj nie było z racji obronnej funkcji rejonu Opływu Motławy - zwracała uwagę Katarzyna Jaskuła, z-ca dyrektora ds. projektów liniowych w DRMG. - W toku konsultacji udało nam się ograniczyć wycinkę do 36 drzew. Liczymy, że w trakcie realizacji uda się jeszcze zachować kilka pojedynczych drzew, które nie wejdą w kolizję z inwestycją.
Prace rewitalizacyjne prowadzone przy Opływie Motławy.
Przywrócenie historycznego wizerunku fortyfikacji
Decyzją konserwatora wprowadzono także kolejne rozwiązania, które znacznie wpłyną na zmianę współcześnie znanego nam kształtu Opływu Motławy, m.in.:
- likwidację łąk kwietnych na bastionach,
- "wyostrzenie" profilu skarp i ścieżek w nawiązaniu do historycznej geometrii,
- zmianę profilu wału przy Bastionie Żubr,
- odtworzenie tzw. ławek strzeleckich (umocnionych stopni w okopie).
Nieodpowiednie zabezpieczenie drzew. Urzędnicy biją się w pierś
Podczas spotkania pojawiała się też kwestia niedostatecznego zabezpieczenia istniejących drzew w rejonie Bastionu Miś i Królik, gdzie obecnie trwają najbardziej widoczne prace ziemne.
- Dopiero po kilku dniach, gdy rozpętała się burza, zdecydowano się obłożyć drzewa deskami - zwracał uwagę Przemysław Majewski, radny PiS.
DRMG przyznaje, że rzeczywiście doszło do niedopatrzenia na placu budowy.
- Zdarza się, i tu musimy posypać głowy popiołem, że musimy coś poprawić. Z naszej strony jest chęć, abyście państwo zgłaszali nam w razie potrzeby podobne sytuacje i wówczas będziemy podejmować interwencje - zapewniała Katarzyna Jaskuła.
Przedstawiciele DRMG zapewniali także mieszkańców, że ze względu na ochronę środowiska nad Opływem wykorzystywane są możliwie najlżejsze koparki, ładowarki czy zagęszczarki gruntu.
Inwentaryzacja zieleni w trakcie rewitalizacji Opływu
Co zaskakujące, prace budowlane są prowadzone w sytuacji, gdy jednocześnie na terenie Opływu Motławy trwa... inwentaryzacja zieleni.
- Już w kwietniu 2021 r. złożyliśmy wniosek do Wydziału Środowiska, aby obszar ten uczynić Parkiem Przyrodniczo-Krajobrazowym. Odzew ze strony Wydziału Środowiska wydawał się być pozytywny. Obiecana była inwentaryzacja przyrodnicza - przypomniała Natalia Grzymała, radna dzielnicy Śródmieście, prowadząca jednocześnie profil Dzika Fosa Miejska.
90 gatunków ptaków, w tym na czerwonej liście
W ramach działań społecznych ornitolog Mariusz Lehmann, mieszkający w sąsiedztwie Opływu, doliczył się ok. 90 gatunków ptaków, w tym także gatunków na czerwonej liście. Odnotowano również chronione prawnie owady, zaś w Bastionie św. Gertrudy zimuje ponad 100 nietoperzy.
- Jak to możliwe, że mimo tej udokumentowanej wartości przyrodniczej nie została ona ujęta w projekcie i realizacji? Na spotkaniu w DRMG usłyszeliśmy od projektanta, że Wydział Środowiska nie dopatrzył się tutaj niczego wartościowego oprócz kretów - dodaje Grzymała.
Urzędnicy: działamy zgodnie z literą prawa
Pracownicy DRMG tłumaczyli, że prace budowlane nie wymagały podjęcia żadnych dodatkowych działań w toku uzgadniania dokumentacji z Wydziałem Środowiska czy Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska.
Jednocześnie - jak zapewniają urzędnicy - na budowie od kilku dni pełniony jest nadzór przyrodniczy nad realizacją robót (w ramach odrębnego zlecenia przez wykonawcę robót).
