• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wężykiem przed radiowozem

Michał Sielski
15 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Pijanego kierowcę zatrzymali funkcjonariusze z nieoznakowanego samochodu "drogówki". Pijanego kierowcę zatrzymali funkcjonariusze z nieoznakowanego samochodu "drogówki".

37-letni kierowca opla jeździł od krawędzi do krawędzi drogi, więc jadący za nim policjanci od razu go zatrzymali. Okazało się, że nie posiada uprawnień, ale za to ma 1,5 promila alkoholu w organizmie.



Widziałeś kiedyś kierowcę, którego styl jazdy był podejrzany?

W czwartek funkcjonariusze ruchu drogowego z Gdańska, pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie, zauważyli kierowcę, którego styl jazdy oplem daleko odbiegał od normy. Zwłaszcza jak na godziny porannego szczytu na al. Armii Krajowej.

- Mężczyzna, który jechał tuż przed nieoznakowanym radiowozem, zajmował dwa pasy ruchu, poruszając się od prawej do lewej krawędzi, tzw. wężykiem. Policjanci natychmiast zatrzymali go do kontroli, ponieważ podejrzewali, że kierowca jest pijany. Przypuszczenia policjantów potwierdziło badanie alkomatem, które wykazało, że stężenie alkoholu w organizmie 37-letniego obywatela Ukrainy wyniosło 1,5 promila - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
To jednak nie wszystko. Podczas sprawdzania danych mężczyzny w policyjnej bazie danych okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania.

Kierowca opla został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. Za jazdę bez uprawnień otrzymał mandat, a za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także sądowy zakaz kierowania pojazdem.

Opinie (55) 7 zablokowanych

  • Jak miał maseczkę, to nie powinni zatrzymać !!!

    • 2 3

  • a może miał letnie opony i nie mógł opanować prowadzenia pojazdu?

    • 4 0

  • Żubr sie rozgrzewał

    • 3 0

  • Zakład, że jak zwykle pogrożą palcem i za tydzień/dwa znowu będzie powtórka z rozrywki? Ustawodawcy chyba bardzo mocno śpią, bo inaczej chyba już nie da się logicznie wytłumaczyć długoletniego bagatelizowania sprawy praktycznej bezkarności pijanych/naćpanych kierowców oraz piratów drogowych. Wszystkie 3 wspomniane grupy to potencjalni mordercy na drodze i jedyne co takich cwaniaków może ustawić do pionu to dotkliwość oraz nieuchronność kary. Dostałby taki 10.000zł kary, lub w innym wypadku kasacja pojazdu, to skończyło by się cwaniakowanie. Złapią kolejny raz? Powtórka z rozrywki, tylko że 1/3 więcej do zapłaty. Ktoś nie rozumie ograniczeń prędkości? Zapłaci 1000zł za 30 km więcej niż dozwolone i zapamięta to taki do końca życia. Znowu nabierze ochoty? Zapłaci 2000zł + zabrane prawko na 3 miechy. Jazda z cofniętymi uprawnieniami? 5000zł wyleczy każdego polakówa z takich pomysłów.

    • 19 3

  • the camouflage)))

    • 16 1

  • Zobaczył w lusterku śledzące nowe BMW za pół miliona i się przestraszył. Normalne.

    • 28 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane