- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (55 opinii)
- 2 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (41 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (280 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (183 opinie)
- 5 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (60 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (269 opinii)
Wrzosy wracają do Wrzeszcza
Wrzeszcz zyskał właśnie niewielki fragment zieleni nawiązującej do swojej historii. W Parku Nad Strzyżą pojawiły się nasadzenia wrzosów, którym dzielnica zawdzięcza swoją nazwę. W przyszłości podobne zielone odniesienia mogą pojawić się w innych częściach Gdańska.
- Chcemy wrócić do korzeni oraz - nawiązując do nazw bądź okoliczności sprzed lat - przywrócić nie tylko Wrzeszczowi, ale też innym dzielnicom Gdańska ich dawny wygląd - mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej. - Dzielnica Wrzeszcz została wytypowana jako pierwsza do odtworzenia w niej charakterystycznej niegdyś zieleni.
Czytaj też: Wrzeszcz nie wrzeszczy
Park Nad Strzyżą został wybrany nieprzypadkowo - jest położony nad potokiem przepływającym przez znaczną część dzielnicy oraz w pobliżu licznych zabudowań mieszkalnych.
- Projekt przewiduje stworzenie w części parku przestrzeni, która może kojarzyć się z naturalnym wrzosowiskiem wraz roślinami, które towarzyszą takiemu środowisku - dodaje Michał Szymański, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku ds. rozwoju przestrzeni publicznej.
Nowa roślinność, na którą oprócz wrzosów i wrzośców składają się też iglaki, brzozy, krzaki i niskie trawy, będą zlokalizowane w dwóch miejscach w parku: wokół wydeptanego przez spacerowiczów skrótu oraz wzdłuż ścieżki nazwanej przez projektantów "rzeką piasku".
Jak podkreślają pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni, nasadzenia dobrano tak, by przez cały sezon wegetacyjny kwitły kolejne grupy roślin, przechodząc w swojej kolorystyce od bieli i różu do odcieni fioletu.
Jeżeli projekt zyska akceptację mieszkańców, w przyszłości będzie rozszerzony na inne dzielnice Gdańska, w nawiązaniu do ich historii i pierwotnej roślinności.
Miejsca
Opinie (75) 5 zablokowanych
-
2016-09-30 13:38
Tylko, że Pan Chorążewicz ma maile w du...e
Wszystko fajnie ale jako mieszkaniec Wrzeszcza pisałem kilka razy do ZDIZ do Pana Chorążewicza z prośbą o ponowne posadzenie kilku roslin, które zostały zniszczone przez parkujące pojazdy ekipy remontującej ulicę. Niestety pan Chorążewicz nawet nie raczył odpisać (odczytał maile). Krótko mówiąc ma w głęboko w poważaniu mieszkańców. Ważne, że jest artykuł na trojmiasto.pl
- 7 1
-
2016-09-30 14:52
sadzić rośliny jak idzie zima.....znów ktoś musi zarobic
- 2 1
-
2016-09-30 15:21
Do tej pory raczej niszczono zieleń. (2)
Przy budowie PKM wycięto ponad 20 tysięcy drzew, nie licząc krzewów. Z ulic poznikały szpalery drzew - Chrzanowskiego koło szkoły. Trawnik koło mnie zamieniono na parking itd. Dewastowane są Lasy Oliwskie przez Nadleśnictwo Gdańsk. Jestem więc w szoku, że ktoś chce dodać odrobinę zieleni do tego smutnego miasta.
- 12 1
-
2016-09-30 16:51
Zieleń,zielenią a braki nadal
A może by tak zamiast tej zieleni więcej ławek dostawić,starsi ludzie nie maja gdzie usiąść!!! poćwiczyć tez nie ma na czym ,a park duży ,miejsca dosyć !! Dzieci piasku nie mają w piaskownicy ,ani porządnej huśtawki do bujania !! Rowerkami tez nie maja gdzie pojeżdzić???
- 4 0
-
2016-10-01 21:18
Kilka małych wrzosów za tysiące drzew
też mi odrobina zieleni
- 0 0
-
2016-09-30 19:04
Trawniki (1)
Pięknie, szkoda tylko, ze w wielu dzielnicach Gdańska nie ma kto głupiej trawy skosić ! Ciekawe skąd taki uprzywilejowany jest Wrzeszcz...
- 6 1
-
2016-09-30 21:29
a
nie wiem jak u Ciebie mysia ci*ko ale na Przymorzu ci chwile w i po sezonie kosili trawniki
- 1 0
-
2016-10-01 08:15
Wspaniale.bardzo sie ciesze
- 1 0
-
2016-10-01 17:26
Wrzosy wracają do Wrzeszcza (2)
Gratuluję pomysłu, tylko proszę dbać o te nasadzenia zgodnie ze sztuką ogrodniczą. Na wielu zieleńcach w naszym mieście jest tak,że wykonuje się nowe nasadzenia a potem są w nich zielne łąki lub stosy butelek i innych śmieci.Proszę wrócić do dobrych praktyk wieloletniej ciągłości prac ogrodniczych .Z zyczeniami powodzenia Wieloletnia ogrodniczka
- 0 0
-
2016-10-01 19:27
butelki
i śmieci same nie rosną. To zostawiają odwiedzający parki. Dlaczego ktoś ma to sprzątac w ramach ciągłości prac ogrodniczych? Moż ci co przyszli z flaszka nauczą sie ją zabierać ze sobą - przynajmniej do kosza na śmieci
- 0 0
-
2016-10-01 21:22
Dodałbym jeszcze te jesienne urzynanie krzewów aż do ziemi w Oliwie, totalnie wbrew sztuce ogrodniczej
bo to sie robi PO zimie. Odbywa się to teraz np. na Grunwaldzkiej na wysokości AWF-u, juz kolejny rok tak samo i przez to jaśminowce nie kwitną, a pęcherznica wygladała w tym sezonie jak zombie. Ale wiadomo, że jakieś misie muszą zarobić bo jest kasa do wydania przed końcem roku.
- 0 0
-
2016-10-01 21:16
MYLICIE POJĘCIA. TO NIE JEST ROŚLINNOŚĆ, TYLKO ZIELEŃ URZĄDZONA
Roślinność to zbiorowiska roślinne na danym terenie. Nasadzenie to zieleń urządzona. To nie jest to samo!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.