• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacja: "Ważny jest komfort, a nie darmowe bilety"

Polinik
3 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Torba na siedzeniu ważniejsza niż pasażer
Uczniowie w autobusie - Gdynia Uczniowie w autobusie - Gdynia

Darmowe przejazdy czy obniżka cen biletów nie wpłyną w zauważalnym stopniu na decyzje o zamianie samochodu na komunikację zbiorową - uważa czytelnik Trojmiasto.pl, pan Polinik. Jego zdaniem tylko poprawa komfortu przejazdów jest w stanie wpłynąć na zmianę nawyków transportowych.



Co skłoniłoby cię do przesiadki z auta do komunikacji?

Temat darmowej komunikacji dla dzieci w Trójmieście wzbudza dużo emocji zarówno w branży transportowej, jak i wśród ekspertów oraz - a raczej przede wszystkim - mieszkańców, którzy korzystają z tej oferty, albo są potencjalnymi pasażerami komunikacji.

Czytaj więcej: Uczniowie z Gdyni i Sopotu także pojadą komunikacją za darmo

Niedawno publikowaliśmy tekst Tomasza Larczyńskiego - eksperta od transportu, który sugerował, że straty z darmowej komunikacji miejskiej, jakie poniesie SKM, nie są duże, zwłaszcza gdy na transport w Trójmieście spojrzy się całościowo.

Zobacz także:To samochód, a nie darmowy tramwaj, jest głównym rywalem SKM

Artykuł skomentowano ponad 340 razy.

Kilka wybranych opinii czytelników Trojmiasto.pl na temat bezpłatnej komunikacji w Trójmieście. Kilka wybranych opinii czytelników Trojmiasto.pl na temat bezpłatnej komunikacji w Trójmieście.
Jeden z naszych czytelników, pan Polinik z Brzeźna uważa, że to nie cena, a komfort podróży wpływa na decyzję o tym, czym podróżujemy (w dalszej części tekstu prezentujemy jego list). Umieścił on link do artykułu z Trojmiasto.pl. w ogólnopolskim serwisie wykop.pl i doczekał się kilkudziesięciu komentarzy - tym razem także od mieszkańców innych miast.

Poniżej zamieszczamy jego refleksje na ten temat:

Moim zdaniem - obniżka cen biletów nie wpłynie w zauważalnym ani mierzalnym stopniu na decyzje o zamianie samochodu na komunikację zbiorową. Dlaczego? To proste: skoro ktoś wydaje te 200-400 zł miesięcznie na paliwo na dojazdy do pracy, zamiast kupić 2-3 razy tańszy bilet okresowy, to najwyraźniej nie jest tak wrażliwy na cenę, żeby obniżka kosztu alternatywnego dojazdu w postaci komunikacji zbiorowej zachęciła go do zmiany środka transportu.

Dla mnie osobiście o wiele bardziej liczy się komfort podróży, a polityka komunikacji miejskiej miasta "100 przesiadek na stulecie Niepodległej Polski" niespecjalnie się w ten komfort wpisuje. Już pominę fakt, że samochodem dojadę do pracy w 20 minut, a komunikacją miejską, po dwóch przesiadkach - w 90 minut.

Jakbym mógł posadzić zadek w autobusie, odpalić książkę, jechać nieprzerwanie, maksymalnie 30 min, to może bym rozważał autobus. Ale taki komfort połączeń bezpośrednich mają tylko ludzie poruszający się wzdłuż głównej arterii komunikacyjnej - umownie al. Grunwaldzkiej, gdzie pasażerowie mają do dyspozycji dublujące się tramwaje, autobusy i SKM oraz mieszkańcy niektórych dzielnic, którzy sobie wywalczyli bezpośrednie połączenie - jak mieszkańcy Kokoszek.

Czytaj też: Autobusy linii 167 wrócą do centrum Gdańska

Jak się mieszka gdzieś w bok od tej arterii, to niestety czekają go "przesiadki", bo rzekomo "nie ma tyle taboru autobusowego, żeby były bezpośrednie połączenia z Gdańskiem Głównym". Nie oczekuję bezpośredniego połączenia każdej dzielnicy z każdą, ale bezpośrednie połączenie z centrum i tam przesiadka do dowolnej innej dzielnicy nie jest poza zasięgiem. Można też rozważyć przeniesienie części połączeń do Wrzeszcza, który również jest takim naturalnym węzłem przesiadkowym.

