- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (58 opinii)
- 2 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (24 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (227 opinii)
- 4 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (244 opinie)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (149 opinii)
- 6 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (314 opinii)
Wjechał w biegacza. Myślał, że to włamywacz
O tym, że wymierzanie sprawiedliwości własnymi rękoma nie jest dobrym pomysłem, przekonał się 25-latek z Gdańska, który - ścigając włamywacza i myśląc, że go odnalazł - potrącił swoim samochodem niewinnego biegacza, który akurat uprawiał w okolicy jogging.
Siostrzeniec okradzionej kobiety - nie czekając na przyjazd policji - wsiadł w samochód i postanowił złodzieja poszukać na własną rękę. W okolicy kanału Raduni, przy skrzyżowaniu ul. Starogardzkiej i Traktu św. Wojciecha zobaczył ubranego w dresy biegnącego mężczyznę.
O wypadkach, które nastąpiły później policja - przynajmniej na razie - oficjalnie nie chce się wypowiadać. Prawdopodobnie jednak najpierw 25-latek podjechał autem do biegnącego przed nim mężczyzny i krzyknął coś do niego. Ten z kolei wystraszył się i zaczął biec jeszcze szybciej. Wówczas doszło do wypadku.
- Na miejscu pojawili się policjanci drogówki. W pierwszej rozmowie z nimi 25-latek stwierdził, ze celowo potrącił biegnącego przed nim człowieka, który - jego zdaniem - miał być włamywaczem, który okradł jego ciotkę - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Potrącony 37-latek trafił z ogólnymi potłuczeniami do szpitala. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że najprawdopodobniej nie miał on nic wspólnego z kradzieżą, a jedynie wyszedł z domu pobiegać trasą wzdłuż kanału Raduni.
Obecnie policja prowadzi dwie niezależne sprawy. Pierwsza dotyczy potrącenia mężczyzny i dla sprawcy może zakończyć się zarzutami grożącymi nawet trzema latami odsiadki. Druga z kolei dotyczy włamania do mieszkania ciotki 25-latka, który wjechał w biegacza.
Opinie (158) 5 zablokowanych
-
2012-01-15 15:01
Obustronny pech
Jeden chciał złapac złoczyńcę, a drugi pobiegac.
- 7 2
-
2012-01-15 14:25
Od dziś biegam tylko w stroju wieczorowym :)
- 44 0
-
2012-01-15 13:39
(1)
orunia z dolnym miastem -jak widać patologia nadal gorą -powinni ta dzielnice zaorac
- 23 5
-
2012-01-15 14:21
Most nad Radunią w ciągu starogardzkiej jest na Lipcach, a nie Oruni. Doucz się :)
- 3 2
-
2012-01-15 14:05
Ktoś bierze cię za przestępcę, co robisz?
Płaczę i płacę podatek.
- 17 0
-
2012-01-15 13:47
Na miejscu biegacza
domagałbym się ogromnego odszkodowania. Może strata kasy nauczy coś patologię.
- 35 0
-
2012-01-15 13:37
Ofiara włamania dostanie w wyniku zbiegu okoliczności wyrok, a włamywacza i tak nie będą szukać. Widocznie poszkodowany w wyniku włamania, średnio wierzył w skuteczność organów ścigania. Jak większość obywateli.
- 6 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.