- 1 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (73 opinie)
- 2 Pozostałości baterii mającej bronić portu (55 opinii)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (23 opinie)
- 4 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (127 opinii)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (351 opinii)
- 6 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (88 opinii)
Wieszał plakat na znaku, "bo wszyscy tak robią"
18 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Jacek Karnowski zaprzysiężony na prezydenta Sopotu
Kilkuminutowy spacer po Sopocie wystarczył nam, aby spotkać mężczyznę, który próbował powiesić plakat wyborczy na znaku drogowym. O sprawie poinformowaliśmy prezydenta Sopotu, który zareagował... serdecznie witając się z mężczyzną rozwieszającym plakaty.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak sytuacja wygląda w Sopocie. Wystarczył krótki spacer od dworca w kierunku morza, abyśmy zauważyli plakaty przytwierdzone do kilkunastu znaków - były to materiały kandydatów PO, PiS, i komitetu "Kocham Sopot".
Na ul. Chrobrego natknęliśmy się na mężczyznę, który, wyposażony w metalową drabinę, zawieszał właśnie plakat jednego z kandydatów PO do Rady Miasta na słupie, na którym znajdował się także znak.
Kiedy zwróciliśmy mu uwagę, że wieszanie materiałów wyborczych w takich miejscach jest zakazane, oburzył się. - Wszyscy tak robią, dlaczego macie coś akurat do mnie? - rzucił, nie przerywając pracy.
Gdy zauważył, że robimy mu zdjęcia, zmienił podejście. Zaczął się usprawiedliwiać, że zarazem sprząta z ulic zniszczone plakaty. Zaczął też drzeć na drobne kawałki zniszczony plakat, który wcześniej sam postawił na chodniku koło śmietnika.
Traf chciał, że w tym momencie ul. Chrobrego przechodził akurat Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Serdecznie przywitał się z mężczyzną rozwieszającym niezgodnie z przepisami plakaty. Na nasze zdziwienia zareagował stwierdzając, że to "porządny człowiek", a nielegalne plakaty i tak w nocy zdejmie ZDiZ.
Jacek Karnowski: - Ja w ogóle jestem przeciwny wywieszaniu plakatów. Są mało istotne. Ja sam mam tylko kilka plakatów i to wystawionych na witrynach, a nie wywieszonych na słupach. Wszystkie plakaty rozwieszane na słupach ze znakami i tak są usuwane. Szkoda że przedstawiciele wszystkich komitetów tego nie rozumieją.
Trojmiasto.pl: Jednak z człowiekiem rozwieszającym w ten sposób plakaty, którego spotkał pan przy nas na ulicy, z uśmiechem się pan przywitał.
Jacek Karnowski: - Przywitałem się i powiedziałem mu, żeby tego nie robił. Przecież bić się z nim nie będę, a te plakaty i tak zaraz będą ściągnięte.
Wybory samorządowe 2010
21 listopada zdecydujesz o tym, kto przez cztery lata będzie troszczył się o interesy twojej dzielnicy, twojego miasta i całego Pomorza.Zapoznaj się z kandydatami startującymi do Rady Miasta, sejmiku wojewódzkiego i w wyborach prezydenckich.
Sprawdź gdzie zagłosujesz oraz weź udział w naszych ankietach.