Oczekiwanie, że obniżka cen biletów spowoduje, że ludzie, którzy i tak wydają na paliwo 2-3 x więcej niż koszt biletu zrezygnują z komfortu jest dosyć mocnym oderwaniem od rzeczywistości.

Dodatkowo, gdyby kursy odbywały się co parę minut, to nie trzeba byłoby zbytnio pilnować godziny odjazdu i wyjść na autobus czy tramwaj wtedy, gdy jest się gotowym, a nie pod dyktando rozkładu jazdy, co jest zbliżone do wygody zapewnianej przez własny samochód.

Część dzielnic ma ten komfort (głównie te położone przy wspomnianej arterii biegnącej wzdłuż linii SKM), reszta niestety nie - chociaż trudno oczekiwać, żeby z każdego przystanku były kursy co 5 minut. Należy jednak wziąć to pod uwagę przy analizie, czemu ludzie wybierają samochody.
Polinik

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (337) 3 zablokowane

  • Nie ma DARMOWYCH biletów gdyż to z naszych PODATKÓW dotowany jest transport (2)

    A co za tym idzie - dasz tu zabierzesz gdzieś indziej. Chciałem być ECO i dojezdzac do GDA ... niestety, smród w pociagach, brak synchronizacji transportu ... i może z jednego na 5 przejazdów byłem zadowolony. Wytrzymałem tak 5 min - Adomowicz to niech najpierw skoczy do Szwajcarii i zobaczy co znaczy transport - wprawdzie drogi, ale aż chce się jeździć.

    • 1 0

    • A co w Szwajcarii wyrzucają śmierdzieli z komunikacji?

      • 0 0

    • może lepiej do Kambodży niech skoczy :) lub na Madagaskar :) jak już tak można doradzać kierunki maksymalnie usprawnione w komunikacji publicznej

      • 0 1

  • na dzień dzisiejszy to nie ma ani komfortu, ani punktualności, ceny komunikacji wyższe niż przemieszczanie się samochodem (13)

    PKM-ka wraz z zimą się wysypała. To o czym tu mówić?
    Ile kosztują różne portale internetowe naszego Budynia - więcej niż ta darmowa komunikacja. Ograniczcie trochę wydatki to wszyscy mieszkańcy będą mieli darmową komunikację i wtedy rzeczywiście samochodów ubędzie.

    • 205 30

    • Ale jadąc samochodem trzeba doliczyć płatny parking,a nie parkować na trawniku i chodniku. A druga sprawa jakby nawet była darmowa komunikacja dla wszystkich to większość kierowców by nie jeździła komunikacją z plebsem.

      • 0 0

    • (2)

      Otóż to, jak mam jechać z centrum na Karwiny w 2 osoby to muszę kupić 2 karnety, 16zl, za tyle swoim dieslem zrobię 80km.
      Pomnożyć to przez rok, odjąć rabat z miesięczny i mu i tak wyjdzie że lepiej utrzymywać auto i nim jeździć niż autobus. Dochodzi do tego fakt że auto i tak muszę mieć i problem rozwiązany.

      NIE OPŁACA SIĘ JEŹDZIĆ AUTOBUSEM.
      chyba że na piwo

      • 21 2

      • A w TV będą pie*olić o ekologii, zamiast zmniejszyć ceny biletów. (1)

        Smog w Krakowie od palenia węglem. Ale od rusków kupują metr sześcienny gazu w cenie około 70 groszy za metr sześcienny. Tobie na rachunku wyjdzie, z wszystkimi akcyzami, podatkami i opłatami na utrzymanie politycznych koleżków około 2,40 za metr sześcienny.

        Ponad 2/3 ceny to haracz dla złodziei, przez co nie opłaca się używać pieców gazowych.

        Ten cały system to plugastwo.

        • 1 0

        • wiemy i znosimy to spokojniusio
          jesteśmy zbyt cierpliwi, jak wymiśkowani, jak woły

          • 0 0

    • Owoceztm

      Jak mozna sie wybrac gdzies cos planowac skoro komunikacja sie wysypuje. Nie przyjezdzaja autobusy, tramwaje sie psują. Nic dziwnego ja sie przezucilem na samochod wole doplacac 300zl.

      • 5 0

    • bo jazda własnym samochodem to zimą się nigdy nie wysypywała?

      • 0 5

    • Ważny jest komfort... dlatego ja chcę salonkę z łożem barokowym i dwie hoże dziewoje oraz kelnera z butelką "Dom Preignion" (1)

      Buuuuuahahahaha!!