Prace budowlane natomiast koncentrują się głównie na remoncie istniejącej infrastruktury z drobnymi korektami przebiegu wymuszonymi potrzebami użytkowymi lub wytycznymi konserwatora (szczególnie w zakresie bastionów).
Inwentaryzacja zieleni będzie gotowa w tym roku
- Działania rozpoczęto rok temu i są kontynuowane. Mamy już częściowe wyniki dotyczące ptaków. Pod koniec roku chcemy mieć gotowy projekt, który będzie podsumowaniem wartości, które się tam znajdują. Chcemy przedstawić taką zwartą formę radnym celem dalszego procedowania - zapowiada Marcin Tryksza, p.o. kierownika Referatu Bioróżnorodności w Wydziale Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Liczne sprawy poruszone podczas rozmów z urzędnikami
W trakcie dyskusji mieszkańcy poruszali ponadto zagadnienia:
- wprowadzenia dodatkowego oświetlenia i problematyki tzw. zanieczyszczenia światłem. Odpowiedź urzędników: dobór opraw był konsultowany z konserwatorem, a różne oprawy testowane bezpośrednio w terenie (z wykorzystaniem agregatu),
- budowy placu zabaw w pobliżu Bramy Nizinnej, który nie istniał w tym miejscu historycznie. Odpowiedź urzędników: taka lokalizacja została uzgodniona z konserwatorem, który nie zgodził się na plac zabaw na pobliskim pl. Wałowym,
- budowy (dublowania) ścieżek w dolnej części obwałowań nad wodą. Odpowiedź urzędników: to odtworzenie drogi dojazdowej dla służb technicznych.
Opływ Motławy poszatkowany rewitalizacją
Niczym bumerang powracał też temat pominięcia Olszynki w procesie rewitalizacji Opływu Motławy, podczas gdy w granice te włączono niedawno także brzeg Oruni.
- Dlaczego w programie rewitalizacji Opływ Motławy, a właściwie park Opływu Motławy, jest traktowany fragmentarycznie? Dlaczego ten XVII-wieczny unikatowy obszar nie został potraktowany całościowo, z pełną inwentaryzacją wartości historycznych i przyrodniczych? Dlaczego wybrano tylko jeden fragment, bez wody, bez drugiej strony brzegu? Obawiam się, że przy takim podziale prac za kilka lat będziemy mieli różne rodzaje lamp, chodników czy elementów małej architektury - mówi Karina Rembiewska, działaczka społeczna z Olszynki, wcześniej menadżerka Śródmieścia oraz członek zarządu w Radzie Dzielnicy Olszynka.
Urzędnicy przekonują, że pamiętają o Olszynce, ale tutaj ewentualne zmiany mogą nastąpić po przygotowaniu masterplanu (strategicznego planu) dzielnicowego.
- Zaproponowaliśmy przedstawicielom Rady realizację jeszcze w 2023 r. przez Biuro Architekta Miasta masterplanu dla Olszynki w powiązaniu z Opływem Motławy. Nie ma tutaj zagrożenia, że będą różne formy zagospodarowania terenu m.in. ze względu na fakt, że jesteśmy w obszarze ochrony konserwatorskiej - zapewnia Ewa Pielak, z-ca dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Spór o obszar rewitalizacji. Motława stała się granicą nie do sforsowania dla urzędników
Morena. Powstaje plan strategiczny dla dzielnicy
Łączny koszt trwających prac budowlanych w obrębie Opływu Motławy to ok. 12 mln zł. Zadanie jest elementem Programu Rewitalizacji w Gdańsku w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Zakończenie robót budowlanych planowane jest w listopadzie br.
Podróż szlakiem Motławy do skrzyżowania rzek
Po wodach Gdańska - dzika Motława 15 minut od centrum
Miejsca
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2023-02-17 12:14
PWKZ, czego by o nim nie mówić,
jest znawcą, miłośnikiem i obrońcą zabytkowych fortyfikacji, które deweloperzy i inni durnie szybciutko by zaorali. Nie ma się co dziwić że drzewa miały niższy priorytet niż substancja zabytkowa. Ale pomimo tego że zawistował wysoko, to przecież dało się z nim sporo ugrać, prawda?
