Symboliczna lampka szampana z okazji święta policji zakończyła się regularną bitwą gdańskich policjantów. Efekt: złamana noga i dochodzenie Komendy Głównej Policji.
odbyła się bez zgody Komendanta Wojewódzkiego Policji, który powiadomił o tym fakcie Komendanta Głównego Policji. Konsekwencje wobec organizatorów i uczestników zostaną wyciągnięte po zakończeniu oficjalnego dochodzenia. Mogę potwierdzić, że jeden z uczestników nieformalnego spotkania kierowników z KWP, policjantów i pracowników cywilnych ma obrażenia nogi, ale w jakich okolicznościach do nich doszło, wyjaśni komisja - podkreśla Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
2010-08-14 01:25
jak psy gonily kijanka audi GWE przez chrobrego jezdzili po rondzie komorowskiego w kolko bo nie widzieli gdzie tamci uciekli-smiech na sali,nie powiem audi minelo mnie z jakies 150 km/godz pewnie jjumane-nie wazne tylko jak oni z taka predkoscia wyszli z ronda?ciekawe czy go zlapali moze cos rano napisza
2010-08-14 09:47
Gdzie tu jest sprawiedliwosc? Normalny obywatel został by zatrzymany po takiej bijatyce, został by jeszcze pobity na komisariacie (o tym tez sie oczywiscie nie mowi) a potem Sad by wyciągnąl konsekwencje. A tu prosze bija sie po gebach i pija za nasze pieniadze! i dam sobie ręke uciać ze nie bedzie z tego konsekwencji bo policjant policjanta nie sprzeda
2010-08-14 19:08
Oczekuję dożywocia dla tych kryminalistów, co ośmielili się podniesć rękę na funkcjonariusza. I co, że sami byli w mundurach? Niech zgniją w więzieniu!
Takim sposobem może uda się zaprowadzić porządek w tym kraju.
2010-08-14 09:51
normalny policjant za to by juz dawno był zwolniony ale że to bawili się panowie oficerowie to wszystko chca zamieść pod dywan a gdzie wszczęte postępowania dyscyplinarne no pytam się gdzie????Pozatym nie wierze w za dużą bijatyka jak tylko jeden poszkodowany jest
2010-08-14 10:28
zomo ormo
2010-08-14 10:31
Owsiakowe "róbta co chceta" działa!!!!! Żadnych wartości, pełen libertynizm nawet w policji! Rzygać się chce!
2010-08-14 11:02
Moze ktos mi odpowie?co 2-auto na tych rejestracjach az mnie czasami nerw bierze. szczeolnie na tych co jezdza jak łosie albo na pelnej spince. kozaki na jednego liscia.rrrr....
2010-08-14 12:22
KWP GDAŃSK, 2010-08-13
OŚWIADCZENIE W SPRAWIE NIEFORMALNEGO SPOTKANIA FUNKCJONARIUSZY
W nawiązaniu do artykułu pt. „Symboliczna lampka szampana z okazji święta Policji zakończyła się ...” zamieszczonego na stronach portalu internetowego www.trójmiasto.pl, informuję, że: 23 lipca br. po południu na terenie oddziału prewencji w gdańskiej Złotej Karczmie odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyło kilku kierowników komórek organizacyjnych pionu prewencji i logistyki KWP w Gdańsku oraz policjanci i pracownicy cywilni komendy wojewódzkiej.
Spotkanie to odbyło się bez zgody Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku, w związku z czym nadinsp. Krzysztof Starańczak pomimo, że w tym czasie przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim po złamaniu kości łopatki, o zdarzeniu osobiście powiadomił Komendanta Głównego.
Już we wtorek 27 lipca do gdańskiej komendy przyjechali funkcjonariusze Biura Kontroli i Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji, których zadaniem jest wyjaśnienie okoliczności piątkowej imprezy. Przedmiotem prowadzonego postępowania wyjaśniającego jest przede wszystkim zbadanie kto był jej organizatorem, jaką wiedzę na ten temat posiadał zastępujący w tym czasie komendanta wojewódzkiego jego pierwszy zastępca oraz dlaczego uczestniczące w spotkaniu kierownictwo kilku wydziałów nie zareagowało na fakt wnoszenia na teren jednostki piwa i alkoholu wysokoprocentowego oraz jego spożywania. Kolejnym aspektem wymagającym sprawdzenia jest to, dlaczego nikt z biorących udział w imprezie będąc świadkiem prawdopodobnego przestępstwa pobicia, nie złożył stosownego zawiadomienia do organów ścigania. Każdy obywatel jest do tego zobligowany.
Prowadzone przez Biuro Kontroli i Biuro Spraw Wewnętrznych postępowanie wykazało także, że pomiędzy dwoma funkcjonariuszami biorącymi udział w imprezie wywiązała się sprzeczka. Wszelka zebrana dokumentacja dotycząca tego wątku została przekazana do Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, to prokuratura wyjaśni przyczyny złamania kości śródstopia u jednego z uczestników sprzeczki oraz okoliczności w jakich do tego doszło. Spekulacje i domniemania jakoby podłożem sprzeczki mogły być narastające konflikty pomiędzy funkcjonariuszami pochodzącymi z Gdańska i Elbląga są kompletnie nieuzasadnione. Toczące się postępowanie policyjne wykazało, że obaj biorący w niej udział funkcjonariusze są wieloletnimi mieszkańcami Trójmiasta. Wszystko wskazuje na to, że konflikt ma podłoże prywatne a nie służbowe.
Ze względu na konieczność obiektywnego zbadania sprawy i trwające prace ustaleniowe, nadzorujący wówczas pomorski garnizon Pierwszy Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku nie bierze w nich udziału. W związku z tym, że na teren Oddziałów Prewencji wniesiony został alkohol, naruszono przepisy Ustawy o Wychowaniu w Trzeźwości. Wobec powyższego w najbliższym czasie do Sądu Rejonowego w Gdańsku zostaną skierowane wnioski o ukaranie winnych złamania przepisów.
Zbyt wcześnie jeszcze na ferowanie jakichkolwiek wyroków, jednak w przypadku potwierdzenia się wstępnych ustaleń w całej tej sprawie, wobec uczestników nieformalnej zabawy zostaną wyciągnięte konsekwencje zarówno dyscyplinarne jak i służbowe.
Podinspektor Jan Kościuk
Rzecznik Prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku
2010-08-14 13:49
khem....chociaż raz padło, że to on nadzorował garnizon. A więc blamaż też 1:0 dla niego?
2010-08-14 12:35
Jak zbójcerze.
2010-08-14 13:24
Głupawy kapral nie posłuchał Hegemona :)
2010-08-14 14:57
KWP organizowało ta popijawe?
2010-08-14 19:09
Cha cha cha - co roku rośnie budżet polskiej policji. Teraz widać, po co.
2010-08-14 15:50
co w trojmiescie jest grane ostatnio i wiem juz to smierdziała KUPA ŚMIECHU :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