      • 6 27

      • Panie urzędniku

        Ludzie piszą o podstawowych sprawach, jak punktualność, częstotliwość i komfort podróży. Po co odpowiadać z takim sarkazmem? Wystarczy standardowe "nie da się".

        • 8 0

    • Ciekawe jest to, jak establiszment z całą przypbudówką atakują pomysł darmowych przejazdów. (2)

      Sowietyzm bazuje na ciągłym ucisku, utrzymującym masy po szyję w błocie. Taki stan powoduje, że masy nie wychodzą wyobraźnią wyżej niż ta podstawowa potrzeba utrzymania głowy na powierzchni i zaczerpnięcia powietrza.

      Dlatego każdy Rosjanin w czasach Związku Radzieckiego był szczęśliwy. Ten co dostał dożywocie w gułagu cieszył się, że nie dostał czapy. Ten co dostał 25 lat cieszył się, że nie dostał dożywocia. Ten co dostał 10 lat, mógł dostać 25. Ten co jadł suchy chleb cieszył się, że ma czym zapchać żołądek.

      A więc, łaska wielkiego pana została nam okazana, cieszcie się i radujcie bo w swojej wspaniałomyślności, pozwoli naszym pociechom na darmowe przejazdy.

      Takie małe a cieszy, jak głęboko wrośliśmy w to błoto, że ochłap stał się głównym daniem ?

      • 33 11

      • niestety, wiele lat "polityki wstydu" ogłupiło ludzi kompletnie

        w Trójmieście szczególnie to widać, bo dużo ludzie wraz z rodzinami jest uwikłanych w układ Małej Sycylii, stąd będą robić co im układ każe

        • 8 13

      • Brawo!!!

        • 6 5

    • A na dzień jutrzejszy??

      • 12 4

    • Wracam z pracy PKMką od miesiąca, pomiędzy 17 a 20. Zawsze była. Kiedy się wysypała?

      • 14 17

  • To powinno być tylko w określonych godzinach na określonym odcinku najkrótszym od miejsca zamieszkania do szkoły - uczelni

    • 0 0

  • Brak bezpośrednich autobusowych połączeń z osiedli do centrum jest klęską komunikacji miejskiej. Tzw węzły przesiadkowe to porażka. Brak synchronizacji rozkładów na newralgicznych przesiadkowo przystankach. Zapraszam tych co wymyślili ten sposób komunikacji do pozbycia się samochodów i korzystania ze swojego pomysłu. Oczywiście przeprowadzając się do zewnętrznych dzielnic Gdańska.

    • 1 0

  • Polinik (9)

    Jakie przynależności partyjnej jest autor artykułu ? Jeśli zwiększyć częstotliwość kursów przy zachowaniu cen biletów dla dzieci i młodzieży pojawiałyby się liczne głośny o bezpłatnej kumunikacji. Myśle, ze pozytywnie powinnismy odnieść się do zaproponowanej propozycji i porównać możliwości naszego regionu na tle innych. Autorowi artykułu radzę z większym optymizmem patrzeć na świat.

    • 31 150

    • Za darmo (8)

      A dlaczego ja mam placic kolejny podatek na to by jtos mial cos za darmo? Ja do szkoly chodzilem 30min w jedna strone, czy deszcz czy slonce czy tam snieg.

      • 45 13

      • (2)

        Mamy przykład idealnego socjalistycznego rozwiązania w Kościerzynie.
        W tym mieście wprowadzono darmową komunikację miejską nie zmieniając niczego innego innego.
        Efekt był taki, że korki niezmalały. Autobusy zaczęły jeździć puste, szczególnie jak jakiś menel wejdzie i się przejedzie.

        Jedynym sposobem na poprawę komunikacji miejskiej jest ulepszanie oferty. Szczególnie jeżeli samochód, "który jest w stanie przejść przegląd" kosztuje tyle co bilet miesięczny przez rok.

        • 25 4

        • (1)

          Jesteś nietrzeźwy. Nie masz pojęcia o statystyce. Zamknij ryj.

          • 0 8

          • Brawo

            Proszę, proszę, jaka kulturka.

            • 0 0

      • Twój pradziadek zapychał z Kartuz do Gdańska na pieszo !!! (4)

        A buty miał przewieszone na szyi żeby mu dłużej służyły ! Z twoim rozumowaniem cofniemy się do epoki kamienia łupanego .

        • 10 8

        • Popieram.