- 2 6
-
2023-02-17 12:15
A może przy okazji PP Polskie Wody pogłębiłoby Opływ, bo za chwilę nie będzie w nim wody?!
Już teraz pływając kajakiem niejednokrotnie zaczepiam piórem wiosła o dno. Nigdy nie było tam ani pogłębiania, ani chociaż czyszczenia dna.
Przecież to poprawiłoby walory retencyjne Opływu! Ale na samochody terenowe Polskie Wody pieniądze mają, a na statutową działalność już nie..- 11 3
-
2023-02-17 12:21
W TV ze spółka Gdańska wodociagi miejskie jest jedna z najdroższych spółek w Polsce !Powołała prezydent do zarządu swoich
kolesiów a ich wynagrodzenia gdy niby robia oszczednosci na wszystkim jest horrendalnie wysokie!!Dlatego my mieszkańcy mamy jedną z najdroższych stawek w polsce za wode bo w kazdym miescie cena wody jest inna.
- 8 3
-
2023-02-17 12:22
Uprzejmie informuję, że na ulicy Krosnej Konserwator nie zgadza się na remont rury wodociągowej z powodu wycinki ok. 20-letnich
- 6 1
-
2023-02-17 12:22
Znowu płacze nad kilkoma drzewkami
Ludzie dajcie spokój i weźcie się do roboty
- 4 7
-
2023-02-17 12:27
Mam pytanie
Czy te działania mają coś wspólnego z bardzo bardzo tanio kupiona działka z zakazem zabudowy która się dziwnie zmienia zmienia wycina i zaraz zabuduje? Chłop sprzedał za bezcenne działkę a teraz nagle pracę i porządki plus roboty
- 6 3
-
2023-02-17 12:39
A w tym czasie w lesie Otomińskim
- 6 0
-
2023-02-17 12:46
dużo krzyku
dużo wydanej kasy, a potem cisza, nikt o to nie dba, aż za 20 lat będzie głośno o potrzebie nowej rewitalizacji
- 5 1
-
2023-02-17 12:46
Green
Konkluzją po spotkaniu może jest to, ze Gdańsk ma bardzo słaby Urząd Ochrony Środowiska (jakkolwiek to się nazywa w naszym mieście), który nie wie nic o skarbach jakie ma. Mało tego, nie współpracuje z tak zaangażowanym w tym obszarze środowiskiem Mieszkanek i Mieszkańców Gdańska. Ci Przyrodniczy Urzędnicy naszego miasta najwyraźniej mają też słabą siłę przebicia, skoro nie wykorzystują naszego potencjalu miasta leżącego nad morzem, nad rzekami, w delcie i w lasach Wysoczyzny. Siedzą cicho, nie zgłaszają uwag do inwestycji miejskich a inwentaryzację zrobią... po ich ukończeniu, bo wcześnie nikt ich o to nie pytał.
- 4 1
-
2023-02-17 13:17
Czy waro chronić wszystkie drzewa (2)
Nieczęsto zgdadzam się z Wojewódzkim Konserwatorem zabytków, ale w tym wypadku całkowicie zgdadzam się, że drzewa z fortYfikacji powinny zniknąć. Te tereny są zabytkiem sztuki i inżynierii obronnej całkowicie wytworzonym przez człowieka. Powinniśmy dążyć do przywrócenia pierwotnego kształtu i wyglądu usuwając zbędną roślinność. Dobrym przykładem rewitalizacji tego typu obiektów są fortyfikacje w litewkskiej Kłajpedzie, gdzie usunięcie większości drzew doprowadziło do stworzenia wspaniałej i licznie odwiedzanej przestrzeni dla mieszkańców i turystów. W Gdańsku mamy dużo innych, lepszych miejsc dla drzew! Nie bądźmy ekoterorystami!
- 10 7
-
2023-02-17 18:24
Szpalery głogów
Są elementem fortyfikacji. Ze względu na ciernie stanowiły barierę dla piechoty
- 0 0
-
2023-02-18 14:26
Czyli nie ma tam turystów bo rosną tam drzewa, dobrze rozumiem?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.