Krzysztof Katka
2007-05-15 10:07
Dziękuję za śliczna". Poza tym:
Irek: bez atu
europejczyk: dwa be z atu
bolo- w kulki
Ja- pas czyli wypad z tej dyskusji (bolo poza wszelkim alceptowalnym poziomem)
2007-05-15 10:05
2007-05-15 10:04
2007-05-15 09:55
Mnie swego czasu karmili histeriamii o obozach koncentracyjnych, o nazistach, i miałem tego dosyć,
teraz się ekipa zmieniła i wymyślają teatrzyki jak właśnie wczorajszy,
I co ten teatrzyk zmieni - słusznie! zmieni - padło tam określenie pewnej faszystowskiej organizacji ONR - która działa obecnie - taka karuzela: faszyści - komuniści - faszyści, a to jeszcze wszystko przeplecione narodowym katolstwem,
Dziewczynko - podejrzewam że w 1980 roku barwiłaś tetry na brązowo, więc nie wypowiadaj się w stylu młodzieży zawszonej...
2007-05-15 09:55
myli mnie pani z Europejczykiem, przez co cala pani para idzie w gwizdek.
A wracajac do ad remu - jezyk i historia, czyli wspolna pamiec to jest to, co konstytuuje narod.
Europejsy zabraly sie juz za jedno i drugie: chca nam zaserwowac wspolny podrecznik europejski, a lokalne media niemieckie (Dziennik Baltycki) i lokalni lokaje polityczni (prezydent Adamowicz) lansuja niemiecko-brzmiaca nazwe stadionu "Baltic arena". Do you verstehen?
2007-05-15 09:47
Rozmowa z wami odbywa się na zasadzie: stał się cud pewnego razu dziad przemówił do obrazu.......Panie Irek ja panu o Pileckim, który był wielkim patriotą i zapewniam pana, że nie pijakiem a pan o swoim kacu lub o emigracji pijacej gdzie wiadomo jacy ludzie często tam wyjeżdżają. Może jednak byc im tak cięzko, że ten alkohol to jakies remedium i należy im współczuć a nie potępiać.Wizja którą pan roztacza panie europejczyk jest straszna, ale nie wiem czy pan kpi (bo niestety nie jestem tak mądra jak panowie) czy to przerysowany obraz. Generalnie jesli chodzi o mnie mogę powiedzieć (choć to smutne) a ja se ne boję, bo......., ale myślę o następnych co po nas. Mam nadzieję, może irracjonalną, że kto inny mimo wszystko rozdaje karty, co historia, którą panowie maja w d...... juz nuie raz pokazała.
2007-05-15 09:36
„Boże obudzi się krew przodków i będą jak dawniej” czyli zabory sowieckie, jak już nas mają zniewalać to już lepiej nie nas amerykanizują niż rusyfikują,
2007-05-15 09:29
Polacy są odważni po alkoholu, na kacu raczej są pasywni, ja jestem Polakiem i wiem to po sobie. Historie już niedługo wycofa się ze szkól bo Polska pójdzie śladem krajów UE i stanie się krajem laickim. Tak jak już pisałem wcześniej w Hiszpanii lewicowy rząd Rodrigueza Zapatera wycofał ze szkol publicznych kompletnie historie, a za prywatne katolickie już się tam zabrali. Historia wyzwala poczucie narodowe i rożne zachowania które nie spełniają nowych UE standartow. Nowa moja Polska pana Polikota i Gieremka ma być krajem wielokulturowym i laickim, faszyści won do Rosji.
2007-05-15 09:01
A o Pileckim wczorajszy teatr panowie widzieli. No nie wiem czy tam było o bahaterstwie w stadzie. Pilecki był wyjatkowym Polakiem, ale myslę, że nie jedynym. No ale jak "asy" typu bolo mowią, że mają historię w d..... to cóż taki jeden z drugim Neandertalczyk może wiedzieć( właśnie nie jestem pewna, czy nie obraziłam tym porównaniem Nandertalczyka). Tam było wczoraj dokładnie co działo się z Polakami, no nie takimi o jakicg mówi pan Irek. Tamtych już nie ma. Jest za to pokolenie, które żyje tylko dniem dzisiejszym, żeby mieć, jest uczone, że historia to takie nic, bo jak bedzie mlodzież za duzo wiedziała to nie daj Boże obudzi sie krew przodków i będą jak dawniej. Tendencje hedonizmu i nihilizmu są umijętnie podsycane przez takich bolów, środki masowego przekazu i cały ten chłam.
2007-05-15 08:19
w 99% procentach masz racje, ale co z tego skoro w mojej naturze lezy uprawianie dyscypliny sportowej pt "plywanie pod prad". W gruncie rzeczy to ciekawsze niz konformizm, ktory nudzi, usypia i od ktorego zwyczajnie chce sie rzygac. Najwiejkszy syn jaki ta ziemia wydala, Jozef Pilsudski (i dodtakowo twoj ideowy kolega, przechodzil socjalistyczna grype w mlodosci) powiadal ze: "jezeli powiedza wam, ze glowo muru nie przebijesz, nie wierzcie im". Wracajac do OZ: mieszkalem w kilku miastach: Sydney, Perth, Canberra i Newcastle, skoro udzielales sie w SBS to mamy wspolna znajoma - Pania Halinke Czernuszyn, ktora pracowala w CES w Chatswood, no i spolecznie wyzywala w dziennkarstwoe polonijnym. Ja mialem swoj epizod z Tygodnikiem Polskim, Rada Naczelna no i samotna walke z "Polish concentration camps". To ostatnie przekonalo mnie ze Polacy to w gruncie rzeczy tchorze, zdolni do heroizmu chyba tylko w odruchahch stadnych. See yeah mate!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
