- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (46 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (139 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (84 opinie)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (339 opinii)
Wiadukt na al. Hallera: podniosą trakcję, by nie była zrywana
Kierowcy zbyt dużych pojazdów próbują przecisnąć się pod wiaduktem. To prowadzi do zerwania trakcji. Film archiwalny.
Trakcja przy al. Hallera ma zostać podniesiona w rejonie wiaduktu o około 5 cm, a przeprowadzone prace modernizacyjne pozwolą na ruch tramwajowy w relacji Hallera-Kliniczna nawet w przypadku zerwania sieci trakcyjnej pod wiaduktem. Miejscy urzędnicy ogłosili właśnie przetarg na przebudowę jej konstrukcji. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace zostaną zakończone jeszcze w tym roku.
- w osi zamontowany jest znak "zakaz wjazdu pojazdów o wysokości 3,4 m",
- natomiast na prawym pasie ruchu zamontowany jest znak "zakaz wjazdu pojazdów o wysokości 2,6 m".
Mimo to nadal nie brakuje kierowców, którzy ignorują oznakowanie, licząc na to, że uda im się zmieścić w ciasnej "bramie" wiaduktu. Zwykle jednak kończy się to utknięciem pojazdu, a w skrajnych sytuacjach - zerwaniem trakcji. Tylko w ubiegłym roku do takiej "awarii" doszło trzykrotnie, wskutek czego zablokowany został ruch tramwajowy i samochodowy na wiele godzin.
To jednak nie wszystko. Miejscy urzędnicy informują, że zainstalowana w tym roku tablica radarowa na al. Hallera na wysokości Opery Bałtyckiej rejestruje, ile pojazdów przekraczających swoją wielkością dopuszczalny rozmiar próbuje przejechać pod wiaduktem. Z analizy danych wynikało, że w ostatnich miesiącach zbyt dużych było tam średnio aż 10 dziennie.
Trakcja "w górę" o pięć centymetrów
Rozwiązaniem problemu może być przebudowa trakcji na Hallera, którą już wcześniej zapowiadali przedstawiciele Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. W ubiegłym roku sporządzona została dokumentacja techniczna przebudowy sieci trakcyjnej w rejonie wiaduktu. Teraz ogłoszono przetarg na wykonanie tej inwestycji.
- Zadanie będzie polegało na podniesieniu trakcji w rejonie wiaduktu o około 5 cm, wymianie całej konstrukcji sieci (przewód jezdny, poprzeczki, izolatory itp.) oraz zamontowaniu izolatorów sekcyjnych sieci trakcyjnej, które mają pozwolić na ruch tramwajowy w relacji Hallera - Kliniczna w przypadku zerwania sieci trakcyjnej pod wiaduktem Hallera - mówi Magdalena Kiljan z GZDiZ.
Zgodnie z planem przebudowany zostanie odcinek sieci trakcyjnej al. Hallera od ul. Trubadurów do skrzyżowania ul. Wyspiańskiego i ul. Klinicznej. Prace - co do zasady - mają być prowadzone nocą, w godzinach od 0:00 do 4:00 przy zachowaniu normalnego ruchu tramwajowego.
- Jednakże na wniosek wykonawcy mogą być również prowadzone w innych terminach po wcześniejszym uzgodnieniu z organizatorem publicznego transportu zbiorowego, tj. Zarządem Transportu Miejskiego w Gdańsku (np. w dni wolne od pracy: sobota-niedziela). Nie przewiduje się całkowitego zamknięcia remontowanego odcinka - zastrzega Magdalena Kiljan.
Zgodnie z planem urzędników trakcja ma zostać przebudowana do końca 2020 roku.
Zbyt duży pojazd nie ma szans, by zmieścić się pod wiaduktem. Nagranie archiwalne.
Miejsca
Opinie (218) ponad 10 zablokowanych
-
2020-08-23 23:10
przeprowadzone prace modernizacyjne pozwolą na ruch tramwajowy w relacji Hallera-Kliniczna nawet w przypadku zerwania sieci trakcyjnej pod wiaduktem.
to po co druty?- 5 1
-
2020-08-23 20:18
No nie, no luz. Podniosą trakcję o 5 cm. (2)
To teraz już jestem spokojny
..
..
że to kompletnie nic nie zmieni...- 17 1
-
2020-08-23 20:44
Izolatory. Slowo klucz (1)
- 2 1
-
2020-08-23 23:06
ale dla niektórych to za trudne
czytają i nie wiedzą o czym...
żałosne- 0 1
-
2020-08-23 22:59
Gdańsk robi się żałosnym miastem.
A nawet powoli wiochą.
- 13 0
-
2020-08-23 22:55
5cm - tyle co średnie jajko
- 8 0
-
2020-08-23 22:35
Po tylu latach i tylu zerwaniach trakcji. Domyślne to nasze GZDiZ. Brawo chłopaki.
- 8 1
-
2020-08-23 21:48
Urzędnicy to ofermy
Zamiast pozywać firmy transportowe i kierowców tirów za parilż połowy miasta (przestoje wszystkich kursujących na tej trasie tramwajów + spóźnieni ludzie itp) z czego uzbierałoby się spokojnie kilka melonów, oni kończyli na pokryciu rachunków za naderwaną, stalową linkę. Byłaby z tego dobra skarbonka dla miasta, ale nie, lepiej naprawiać żeby brzuchate Januszki z tirów miały wygodniej.
- 16 3
-
2020-08-23 21:35
kierowcy powinni mieć obowiązek
posiadania prawa jazdy,
płacić oc
i nosić kaski, kamizelki i odblaski
a nie, wróć...- 7 3
-
2020-08-23 21:33
I tak sie marnuje nasze pieniadze .Spróbuj to samo zrobić w USA czy choćby w Europie zachodniej to się nie wypłacisz
poniesiesz wszystkie koszty plus mandat! Ale w Gdańsku sie dba o piratów drogowych by było im jak najwygodniej!!
- 16 3
-
2020-08-23 21:32
Zacznijcie myśleć. 5cm? Robi różnice ale wieczorem w domu
Tu nie ma sensu. Pożądnia meralowa brama przed rozwiązywałaby problemy bardziej skutecznie.
- 18 0
-
2020-08-23 19:21
5 cm?! (1)
Tam trzeba 25 cm!
- 10 0
-
2020-08-23 21:27
a twoja źona mówila ci że woli twoje 5 cm od 25 cm Stefana...
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.