          • 1 0

        • Do tego podpisuje się Korwin przywłaszczając sobie herb szlachecki jak taki sam buc niejaki Mikke. (1)

          • 1 3

          • Od Korwina Mikke

            To sie odczep. Wam sie oczy otworza jak jemu zamknal. Od lat mowi to sami i nowi prawde. A ze socjalista nie pasuje wizja pracy to glosuja na sld po pis...

            • 2 3

        • Tak było w latach pięćdziesiątych!

          • 4 2

  • 283

    Autobusy tej linii kursują z zawrotną częstotliwością : co 40 min. Jadąc rano do pracy na 8:30, jeszcze nigdy nie był punktualnie

    • 1 0

  • zgadzam się

    przede wszystkim w ostatnich latach w gdańsku pojawiło się kilka dodatkowych ważnych tras przemieszczania, natomiast komunikacja nie dostosowala sie do tej zmiany stąd np. masywne korki w oliwie/przymorzu. dodajmy do tego awaryjność - czy w Gdańsku zepsuł się tramwaj publikuje kilka razy dziennie czasami. do tego zaprzepaszczony potencjał pkm którą definiuje ścisk i przejazdy co 90 min.

    • 0 0

  • dokładnie mam nowe auto japońskie z mocnym wolnossącym silnikiem benzynowym (25)

    podgrzewane skórzane fotele, dobre nagłośnienie, auto jest duże i komfortowe i mam to zamienić na ścisk w kolejce czy autobusie ? gdzie mogę trafić na śmierdzącego menela czy innego janusza co pachę myje raz na miesiąc? czy karinke co słucha tak głośno muzyki lub nadaje o pierdołach przez komorę? sam stan taboru i punktualność to jeden wielki żart i dlatego mam zamienić moje auto na to? nie dzięki :)

    • 194 31

    • Mam podobne auto (19)

      wprawdzie fotele nie są skórzane, ale maja trójstopniowe podgrzewanie :-) Do pracy jadę na 7 rano, O tej porze dojazd zajmuje mi 13 do 15 minut. Wyjeżdżam z hali garażowej, zatem rano nie tracę czasu na odśnieżanie. W drodze powrotnej robię zakupy "na dwa domy" (mam 90. letnią, niepełnosprawną mamę). Dojazd komunikacją miejską zajmuje mi prawie godzinę, dlatego nigdy nie będzie dla mnie alternatywą. Również nie wyobrażam sobie wożenia starszej, niepełnosprawnej osoby transportem miejskim, mimo że w tym przypadku jest on "bezpłatny" również dla opiekuna takiej osoby.

      • 48 6

      • (5)

        A mnie nie stać na samochód... nie tylko w miarę nowy, ale nawet 10-letni; zresztą utrzymanie auta też kosztuje,ubezpieczenia, paliwo, jakies naprawy itd itp
        Boga chwalić, że Wam się tak powodzi i macie takie dylematy.
        Samochodów już jest za dużo, korki w 3city, wystarczy posłuchać raportów w Radio Gdańsk;
        Infrastrukrura tej aglomeracji nie wytrzymuje tego natężenia ruchu
        Ja na komunikację nie narzekam

        • 21 14

        • Nie pisz głupot ,że niestać Cię na auto (1)

          Może nie stać Cę na NOWY samochód, ale na "jakiś " każdego normalnego człowieka stać. Szukasz wymówek, bo pewnie nie masz prawa jazdy, boisz się egzaminów i może w ogóle boisz się jeździć samodzielnie. To może rzeczywiście, lepiej,żeby cię nie spotkać na drodze.

          • 13 19

          • A to jest jakiś obowiązek posiadania prawa jazdy bądź auta? Ja nie posiadam jednego ani drugiego, wystarczy mi, że mieszkam na porządnym, dobrze skomunikowanym osiedlu, a nie na peryferiach Gdańska, zatem mam niewielkie potrzeby przemieszczania się autem. Mam dobrą pracę osiągalną pieszo/rowerem ewentualnie transportem miejskim. A na dalsze wyjazdy jadę wygodnie z biurem podróży, nie muszę telepać się autem np. do Chorwacji z oszczędności, jak co po niektórzy...

            • 1 0

        • ja niestety korzystam z komunikacji miejskiej, choć wolałbym nie korzystać

          nie cierpię śmierdzieli, którzy zawsze mają miejsce siedzące, bo reszta pasażerów musi uciekać przed ich smrodem.
          menel w końcu wysiądzie, ale jego smród nadal jedzie

          • 17 2

        • Szkoda, że widzisz tylko to, że komuś się dobrze powodzi

          a nie widzisz problemu z niepełnosprawnością w rodzinie...

          • 10 11

        • Ale narzekasz na samochody. Nie masz innej opcji to komunikacja jest spoko. Szanuję to, ale punkt widzenia nie pozwala Ci na miarodajną ocenę.

          • 26 7

      • Ile je 90 letnia osoba że samochodem (12)

        trzeba codziennie zakupy dowozić?
        Ja jak zrobię rodzicom zakupy raz w tygodniu to bez problemu to ze sklepu przyniosę sam.
        Codziennie zakupy dla 90 latki, żart?

        • 5 23

        • może lubi se babcia podjeśc tak troszke wiecej

          • 1 1

        • Raz na tydzień opróżniasz pojemniki z odpadami koło Biedronki.

          • 4 2

        • Chcesz planować mój tygodniowy grafik? (2)

          zamiast wypisywać bzdury, zajmij się czymś pożytecznym - proponuję wolontariat w hospicjum!

          • 14 3

          • Zamiast jeździć codziennie z zakupami jedź raz w tygodniu (1)

            a zaoszczędzony czas poświęć na pracę w hospicjum.

            • 3 9

            • chyba nigdy nie zrozumiesz, trollu

              że do schorowanej Matki nie jeździ się raz w tygodniu! To nie catering!

              • 11 2

        • a gdzie jest napisane, że codziennie? (3)

          czytaj ze zrozumieniem!

          • 14 6

          • A gdzie że nie? (2)

            W drodze powrotnej robi zakupy a wraca codziennie raczej, czy się mylę?

            • 6 9

            • nudzisz się, trollu (1)

              tylko gimbus wypisuje takie brednie

              • 10 8

              • Nie potrafisz nic merytorycznie powiedzieć

                tylko sadzisz tektst o znudzonym gimbusie?

                • 7 9

        • Raz w tygodniu? (2)

          To znaczy, że przez większość dni w tygodniu jedzą suchy chleb!

          • 4 5

          • A o zamrażarce słyszał? (1)

            Wyjmuje się codziennie wieczorem, rano podgrzewa na tosterze i jest bułeczka jak z pieca.

            • 6 3

            • Reprezentujesz najniższy poziom trollowania!

              Osoba niepełnosprawna, która nie chodzi, wyjmie sobie bułeczki i podgrzeje?

              • 6 9

    • Paweł Adamowicz nie narzeka na miejską komunikację. (1)

      • 8 4

      • Buehehe!

        • 0 0

    • Ja nawet wole moja stara dacie niz autobus.

      • 4 0

    • Tylko nie mów że masz valvematic.. (1)

      Już wolę komunikację miejską. Autobusy lepiej się zbierają ze świateł.

      • 11 19

      • nie :)

        lubię japonce i fakt kiedyś miałem i już nie chce ;)

        • 6 6

  • (2)

    Do komunikacji zbiorowej skutecznie zachęcają korki na drogach i coraz skuteczniejsze wypychanie samochodów z centrów miast / w tym brak parkingów i ceny za parkowanie /. Na mnie to działa. Jeśli mam wyciągnąć samochód z garażu, przejechać 5 kilometrów, postać w korku pół godziny, zrobić trzy kółka wokół centrum by wypatrzyć zwalniające się miejsce, poszukać parkometru to jednak tramwaj jest lepszą opcją. Ale to konkretny przypadek. Do przystanku mam 100 m a linii tramwajowych i autobusowych pięć.

    • 8 9

    • (1)

      Miasta sa dla ludzi - nie samochodow. Musimy brac przyklad z krajow skandynawskich i auta wyrzucic z centrów. Kiedys tak było.. Tylko teraz w naszych glowach zakorzeniona jest taka wizja.. Samochodowych miast.

      • 0 1

      • ale oni zaczęli od budowy infrastruktury, a nie od szykan

        • 0 0

  • Dlaczego nie ma 1 dniowego wspólnego biletu bo tak to jazda do pracy 1 dzień w tyg komunikacją (pozostałe rower lub zdalnie) to:
    3,2 + 3,2(pkm) +3,2 x 2 = 19,2zł za jeden dzień x4.5tyg w miesiącu = 86.5zł. Trochę za drogo !

    z takim podejściem to nic się nie opłaca, tylko samochód/e-bike

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane